Skocz do zawartości

Po alkoholu zanik pamięci


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mieliście kiedyś tak że wypiliście tak dużo,  że na drugi dzień nie pamiętaliście że mieliście 2 rundy seksu? Ja wczoraj się opiłem i okazało się  że robiliśmy to kilka godzin. Gdy jestem pijany to jakoś nie mogę dojść długo. Mogę ruchać pewnie z 2 godziny po alko, gdzie normalnie na trzeźwo może kilkanaście minut czy 20.

 

Często tak macie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko doprowadzić się do takiego stanu samym alkoholem. Jakbyś zajarał jointa do tego to dziury w filmie na 100%.

 

42 minuty temu, Adrianoob napisał:

Często tak macie? 

Grube chlańsko = brak seksu.

Czym innym jest zrobić butelkę czy dwie butelki wina wieczorem z kobietom, a czym innym jest się najebać do odcinki. 

Dziwie się że wgl twoja baba chciała się ruchać z takimi zwłokami. Ja bym najebanej baby w 3 dupy nie tknął. 

Edytowane przez UncleSam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alko w nadmiarze robi dziury w mózgu. Skończone alkusy czasem nie ogarniają jak się nazywają.

W sensie wiedzą ze są np. Zdzichu. Ale jaki to już nikt nie wie.

Dlatego czasem na pogrzebach meneli jest N.N. Chociaż masz garść ludzi którzy go znają. Streetworkerów etc.

Edytowane przez Libertyn
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, zuckerfrei napisał:

@Libertyn znam przypadek, Typ zapomniał na kacu swojego imienia.

 

Ja w jednej pracy miałem typa, który pił bez większych przerw od 1982 roku. [sic]

Do tego szlug na środku ust non stop, niczym cygaro u Olsena.

 

Pamiętam, że kiedyś przed pracą walnął setkę/dwie, w pracy 0,7litra i chwiejnym krokiem po wyjściu z busa pod sklep i jeszcze 200ml.

Cyrk. 

 

Sympatyczny, co ciekawe zero agresji, frustracji, pogodzony z losem. Lubiłem go ogólnie.

Chociaż z jego zdolnościami poznawczymi było bardzo różnie heh.

 

Czasem zdarzało mu się odpierdalać równo, nieraz myślałem, że się zeszczę ze śmiechu.

?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Spellman71 napisał:

Jak już ktoś wspominał. Wszystko fajnie, tylko żeby potem jakaś Pancia nie miała roszczeń względem faktycznej, lub wyimaginowanej ciąży.

Zakuć i pamiętać.

 

W moim przypadku większa dawka alko niż np. jeden: kieliszek wódki/ wina albo więcej niż jedno piwo powoduje że sprzęt jest martwy.??


Nie służy mi alkochol.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Analconda napisał:

Ja się raz budzę w hotelu bo zapiłem... piecze mnie pierścień a obok leży jakiś facet i się śmieje.

 

O co mogło chodzić?

Przynajmniej nie bolalo .Po alko masz wiodkosc miesni i oslabione reakcje na bodzce .Tak wiec duzo straciles z tej nocy kolego.

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Przestań chlać i tyle. Przecież takie stany to coś absolutnie niezdrowego, zjebanego i zagrażającego życiu wręcz.

Dokładnie tak pełna zgoda?

55 minut temu, Analconda napisał:

Ja się raz budzę w hotelu bo zapiłem... piecze mnie pierścień a obok leży jakiś facet i się śmieje.

 

O co mogło chodzić?

Może o napiwek dla boya hotelowego?

3 godziny temu, Adrianoob napisał:

Mieliście kiedyś tak że wypiliście tak dużo,  że na drugi dzień nie pamiętaliście że mieliście 2 rundy seksu? Ja wczoraj się opiłem i okazało się  że robiliśmy to kilka godzin. Gdy jestem pijany to jakoś nie mogę dojść długo. Mogę ruchać pewnie z 2 godziny po alko, gdzie normalnie na trzeźwo może kilkanaście minut czy 20.

Nie nie miałem takich przygód po alkoholu?

To po wypiciu takiej ilości alka jeszcze ci stał??.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po alkoholu nawet w małej dawce odcina mi chęci na myśli o seksie yyy to znaczy rozmawiać mogę ale ciężko wackowi się podnieść . Inni reagują odwrotnie

Są osoby które za dużo wypiją (do nie pamięci, nie przytomności )  różnie reagują. Jeden wymiotuję inny popuści w gacie a inny narobi w gacie a jeszcze inni nie pamiętają co robili a są też osoby że jak z powrotem popiją to przypominają sobie co po pijaku wcześniejszym razem robili.  Jak dawniej jeszcze człowiek popijał to jak ktoś zaliczył zgon to kładliśmy  go do spania na boku (żeby czasem się nie udusił własnymi rzygami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kiroviets napisał:

@Adrianoob na Twoim miejscu martwiłbym się bardziej, czy nie zapomniałeś kalosza naciągnąć na sprzęt ??. Wydaje mi się, że gdzieś wspominałeś, że Twoja Pańcia coś o bombelku wspominała ??.

Nie no założone było wszystko. Na szczęście nie piję,  raz na kilka miesięcy się zdarzy, piwa nie tykam. Jak coś to wino ewentualnie drink. Najczesciej wino ale to raz na 10 czy więcej tygodni.

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Dokładnie tak pełna zgoda?

Może o napiwek dla boya hotelowego?

Nie nie miałem takich przygód po alkoholu?

To po wypiciu takiej ilości alka jeszcze ci stał??.

Nie no ja nie piję na codzień,  właśnie temu mnie tak chwyciło mocno haha 

 3 drinki chyba mega mocne i koniak na koniec troszke do szklanki mi luba nalała. Może chciała coś wyciągnąć kto wie. Chyba jej się nie udało.  Dziś mówi że ją wszystko boli haha

 

No stał stał i to długo  bo 2 rundy były jedna kanapa a jedna łóżko w sypialni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Adrianoob napisał:

3 drinki chyba mega mocne i koniak na koniec troszke do szklanki mi luba nalała. Może chciała coś wyciągnąć kto wie.

Trzeba uważać bo misiunie mają ciekawe pomysły by dostać się do prawdy lub zadecydować za misia o płodności?

 

11 minut temu, Adrianoob napisał:

Chyba jej się nie udało

To całe szczęście?

12 minut temu, Adrianoob napisał:

Dziś mówi że ją wszystko boli haha

To musiało być ostro i zdecydowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.