deleteduser15 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 (edytowane) Jako że od wieloletniego targania ciężarów zaczynam mieć problemy z kolanami i łokciami, postanowiłem wypróbować metodę polecaną w audycjach Pana Marka Kotońskiego. Od piątku zacząłem zażywać 1 łyżeczkę zmielonych skorupek jaj kurzych wraz z sokiem z cytryny, lub z samą wodą. Skorupki są wcześniej odpowiednio przygotowywane - płukane pod bieżącą wodą, następnie rozbijane, zawartość używana do potraw, kolejno płukane wrzątkiem, suszone i wkładane do piekarnika do piekarnika na 10 min. w temp. 100 c. No i na końcu mielenie. Niestety nie posiadam młynka do kawy, więc muszę robić to za pomocą wałka i drewnianego tłuczka do urabiania ciasta. Wszystko dokładnie mielę w misce i proszek przesypuję do kubeczka, zamykam plastikowym wieczkiem i odstawiam w suche miejsce. Całość arcyskomplikowanego procesu przedstawia tenże filmik: Wskazania zdrowotne: - naturalne wspomaganie leczenia osteoporozy, złamań kości, urazów stawów i ścięgien - wapń korzystnie wpływa na pracę układu nerwowego, dlatego wraz z magnezem można zastosować pomocniczo w leczeniu epilepsji (choć u niektórych może zaostrzyć przebieg choroby) - wspomaga odchudzanie - łagodzenie bóli reumatycznych - podnosi odporność organizmuZagrożenia zdrowotne i przeciwskazania: - reakcje uczuleniowe - hiperkalcemia - w ekstremalnych przypadkach, gdy ktoś spożywa zbyt dużo produktów zawierających wapń - osoby cierpiące na choroby tarczycy, zażywające tyreostatyki nie powinny spożywać nadmiernych ilości wapnia bez uzgodnienia z lekarzem prowadzącym - kamica nerkowa, kamica woreczka żółciowego - dolegliwości żołądkowe i jelitowe - zagrożenie zatrucia Salmonellą - niedokładnie zmielone skorupki mogą pokaleczyć przewód pokarmowy i wywołać krwawienia - choroby serca i nerek Żeby u kogoś wystąpiły skutki uboczne to musiałby zajadać wapń chochlami, ale wypisałem żeby przestrzec. Szczególnie interesuje mnie połączenie z magnezem w leczeniu epilepsji. Za miesiąc dam znać wynik kuracji. Edytowane 30 Września 2018 przez Towarzysz_Winnicki 6 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Propsuje. Opisuj. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 30 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Pokazałbym jak to wygląda zmielone, ale za 30 minut będzie u mnie: ((( JEB! ))) - Gleba,gleba, wszyscy kurwa gleba! - Hallo Borewcz, wygląda na to, że mamy tutaj 200 g czystej heroiny. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Świetna inicjatywa, propsuję i jestem ciekawy efektów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Wciągnij nosem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Na filmiku zauważyłem że usuwana jest błona z wewnętrznej strony skorupki. Kiedyś wyczytałem że w tej błonie jest najwięcej wartościowych elementów. To jak to jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 30 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 @Adolf Zapomniałem o tym wspomnieć, nie powinno się usuwać tej błony, ze wspomnianego przez Ciebie powodu, ale niestety podczas płukania we wrzątku część sama schodzi, Mi się tak udało obrobić całość, że trochę tej błony pozostało. Następnym razem jak będę kruszył, to wykorzystam skorupki z jajek gotowanych i wtedy zmielę z całą błoną. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Nie wiem czy ten piekarnik czegoś nie zepsuje? Ja suszyłem normalnie, w temp. pokojowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 30 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 (edytowane) Z pewnością zmniejszy wartości odżywcze :/ Piekarnik ma za zadanie zabić zarazki i wysuszyć skorupkę na tyle, żeby można było ją łatwiej pokruszyć. Jakbym miał gwarancję, że wyparzenie wrzątkiem wystarczy abym nie zaraził się Salmonellą, to darowałbym sobie zabawę z piekarnikiem. Edytowane 30 Września 2018 przez Towarzysz_Winnicki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Opisuj, opisuj. Jeśli zauważysz jakąś różnicę, na +, to sam się skuszę, a że trzymam kurczaki, tyle że rasówki, to i wypiekać jajek nie zamierzam Wiem czym je karmię, nie ma lepszego jaja od swojskiego jaja. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 1 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 Dziś poszedłem na siłownię, zrobiłem trening klatki piersiowej na dużych (jak dla mnie) ciężarach i ku mojemu zdziwieniu nie odczuwałem bólu w prawym łokciu. Prawdopodobnie to zasługa masaży i porządnej rozgrzewki, ale miałem relacjonować, więc piszę. Kolana jak chrupały, tak dalej chrupią, lecz czego można się spodziewać po 4 dniach kuracji. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qpa Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 Te skorupki to macie z jakich jajek? Chyba nie z lidla albo biedronki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 2 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Z bazaru. Niby z wolnego wybiegu, od chłopa, a czy tak jest naprawdę to czort wie. Niby uwalone gnojem, bez żadnych napisów, ale czy ten chłop nie kupował z Biedy a potem smarował błotem tego nie wiadomo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Eksperyment polega jeszcze na posiadaniu grupy kontrolnej - czyli taka, która nie zażywałaby skorupek. Ale to już czepianie się słówek z mojej strony W każdym razie próba może zostać spalona na panewce jeżeli masz niedobory witaminy D3. Wtedy wchłanianie wapnia będzie zaburzone. Co więcej, na stawy, więzadła i ścięgna lepiej spożywać nóżki wieprzowe lub kurze. Ponadto do syntezy kolagenu witamina C, trochę miedzi (chociażby orzechy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @PanDoktur moje kolano miało mieć artroskopię, dobry ortopeda wprost mi powiedział że na to nie ma rady. Nie brałem witaminy D3, tylko skorupki jajek - do tego ciastka, syfne jedzenie i od czasu do czasu gin z tonikiem. Kolano do tej pory sprawne, nawet nie chrupie jak wcześniej. Ludzie się tym leczą z wielu problemów, rzekomo nieuleczalnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 (edytowane) Wy te skorupki jecie z takich zwykłych jajek ze sklepu czy naturalnych wiejskich ? A sam filmik jest zrobiony pod kontem karmienia kotów Edytowane 15 Października 2018 przez MaxMen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZdzisławBeton Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @MaxMen Kątem kurwa mać, nie kontem! 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @ZdzisławBeton czyli napisałem dobrze a poprawiłem na źle, haha polska język trudna język 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromisek Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @Marek Kotoński Jak długo zażywałeś skorupki? Długo trzeba było czekać na efekty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Myślę, że spokojnie można zainwestować w jajka z 1 czy 0 z przodu czyli te organiczne z chowu eko. Powinny być ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michau Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Z moim lenistwem pewnie zamiast obierać, mielić, suszyć itp - jadłbym jajka ze skorupką : ) Salmonelli się nie boję, w końcu ugotowane na twardo : ) Jak efekty? Nie dowiemy się, bo Winnicki nie miał tyle jaj 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 A z półtora roku temu próbowałem jeść te zmielone skorupki z jajek. Po kilku dniach zrezygnowałem. Po prostu nie mogłem się wypatroszyć. Trochę się wystraszyłem, w żołądku czułem taki niepokój. Jak zaprzestałem wróciło do normy. Może nie miałem drobniutko zmielonych tych skorupek, albo za dużo dodawałem. Niby ćwiartka może pół łyżeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 (edytowane) Jednej rzeczy nie kumam , jak można problemy ze stawami leczyć wapniem ??? Skoro ktoś ma problemy z łokciami i kolanami to nie ma problemu z podażą wapnia tylko kolagenu i nad tym bym się skupił a nie na wapniu. Na rynku nie brakuje suplementów,cudów , nie wiem ,nie znam się na nich natomiast wiem co mnie wyleczyło a paru chirurgów kilkanaście lat temu już chciało moje kolana otwierać. Uleczyła mnie dieta bogata w naturalną żelatynę, wszelkie wywary z kości i ścięgien, plus najzwyklejsze żelki i galaretki które z żelatyny robiłem sobie sam bo jak wiadomo te ze sklepu to sam cukier. Tak samo jak jem kurczaka to z główkami stawów i chrząstkami. Przetestowane, sprawdzone i kolana do dziś mimo że upłynęło ponad 15 lat nie "otwierane" (kurwa jak to brzmi). Polecam każdemu. Edytowane 15 Października 2018 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @jaro670 Jak robiłeś te galaretki? Mówisz o galaretkach z nóżek np. czy na słodko z owocami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 16 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 12 godzin temu, jaro670 napisał: Jednej rzeczy nie kumam , jak można problemy ze stawami leczyć wapniem ??? W skorupkach nie chodzi o wapń, ale o tą cienką błonkę między skorupką a samym wnętrzem jajka, nie pamiętam z czego ona się tam składa teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi