Czy jesteś simpem i rozdajesz swój czas za darmo? Rzecz o atencji, lurkowaniu i mentalnym koniu zValony

[Brat Jan]

16 minut temu, Kiroviets napisał(a):

23 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

od pań więc najpierw zwracam uwagę na danej pani energię potem decyduję czy przytrzymać drzwi.

 jej reakcja nie wpłynie w ogóle na mój dobrostan.

A na mój wpływa, nie będę przecież darmo drzwi trzymał.

Trzymam po to aby dostać chwilę atencji.

[$Szarak$]

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to faceci stworzyli system taki by brać na swoje barki wiele - by czuć się ważnym w społeczeństwie. 

 

Gdy chce się zmienić ten system który jest tak strasznym obciążeniem dla mężczyzn pojawia się reakcja obronna - po prostu faceci, jeśli by ją stracili by się czuli niezbyt potrzebni. 

To trochę mi przypomina związek kobiety i faceta, gdzie facet krzyczy na swoją kobietę, że nie pracuję a gdy pojawia się reakcja kobiety - chce iść do pracy - facet zaczyna robić pod górkę bo jeszcze nie daj bóg kobieta stanie się samodzielna.

 

 

[Kiroviets]

@$Szarak$ Myśl sobie co chcesz, nie moja brocha.  cos mi tylko mówi, że to Ty właśnie wołasz o atencję.  

 

3 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

A na mój wpływa, nie będę przecież darmo drzwi trzymał.

Trzymam po to aby dostać chwilę atencji.

Ko by pomyślał, w tym wieku   " Babska atencja na ciatapym/ chadowym koniu jeździ" , parafrazując. 😆

[$Szarak$]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Myśl sobie co chcesz, nie moja brocha.  cos mi tylko mówi, że to Ty właśnie wołasz o atencję.  

No oczywiście, że w pewien sposób mam potrzebę atencji i dowartościowania się. 

A ty nie masz?

[Kiroviets]

@$Szarak$ " noo tak średnio bym powiedział" 😎. Staram się to stłamsić, bo to droga do nikąd, o czym zresztą mistrz @niemlodyjoda wspomniał.

[Brat Jan]

9 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Ko by pomyślał, w tym wieku

Że tak się wyrażę lubię miec zwrot z inwestycji...

Nie na darmo się wysilam trzymając z całych sił te cholerne obrotowe drzwi ...

[deleteduser183]

@niemlodyjoda Zrzuciłeś bombę nuklearną.

 

 

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał(a):

A jakie zachowania "w realu" uważam za simpiarstwo?

- noszenie ciężkich rzeczy za darmo

 

W podróży. W wagonie młody chłopak, który miał ze 190 cm wzrostu. Naturalnie silnie wyglądający w wieku studenckim.

 

Do wagonu po kolei wchodziły młode dziewczyny (studentki) z ciężkimi walizkami. Obserwując tego chłopaka (któremu ewidentnie się nudziło, bo nie umiał znaleźć sobie zajęcia, nie miał książki czy gazety), za każdym razem podążał wzrokiem za tymi dziewczynami i prowadzonymi przez nie walizkami. Aż go cisnęło, by zabrać te walizki i wrzucić do góry na odpowiednie miejsce. Ale nie robił tego, ponieważ żadna dziewczyna nie raczyła go poprosić czy mógłby to zrobić, tak jak choćby robią to starsze panie. Obserwowane młode dziewczyny, nawet nie pomyślały, aby poprosić podróżującego z nimi silnego chłopaka, aby on im pomógł (widać było, że nawet przez myśl im to nie przeszło. W końcu są silne i niezależne). Zaczeło brakować miejsca gdzie te walizki mają stać, bo żadna dziewczyna nie miała siły, aby ją wrzucić do góry. Jedna z walizek jeździła po wagonie, aż w końcu uderzyła w nogę chłopaka. Dziewczyna zakłopotana, ewidentnie nie wiedziała co ma zrobić z walizką. Mało siły, aby ją wrzucić do góry. Zaczęła ją przesuwać, nie wiedziała gdzie ją ustawić, ale nie przyszło jej do głowy, aby poprosić chłopaka o pomoc (do góry na regale były wolne miejsca...). Chłopak zauważając jej zakłopotanie w końcu zapytał, czy może umieściłby walizkę tam do góry? Dziewczyna z usmiechem na twarzy odpowiedziała, że tak. Obserwując jak chłopak sobie z tym poradził (zajęło mu to dosłownie 1 sekundę), można było dostrzec u tej dziewczyny szczery uśmiech na twarzy. On zadowolony, bo mógł pomóc. Ona zadowolona, ponieważ problem, do rozwiązania którego wymagana była siła fizyczna został rozwiązany.

 

Wniosek z tej anegdoty jest następujący. Każdy ma swoją rolę do odegrania i to powinno dobrze funkcjonować, ale żeby dobrze funkcjonowało, to powinno być wspierane. Natomiast to się nie dzieje, jeżeli ktoś komuś mówi, że może wszystko, samodzielnie i facet jest niepotrzebny. Cenę zapłacą wszyscy, nie wiem kto większą. Hipergamia powinna być ograniczana, a jest karmiona. W drugą stronę też to działa. Facet, który oberwał przez hipergamię robi to co opisał Joda, przestaje pomagać, ponieważ zaczyna zauważać, że jego pomoc nie jest doceniana i czuje się wykorzystany.

 

Są jeszcze inne anegdoty, które łączy wspólny mianownik. Brakuje tej ciepłoty u kobiet, którą mają niektóre panie. Ciepłego stosunku do mężczyzn. Z tej ciepłoty, która przyciąga do siebie faceta. Tylko, żeby ta ciepłota nie prowadziła do chęci uzyskania atencji i zaliczania jak największej ilości facetów.

 

Prognozy niepokoją. Młode dziewczyny przemierzające życie na pozyskiwaniu atencji (nie wszystkie, ale proporcje rosną). Miło jest ją uzyskiwać od 20 do 30 roku życia, kiedy natura gwarantuje urodę, ale co później? Gorycz i złość? Kto oberwie?

 

Od siebie mogę zagwarantować, że fajnym uprzejmym paniom będę pomagał, bo takie jeszcze są, choć rzadziej. Zwykle to te mniej urodziwe, które wiedzą, że nie mają wyglądu afrodyty i muszą dać od siebie coś jeszcze, jeżeli chcą uzyskać coś od męskiego świata. Jeżeli mają świadomość tego, że się różnimy i możemy współpracować, gdzie każdy ma swoją rolę, to dlaczego nie. Trzeba jeszcze pamiętać, że ta ciepłota powinna być szczera, bo udawanie może nie zadziałać. Ażeby była uczciwa, to musi wypływać ze szczerego poszanowania płci przeciwnej. Jeżeli natomiast rozgłasza się zewsząd, że faceci źli, to trudno jest inaczej o nich myśleć i to nie pomaga w kształtowaniu ciepłego stosunku do płci przeciwnej.

 

To o czym mówi Joda doprowadziło też do nurtu gdzie facet z facetem rywalizuje, aby wypaść lepiej i gdzie przyjaźń ulega zawieszeniu (lub zakończeniu) w chwili kiedy w otoczeniu pojawia się atrakcyjna kobieta (sprzedawanie siebie jako samca alfa jest toksyczną męskością, nie jest normalnością). Słabi mężczyźni zapominają o zasadach (czy może nigdy ich nie mieli?) i robią wszystko, by tylko zbliżyć się do zaspokojenia własnego ego.

 

Podsumowując? Pomaganie ma sens kiedy idzie za tym wiedza, że za poświęcenie czasu i energii uzyska się coś w zamian. Dla mnie za drobne rzeczy wystarczy zwykła uprzejmość (czego oczekuje od obu płci), a nawet i tego coraz częściej brakuje.

 

 

[Arthur Morgan]

🤦🤦🤦

 

https://www.instagram.com/reel/C1b2YsXMBcp/?igsh=MTdlMjRlYjZlMQ==

[Brat Jan]

5 godzin temu, horseman napisał(a):

To post Kazimierza Marcinkiewicza, byłego premiera RP, który zostawił żonę dla młodszej, poznanej w pociągu Pani. Pani zniszczyła mu wizerunek, do dziś sądzą się o alimenty. Czy czegoś się nauczył? Zostawiam to Wam.

Z drugiej strony wielce prawdopodobne, że nie jest na sznurku żadnych służb bo by zasugerowali Isabeli szybkie wyzdrowienie.

[Tornado]

5 godzin temu, RealLife napisał(a):

trochę simpowania do tej jednej, upatrzonej być musi. 

 

Mężczyzna chcąc zdobyć kobietę musi trochę włożyć w to energii i zasobów. Nie znam kobiety która nie lubi być wożona autem po mieście

Generalnie to w tańcu godowym jest PUSZENIE PAWIEGO OGONA.

......lecz TU coponiektórzy pierdolą kocopoły swej zajebistosci A sami koło 40tki  cisną elaboraty na kilka stron: co inni powinni robić.

HIPOKRYZJA i zwalczanie konkurencji za pomocą moralizacji.

SŁYCHAĆ JEBAĆ NIC SIĘ NIE BAĆ.

Radia słuchać.

Ciągle dmuchać.

[deleteduser179]

7 godzin temu, $Szarak$ napisał(a):

też czasem mam ochotę napisać coś i uprawiać demagogie

 

Większość twoich postów to demagogia i walenie konia. 

 

Ocknij się.

 

@RealLife, każda strona (zwłaszcza ta wychodząca z inicjatywą) powinna coś od siebie dać, ale simp nie inwestuje - simp obskakuje jak mały piesek, łasi się, merda ogonkiem, a przy tym wszystkim wyzbywa się własnej godności. 

Na tym polega różnica. 

Edytowane 31 Grudnia 2023 przez zychu

[Montella26]

9 godzin temu, Krugerrand napisał(a):

Ja przestałem kobiety przepuszczać. Najpierw w pracy, a potem w życiu prywatnym. Nic im się nie należy, ja nic nie muszę. Skoro mam opinię chama i prostaka, mizogina skrzywdzonego przez kobiety, a Polska to #piekłokobiet, to trzeba tak robić, żeby faktycznie ten podły patriarchat tutaj był faktycznie i faktycznie funkcjonował.

 

W pracy w sytuacjach tego typu stawałem i nic nie robiłem, domagałem się głośno, aby sama otworzyła drzwi i żeby mnie przepuściła, bo patriarchat i piekło kobiet. Obserwowanie reakcji było bezcenne. Najbardziej lubiem te, które faktycznie to robiły i jeszcze z uśmiechem od ucha do ucha. O, im dawałem częściej atencję. Zasługiwały samą swoją postawą, traktowaniem tego jako żart. Te, które się oburzały nazywane były przeze mnie ich własnym, kobiecym językiem: podłymi, męskimi szowinistycznymi świniami. Zdarzało się też, że z windy wychodziłem pierwszy z komentarzem: ja pierwsza mizoginy.

 

Tak jeszcze przy okazji: niezłym mindfuckiem dla kobiet może być dawanie atencji w formie zagadywania i czasem pomagania tym mniej urodziwym. Reakcje tych ładniejszych są bezcenne, szczególnie gdy otwarcie przy wszystkich się powie, że ona dla przykładu jest naturalnie piękna, ponieważ nie ma sobie tony szpachli, nie nosi szpilek albo push-up'ów.

 

 

 

Ostatnio wracałem z mamuśka z zakupami. Idziemy do domu. I za nami Ukrainka co się wprowadziła z bombelkami i mężem do bloku. Otwieram drzwi od klatki. Mamuśka wchodzi. I widzę,że Ukrainka dochodzi z siatkami. Więc jej przytrzymałem drzwi. Równie dobrze mogłem pójść w chuj i zamknąć drzwi.

Jakie kurwa było moje zdziwienie, że nie usłyszałem nawet słowa dziękuję czy coś w tym stylu. Nie oczekiwałem tego. Ale siła rzeczy kultura wymaga. Jeśli ktoś przytrzymałby mi drzwi, a równie dobrze mógł pójść w chuj więc?

 

Ostatnio też zapierdalam do garażu. Śniegu w chuj. Była jedna wydeptaną ścieżka. I spotkałem się w połowie drogi z taką babka. Śniegu po kolana. I ona kurwa stoi i się nie przesunie. Więc się przesunąłem. Zmoczyłem skarpetki. A krowa stara elegancko sobie przeszła moimi śladami bez dziękuję ani kurwa pocałuj się w dupę.

Może to ja jestem wychowany na rycerza, albo im odjebalo bo im się należy.

[Dziwny_typ]

10 minut temu, Montella26 napisał(a):

Ostatnio wracałem z mamuśka z zakupami. Idziemy do domu. I za nami Ukrainka co się wprowadziła z bombelkami i mężem do bloku. Otwieram drzwi od klatki. Mamuśka wchodzi. I widzę,że Ukrainka dochodzi z siatkami. Więc jej przytrzymałem drzwi. Równie dobrze mogłem pójść w chuj i zamknąć drzwi.

Jakie kurwa było moje zdziwienie, że nie usłyszałem nawet słowa dziękuję czy coś w tym stylu. Nie oczekiwałem tego. Ale siła rzeczy kultura wymaga. Jeśli ktoś przytrzymałby mi drzwi, a równie dobrze mógł pójść w chuj więc?

 

Ostatnio też zapierdalam do garażu. Śniegu w chuj. Była jedna wydeptaną ścieżka. I spotkałem się w połowie drogi z taką babka. Śniegu po kolana. I ona kurwa stoi i się nie przesunie. Więc się przesunąłem. Zmoczyłem skarpetki. A krowa stara elegancko sobie przeszła moimi śladami bez dziękuję ani kurwa pocałuj się w dupę.

Może to ja jestem wychowany na rycerza, albo im odjebalo bo im się należy.

 

Tu zachowujesz się kulturalnie, to że ktoś jest chamem, to nie Twoja wina. Nie ma co się przejmować takimi ludźmi czasami na takich się trafia, jednak większość potrafi się zachować.

[Brat Jan]

6 godzin temu, Montella26 napisał(a):

Idziemy do domu. I za nami Ukrainka co się wprowadziła z bombelkami i mężem do bloku. Otwieram drzwi od klatki. Mamuśka wchodzi. I widzę,że Ukrainka dochodzi z siatkami. Więc jej przytrzymałem drzwi. Równie dobrze mogłem pójść w chuj i zamknąć drzwi.

Jakie kurwa było moje zdziwienie, że nie usłyszałem nawet słowa dziękuję czy coś w tym stylu. Nie oczekiwałem tego. Ale siła rzeczy kultura wymaga. Jeśli ktoś przytrzymałby mi drzwi, a równie dobrze mógł pójść w chuj więc?

Ja tam zawsze oczekuję, ale jak nie dostanę podziękowań to drugi raz tej osobie nie ułatwię życia...

[DOHC]

22 godziny temu, $Szarak$ napisał(a):

Trochę atencji ZAWSZE trzeba dać kobiete. 

Zawsze się troszeczkę gwałci 🤔 

Panie lubią grać i trzeba ten opór umiejętnie przełamać jak podczas wyzwalania Bredy w 44r - żeby zdobyć ale nie rozwalić w popiół.

 

Zainteresowanie za zainteresowanie, pomoc za pomoc - to jest uczciwe. Ale pomaganie nie słysząc nawet "dziękuję" świadczy o zepsuciu kobiet. 

Ja bym wolał postawić kumplowi wieczór w zamtuzie niż kupić kawę za 5zł typowej polskiej niezadowolej kobiecie.

 

23 godziny temu, $Szarak$ napisał(a):

Brzmi, jak manifest mizoginistyczny. 

 

 

21 godzin temu, Arthur Morgan napisał(a):

🤦🤦🤦

 

[Martius777]

19 godzin temu, fruit napisał(a):

Takie simpienie było znane dla mnie już w 2006r jak na portalu fotka.pl, lub buziaczki.pl, młode dupy odemnie z gimnazjum dostawały masę komentarzy i prywatnych wiadomości od starszych kolesi. Wtedy się ich nie lajkowało, a oceniało zdjęcia od 1-10 o ile mnie pamięć nie myli.

 

Masakra, moja koleżanka założyła fotkę.pl na przerwie i w ciągu zaledwie kilku godzin otrzymała ponad 7 tysięcy ocen i masę wiadomości. Po godzinie miała tysiąc, po południu już blisko 5 tys a pod koniec lekcji już było 7 tys.

 

Nie była boginią, miała wystające zęby jak koziołek.

 

Pokazywała nam z dumą jak jej licznik bije.

 

Wtedy pierwszy raz w życiu zobaczyłem ogromną skalę simpienia mężczyzn.

 

Miała faceta o budowie kulturysty, był bardzo umięśniony i też założył fotkę.pl, miał tylko koło 28 ocen. Dziewczyna śmiała się z niego, że praktycznie żadna go nie chce.

[Brat Jan]

@Martius777 internety stały się wyrocznią atrakcyjności...

[Martius777]

19 godzin temu, Nodofski napisał(a):

A z tym, żeby nie pomóc drugiemu człowiekowi jak potrzebuje przenieść coś ciężkiego, albo zdjąć z najwyższej półki to nie przeginajmy w drugą stronę, bo łatwo wyjść na zakompleksionego gbura, zamiast pewnego siebie faceta.

 

Po pierwsze, nie zostałem poproszony lecz rzucono mi komendę - Niech pan mi to podniesie - jakbym był jakimś służącym. Wystarczyłoby uprzejmiej typu - Proszę pana, mam ciężka torbę, czy pan może mi ją podnieść? \Potrzebuję pomocy. \ Czy pan może pomóc mi podnieść torbę?

 

Uczono mnie, że jak ktoś prosi to mu pomóż ale jak ktoś rozkazuje bo tak, to nie mam obowiązku.

 

Pomagam bez pytania niepełnosprawnym czy ustąpię kobiecie w ciąży, starszym. Tylko chamom i księżniczkom nie pomagam. Są jakieś granice. Nie widziałeś jej wyniosłej miny jak stanęła i rzuciła takim tonem jakbym był lokajem.

 

Po drugie na jaką cholerę pakuje się tak, że tego nie unosi? Czy kiedykolwiek jakiś facet zapakował coś tak, że nie mógł unieść własnych klamotów? Czy przez takie pakowanie mężczyźni mają niszczyć własne kregosłupy? Niech ponosi konsekwencje własnej głupoty. Przypomni moje słowa podczas kolejnego pakowania i zastanowi się czy nie lepiej rozbić na dwa małe walizki albo nie brać trzech suszarek i 30 sukienek na 4 dni wycieczki.

 

Pamiętam jak na studiach kobiety to wielkie toboły brały a faceci plecaki, małe torby. Simpy niosły własne torby i jeszcze niosły toboły swoim pańciom. To było bardzo chore, szły obok nich ze smartfonami beztrosko, z radością, że mają darmowego osła.

Edytowane 1 Stycznia przez Martius777

[007]

[Brat Jan]

W dniu 31.12.2023 o 08:51, niemlodyjoda napisał(a):

Musisz zrozumieć, że kobieta bez akceptacji otoczenia czuje się jak gówno,

Serio?

 

 

W dniu 31.12.2023 o 08:51, niemlodyjoda napisał(a):

Wiesz kim My, mężczyźni, jesteśmy dla tego społeczeństwa? Wołami roboczymi oraz mięsem armatnim.

Poniżej wklejam listę sankcji jakie na Ukrainie będa ponosić męzczyźni, którzy nie stawią sie do służby wojskowej czyli nie chcą iśc do maszynki do mięsa:

No dobrze, a kto tych "wołów roboczych" czy "mięso armatnie" kieruje na front?

Trzecia płeć?

Nie!

To nasza płeć nas kieruje na rzeź.

Defacto nie wiesz kto z naszej płci jest twoim wrogiem, a kto nie jest.

A w zamian próbujesz obwiniać płeć przeciwną:

W dniu 31.12.2023 o 08:51, niemlodyjoda napisał(a):

A co z Paniami w tym czasie?

 

Grzeją wyra facetom spoza Ukrainy w EU, USA czy Kanadzie.

 

A od kogo te panie dostały tą wolność?

Od naszej męskiej płci.

Gdyby baby współrządziły to obie płcie szły by na front w myśl zasady "kobieta, kobiecie, kobietą"...

 

[Chcni]

Dobry temat.

Spostrzeżenie o królowej matce celne, widać to doskonale zwłaszcza na zakupach jak już ktoś wcześniej napisał. Pani wydaje rozkazy, a niewolnik potulnie je wykonuje. Zwieńczeniem aktu upodlenia takiego pantoflarza i zaznaczeniem pełnej dominacji jest płacenie przy kasie. W większości przypadków, zwłaszcza wśród par 50+ jest tak, że to królowa wyciąga portfel i płaci, bo trzyma całą kasę i ona decyduje na co zostanie wydana. 

 

[Kiroviets]

12 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

Defacto nie wiesz kto z naszej płci jest twoim wrogiem, a kto nie jest.

Ciekawy argument w dyskusji nt klejenia mężatek/ zajętych pańć. Taka dygresja.

 

 

W dniu 1.01.2024 o 00:44, Montella26 napisał(a):

Jakie kurwa było moje zdziwienie, że nie usłyszałem nawet słowa dziękuję czy coś w tym stylu. Nie oczekiwałem tego. Ale siła rzeczy kultura wymaga. Jeśli ktoś przytrzymałby mi drzwi, a równie dobrze mógł pójść w chuj więc?

 

Proponuję następnym razem w podobnej sytuacji powiedzieć " Nie ma za co" i obserwować reakcję.🤘😎

Edytowane 2 Stycznia przez Kiroviets

[Brat Jan]

8 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

20 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

Defacto nie wiesz kto z naszej płci jest twoim wrogiem, a kto nie jest.

Ciekawy argument w dyskusji nt klejenia mężatek/ zajętych pańć. Taka dygresja.

Spoko.

Przyjeżdżałem kilka razy do domu z kolegą motocyktlistą.

Widać po nim było taki "obleśny, zalotny uśmieszek" w kierunku mojej żony oraz ślinienie się na atrakcyjne dupki, gdy robiliśmy pitstopy.

Ale zmienił się...

 

[I1ariusz]

Świeża dostawa komentarzy.

 

[BumTrarara]

JA tu widzę jeden problem SIMP wierzy, że ma szansę. Jak będzie robił za darmowego ubera, pocieszy po zerwaniu, napisze błyskotliwy komentarz na ig, będzie jej moderował kamerkowy czat za free to ona go zauważy/umówi się z nim/bo serduszko jest najważniejsze/itd.

Edytowane 3 Stycznia przez BumTrarara