Skocz do zawartości

Faceci jakie kobiety wolicie?


Rekomendowane odpowiedzi

1 - zapewnia skrajniejsze emocje byłem z taką 4 miechy(rozeszliśmy się bo dziewczyna próbowała grać na boku) niemniej ogólnie sporo się dzieje.

2 - zapewnia względną stabilizację, stabilne emocje, mniej zmartwień długoterminowych nadaje się lepiej do związku jako takiego i byłem z taką 3 lata.

 

Sam nie wiem jaki dać wyrok to chyba zależy od osobowości faceta, okresu w życiu. Jakbym miał mieć 20-25 lat to ekstrawertyczkę, ale im starszy jestem tym bardziej opowiadam się za opcją nr2. Oba typy da się zdominować tylko 2 częściej ci odpuści. 

Edytowane przez hatejoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wybieram domatorkę, która woli pół dnia na seksie, głaskaniu, filozofowaniu, oglądaniu filmów i piciu wina spędzić, niż pół nocy przeskakać na disco.

 

Chociaż, OTOH, dusza towarzystwa też ma zalety :)

EDIT

moja eksia jest ekstrawertyczna, spokojna, umiarkowanie silna psychicznie (na pewno nie z gatunku nieustępliwych fighterów) i śmiała.

Inna długotrwała przyjaciółka - ekstraw, silna psychicznie i uparta az do bezsensu, ale w towarzystwie - siedzi z boku. I - dla mnie - spokojna.

 

 

Edytowane przez michau
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, deomi napisał:

to na czym polega jej ekstrawertyzm? :P 

@michau Wyraźnie napisał, że jest silna psychicznie.

 

Ekstrawertyzm to nic innego jak wysoka odporność układu nerwowego na bodźce z zewnątrz. Można być zatem wycofanym w kontaktach społecznych ekstarwertykiem oraz towarzyskim introwertykiem.

 

To co ludzi rozumieją potocznie pod tymi pojęciami jest błędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, deomi napisał:

Załóżmy że o podobnym poziomie atrakcyjności fizycznej.

1. Pewne siebie, raczej ekstrawertyczki, silne psychicznie, wygadane.

2. Nieśmiałe, introwertyczki, spokojne, słabe psychicznie.

Pomijając fakt, że rzadko spotyka się skrajne przypadki jak tu....

Ja wybieram wariant 2, bo:

z 1. Z tymi nie da się nudzić, ale wymagają ciągłego rollercastera, i trzeba ciągle je pilnować na imprezach, by nie odwaliły szajsu. Sex z pewnością z taką jest lepszy.... ale na dłuższą metę.... brrr! 

a z 2. miałbym pełną zgodność charakteru, bo sam jestem introwertykiem, i nie wytrzymał bym z extrawertykiem. Zamęczył by mnie na śmierć.... ja cenię spokój, a nie ADHD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za mądre ale też nie za głupie, nie za brzydkie ale też nie za ładne.

Każdy ma swój typ ..... jedni jak książęta...tylko księżniczki, inni jak księża - tylko w typie małolaty a jeszcze inni jak wiedźmin - tylko potwory.

 

Edytowane przez wojkr
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, deomi napisał:

1. Pewne siebie, raczej ekstrawertyczki, silne psychicznie, wygadane.

2. Nieśmiałe, introwertyczki, spokojne, słabe psychicznie.

Wolę taką, która chce współpracować i chce być ze mną w drużynie. Jak się bawimy to się bawimy a jak pracujemy to pracujemy. Chętnie wybiorę 1 do czasu realizacji wspólnych celów.

12 godzin temu, Bruxa napisał:

Jak im z pierwszymi nie wyjdzie to idą do tych drugich dorabiając do tego ideologię. :D

1. jest fajne bo wie czego chce i ma coś do zaoferowania wychodzi z inicjatywą itp. To wszystko jest super do czasu aż ktoś chce realizować tylko swoje pomysły dominować i poniżać drugą stronę. Wtedy robi się papa bo po co się szarpać? Czemu marnować czas na dziewczyny, które są na nie? Skoro znajdą się skore do współpracy.

2. Jest o tyle dobra bo nie ma własnego zdania i wtedy człowiek robi tylko to na co ma ochotę i ma mniej przepychanek. Mnie niestety taka osoba bez własnego zdania odrzuca. 

 

Po części mi się wydaje,że to bardziej człowiek ma ochotę na odgrywanie różnych ról społecznych/związkowych to fajnie to akceptować. Super gdy para się darzy sympatią i chce dbać o te potrzeby a to niestety rzadkość. 

Suma sumarum będę zachwycony z opcji 1 jeśli będzie współpraca a nie dymy co 2-3 dni. 2 mnie nie interesuje bo nie chce niańczyć(choć mogę chwilowo) i w ogólnych rozrachunku ma mi być lepiej z drugą osobą niż samemu.

 

@deomi a ty w jakiej roli się odnajdujesz?

Edytowane przez Ramzes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.