Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Prawie nigdy nie narzekałam na powodzenie u męzczyzn (zainteresowanie u 7 bardzo częste, 8 sporadycznie) jednak w związkach najczęściej mi nie wychodziło.  Całe moje dotychczasowe życie z niewielkimi przerwami to było marzenie jak poznać miłość mojego życia, mojego jedynego. I tak nie wychodziło łapanie miłości, więc łapałam mniej atrakcyjnych facetów z wiadomych względów. Tu w czymś pomogą, tu mnie zaspokoją, tam coś zasponsorują. No trochę się tego uzbierało, aż dziwne że nic nie złapałam w gratisie.  Sympatie, Tindery, Badoo... Książkę mógłabym napisać.  Zawsze zazdrościłam kobietom w stabilnych związkach, wieloletnich- w przeciwieństwie do mnie nie siedzieli w tym syfie wiecznego kombinowania żeby mnie ktoś zaspokoił . I widziałam, że mają na kim polegać, generalnie nie są samotne.

 

Na dzień dzisiejszy, po jednym dłuższym związku, moich doświadczeniach, czytaniu forum, audycjach ale przede wszystkim obserwacjach i po złożeniu wszystkich klocków, jestem przerażona w jakim znalazłem się miejscu. Mianowicie. Chyba nie potrafiłabym szanować w związku mężczyzny, za sam fakt jacy oni z natury są, oczywiście chodzi mi o 8 i wzwyż, prawdziwnych samców alfa, przystojniaków.

No mam duży smuteczek, generalnie postanowiłam że na zawsze będe sama, żadnych związków, żadnych dzieci, żadnej rodziny, jednorazowe ruchable dla zaspokojenia chuci,

ale dziękuje po strokroć za założenie tego forum, moderatorom, wszystkim którzy się tutaj udzielają, wasze rady, historie są bezcenne! 

Kisski ?

  • Like 3
  • Dzięki 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma być zapewne sprytny i bystry sposób by pokazać, jacy to mężczyźni są źli i obłudni. To nawet nie jest śmieszne, co ta dziewczyna pisze. To jest żałosne. 

 

@deominapiszę Ci to samo, co użytkowniczce @Mrowka-polecam najpierw zastanowić się, jak mocno jesteś uprzedzona do mężczyzn i na ile to kieruje Twoimi wypowiedziami, myślami oraz percepcją rzeczywistości - bardzo, bardzo wybiórczą, a jak Ci pokazałem w kilku tematach kompletnie oderwaną od tego co na przykład tutaj się pisze. Bracia piszą jedno, Ty piszesz drugie i zarzucasz to szowinistom, forum, mimo że napisali coś zupełnie innego.

 

Trochę Ci współczuję. Poszukałbym na Twoim miejscu, gdzie jest problem w Tobie. Zresztą, jak to Ty albo ta cała @Mrowkaw jakimś temacie z rozbrajającą dziecięcą beztroską napisałaś - "to i tak wasza wina że takie sobie znajdujecie". Idąc tym tokiem rozumowania - po pierwsze nie narzekaj na męzczyzn, bo sobie sama takich wybierasz, po drugie - to co o nich myślisz to też wynika z Twoich uprzedzeń. 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poczuj się urażona, ale z mojej perspektywy @deomi (a poczytałem parę Twoich wpisów) nie masz żadnej "zdolności związkowej" (wręcz wiele cech anty-związkowych) i próbujesz tutaj okręcać kota ogonem. Trollując przy tym wpis innego forumowicza.

Ale przy okazji - my to już wiemy, że "nie odpowiadamy tylko za gradobicie i koklusz".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, deomi said:

Prawie nigdy nie narzekałam na powodzenie u męzczyzn (zainteresowanie u 7 bardzo częste, 8 sporadycznie)

Wrzuć fotkę to zobaczymy jaka z Ciebie atrakcyjna kobieta bo nie chce mi się wierzyć ,żeby 7-ki się Tobą interesowały (chyba ,że masz skalę zawyżoną). 

 

12 hours ago, deomi said:

Chyba nie potrafiłabym szanować w związku mężczyzny, za sam fakt jacy oni z natury są, oczywiście chodzi mi o 8 i wzwyż, prawdziwnych samców alfa, przystojniaków.

:lol: Nie ma to jak przeprojektować swoje wady i niedoskonałości na "8 i wzwyż, etc"

 

Czytałem kilka Twoich postów i tematów, wydajesz się zachowywać bardzo nieświadomie (potrzeba atencji i użalanie się nad sobą) żeby nie napisać toksycznie. Aż brakuje mi tu opcji czarnej listy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Rnext said:

Ale przy okazji - my to już wiemy, że "nie odpowiadamy tylko za gradobicie i koklusz".

No nie wiem, wystarczyło by zapytać moją ex a zapewne by wyszło, że gradobicie i koklusz to moja wina plus glód w Afryce oraz wojna w Iraku (I ona na wszystko ma dowody).

 

Do tematu @deomi – mam wrażenie, że nie przerobilaś jeszcze swojego zwiazku z alkoholikiem –  nie potrafisz sobie z tym poradzic- to jest powodem, że nie potrafisz zbudować związku z innymi a to powoduje frustracje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, deomi napisał:

Prawie nigdy nie narzekałam na powodzenie u męzczyzn (zainteresowanie u 7 bardzo częste, 8 sporadycznie)

Brakuje tu logiki. Zakładając że SMV oceniamy od 0 do 10 - to między 7 a 8 jest niewielka róznica.

I jesli przyjmujemy skalę liniową (czyli pochodna tej f-cji jest wartością stałą - a przekładając na nasze - róznica wartości funkcji dla argumentów małych jest taka sama jak dla argumentów dużych) - to jest rzeczą niemożliwą abyś dla SMV=7 zainteresowanie miała bardzo częste, a dla 8 - sporadyczne.

 

Dojaśniając na drewnianym modelu:

To jest tak jakbys powiedziała, że woda o temperaturze 70 stopni - parzy Cię jak cholera, zaś o temperaturze 65 stopni - wywołuje wrażenie chłodu morskich fal.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzicie, że @deomi zrobiła szyderę z tematu "Apogeum, wstręt do kobiecej psychiki" :)

 

Bardzo inteligentną zresztą i dużo pokazującą :) 

 

Przykre jest to, że w tym pierwszym wątku sporo osób identyfikuje się z @Jan III Wspaniały i uważa jego postawę za normalną podczas gdy Deomi zbiera negatywne komentarze, chociaż oboje napisali dokładnie to samo. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.