deleteduser125 Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 @Lalka a co teraz lubisz robić? Przy czym się relaksujesz i przy czym Twój organizm się regeneruje? Masaże? Drzemki? Daj znać w poniedziałek co wybrałaś.@Amperka Twoje wyznanie ❤️ Hahahah, Na razie się trzymamy ustaleń, Dzidzi jeszcze nie, choć domniemam, że biologia i tak upomni się o swoje, więc Nasze ustalenia być może pójdą na bok. Na spokojnie, wiem jedno, że Nasze dziecko jest bardzo wyczekiwane i chciane. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 @Amperka myślisz, że jest możliwość popłynięcia z tematem opierając się na instynkcie odnośnie opieki w pierwszych tygodniach? Mocno na to liczę jakoś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewelina Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 @Helena K. przecież masz wykształcenie medyczne, tym bardziej bez problemu sobie poradzisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amperka Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 (edytowane) Powiem Ci naprawdę szczerze, że pierwsze dni byłam totalnie spanikowana. Ja po prostu byłam najmłodsza w rodzinie, nie nosiłam nawet malutkich dzieci, nigdy nie przebierałam. Byłam przerażona, bo mój syn tylko jadł i spał (czyli to, co robią zazwyczaj noworodki), a ja miałam mózg wypełniony jakąś wizją zanoszących się z płaczu dzieci i sobie wkręcałam, że może jakaś apatia, albo anemia. Kurde, ile mniej stresu bym miała, gdybym sobie nie wmówiła, że zdrowe dziecko ma wyć wniebogłosy. Dzisiaj jestem sama w domu z dzieciakami i śpią sobie grzecznie tu obok. Syn nie spał w nocy, a córka nie śpi za dnia. Ale sama opieka nad dzieckiem jest naprawdę intuicyjna i prosta. Jedynie to poczucie, że żyjesz pod nich i masz być cały czas w gotowości jest uciążliwa. Nie ukrywam, że przebieranie dzieci, karmienie, gotowanie zupek, papek itd. może wydawać się w dłuższej perspektywie uwsteczniające, ale ja właśnie tak nie miałam. Babcie garną się do pomocy. Na spacerkach, jak syn jeszcze nie wychodził z wózka słuchałam audiobooków (on przy nich zasypiał), w nocy jak się budził też. Zaczęłam grać na fortepianie i gitarze i to polubili. Jak są babcie mam ciekawe zlecenia do pisania, związane z moim zawodem. To jest ważne, żeby nie wpaść w ten szał myślenia tylko o dzieciach (na początku każda to przechodzi, ale trzeba się po jakimś czasie wyleczyć). Dla mnie to ważne, bo jak dzieciaki idą spać, to sobie rozmawiam z mężem, o swoich przemyśleniach, np. wczoraj o dezinformacji, o klasycznych wojnach międzypaństwowych. Dla mnie to fajny czas, malutkiej córki nawet nie odczuwam, całe moje zaangażowanie i wysiłek idzie w krnąbrnego syna - 2,5 latek A pierwsze 3 miesiące to dziecko tylko śpi i je i kupy robi. Jak karmisz piersią, to masz fajrant, bo tylko przystawiasz i sobie leniuchujecie całymi dniami (oczywiście przy pierwszym dziecku, przy drugim to nie ma czasu na byczenie się). A jak dziewucha, to nawet za często przebierać nie trzeba, bo siurakiem nie wymachuje i nie obsikuje wszystkiego naokoło. Edytowane 9 Stycznia 2020 przez Amperka 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 (edytowane) @ewelina własne dzieci, a cudze dzieci to znacząca różnica ?. Wiedza się przydaje z pewnością, nie czuję się zielona, rozpoznam obniżone napięcie mięśniowe, albo nierówny refleks na rogowce,ale czy nie wpadnę w panikę przy pierwszej infekcji to nie wiem. Wpadłam ostatnio na ciekawą serię książek dla najmlodszych dzieci, za mojego dzieciństwa takich nie było, a teraz jest w czym wybierać! https://www.swiatksiazki.pl/fizyka-kwantowa-dla-maluchow-seria-uniwersytet-malucha-6563384-ksiazka.html @Amperka fajnie, że mówisz o tym, że życie nie orbituje 24/7 wokół potrzeb dzieci. Wydaje mi się to ważne, żeby nie wypełniać życia jedynie tym na samym początku. Edytowane 9 Stycznia 2020 przez Helena K. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PamMorrison Opublikowano 10 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2020 @Lalka Bardzo ładnie wyglądasz. Wagą się nie przejmuj. Moja córeczka ma też na imię Iga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 11 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @maggienovak Drzemki jak najbardziej, dziś nie zrobiłam i już czuje jak mi się oczy zamykają. A tak to grafika/ malowanie/ pieczenie. Teraz będę sama szyć wyprawkę dla bombla. Takie babskie zajęcia. @Amperka @Helena K. Otóż to, ale wszystko w granicach rozsądku. Ja osobiście bardzo nie lubię jak kobiety narzekają jak im to dzieci niszczą życie. :@ @PamMorrison Przejmuje się tylko dlatego, że uprzejme koleżanki ochoczo mówią o zmianach jakie przechodzi moje ciało. Ale nie przeszkadza mi już to, kwestja przyzwyczajenia się bo najpierw jest ogromny szok przez te wszystkie zmiany jakie zachodzą. I chyba nigdzie się nie zapiszę w poniedziałek. ? Będę zmieniać miejsce zamieszkania. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 22 minuty temu, Lalka napisał: Ja osobiście bardzo nie lubię jak kobiety narzekają jak im to dzieci niszczą życie. :@ Dzieci tworzą życie dla swoich matek a nie niszczą. Niszczą co najwyżej stare życie albo w mojej ocenie to raczej zmieniają. Być może narzekają ale na starość to fajnie wiedzieć, że się urodziło swoją Dżesikę albo Jagodę - choć ostatnio chyba coś gdzieś pisałaś o innym mieniu co nie? Także fajnie lalka oby było zdrowe 24 minuty temu, Lalka napisał: Będę zmieniać miejsce zamieszkania. ? Kupiliście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 11 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @SzatanKrieger Kupimy jak się nie wycofają. ??? Wyślę Ci foty. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 W dniu 9.01.2020 o 22:59, Helena K. napisał: Wpadłam ostatnio na ciekawą serię książek dla najmlodszych dzieci, za mojego dzieciństwa takich nie było, a teraz jest w czym wybierać! https://www.swiatksiazki.pl/fizyka-kwantowa-dla-maluchow-seria-uniwersytet-malucha-6563384-ksiazka.html Taaaa a potem zamiast zabawy z synkiem we wkładanie na głowę torebki mamusi, poleci: "tato! tato! A jaka będzie dywergencja pola tensorowego w przestrzeni Reimanna...?" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 20 godzin temu, Rnext napisał: tato! tato! A jaka będzie dywergencja pola tensorowego w przestrzeni Reimanna...?" Może jest też wersja "filozofia dla dzieci", wtedy odpowiedź na fizyczne pytania to pikuś przy: - tato! tato! W jako sposób konstytuuje się w podmiocie poznanie? - idź do mamy. ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ancalagon Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 (edytowane) 4 godziny temu, Rnext napisał: Reimanna A to nie znam @Helena K. Brakuje w tym pytaniu "w", choć wciąż jakiś tam sens ma Deklinację w pierwszym momencie mój mózg zignorował - nie wprowadziło to niespodziewanej dychotomii poznawczej ^^ Chyba bym takiego szkraba najpierw postraszył: "Nie rób takich błędów, nigdy nie wiesz kiedy w życiu dopadnie Cię literówkowy nazista!" Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Ancalagon 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 10 minut temu, Ancalagon napisał: Chyba bym takiego szkraba najpierw postraszył: "Nie rób takich błędów, nigdy nie wiesz kiedy w życiu dopadnie Cię literówkowy nazista!" To już trochę poniżej pasa, granie na traumach (ok, to było dobre)???. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 15 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2020 @Hippie 100% córunia. Igunia będzie. ❤️ 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2020 Ha czułam to! Gratulacje, niech rośnie zdrowa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 16 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2020 17 godzin temu, Lalka napisał: 100% córunia. Igunia będzie. "Będzie nas więcej coraz. Polaków" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2020 @Lalka znalazłam dla Ciebie idealne koszulki! https://images.app.goo.gl/e3a6FC4JMsfffqt3A https://images.app.goo.gl/s4FdJdWU5oWqTHPZA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 @Hippie No są fajne, ale nie stać mnie na nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
catwoman Opublikowano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2020 @Lalka gratuluję córeczki Ja zanim zaszłam w ciążę bardzo chciałam mieć przynajmniej jedną córę. W drugiej ciąży już bez ciśnienia - jedna córka była, więc bobo w brzuchu mogło być każdym Gdyby było dwóch synów to byłabym już w trzeciej ciąży Nie to, żebym miała coś do chłopców - na pewno bym kochała i uwielbiała, ale bliższy mi jest świat dziewczynek i w mojej głowie jakoś zawsze widziałam siebie jako matkę córki/córek. Udało się w sumie na 200% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 8 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2020 @catwoman Mój jak zobaczył, że nakupowałam różowych ciuchów to dał mi zakaz na zakupy dla małej. Ona będzie córeczką tatusia, będzie z nim w garażu siedzieć i jeździć na motorach. Hehe. A teraz trzeciego nie chcecie? Żeby syn był. ? @catwoman @Amperka @Eleanor ? Mam pytanie jeszcze odnośnie cesarki, a naturalnego porodu. Jutro będę wiedziała, który poród mnie czeka i zastanawiam się czy skłaniać się do którejś z tych dwóch opcji i mieć swoje zdanie. @Helios Mogę Ci wypisać ile kosztuje ciąża bo aktualnie w niej jestem. Lekarz prywatny wizyta: 150zl +/-, takich wizyt możesz mieć nawet 4 w miesiącu. Koszt witamin itd w ciąży: około 100zl/ 150zl na dwa miesiące, badanie prenatalne raz na trymestr wykonywane: ok 300zł, chyba, że pierwsze dwa zrobi z funduszu UE, ja tak robiłam ale drugie prenatalne źle wyszło i powtarzałam prywatnie, badania (krew, mocz itd) nieraz 200zł miesięcznie wychodziło, czasem 50, najdrożej 1 trymestr i 3, w 3 powtarzasz wszystko. I teraz dodatkowo mogą dojść koszty np ortopedy/ kardiologa to też masz 150zł wizyta. Ja aktualnie do takiego ortopedy powinnam chodzić co tydzień. A na samą wyprawkę dla dziecka licz minimum 2tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helios Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 (edytowane) 4 minuty temu, Lalka napisał: @Helios Mogę Ci wypisać ile kosztuje ciąża bo aktualnie w niej jestem. Lekarz prywatny wizyta: 150zl +/-, takich wizyt możesz mieć nawet 4 w miesiącu. Koszt witamin itd w ciąży: około 100zl/ 150zl na dwa miesiące, badanie prenatalne raz na trymestr wykonywane: ok 300zł, chyba, że pierwsze dwa zrobi z funduszu UE, ja tak robiłam ale drugie prenatalne źle wyszło i powtarzałam prywatnie, badania (krew, mocz itd) nieraz 200zł miesięcznie wychodziło, czasem 50, najdrożej 1 trymestr i 3, w 3 powtarzasz wszystko. I teraz dodatkowo mogą dojść koszty np ortopedy/ kardiologa to też masz 150zł wizyta. Ja aktualnie do takiego ortopedy powinnam chodzić co tydzień. A na samą wyprawkę dla dziecka licz minimum 2tys. @Lalka Wyprawkę masz na myśli tylko: ciuszki, wózek, łóżeczko, buteleczki, kosmetyka dziecięca, pieluchy? Dobra, bez lekarza. No okej, tylko teraz tak. Moja kobita ze mną nie współpracuje, sama kupuje rzeczy bez konsultacji i ja mam osobno kupować i kij kogo tam obchodzi co i jak. Totalna dezorganizacja pracy, tylko dlatego ze stwierdziła, że nie chce ze mną już być... Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez Helios poprawka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 11 minut temu, Helios napisał: @Lalka Wyprawkę masz na myśli tylko: ciuszki, wózek, łóżeczko, buteleczki, kosmetyka dziecięca, pieluchy? Tylko? Sam wózek kosztuje ponad 1 tys zł, łóżeczko tak samo. To co wypisałeś kosztuje grubo ponad 2 tyś i jest droższe niż wyprawka . Jeszcze dolicz jedzenie. W ciąży nie tyle je się więcej co na pewno zdrowiej. Zdrowsza żywność też swoje kosztuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helios Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 1 minutę temu, Androgeniczna napisał: Tylko? Sam wózek kosztuje ponad 1 tys zł, łóżeczko tak samo. To co wypisałeś kosztuje grubo ponad 2 tyś i jest droższe niż wyprawka Tak tak, bez wózka ja wiem, mój błąd. No dopiero się zagłębiam w tym wszystkim, jest jeszcze pół roku co prawda, ale staram się ogarnąć wszystko w głowie i informacje, ale jest dużo tego, nie wszystko jest też potrzebne, a nikt mi nie pomaga...zostałem z tym sam po prostu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 @Helios Wiesz co, ja od 20 tyg chodziłam tez na spotkania z położną (NFZ) i od niej mam wszystkie kosmetyki poporodowe dla mnie i dla bąbelka, od niej mam ciśnieniomierz, glukometr, buteleczki. Więc wydaje mi się, że Twoja też powinna sobie coś takiego ogarnąć. Nie ma co tak świrować bez konsultacji z Tobą bo to nie ma sensu. ? Co do ciuszków to ja kupiłam używaną dużą pakę ubrać na fb za 250zł, a wczoraj odebrałam od znajomej 4 reklamówki. Więc to nie jest duży koszt. Wózek kupi się już za 1000zł wzwyż, zależy jaki ona chce. Jak chce wszystko z górnej półki to trochę lipa. Ale tak: wózek, łóżeczko, fotelik samochodowy, materac do łóżeczka (fotelik i materac musi być dobry jakościowo), wanienka, sterylizator, podgrzewacz do butelek, smoczki, butelki, termometry (do wody, w smoczku, do czółka), -ręczniki, ręczniki z kapturkiem, kocyk i poduszka do łóżeczka, do gondoli, do fotelika, rożek, kokon, ochraniacz do łóżeczka- to szyłam sobie sama, koszt w sklepie jakieś 500zł. laktator, pmpersy, chusteczki nawilżane. @Androgeniczna Nie wiem jak ktoś sobie radzi. Mam znajoma co za wszystko dała ok 500zł- kupowała używane. Więc? Ja za nówki dałam 1800zł (wózek, łóżeczko, materac i cała reszta) bo mam znajomą co w tym pracuje i miałam b. Duże zniżki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Teraz, Lalka napisał: @Androgeniczna Nie wiem jak ktoś sobie radzi. Mam znajoma co za wszystko dała ok 500zł- kupowała używane. Więc? Ja za nówki dałam 1800zł (wózek, łóżeczko, materac i cała reszta) bo mam znajomą co w tym pracuje i miałam b. Duże zniżki. Ok zawsze można kombinować czy kupować używane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi