Gr4nt Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Wkurwia mnie, że moja żona siedzi teraz w pracy (razem pracujemy) w innym pokoju z koleżanką i koleżką ze studiów i mu kurwa zrobiła kawę w kubku który, ja jej kiedyś kupiłem. Wpadł bym tam teraz i zrobił rozpierduchę na całe biuro. Taki jestem wkurwiony. 1 9 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rewter2 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 I byś w jej oczach słabo wypadł. Ale gdybyś np. inną koleżankę zabrał na kawę do miasta, a żonie na pytanie odpowiedział że nie mogłeś zabrać jej bo była przecież zajęta, to byś w długim okresie zaplusował. Generalnie kto kogo wyprowadzi z równowagi ten wygrywa. 11 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarls Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Rozumiem, że ten kubek ma dla Ciebie większą wartość niż tylko naczynie. Spokojnie to może być shit test, żonka wie, że ten kubek ma dla Cb większą wartość i ma być tylko dla niej a nie jej koleszków. Specjalnie tak zrobiła i sprawdza Cie czy zareagujesz emocjonalnie o tą sytuacje a ona wtedy wyjedzie z tekstem "oh miś o co Ci chodzi przecież to tylko kubek", w jej oczach przegrasz test i dla postronnych przez zaistniałą sytuację będziesz odebrany jako nienormalny. Siedź spokojnie i myśl nad karą. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 8 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Dzięki bracia. Forum ratuje życie. Myślę nad karą, opierdalał jej nie będę. Koleżanek nie mam - taka prawda. Więc chyba nic nie wymyślę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Headliner Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Ja bym się zapytał dlaczego tak zrobiła, jesli Cię to wkurwia. Po ch...j to w sobie dusić 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Szkoda nerwów... shit-testem na kilometr zalatuje. Jak widać Ci panowie ze studiów to się zawzse pojawiają w chujowym momencie (jak wiesz z mojego wątku). 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarls Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Nie wiem czy to dobry pomysł ale... palisz? Jeśli tak to wejdź tam pod jakimś pretekstem i powiedz przypadkiem zauważając jak kolega pije z tego kubka "kochanie dlaczego dałaś koledze kawy w popielniczce to bardzo nie ładnie z twojej strony, widziałaś jak petowałem/Rafał petował/petowaliśmy do tego kubka". Zmniejszysz wtedy w jej oczach twoje przywiązanie do tego kubka, pokażesz jaka jest nie kulturalna, bo jest nie szanuje prezentu od Ciebie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 8 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Chuj z kubkiem. Najpierw było tłumaczenie że to do tej koleżanki przychodzi kolega a ona tak tylko z nimi posiedzi bo razem w grupie na studiach byli. Jak koleś przyszedł to nie koleżanka ale żonka moja kawkę robiła. To kurwa do kogo on wkońcu przyszedł. Zaraz wychodzimy do domu i chyba mnie poniesie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 No normalnie wypisz wymaluj u mnie wszystko! Bracie... podobieństwo sytuacji w związku i całej realcji jest niesamowite. Najważniejsze nie dać się ponieść emocjom - ONE SIĘ TYM KARMIĄ. Powtarzaj to sobie choć wiem, że ciężko bo sam musiałem wielokrotnie się z tym bić. Ja swoją wyjebałem z domu... za długo byłem pipką i było po ptokach, ale Ty jesteś zaobrączkowany, inaczej to wygląda. Pamiętaj, że jak Cię poniesie to będzie kolejna przegrana mała bitwa. Złość jest złym doradcą - wiem z doświadczenia. Tak jak Czarls mówi - przygotuj dobrą ripostę ze spokojem i pokaż jej swoją wyższość. Porusz ten temat, ale tak aby nie wyjść na desperata co to o kubek się rzuca. Shit-test... shit-test... znamy to przecież? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blck.shp Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 A może zwyczajnie nie było innego kubka, a jej rozumowanie kultury nakazuje poczęstować gościa kawą? Stąd wzięła jedyny, jaki był. Poza tym czemu uzależniasz swoje szczęście od rzeczy, na które nie masz wpływu? Psujesz sobie humor na cały dzień na własne życzenie. A jak naprawdę Cię to uraziło, to powiedz swojej żonie na osobności, że nie życzysz sobie takich sytuacji i jak następnym razem tak zrobi, to znaczy, że Cię nie szanuje. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Haha, kubki mają mooooc. Ze 2-3 lata temu dostałem od kumpeli kubek z papugami (kto wie, ten wie) jakoś na święta. Myślicie że mogę go znaleźć w szafkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaunter o Dimm Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 10 minut temu, Gr4nt napisał: Jak koleś przyszedł to nie koleżanka ale żonka moja kawkę robiła. Może koleżanka chciała spławić na chwilę twoją żonę, by zostać z nim sam na sam. Wiesz "solidarność" jajników i te sprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Kiedyś miałem podobną sytuację i znajoma z biura przyniosła kawę nowemu kolesiowi w firmie w kubku z jej imieniem. Później nie pił z jej kubka tylko soki z jej pieroga. Ale spokojnie - to tak na marginesie. Tutaj może sprawa mieć się inaczej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Tytułem rozrzedzenia atmosfery dorzucę Wam jeden klimat. Jesteśmy ze wspólnikiem u pewnego zaprzyjaźnionego klienta na takim luźnym spotkaniu. Ekipa w firmie - prawie sami faceci, branża motoryzacyjna, świntuszenie na wysokim poziomie. No i sekretarka podaje mojemu wspólnikowi herbatkę w kubku. Na co jeden z kierownictwa pyta głośno - to twój kubek (dajmy na to) Asia? - tak, mój - stary, nie pij, bo zajadów dostaniesz p.s. Nie wypił 2 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 @Gr4nt Osobiście schował bym kubek za kilka dni a potem zrobił wielkie dochodzenie. Teraz emocje przeżuć na obmyślanie strategi manewru"KUBEK"łęk w ?....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 (edytowane) "Widzę, żeś zabujana w koledze po uszy, nawet kawę mu robisz w swoim kubku, który dostałaś ode mnie" powiedziane zwykłym głosem, bez nerwów. Edytowane 8 Grudnia 2017 przez Brat Jan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Ale o co kurwa chodzi? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 10 minut temu, Brat Jan napisał: "Widzę, żeś zabujana w koledze po uszy, nawet kawę mu robisz w swoim kubku, który dostałaś ode mnie" powiedziane zwykłym głosem, bez nerwów. Od mojej ex po takim tekście dostałbym soczysty pocisk i były by podjęte próby zbagatelizowania tego doszczętnie. Pierwsze zdanie brzmiałoby "a to ty na podstawie kubka oceniasz czy ktos jest zabujany?" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Big Q Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Nie daj mózgowi wkręcać sobie takich rzeczy. Nie świruj. Wiem kurwa. Trudne. Jako faceci cały czas mamy tę cholerną potrzebę działania i reakcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Kubki czasem się tłuką....,zupełnie przypadkiem, chyba że metalowy jej dałeś 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samiec_twój_wróg Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zasadnicze pytanie, które powienieś sobie postawić brzmi: dlaczego nie ufam mojej żonie? Zdradziła Ciebie kiedyś? Poprzednia partnerka zdradziła Ciebie i teraz obawiasz się, że obecna zrobi to samo? Jak już ochłoniesz, zastanów się nad tym. Bo sorry kolego, ale zrobienie kawy innemu facetowi to nic nagannego, tak samo, jak gadanie z nim w pracy. Jeśli zrobisz żonie jazdę za coś takiego, wyjdziesz tylko na zaborczego wariata. Moja partnerka prawie codziennie pije kawkę w pracy z jakimś kolegą w wolnym czasie, gdybym miał się tym wkurwiać, zszedłbym dawno na zawał. Czasami tylko rzucam, żeby umówiła się z nim na kawę na mieście, bo ja nie mam nic przeciwko temu. Jeśli będzie chciała mnie zdradzić - zrobi to, i to tak, że się nie dowiem. Prewencyjna zazdrość jest bez sensu, tylko pogarsza sprawę. 10 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian86 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 1 godzinę temu, Gr4nt napisał: (razem pracujemy) Za samo to, należy Ci się laur. Dom i praca to sporo czasu ze sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maron Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Myślałem, że tylko mnie coś takiego wkurza. Ja za to mam w pracy koleżankę, która też mnie wkurza jak komuś robi kawę i jeszcze nie daj Boże jest mila dla niego przy tym. A mi kawy nie zrobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 8 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Powiedziałem jej co mnie wkurwia i przynajmniej jestem już spokojny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 1 minutę temu, Gr4nt napisał: Powiedziałem jej co mnie wkurwia i przynajmniej jestem już spokojny. Co odpowiedziała, jaka reakcja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi