Dylemat - iść na divy czy wziąć na wstrzymanie?

[Leniwiec]

Teoretycznie nawet od zwykłej laski możesz się zarazić, bo też się nigdy nie dowiesz co i z kim wyprawiała.

No ale powiedzmy w przypadku divy jest teoretycznie większe prawdopodobieństwo.

Jak ktoś ma pecha to i w p*ździe na gwóźdź trafi.  

Osobiście bym nie poszedł, już chyba wolałbym zwalić bobra.

 

Edytowane 6 Czerwca 2020 przez Leniwiec

[Tornado]

7 godzin temu, StatusQuo napisał:

Skoro faceci lubią seks, a kobiety lubią pieniądze, a usługa ma swoją, wcale nie małą cenę.. to gdzie tu się dzieje krzywda? Może coś mi umknęło?

.....tak umkneło jak ufo nad watykanem.

Przecież to klasyczny post demagogi z którego 'śmietnika' jest bardziej sterylne jedzenie.

 

Jakoś nie przypominam sobie kogokolwiek 'zapraszającego' kobietę w alkowy o odczyt dokument NFZ'etowy.

Pokaz morfologiczny oraz odczyn moczu w teście klasycznym.

Jeśli szykałby żony to test krwi obowiązkowo powiększony.

 

Przed daniem buziaka, rospiska gdzie do szkoły dadzą dzieciaka.

 

Zanim będą ruchy posuwiste zrobią gości weselnych listę.

 

Broń PANIE 'B' na pieska gdyż tapeta jest niebieska.

 

....owiń taśmą, włóż do słoika niechaj potencjał Bara Bara w zapomnieniu znika.

 

Na stare lata gdy już nie 'zamoczysz' znowu pytanie se przytoczysz.

IŚĆ czy nie IŚĆ oto jest pytanie.

.....szukam szczęki bo zaraz w ośrodku jest śniadanie.

 

 

 

[maroon]

Zdarzyło mi się 4x w życiu skorzystać z cichodajek za kasę. 

 

1 miała akurat okres, a ja miałem ciśnienie. Potem dwie poduszki trzeba było wyjebać na śmietnik. 

2 pierdoliła pół nocy przy herbacie o bzdurach, potem było pośpieszne i słabawe ruchanko po którym panna zainkasowała i się zmyła pokazując na odchodne język

3 odpadła cała tapeta w trakcie i pojawiła się morda pełna pryszczy. Panienka namawiała na bis. Nie skorzystałem. 

4 miała mieć 19 lat, ale coś slabo jej szło. W końcu wypucowała się, że za 3 miesiące kończy 16. Wyjebałem ją za drzwi i czekałem na policję. Całe szczęście nie przyjechali. 

 

W kazdym przypadku potem czułem się jak jakiś spierdolony desperat. 

[JoeBlue]

Dlatego koniec końców lepsze są "głośnodajki".

Rzecz jasna tam też trzeba zrobić selekcję.

A tak w ogóle jeśli coś takiego się dzieje to się rezygnuje.

 

Edytowane 6 Czerwca 2020 przez JoeBlue

[maroon]

13 minutes ago, JoeBlue said:

Dlatego koniec końców lepsze są "głośnodajki".

Rzecz jasna tam też trzeba zrobić selekcję.

A tak w ogóle jeśli coś takiego się dzieje to się rezygnuje.

 

Teraz to mi to powiewa i tak nie korzystam, ale kiedyś uważałem że ruchanie laski w której moczy 10 desperatów dziennie za uwłaczające godności faceta. Inna sprawa, że nie było problemu wyrwać laskę normalnie w tamtych czasach. 

[Grzesiek]

10 godzin temu, StatusQuo napisał:

O to, to właśnie.. Jedni powiedzieli by "spoko zrobiłeś ziomek", inni "jesteś żałosny w chuj, nara", a inni by mieli wyjebane bo mają swoje problemy.

A konsekwencje swoich czynów trzeba brać na swoją własną klatę i nie patrzyć się na innych. Tylko wtedy można powiedzieć, że masz swój kompas..

Decyzje, za które bierze się odpowiedzialność w 100% są dużo trudniejsze.

@bassfreak Jak by tu powiedziało 100 osób "idź", i byś poszedł, to ta decyzja byłą by trochę prostsza, bo i odpowiedzialność by się jakby trochę

rozmyła na te wszystkie osoby, które by stały za twoją decyzją..

Widzisz @StatusQuo, zostaliśmy przez autora zignorowani, mimo wywołania go po nicku. Albo autor myśli na zbyt niskim poziomie, żeby zrozumieć to, o czym piszemy i taktownie milczy starając się nie palnąć nic głupiego, albo zwrócenie uwagi na prawdziwy problem jest zwyczajnie zbyt niewygodne. Autor zachowuje się jak Analconda.

 

Czas przestać sypać na kolegę atencją niczym Rockefeller dolarami w klubie ze striptizem. Zachowując się w ten sposób umacniamy go w przekonaniu, że robi dobrze, tzw. "enabling behaviour". Umożliwiamy mu siedzenie w tym wygodnym, śmierdzącym bagienku i nie dokonywanie żadnych faktycznych zmian.

[lync]

On 6/5/2020 at 6:11 PM, bassfreak said:

  Chyba z zażenowania odpowiedział bym jej wprost "sory ale jestem tak spierdolony że nie umiem normalnie kobiet zbajerować do łóżka dlatego przyszedłem".

Jak tak czytam to sobie przypominam wpisy z Forum, że jak się przyznasz, że jestem w zakresie div prawiczkiem to jeszcze będzie jeden argument, aby Cię wzięła na kasę.

On 6/5/2020 at 8:32 PM, goryl said:

Emocje jednak są czymś prawdziwym, pokazują co człowiek faktycznie czuje, dlatego kobieta nie będzie patrzyła na to co mówisz, tylko postara się intuicyjnie wyczuć kim jesteś. Przychodzisz na randkę i czujesz niepewność, i to jest fakt, kobieta widzi zdenerwowanie i ocenia Cie tak, jak na to zasłużyłeś. Głęboko jest ukryty strach i wychodzi on na jaw, dzięki temu kłamstwo nie przychodzi nam tak łatwo. To właśnie emocje stoją często na straży prawdy, jak brutalna by ona nie był

O to właśnie to. Kobiety mają lepiej rozwinięty sensor emocjonalny. Jeśli ma się sztucznie podniesiony mindset - to może zostać rozpoznane i wzmocnione. Pójdzie z nastawieniem "może będzie dobrze" a wróci zdołowany, bo kobieta wyczuje i wzmocni to zdołowanie.

On 6/5/2020 at 8:43 PM, Piter_1982 said:

Z tym badaniem się div i zdrowiem to raczej bajki. To jakby powiedzieć, że budowlańcy są trzeźwi, uważni i wypoczęci zawsze. Przecież od uwagi i przestrzegania BHP zależy ich życie.

To prawda. Każda branża ma swoje grzeszki. Jakby nie patrzeć to może się zbadać, złapać coś pomiędzy badaniami. Pewności 100% nie będzie nigdy. To samo zresztą dotyczy pozostałych kobiet - z tinderów, na ONS (więcej partnerów) szczególnie.

On 6/5/2020 at 6:11 PM, bassfreak said:

nawet zawsze w kieszeni noszę mały octenisept gdybym się skaleczył poza domem więc się nie dziwcie skąd moje pewnego rodzaju obrzydzenie do div.

I tutaj masz pewien problem, bo jeśli coś rzeczywiście złapiesz to nie tylko może być to weneryk, może być też coś skórnego. Jeśli tak się stanie to raczej na 100% będziesz upatrywał problemu po stronie feralnej wizyty u prostytutki (a nie np. u fryzjera).

 

Jeśli zdecydujesz się na taki wybór to raczej nie powinieneś myśleć o tym co może Ci się stać, bo się jeszcze bardziej nakręcisz. Nie czujesz tego - nie zmuszaj się.

[piratos]

Poczytaj se na garso o divach w swojej okolicy. Jak będzie jakaś atrakcyjna teczka to mógłbyś rozważyć wizytę. 

Po za tym to życzę więcej zdecydowania, bo wydaje mi się, żeby palcem kiwnąć to musisz pokonać najpierw setki wymówek i dużo Cię kosztuje podjęcie jakiejkolwiek decyzji. 

[ufo]

W dniu 5.06.2020 o 19:50, RENGERS napisał:

Polecam zainteresować się PUA, zapisać się na jakiś kurs uwodzenia, to pomoże w Twoim przypadku. 

Raczej nabije kasę naciągaczom.

 

@bassfreak Idź i baw się dobrze. Szybko zauważysz, że ci..a za 100zł, nie jest warta oddawania kobiecie alimentów przez X lat. Z czasem wyluzujesz i przestaniesz stawiać je na piedestale.

Oczywiście najpierw poczytaj opinie na Garso. Teczka powinna mieć wiele opinii, a nie 2-3 napisane przez pannę i jej alfa.

[bassfreak]

5 godzin temu, ufo napisał:

Raczej nabije kasę naciągaczom.

 

@bassfreak Idź i baw się dobrze. Szybko zauważysz, że ci..a za 100zł, nie jest warta oddawania kobiecie alimentów przez X lat. Z czasem wyluzujesz i przestaniesz stawiać je na piedestale.

 

Nie stawiam kobiet na piedestale i miałem już kontakty z kobietami a ten temat powstał pod wpływem frustracji że od ponad roku nie miałem kobiety. Pisałem wiele razy już w temacie że divy odpuszczam bo taki mechaniczny seks z divą to prawie to samo co sobie zwalić. Dla mnie seks to nie jest "idź, wyruchaj i koniec".

[JoeBlue]

...a raczej bliżej nieokreślona wizja przyszłości...

 

On 6/5/2020 at 7:50 PM, RENGERS said:

Polecam zainteresować się PUA, zapisać się na jakiś kurs uwodzenia, to pomoże w Twoim przypadku.

Przecież to wszystko jest w necie za darmo.

Wystarczy czytać, myśleć i działać.

Ja tak zrobiłem i nie jestem klasycznym PUA, bo nie o to mi chodziło,  ale nauczyłem się od cholery.

I nie kosztowało mnie to ani jednego eurocenta.

 

Edytowane 7 Czerwca 2020 przez JoeBlue

[Wincenty]

2 godziny temu, JoeBlue napisał:

Przecież to wszystko jest w necie za darmo.

Wystarczy czytać, myśleć i działać.

Ja tak zrobiłem i nie jestem klasycznym PUA, bo nie o to mi chodziło,  ale nauczyłem się od cholery.

I nie kosztowało mnie to ani jednego eurocenta

dokładnie tak, ludzie nadal nie czają czym jest zdrowe PUA, nadal kojarzą to z frajerami bez skilla naciągającymi facetów na kasę, polecam obejrzeć wywiad z Jamesem na yt

[Januszek852]

11 godzin temu, maroon napisał:

4 miała mieć 19 lat, ale coś slabo jej szło. W końcu wypucowała się, że za 3 miesiące kończy 16. Wyjebałem ją za drzwi i czekałem na policję. Całe szczęście nie przyjechali. 

Nie przyjechali, bo w PL można na legalu ruchać 15-tki.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiek_zgody

 

 

@bassfreak

 

Na cholere i damskiego chuja Ci ten nofap?

 

To jest dla ludzi zależnionych od porno, którzy doświadczają np. osłabienia wzwodu, braku podjary na żywo, etc.

 

Dla młodego i zdrowego człowieka to raczej tortury. I gówno dają.

 

Weź sobie zwal konia, to Ci przejdą te dylematy. Możesz do pamięciówek, jeśli tak się boisz dramatycznych skutków porno ?

 

Z dziwkami nie miałem przyjemności, ale czytałem garso i widziałem, że dużo jest takich które oszukują albo olewają sprawę, najlepiej poczytaj recenzje i wybierz taką, którą dużo chwali osób.

[bassfreak]

2 minuty temu, Januszek852 napisał:

 

@bassfreak

Dla młodego i zdrowego człowieka to raczej tortury. I gówno dają.

U mnie w jakiś sposób powoduje to nawet polepszenie snu, nie mówiąc o energii i koncentracji i ogólnym stanie psychicznym. Po 8 dniach czułem się jak bym mógł wszystko.

Edytowane 7 Czerwca 2020 przez bassfreak

[Januszek852]

3 minuty temu, bassfreak napisał:

U mnie w jakiś sposób powoduje to nawet polepszenie snu, nie mówiąc o energii i koncentracji i ogólnym stanie psychicznym. Po 8 dniach czułem się jak bym mógł wszystko.

I dlatego zakładasz temat, że ciśnie Cię na divy bo nie możesz wytrzymać? ?

[Genialny Żółw]

Może zainstaluj sobie Tindera?

Edytowane 7 Czerwca 2020 przez Genialny Żółw

[bassfreak]

1 godzinę temu, Januszek852 napisał:

I dlatego zakładasz temat, że ciśnie Cię na divy bo nie możesz wytrzymać? ?

Dlatego przemyślałem to na trzeźwo i stwierdziłem że odpuszczę.

1 godzinę temu, Genialny Żółw napisał:

Może zainstaluj sobie Tindera?

Omijam od dawna tego typu rzeczy, nie chce się wpędzać w jeszcze większe kompleksy.

[ufo]

5 godzin temu, Januszek852 napisał:

Na cholere i damskiego chuja Ci ten nofap?

Dokładnie, młody jeszcze jest, hormony szaleją. Moim zdaniem fapanie np. raz w tygodniu skutecznie obniży ciśnienie. Pozostałe 6 dni, pozwoli organizmowi na regenerację, wyrzuconych pierwiastków i witamin. Problem był by, gdybyś się uzależnił i walił Niemca po kasku np. codziennie.

[Tornado]

W dniu 7.06.2020 o 00:43, Grzesiek napisał:

Umożliwiamy mu siedzenie w tym wygodnym, śmierdzącym bagienku i nie dokonywanie żadnych faktycznych zmian.

Ccccc.

W pewnym sensie, jednak skoro ON, podejmuje decyzję dalszej okupacji 'bagienka' to potencjalnie nasze szanse rosną.

 

Więc jakiś tam śladowy sens demagogi jest!

 

Czy to moralne?

Z punktu widzenia MatkiNatury tak,

przetrwają najsilniejsi, z tym, że definicja siły jest 'lekkuchno' zdefraudowana/ugięta w stosunku do rzeczywistości.

 

 

W dniu 7.06.2020 o 08:37, JoeBlue napisał:

ale nauczyłem się od cholery.

I nie kosztowało mnie to ani jednego eurocenta.

Ile groszy? Kopiejek? Forintów?

 

 

Zapewne chciałeś wspomnieć, że socjotechnika istnieje i ma się dobrze.

Tylko co poniektórzy.....oglądają 'trudne sprawy'.

 

 

[Grzesiek]

6 godzin temu, Tornado napisał:

Ccccc.

W pewnym sensie, jednak skoro ON, podejmuje decyzję dalszej okupacji 'bagienka' to potencjalnie nasze szanse rosną.

 

Więc jakiś tam śladowy sens demagogi jest!

 

Czy to moralne?

Z punktu widzenia MatkiNatury tak,

przetrwają najsilniejsi, z tym, że definicja siły jest 'lekkuchno' zdefraudowana/ugięta w stosunku do rzeczywistości.

 

 

Ależ to nie tak, że on podejmuje decyzję by siedzieć w bagienku. On nie podejmuje decyzji by z niego wyjść

[JoeBlue]

11 hours ago, Tornado said:

Zapewne chciałeś wspomnieć, że socjotechnika istnieje i ma się dobrze.

Tylko co poniektórzy.....oglądają 'trudne sprawy'.

Czytałeś tu moje posty.

Czy wyglądam na zmanipulowanego?

 

[SSydney]

W dniu 7.06.2020 o 07:36, bassfreak napisał:

Nie stawiam kobiet na piedestale

Patrząc na większość twoich wpisów niestety nie mogę się z tym zgodzić. 

Niby mówisz, że nie stawiasz ale jednak to robisz. ?

 

Chcesz iść to idź a jak nie to sobie zwal raz na jakiś czas i tyle. ?

[deleteduser91]

Skandal! Widzieliście ceny na roksie?

Noż, kurła standard to 250! W listopadzie zeszłego roku byłem za 220 i tylko dlatego że na drugi dzień wyjeżdżałem i chciałem się "zabawić".

Wyszła panna około 30, leniwa, i tylko jeden raz w godzinie!! I laska w gumce!!

Dojedzie do tego, że związki, będą tańsze!

 

Jak masz "normalną" dziewczynę, to między droższymi randkami zawsze można iść, na spacer, herbatę, rower i z dwa razy w miechu trza, coś lepszego ale wtedy możesz kujnąć więcej w godzince, bo można zrobić nockę, co po treningu to i tak góra dwa razy. Wychodzi podobnie + towarzystwo.

Wiem, wiem, jestem złotówą i przyznaję, że płacenie za kogoś, nie jest moją mocną stroną, ale zaczynam się na poważnie zastanawiać nad jakąś relacyjką.

W tym  tygodniu mam na razie dwa spotkanie może być trzecie i jak będę gryzł się w język, nie wspominając o Red Pilu, to powinno być dobrze eheh.

 

 

Ale wychodzi jakoś taniej, no tylko trzeba dzwonić, pisać i wysłuchiwać utyskiwań i okazywać zainteresowanie. 

Ehh

[StatusQuo]

6 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Noż, kurła standard to 250! W listopadzie zeszłego roku byłem za 220 i tylko dlatego że na drugi dzień wyjeżdżałem i chciałem się "zabawić".

Wyszła panna około 30, leniwa, i tylko jeden raz w godzinie!! I laska w gumce!!

Zgłodnieje, to zmądrzeje..

Też, każda dziewczyna, która podwyższa cenę, będzie mieć mniej klientów, może "na fali" się zdecydowała, ale jak

będzie mieć mniej kasy, to może obniżyć. Ale może się też okazać, że "mniej rucha, a tyle samo zarabia"..

Jak to się mówi, "rynek zweryfikuje"..

Możliwe też, że masa zaniedbanych samców rzuciła się na "towar" po zluzowaniu kwarantanny, a panny wiszą na telefonie

to skoro takie zainteresowanie, to znaczy, że popyt wzrósł, a skoro podaż nie wzrosła, to można zwiększyć cenę

 

Chłopaki też nie są głupie i przy pewnym pułapie sobie albo zwalą konia, albo staną się wyznawcami "no-fapu"..

Bardzo możliwe, że pracownicy korporacji te ceny podbijają, słyszałem, że wcale im się sytuacja nie pogorszyła.

Może niektóre przeżywają kryzys, jak na przykład te związane z branżą lotniczą, ale z tego co kojarzę, nie nie wszystkie korpo oberwały..

Edytowane 9 Czerwca 2020 przez StatusQuo

[deleteduser91]

8 minut temu, StatusQuo napisał:

Chłopaki też nie są głupie i przy pewnym pułapie sobie albo zwalą konia, albo staną się wyznawcami "no-fapu"..

Tak, ale ja głównie chodziłem, zeby obcować z kobietami okolo 21-23 lat, do których nie ukrywam, że nie mam dostępu.

A z ciekawostek, jak miałem 32 lata, to jeszcze miałem pary np kobiet 24 lata, i tak nie chciały się spotykać ale były

Obecnie w wieku 35 lata już nie mam, a trzydziechy, to sam mogę wyrwać, dlatego tym, bardziej nie opłaca mi się chodzić na roksanki, skoro, tak ściema z wiekiem i retusz oraz ściemnione usługi.

Ok, czas, najbliższe miesiące pokarzą, na razie się wstrzymuje.