Skocz do zawartości

Awatary. Czyli kulisy oszustwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Dużo dziewczyn mówi, że ja się nie maluje w ogóle, tylko rzęsy. Czyli się malujesz no nie? To nie jest naturalne, a bez tych pomalowanych rzęs wyglądasz, jakbyś przed chwilą z główki dostała, takie tępe spojrzenie. Głupie pomalowanie rzęs, a efekt mejbelin. Żadna nie wyjdzie bez zrobienia oczu, no nie ma takiej opcji, nie nie nie

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rodryg Diaz de Vivar napisał:

Głupie pomalowanie rzęs, a efekt mejbelin. Żadna nie wyjdzie bez zrobienia oczu, no nie ma takiej opcji, nie nie nie

Mam taką koleżankę, którą nie widziałem ani razu przez cały rok akademicki bez pomalowanych oczu. Może w tym roku się uda?

Edytowane przez SławomirP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Zerwito said:

Mnie zastanawia, co będzie dalej z tym wszystkim? Jak teraz normalny mężczyzna 6/10, może być podrywany przez 2/10 ewentualnie 3/10. Reszta kobiet ma takie wymagania, że to jakiś dramat. Jak to wszystko się potoczy?

Nastąpi reset. One już i tak za dużo mają w dupach za darmo. A że są jak dzieci, które uważają, że mieszkanie jest ich bo tata je lubi, szybko spadną na ziemię, kiedy przyjdzie zapłacić jakikolwiek rachunek - np samemu zapewnić sobie opał na zimę. I nie mówię tutaj o pójściu na skład opału i kupieniu z dowozem i wrzuceniem do piwnicy. 
Kiedy przyjdzie reset, te napompowane zajebistością, niezależne, samodzielne kobiety...zaczną spierdalać pod skrzydła byle jakiego faceta, byle miał więcej siły niż one. Znam to z Jugosławii.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SławomirP napisał:

Mam taką koleżankę, którą nie widziałem ani razu przez cały rok akademicki bez pomalowanych oczu

Hehe też miałem taką koleżankę. RAZ przyszła bez pomalowanych oczu to tak patrzyłem, patrzyłem, nie wiedziałem co jej jest i myślałem że jest bardzo chora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Perun82 said:

Reset oznacza wojnę - czyli system musi odstrzelić nieprzydatne jednostki niechcące się dostosować do jego wymagań. 

Reset oznacza wojnę. Reset to powrót do praw naturalnych takich jak min - homoseksualizm to nie orientacja, a zboczenie. Kobieta ma być panią domu, nie kurwą mająca w dupie rocznie średnio 20 kutasów, a ciepło w kaloryferach, prąd w gniazdku, czy lodówka, pralka, kibel, internet itd to nie  lewackie " prawo do" a " komfort na który ktos pracuje" roszczeniowa kurwo.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, AR2DI2 napisał:

Reset oznacza wojnę. Reset to powrót do praw naturalnych takich jak min - homoseksualizm to nie orientacja, a zboczenie.

O tym już nie my decydujemy. My mamy się zabijać. Jak zauważyłeś - po każdej wojnie światowej jest coraz gorzej. Ludzie po kolejnej wojnie będą chcieli mieć spokój i stabilizację. A system im to da, w zamian sprzedadzą resztki wolności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja zawsze jestem ciekawy, jak kobieta będzie wyglądać z rana, po obudzeniu. Raptem tylko kilka razy było tak zajebiście jak z makijażem w nocy :(

 

Fajny temat, choć ja zawsze wiedziałem, że każda (z małymi wyjątkami) ma te 2-3 oczka w dół i gdy podczas podbijania w klubie nagle kobietę nachodzi tryb - jaka jestem zajebista, nie dla Cb zwykły chamie, zabaw mnie itp. to warto o tym wspomnieć i zawsze się gubią, nie wiedzą co powiedzieć i zazwyczaj jeśli dodatkowo powie się kilka innych rzeczy to laska jest już ustawiona i mamy happy night, czasem jednak z tego szoku jedyne co mówią na tą oczywistą prawdę, to po prostu - spierdalaj ? 

 

Chociaż akurat mnie jakoś bardziej zawsze to śmieszy niż smuci :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AR2DI2 napisał:

Pamiętaj. To nie Ty jesteś tak chujowy. To AWATARY są teraz sztucznie pompowane całym wielomiliardowym przemysłem odzieżowo/ kosmetycznym. 

Ja tylko jedną rzecz zauważę.

Panowie, ja rozumiem "rozgoryczenie" i "poczucie oszukania".

Tylko, że...

 

Panie sięgają po ogólnodostępny i legalny oręż.

Kto Wam zabrania robić to samo???

Do chuja Waldemara, DBAJCIE O SIEBIE!!!

 

Jak widzę faceta, który ma tłuste włosy, ojebane byle jak maszynką "bo przecież 40 PLN na fryzjera to zbrodnia, żona mnie obcina, haha (ale sama to już zostawia lekką łapką 120 PLN za podcięcie i drugie tyle za farbę)", brak sensownego dezodorantu, braki higieny (że śmierdzi w sensie, bo się nie myje), kamień na zębach i ciuchy jak z worka po nawozach, to...

 

Serio, nie szkoda mi Was, bo dzięki Wam mam słabą konkurencję i nawet z moim ryjem mam stado chętnych dup...

 

Nie mówię, żeby zaraz galerię metek na siebie ubierać, ale coś co jest DOPASOWANE do Waszej figury, z grubsza podąża za OBECNYMI trendami (obecne trendy to max rok do tyłu, a nie lata 90 w pełni). Jest czyste, świeże, doprane i dopasowane.

TYLKO TYLE.

Szczególnie serdecznie pozdrawiam panów "plus size" w rozmiarach "plus-plus-plus-plus size" i fasonie jak po dziadku Mietku. Normalnie mokasyny z kutasami do kompletu...

A potem szloch, że PRZECIĘTNA laska jest 2-3 poziomy wyżej niż PRZECIĘTNY facet w Polsce.

 

Podstawowe nawyki!!!

 

NORMALNY męski fryzjer (nie rzemieślnik, który ojebie Wam łeb trymerem, tylko ktoś, kto Wam zrobi fajny fryz i pokaże, jak go na łbie utrzymać).

SENSOWNY kosmetyk o ŁADNYM zapachu. Rossmann ma fajne linie męskich/sportowych kosmetyków. 5 PLN/opakowanie żelu pod prysznic. Jak ktoś lubi szaleć - 20 PLN/opakowanie żelu Adidasa.

Sensowny dezodorant w sztyfcie (żeby nie capiło spod skrzydła) - od 40 PLN do 200 (starcza na pół roku, 40 PLN to cena jak się trafi na jakąś wyprz - oryginał towar). Kłaki pod pachą przystrzyc/ogolić/wydepilować

Dentysta, dobra pasta, 2x dziennie. Do tego nitka, płyn do płukania i macie już 3/4 drogi do uśmiechu jak z żurnala.

Garderobę ogarnąć. Garnitur ze studniówki - won (chyba, że macie 22 lata). Przydeptane łapcie - won. Wyciągnięty teszert z napisem "Ajm tu seksi" - won. 

Sensowne ciuchy via internety da się ogarnąć w ludzkim pieniądzu. Można lumpa. Można sieciówkę.
Byle bez doradztwa "mojej słodkiej myszki".

 

Do tego ogarnąć choćby niewiele sportu. Ale tak z sercem, a nie że "chodzę na siłownię" (chodzę, ale nic nie robię)....

 

Panowie...
Znacie przysłowie z drzazgą w oku?

 

No...

 

  • Like 19
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

Jak widzę faceta, który ma tłuste włosy, ojebane byle jak maszynką "bo przecież 40 PLN na fryzjera to zbrodnia,

A, to już jest temat do wątku pt "nie mam zamiaru się dostosowywać do babskich wymagań!". "Będę fleją, bo taki mam image".

Edytowane przez AR2DI2
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Stary_Niedzwiedz napisał:

NORMALNY męski fryzjer (nie rzemieślnik, który ojebie Wam łeb trymerem, tylko ktoś, kto Wam zrobi fajny fryz i pokaże, jak go na łbie utrzymać).

Wszystko to co napisałeś to prawda oprócz tego powyżej ;)

 

Co to dla Ciebie znaczy normalny męski fryzjer? Kiedyś chodziłem i płaciłem ponad stówkę za wizytę. Teraz mi wystarczy jedna wizyta u takiego ,,rzemieślnika" i za 15 zł zrobi mi to samo co tamten ,,artysta". ;)

 

Tylko, że ja mam skłonności do łysienia więc mogę nie być dobrym przykładem. ;)

 

W tych rzekomo prestiżowych salonach płacisz jedynie za czynsz właścicielom oraz  miłą obsługę i nic więcej.

 

Wielu osiedlowych fryzjerów robi swoją pracę dużo lepiej.

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

A, to już jest temat do wątku pt "nie mam zamiaru się dostosowywać do babskich wymagań!". "Będę fleją, bo taki mam image".

...ale dlaczego myszka 7/10 mówi mi, żebym raczył spierdalać?

 

Teraz, Obliteraror napisał:

ok, ale co zrobić mam ja który jak regularnie nie ojebie głowy na 10 mm na pensjonariusza Wronek, to chociażby mył łeb dwa razy dziennie ma fryzurę jak kloszard albo szalony naukowiec? 

 

14 minut temu, dobryziomek napisał:

Co to dla Ciebie znaczy normalny męski fryzjer? Kiedyś chodziłem i płaciłem ponad stówkę za wizytę. Teraz mi wystarczy jedna wizyta u takiego ,,rzemieślnika" i za 15 zł zrobi mi to samo co tamten ,,artysta".

A ja nie mówię, że ma być fryz a'la Limahl.

Może być i na zero, ale - na boga - nie "na pożyczkę", nie "na zaczeskę", nie "na zapałkę".

DOBRY FRYZJER. Nie rzemieślnik. Słowo-klucz.

 

Tak, wiem, że - wbrew pozorom - ciężko o takiego fachowca. Sam ze 2 lata szukałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne kobiety, wizje, emocje. Złudne nadzieje. Bo kobieta otrzymuje geny za darmo i facet szaleje za.... darmochą, emocje mu wiążą jaja, darmocha wstrzymuje oddech, bo taka piękna, co nie? bo masz wizje, bo wszystko pod Twoją kontrolą, zaopiekujesz się, przelecisz i śniadanko zrobisz, całkowicie swoje życie podporządkujesz pod tę darmochę, zapłacisz dużo za ....darmochę, oddasz wiele za nic, co nie? Ale co ty pieprzysz, jak ruchać to ładną!!!!

Ten temat przypomniał mi pewną sytuację, opowiem ją i jednocześnie uprzedzam, jest bardzo ale to bardzo wulgarna, żeby nie było....

 

Historia z małpiarni. Już kiedyś jedną opisywałem. Teraz druga. Ogólnie tańczące na rurach dziewczyny to bardzo kulturalne  istoty, bardzo cierpliwe itd. Ale zdarzają się smakołyki, które czasami puszczają parę z uszu. Uprzedzam, że opowieść jest dość ostra, a dobra, mówiłem.

To był czas po powrocie z uk. Był hajs, własna firma, itd. Razem z kumplami lubiliśmy robić "biforki" w kasynach. Tak po godzince max. Szczęście często dopisywało, a lubiło dopisywać to zawsze jakąś "kasyniarę" zrywałeś lub przy wymianie żetonów miałeś namiar" oooooo dobrze panu dzisiaj poszłoooo!!!!" Wypłacamy, mówi do mnie? A może podzielimy się wygraną!!!

Potem małpiarnie. Wiadomo piwko, lale na rurach. Fajne towarzystwo. Gadki szmatki, jak mnożyć hajs, kiedy koniec świata, czy był trzeźwy jak rozwalił beeme!

i podchodzą gwiazdy, jak to w klubach, nogi na szyję, cmok cmok, przystojniaku, dawaj stówę, pokręcę tyłkiem, postaw drinka. Dziewczyny na prawdę, potem, i odchodzą, i następne, i taka jedna, niby najjaśniejsza z gwiazd do mnie się lepi, jęzor w ucho, chodź  zatańczę, ale nie, musimy coś obgadać, my tylko wypijemy i spadamy, na prawdę, wracaj na rurę, nie ze mną!

I się zdziwiła, bo uroda mnie nie powaliła, No co Ty, ze mną! Mówię nie, innym razem. Kumple też odmówili, nie dzisiaj, odchodzą, ale ta nie, i się lepi, mówię, spadaj z kumpelami, innym razem gadam, heja, a ta na mnie, kurwa, pojebało cie chyba, Co ty gadasz do mnie!, kurwa biedaku po huj tu przyłazisz! bo ja biedny i na tyłki się chciałem pogapić, odpowiadam! I się śmieję, kumple się śmieją, kurwa my biedacy jesteśmy, zlewa. a ona, biedaku z hujowej rodziny po huj przyłazisz!!!, tak powiedziała, powtarzam, z hujowej rodziny

 

W życiu takiej obelgi nie usłyszałem, to mną wstrząsnęło, kurwa zatkało mnie. To fakt, nie przelewało się. Ale pamiętam jak rodzice harowali żeby nam nic nie brakowało, i ta paniusia to wszystko obróciła w huj, życie moje i mojej rodziny, zero szacunku, totalne życiowe gówno. No dobra, gadam, wracaj, usiądź, przekonałaś mnie, i ta głupia pizda uwierzyła, usiadła, kumple przestali się śmiać. Kumpele odeszły, ale widziały co się dzieje, zaczęły wracać. I gadam do niej. Widzisz ten stolik? no, chyba zamówię ci drinka,na tym stole sobie go postawisz, napijemy się co nie? pewnie, wreszcie zaczynasz gadać jak facet! I łapię ją za rękę, przyciągam ją do siebie, czuje jej uda, talię,trzymam mocno, drugą łapą łapię za szyję od tyłu i mówię, albo mnie przeprosisz za hujową rodzinę, albo ci rozpierdolę twój wredny ryj o ten stolik! i te oczy!!! co kurwa zrobisz! i mocniej ściskam, Rozpierdolę ci ryj, zrobię miazgę, czacha wyjdzie na wierzch, zaczęła się miotać, kumple mnie chwycili, kumpele tej pańci zawołali ochronę, zbiegowisko. OCHRONA, co się kurwa dzieje, wstaję, mówię, ona wytłumaczy, wskazuje palcem, jakiś zjeb, wywalcie go, wszystkich wywalić, ja do niej, nie przeprosiłaś! za co? odpowiada, Ochrona, panowie, wynocha, nie chcemy problemów, zabieramy "odzienie wierzchnie" i wyłazimy.

Idziemy chodnikiem. Słyszeliście co powiedziała, no ja bym jej rozwalił ten łeb!

Pieprzyć to, brutalne gadanie. Jest spox, hajs, nawet kostki brukowe się układają pod stopami gdy idziesz. Taki nie miły incydent w jebanej idylli życia.

Piękna dama rzygnęła gównem prosto w oczy.

Ta "pienknosc" mi odebrała mowę, ale doszedłem do siebie, 5min później już sobie tanecznym krokiem hulałem przez rynek

 

Pienkna dama,frajerze, na kolana! znasz to, co nie!

 

Jak to gadał mój najlepszy przyjaciel, pieprzony angol, jeśli kobieta nie chce się pieprzyć z tobą za brak urody to huj, wal to, ale jak się nie chcę pieprzyć z tobą za brak charakteru, siły, męskości to kurwa jest z tobą źle!!!!! Bo mijasz ją na ulicy i się ślinisz, i żałujesz że nie stukniesz jej, a to ona niech żałuję że ty jej nie przelecisz, że jesteś silny samiec który ją sponiewiera.

 

Ale jak, bo ja taki brzydki!!!!

Polecam przy każdej mijanej pańci która wam szumi w głowie odwalić taniec, wasz ulubiony, krótki, szalony, pokraczny, i z czasem pokochacie ten taniec, zaczniecie tańczyć bez pańci, ten rytm, ten ruch bioder, życiowe spełnienie, i najlepsze to, że pańcie będą chciały was wyruchać za ten taniec, brzydota pójdzie w kąt!!!

 

Bo Ci zada pytanie, jestem "pienkna" ? to zacznij tańczyć, stukać palcami i odpowiesz, czujesz ten życiowy rytm???

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjebkę mam na to, albo mam być wypacykowany, albo skuteczny, najczęściej trudne do połączenia.

Wolę drugie, dla siebie i syna, a pindy niech sobie latają za żelowymi chłoptasiami a póżniej wylewają ...Gdzie ci prawdziwi mężczyzni..

A w dupie, może na fryzjera nie mieli albo było im szkoda, no tak sknery jebane,

W ...uju ten burdl  jebany, sam dla siebie i syna reszta to to szambo..

A do poużywania dwa drinki i dobra gadka wystarczą, tyle waginy warte.i na chuj 140 na fryzjera? od 15 lat łeb sam golę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, IgorWilk said:

I się śmieję, kumple się śmieją, kurwa my biedacy jesteśmy, zlewa. a ona, biedaku z hujowej rodziny po huj przyłazisz!!!, tak powiedziała, powtarzam, z hujowej rodziny

 

 

Jej szlachecka rodzina na pewno jest z niej dumna.

Edytowane przez Schlucken,NichtSpucken!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, AR2DI2 said:

Kiedy więc następnym razem na imprezie, czy gdziekolwiek spotkasz AWATARA, który będzie chciał Cię oceniać, zapytaj go od razu na wstępie " ciekawe ile tak naprawę masz wzrostu, bo w tych szpilkach wyglądasz jakbyś była wysoka", albo " chciałbym cię zobaczyć bez całego tego makijażu", czy " tak rozmawiamy, a ja myślę...cholera kobiety to mają pod górkę...ile wy musicie poświęcić czasu na przygotowania zanim wyjdziecie w miasto...". Przetestowane wielokrotnie ;) Punktacja w autozajebistości AWATAROWI spada od razu o 3 -5 oczek w dół. 

Moglbys rozwinac ten watek? :

 

1) Jak wygladala reszta interakcji z panna po zapodaniu tekstu w tym stylu?

 

2) Czy przetestowales ten tekst na wyspach na rodowitych wyspiarkach i jak wygladala reszta interakcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś w tym jest. Młode polki to po mnie dosłownie srają, oceniają ryj 2/10, a w hamyryce jestem normalnym spoko facetem, który może spokojnie podrywać kobitki i z nimi sypiać i się fajnie bawić.

Współczuję chłopakom w wieku -16 lat obecnym, bo to będzie trauma.

Mądry z Ciebie facet i doświadczony mimo iż w niektórych sprawach mamy odmienne poglądy.

Edytowane przez czader
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Stary_Niedzwiedz said:

Jak widzę faceta, który ma tłuste włosy, ojebane byle jak maszynką "bo przecież 40 PLN na fryzjera to zbrodnia, żona mnie obcina, haha (ale sama to już zostawia lekką łapką 120 PLN za podcięcie i drugie tyle za farbę)", brak sensownego dezodorantu, braki higieny (że śmierdzi w sensie, bo się nie myje), kamień na zębach i ciuchy jak z worka po nawozach, to..

Ostatnio widziałem eleganckiego starszego faceta w wieku 55 lat. Piaskowa letnia kurteczka, jakosciowe spodnie do koloru. elegancja z lat 60 tych. Młoda laska obok mnie patrzyła na niego. Nie dziwię się.

Wiekszość Polaków jakich widzę obecnie to: krótkie, smierdzące z wyglądu spodenki, podłe buty i ciemne skarpety. Jakas rozchełstana koszulka, obowiązkowo ciemna i bez kołnierzyka. No kurwa szmaty ze smietnika. Starsi faceci szarobure gacie, meszty przedwojenne, koszula z długim rekawem i marynara zapocona. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chorąży @AR2DI2 CHAPION! 

 

Kobieta z rana jest brzydka wiec musi sie malować, moja najukochańsza ex spała w makijażu... A ja i tak ją lofffcialem.

 

Dziś podobno ma już cały ryjek zrobiony, i wyglada jak te inne co po tych zastrzykach wyglądają wszytkie tak samo...

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.