Skocz do zawartości

Książki filozoficzne


Hatmehit

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Od kilku lat łapię się tekstów źródłowych, często czytuję o różnych prądach myślowych, lecz głównie w kontekście wydarzeń historycznych oraz prawa. Lubię oryginały (choć tłumaczenia mnie często irytują, pozbawiają tekstu jego zagadnień językowych), ale przypisy, konteksty, podsumowania wiele ułatwiają. Chciałabym jednak trochę pozgłębiać filozofię/etykę na bardziej otwartym poziomie, głównie poprzez literaturę specjalistyczną. Czy polecilibyście jakieś lektury dające pewne podstawy tych nauk? Z polskich autorów Tatarkiewicz to chyba taki klasyk, ale może macie jakichś indywidualnych faworytów. Interesują mnie przede wszystkim kwestie aksjologiczne. 


Będę wdzięczna za wszelkie rekomendacje^_^

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tematy religii/etyki to polecam autora jakim jest Pierre Teilhard de Chardin. Ciekawie się czytało "O szczęściu, cierpieniu, miłości" a w szczególności polecam "Pisma wybrane". Ta druga pozycja daje ciekawy pogląd na fundamentalne wartości chrześcijańskie ale z perspektywy obiektywnej więc nawet taki przeciwnik religii jak ja miał z tej książki duże pole do rozważań. Poza tym wiele odnoście etyki i moralności nie tylko z punktu widzenia religii. Poza tym miałem styczność z Carlem Jaspersem oraz Friedrichem Nietzsche. Pierwszy jakoś mnie nie porwał drugiego czytałem "Dusza dostojna" oraz "Ludzkie, arcyludzkie". Co do Nietzschego jak najbardziej polecam, bardzo dużo treści w obu książkach na tematy różnorakie. No i jego charakterystyczny styl który mi osobiście przypadł do gustu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PrzemAss Dzięki! Sama jestem „od zawsze” niewierząca, religia interesuje mnie raczej pod względem antropologii, dlatego warto ją w miarę możliwości obiektywnie prześwietlić.

 

 W okresie nastoletniego buntu z chęcią czytałam Nietzschego, pasował mi do narracji;) Z latami jednak zmienia się perspektywa, chcę do tego wrócić bardziej poważnie, z ograniczeniem własnej tezy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz Mazur - Zakazana historia filozofii. Powieść przygodowa, trochę detektywistyczna, trochę romans. Bardzo mnie wciągnęło. Przyjemnie się czyta. Nietuzinkowa fabuła, byłem zaskoczony. 

 

Ale przed przeczytaniem Zakazanej ..., pasuje zdobyć podstawy opisane w sposób chronologiczny. 

 

Nigiel Warburton - Krótka historia filozofii. Jest to jedna z książek z serii Krótka historia... . Czyli taki przegląd największych myśli filozoficznych na przestrzeni dziejów wraz prekursorami. Polecam wszystkie książki z tej serii. Krótka historia religii - też dobra. 

 

Luc Ferry - Najpiękniejsza historia.

Pięć okresów w dziajech myśli filozoficznych. Bardzo ładnie pokazane jak zmieniały się ludzkie koncepcje. Od starożytności po współczesność. Książka ważna bo ukazuje zależności pomiędzy epokami, ten cały proces zmian. Jednocześnie poznajemy w niej pięć odpowiedzi na pytanie jak żyć. 

 

Dodatkowo pasuje przeczytać jakieś opracowanie nt Platona. On odcisnął się na całej filozofii starożytnej, wczesnym średniowieczu i chrześcijaństwie a nawet i pozniej. 

 

Edit: a jak ma być filozofia + miłość to Artur Schopenhauer- taki pierwszy RedPillowiec :). Tytuł - psychologia miłości. 

Edytowane przez RealLife
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi wyrażać się przychylnie o filozofii, ponieważ po czasie odkryłem, że każdy argument filozoficzny brzmi tak, że ma brzmieć prawdziwie i na określonym poziomie rozwoju jest przekonywujący sam z siebie. Każdy ma głębię i sens dla określonych ludzi. Dorastasz, wychodzisz z depresji, poznajesz życie od innej strony i myślisz - co to za ściek? Ile ja czasu zmarnowałem na czytanie o bzdurach.. A fakty są takie, że człowiek ewoluował i przestaje "rezonować" z określoną filozofią życia. Jak mówi jeden z moich ulubionych cytatów w życiu - I nie ma nic, co nie jest fałszem na wyższych poziomach świadomości. Argumenty filozoficzne są prawdą dla określonego człowieka, dlatego tłumaczenie komuś, że się myli jest błędem, bo on czuje i wie, że żyje prawdą - nie wie tylko, że to jest prawda dla niego. Stąd tyle konfliktów w życiu, bo ludzie chcą dobrze i czują swoją prawdę - nie znają tylko podstaw jak się te prawdy tworzą i jak są przyjmowane do subiektywnej rzeczywistości obserwatora.

 

Osobiście straciłem sporo czasu w życiu na szukaniu jego sensu w filozofii, ponieważ tam do końca nie ma odpowiedzi - każdy autor ma własną odpowiedź, własne domysły i spostrzeżenia, które niekoniecznie związane są z faktami. Brakowało mi w życiu faktów, a nie domysłów. Zapłaciłem duże ceny w życiu za domysły najróżniejszych samozwańczych specjalistów i to było frustrujące, ale znalezienie faktów i oczywistej prawdy jest naprawdę uskrzydlające, kiedy samemu mówisz samemu sobie "to jest to!".

 

Oczywiście każdy może mieć na ten temat różne zdania, które szanuję, bo rozumiem, że ktoś po prostu z myśli danego człowieka skorzystał, bo są uniwersalne, a niektóre odrzucił - może mu się nie podobały i tyle.

 

Dlatego od siebie polecę dwóch autorów, którzy wyjątkowo wpisali się w moje gusta i myślę, że po tym czego oczekujesz coś znajdziesz dla siebie. I gwarantuję Ci, że się nie zawiedziesz.

 

Pierwszy, oczywiście David Hawkins. Szczególnie ujęcie społeczno-prawno-filozoficzne ma książka Prawda czy Fałsz, jednak ciężko będzie ją zrozumieć bez wstępu tytułu Siła czy Moc - zresztą, ciężko nie polecić od tego faceta absolutnie wszystkiego. On latami studiował filozofię i podobnie jak ja, nie znalazł w niej odpowiedzi. Wykręca całe życie na drugą stronę, ale w pozytywny sposób, jeżeli to przyjmiesz i zrozumiesz. Magia.

 

Drugi autor to profesor, bodajże filozofii, Nassim Taleb - polecam od niego wszystko, ale książki Antykruchość i trochę Czarnego Łabędzia mają szczególne miejsce w serduszku. Tych dwóch Panów to geniusze, chociaż niektórzy będą musieli naprawdę wysilić się intelektualnie przy tych tytułach. Mimo wszystko warto, bo one same są warte wszelkich pieniędzy. Starożytni władcy płacili za prawdy i fakty od mądrych ludzi ciężkie pieniądze, a dla nas to jest właściwie nic. Mamy szczęście, tylko musimy wybrać dobrze z tego całego bagna półprawd, które nas otacza ;) 

 

Osobiście lubię też filozofię życia taoizmu, ale na ten temat jest mało tytułów w j. polskim.

 

I pamiętaj - najlepsza filozofia dla zwykłego człowieka, to cieszyć się życiem. Sporo genialnych naukowców lubiło po prostu odpierdalać 😆 i im starszy jestem, tym bardziej cisnę z tego bekę wszystkiego co nas otacza i śmieję się z zastanej rzeczywistości, bo inna reakcja to chyba walka z wiatrakami.

 

Polecam raz jeszcze moich ulubieńców, którzy baardzo mi pomogli w życiu, Powodzenia! ;) 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife O to mi właśnie chodziło, tego typu wprowadzenia. Mam ten problem, że lubię sobie wszystko objaśniać w pewnym porządku, najczęściej po prostu chronologicznym, a do tematyki danych dziedzin podchodzę z lekka akademicko, bez zbytniego polotu, na rzecz zagłębienia się. Do tego jednak potrzeba podstaw. Sprawdziłam katalogi okolicznych bibliotek, wiem co wypożyczyć kolejnym razem. Merci.

 

@Messer Dziękuję za opinię. Widzisz, ja nie chcę szukać wyższego sensu, gdyż uważam, że jest on banalny. Przeżyć we względym spokoju, zdrowiu i satysfakcji, a co każde znaczy to już kwestia subiektywna. Mój cel jest prosty. Po prostu lubię czytać, a chcę trochę wyjść z bańki archeologii. Dlaczego filozofia? Cholera wie, do głowy mi przychodziła od wielu lat, a teraz mam czas. Dorian Grey w wolnych chwilach poznawał kamienie szlachetne, ja będę starała zapoznać się z tym, co żeśmy sobie ubzdurali w głowach w między czasie. Na Hawkinsa i Taleba moment znajdę, o ile mi mózg kompletnie nie wyparuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Hatmehit napisał:

 

@Messer Dziękuję za opinię. Widzisz, ja nie chcę szukać wyższego sensu, gdyż uważam, że jest on banalny. Przeżyć we względym spokoju, zdrowiu i satysfakcji, a co każde znaczy to już kwestia subiektywna. Mój cel jest prosty. Po prostu lubię czytać, a chcę trochę wyjść z bańki archeologii. Dlaczego filozofia? Cholera wie, do głowy mi przychodziła od wielu lat, a teraz mam czas. Dorian Grey w wolnych chwilach poznawał kamienie szlachetne, ja będę starała zapoznać się z tym, co żeśmy sobie ubzdurali w głowach w między czasie. Na Hawkinsa i Taleba moment znajdę, o ile mi mózg kompletnie nie wyparuje.

 

Zazdroszczę podejścia. 

 

W każdym bądź razie, miłej zabawy z tymi autorami. Przepalają styki. Warto.

 

Powodzenia i wszystkiego dobrego! ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarkiewicz i gdy coś szczególnego zainteresuje - poszukać u źródła. Nie będę ukrywał -  czytanie źródłowych tekstów filozoficznych to tortura. Filozofowie starożytni i średniowieczni to zmora studentów. Nawet nowożytną się ciężko czyta. Dopiero współczesna jest strawna.

 

Z książek polecę "Filozofia polityki" Marka Jakubowskiego. Bardzo fajnie napisana książka. Przystępna dla zwykłych zjadaczy chleba.

 

P.S. Filozofia to nie jest nauka :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Messer napisał:

Zazdroszczę podejścia. 

Prostackie trochę, co? Jednak przy okazji w miarę praktyczne, przynajmniej jak na mnie. Doszłam do wniosku, że im szybciej je w sobie zaakceptuję, tym lepiej, bez fałszywego silenia się na głębię i górnolotność mego umysłu. 

1 minutę temu, Maciejos napisał:

czytanie źródłowych tekstów filozoficznych to tortura.

Owszem. Dlatego wielbię dobre przypisy i bibliografię.

1 minutę temu, Maciejos napisał:

Filozofia to nie jest nauka

Racja, niefortunny skrót myślowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitche, Schopenhauer 

https://www.taniaksiazka.pl/autor/fryderyk-nietzsche

https://www.taniaksiazka.pl/autor/arthur-schopenhauer

 

Ze współczesnych:

"Sapiens. Od zwierząt do bogów" Autor: Yuval Noah Harari

"Zachłanny mózg. Jak nienasycony homo sapiens skazuje świat na zagładę " Autor:Bohler Sebastien

"Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko " Autor: Phillips Tom

"Pytania z Kosmosu. Kim jesteśmy, skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy" Autor:  de Grasse Tyson Neil , Trefil James

"Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" Autor: Hawking Stephen

 

Edytowane przez deomi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@icman Fromma znam dość dobrze z okresu licealnego i czasem jeszcze wracam. 

@Lalka Do Sartre się chyba nigdy nie przekonam, nie przepadam za jego manierą pisarską, choć to może kwestia podejścia- ostatni raz próbowałam niemal dwa lata temu. 
 

@Piter_1982 Czy ja wiem czy taka męka z tym Tatarkiewiczem. Muszę sama sprawdzić i ewentualnie się zgodzić;) Zobaczy się. U mnie zupełnie nie chodzi o to co „wypada”, gdyż z takim postrzeganiem w XXI wieku powinnam próbować zgłębiać coś zupełnie innego niż filozofię, lecz zwyczajnie mam potrzebę dowiedzenia się czegoś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 6.08.2021 o 18:10, Hatmehit napisał:

filozofię/etykę na bardziej otwartym poziomie, głównie poprzez literaturę specjalistyczną. Czy polecilibyście jakieś lektury dające pewne podstawy tych nauk? Z polskich autorów Tatarkiewicz to chyba taki klasyk, ale może macie jakichś indywidualnych faworytów. Interesują mnie przede wszystkim kwestie aksjologiczne. 

 Etyka jest jedną z dziedzin filozofii. 

A co czytałaś Tatarkiewicza? 

W dniu 6.08.2021 o 19:42, PrzemAss napisał:

Pierre Teilhard de Chardin.

Trochę słaby przykład, Chardin jest przedstawicielem ewolucjonizmu chrześcijańskiego.  A tutaj bardziej przydałaby się fachowa literatura dająca ogólny pogląd na religię jako taką.  

 

 

Reale, Copleston, Diogenes, Burnet, Diels-Kranz, Raven (Historia filozofii).  

Zasadniczo najlepiej czytać w oryginale dzieła filozoficzne. 

To się robi na translatoriach, samej będzie Ci ciężko. Tłumaczenie to pestka, lecz poprawna interpretacja okazuje się być niezwykle trudna. Zwykle kilka stron zajmuje cały semestr.  

Z etyki, ogólne informacje i wprowadzenia: Moore, Scheler, Hartmann, Schlick, Styczeń, Seifert, Rodziński. 

 

Nie mogę sobie teraz przypomnieć, kto zajmował się aksjologią na polskim gruncie, był taki jeden... 

 

Ogólnie polecam również tę książkę, od niej rozpoczęłam swoją przygodę z filozofią: 

 

https://merlin.pl/filozofia-jako-sztuka-myslenia-zacheta-dla-licealistow-cezary-wodzinski/1529773/

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.