Skocz do zawartości

Dziewczyna z tatuażem.


Bronisław

Rekomendowane odpowiedzi

Conny Isis jak każda dziewczyna szuka swego wymarzonego księcia z bajki, w którym zakocha się bez pamięci, a potem razem będą żyć długo i szczęśliwie.

Problem jest jednak w tym, że wielu księciów odstraszają specyficzne ozdoby, które zafundowała sobie niewiasta, a konkretniej mówiąc - upiorne tatuaże.

 

Conny przekonuje za pośrednictwem mediów, że tatuaże wcale nie odzwierciedlają jej charakteru.

Tak naprawdę jest troskliwą, lojalną i rodzinną dziewczyną o konserwatywnych wartościach. 

 

Conny skarży się, że mężczyźni nie proszą jej do tańca, ani o numer telefonu.

Podejrzewa, że to wszystko z powodu tatuaży, dlatego liczy, że apel na łamach internetu sprawi, że ktoś w końcu spojrzy wgłąb jej duszy, a nie tylko na atrament pokrywający skórę.

 

Żródło: https://menway.interia.pl/seks-i-zwiazki/news-przez-upiorne-tatuaze-nie-moze-znalezc-faceta,nId,2648929#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

A Wy chłopaki lubicie kobiety z tatuażami? 

Macie jakiś tatuaż? 

 

Ps. Liczy się dusza, a nie wygląd ?

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Bez urazy, ale tatuaże budzą we mnie obrzydzenie, to robienie z ciała brudnopisu.

2. To lekceważenie swojego zdrowia i proszenie się o choroby (zmiany we krwi i węzłach chłonnych gdzie na całe życie osadzają się cząsteczki tuszu, HIV, HB, tężec i gruźlica. Kolejne zagrożenia to wirus zapalenia wątroby typu C, żółtaczka wszczepiennna typu B, zakażenia grzybiczne i sepsa): 
https://www.planeta.fm/Czarna-dziura/tatuaz-i-zdrowie-szkodliwosc-przeciwskazania-i-konsekwencje

 

Ta plastikowa pani i tak znalazła by swojego amatora ale jest jak wspomniał kolega @mac skończoną, roszczeniową kretynką, więc niewielu pantofli i białorycerzy by ja zaakceptowało.

Ten artykuł to próba zaistnienia w mediach i szukania atencji u tej skończonej idiotki. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parcie na szkło, robienie wokół siebie zamieszania i zwracanie na siebie uwagi i tyle w temacie, babsko egoistyczne, uważa że wszystko kręci się wokół niego i na niej kończy się świat.

Ani ładne, ani mądre, tatuaże w niczym jej nie pomogą. Pancia dobra na jeden raz, ale nikt nie pomyśli o tworzeniu poważnego związku.

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie umówiłbym się z kobietą, która ma tatuaż. Takie mam zasady i już. Ja to czytam podświadomie tak: Skoro musi sobie robić tatuaże, nie uważa się sama za piękną kobietę...tylko potrzebuje więcej ozdóbek...jedną...dwie...a potem nie wiadomo ile....czytaj: Tatuaż = problemy z głową. Facetów nie oceniam pod tym względem...nic mi do tego.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem parę kobiet z tatuażami, nie wiem czemu ale mnie to zawsze pociągało. Fakt jest taki że każdy z tych związków był nieudany, powiedziałbym nawet że słaby. 

 

Jedno zawsze występowało w tych związkach:

2 godziny temu, radeq napisał:

Dobrze się ruchają :)

:)

 

Ale ta Conny mi w ogóle nie podchodzi ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona wygląda jak ostatnia strona mojego brudnopisu z liceum :D.

Cytat

Młoda dama żali się, że od dziewięciu miesięcy jest do wzięcia i bezskutecznie poszukuje chłopaka. Powód? Kandydatów przerażają jej upiorne „dziary”.

O! Ciekawe ilu orbiterów ją podtrzymuje w depresji z tego powodu. Normalni goście pewnie już się postarali o zakaz zbliżania :D.

Cytat

Conny przekonuje za pośrednictwem mediów, że tatuaże wcale nie odzwierciedlają jej charakteru.

To ciekawe co odzwierciedlają. Może że w ogóle nie ma charakteru.

Cytat

Ozdoby wykonała, gdyż jest wielką fanką horrorów.

Jestem wielkim fanem stosunków płciowych. Tylko ja nie musiałem sobie damskich genitaliów na czole rysować. Chyba dziewczyna nie przemyślała tych tatuaży :D.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po iluś tam związkach wyszedł mi taki schemat, że jak laska jest z rozbitej rodziny, ma tatuaż i nie ma prawa jazdy, to nie wchodzić w to. 

 

Były to czasy mego rycerstwa, gdzie w takie związki wchodziłem nagminnie. Dopiero po rozpoczęciu mojej przygody z BS mogłem sobie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć, przynajmniej ten pierwszy aspekt.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rycerz76 napisał:

Niech zgadnę chciałeś je ratować?

hehe nie :) Czasy imprezowania i bezrefleksyjnego zawierania bliższych znajomości. Zamiast odpowiednio to traktować to ja się wkręcałem. Gdybym miał tą wiedzę co teraz...to bym w sumie nie miał tylu doświadczeń ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.