BlackPil'ersi go nienawidzą! Ten człowiek odkrył jak to działa!

[Iceman84PL]

21 godzin temu, RENGERS napisał:

Wstydźcie się przed samym Bogiem, ponieważ za takie teksty prędzej, czy później zostaniecie rozliczeni!

 

Niby czego mam się wstydzić zwłaszcza przed Bogiem?

Za co zostanę rozliczony? 

Manipulacje na mnie nie działają.

 

21 godzin temu, RENGERS napisał:

Żadna kobieta Cię sama nie zaczepi, nawet jak jesteś bardzo przystojny i skończysz jako walący konia przystojniak, bo nie podjąłeś żadnej akcji.

 

No mnie same zaczepiają i podrywają także jest to możliwe.

Wystarczy ogarnąć swojej życie, być atrakcyjnym dla kobiet, liderem w swojej społeczności.

Tego czego chłopcy nie macie i musicie posiłkować się skamleniem o zainteresowanie dając atencje, dobrą zabawę i wydawanie pieniędzy

na kobiety a rezultaty mogą być niesatysfakcjonujące to Męskość.

Także jak to wielokrotnie piszesz w swoich postach co jest prawdą to wyhodowanie sobie jaj😉

 

21 godzin temu, RENGERS napisał:

Żyjecie w świecie odrealnionym, internetowym i prawdopodobnie nigdy nie wykonaliście nawet jednego podejścia na ulicy.

 

W młodości zdarzało mi się to wielokrotnie, teraz nie muszę tego robić choć czasem jak mi się kobieta podoba to to robię.

Także pudło kolego i uwierz jestem bardzo świadomym, doświadczonym mężczyzną.

 

21 godzin temu, RENGERS napisał:

Jesteście bierni i zamknięci w swoich czterech ścianach klejnotu zwanego umysłem.

 

Żeby tylu tutaj na forum jak ja i paru braci działali społecznie poprzez aktywizm, pomagali było by dobrze.

Także znów przytyk, ale nie do mnie bo ja coś robię.

 

21 godzin temu, RENGERS napisał:

Jesteście słabi i zarażacie tą słabością innych!

 

 

21 godzin temu, RENGERS napisał:

NALEŻY WAM SIĘ KLAPS!

 

21 godzin temu, Yolo napisał:

Zdajesz sobie sprawę że piszesz w ten sposób do ludzi prawdopodobnie starszych od siebie? 

Pewnie też bardziej doświadczonych, bo patrząc na to co tu czasem piszesz, doświadczenia z kobietami nie masz dużego. Za to pięknie opanowane różne teorie. 

 

 

21 godzin temu, SilentAssassin napisał:

Stary sorry, ale pierdolisz.

 

Mogłeś napisać nie zgadzam się a tak daruj sobie takie słowa chamie.

Mam gdzieś co myślisz internetowy randomie.

 

21 godzin temu, SamiecGamma napisał:

ale ty jesteś czadem i ekstrawertykiem do tego jeszcze - to jest inna rozmowa

 

Brachu on nie jest żadnym Chadem😆

Śmiać mi się chce jak co drugi tutaj piszę, że ma SMV na poziomie 8-9🤣

 

21 godzin temu, SamiecGamma napisał:

nie napisał, żeby siedzieć w piwnicy, tylko stawać się najlepszą wersją siebie - praca nad SMV, umysłem itd.

 

Wiesz chłopcy mają ból tyłka, że ktoś ma odmienne zdanie do tego próbują przeforsować i narzucać swoje racje😂

Edytowane 10 Lipca 2022 przez Iceman84PL

[Chcni]

Dobra beka z każdego, kto pisze, że by kobieta pierwsza zagadała, to trzeba być chadem 10/10. Nigdy nim nie byłem, a większość moich relacji z kobietami zaczynały się z inicjatywy pań. Same zagadywały, inicjowały dotyk, patrzyły maślanymi oczami czy jak jeszcze kiedyś były zaczepki na pejsbuku, to zaczepiały pierwsze. A wtedy to już łatwizna, startujesz z dużo lepszej pozycji niż samemu zagadując pierwszym, żebrząc o atencję i stawiając się w roli petenta, co moim zdaniem jest uwłaczające dla mężczyzny.

Edytowane 10 Lipca 2022 przez Chcni

[SilentAssassin]

3 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Mogłeś napisać nie zgadzam się a tak daruj sobie takie słowa chamie.

Mam gdzieś co myślisz internetowy randomie.

Misiu kolorowy, i wlasnie pokazałes ze nie masz tego gdzies, odpisując ze masz to gdzieś:) no offence. Kazdy ma prawo miec swoje zdanie i ja go nie zmienie

[yrl]

2 godziny temu, Chcni napisał:

jak jeszcze kiedyś były zaczepki na pejsbuku, to zaczepiały pierwsze.

 

No właśnie fajna to była opcja. I dużo dziewczyn zaczepiało. 

[Taboo]

W dniu 9.07.2022 o 20:46, RENGERS napisał:

Żadna kobieta Cię sama nie zaczepi

Tak zaczęło się ok 4 (nie pamiętam dokładnie) moich dłuższych znajomości, tudzież LTR, nie wspomnę już o przelotnych rzeczach. Więc no nie

 

W dniu 9.07.2022 o 20:52, SamiecGamma napisał:

ale ty jesteś czadem i ekstrawertykiem do tego jeszcze - to jest inna rozmowa...

Nie trzeba tego do tego co napisałem wyżej. 

[Shark]

Ciekawe tak poczytać różne doświadczenia, różnych gości.

 

Do mnie nigdy żadna sama nie zagadała/napisała, nie dostaję też żadnych znaków, spojrzeń czy uśmiechów. Idę przez miasto jak duch. Raz jeden złapała mnie babka, która chciała mnie zrekrutować do modelingu w Singapurze ale tego nie liczę 😅.

 

Parę razy ja zagadywałem (dawno temu) i wszystko było bardzo miło, "haha hihi trololo" (nawet raz wspólnie zwiedzaliśmy jedną miejscówkę) ale nigdy żadna nie dała kontaktu do siebie, nie chciała się spotkać. Także tak.

Prędzej znajdowałem kontakt z osobami na uczelni, w akademiku ale po studiach, jak ktoś nie jest ekstrawertykiem albo nie pracuje w firmie gdzie się dużo działa towarzysko to raczej jest słabo kogoś nowego poznać (przy założeniu, że płeć przeciwna nie zwraca na nas uwagi w codziennych sytuacjach). Szczególnie, że z czasem wszyscy robią się żonaci/mężaci i dzieciaci.

 

Ogólnie wydaje mi się, że żeby do spotkania doszło to trzeba mieć przede wszystkim mix wyglądu i pewności siebie. Myślę, że wygląd jest ciut ważniejszy ale obydwa parametry muszą być jak najwyżej (można nadrobić byciem kimś "nienormalnym" - np. ćpunem albo murzynkiem bambo). Nawet jak się zagada bez zachęty ze strony dziewczyny i laska wydaje się zadowolona z rozmowy to raczej jest to zadowolenie z randomowej (darmowej) atencji a nie z samej okazji do zapoznania danego człowieka. W przypadku gdy już się znacie (np. koleżanka z akademika, studiów czy przez znajomych) to bez wyglądu (mam na myśli fizyczne pożądanie) kończy się na byciu beta orbiterem - przynieś, wynieś, zawieź, napraw, pójdźmy razem na spacer, posłuchaj o moim nowym chłopaku. Oczywiście, to jak się ktoś zachowuje, co wskazuje na jego pozycję w stadzie, jest elementem atrakcyjności ale powiedzmy sobie szczerze, że brzydki chłop, który udaje Don Massimo nie jest przekonywujący.

[nowy00]

Mnie zagadały w życiu dwie panny (jedna wieloryb a druga całkiem okej). Ta lepsza zapytała o godzinkę i się uśmiechala a ta z nadwagą uśmiech i pytanie o dobre miejsca w mieście. 

Więcej miałem spojrzeń kobiet z uśmiechem i spogladaniem na mnie, gdzie i tak 0 akcji z mojej strony niestety będąc na studiach takie coś mi się zdarzało. 

[Morfeusz]

W dniu 9.07.2022 o 19:14, Yolo napisał:

O tym, jak można sobie poradzić mając kiepściutkie warunki zewnętrzne. 

@Yolo Gość jest bardzo przystojny z twarzy, ma niski męski głos i czarny włoski zarost, co działa na kobiety. Udaje, że tego nie ma i że w podrywie liczy się charakter.

 

To udawanie ma przekonać naiwnych i nieatrakcyjnych mężczyzn, do zakupu na jego stronie, do której linkuje pod filmem. Dużo ściemy i ustawek.

podejdz.pl/#o-produkcie    podejdz.pl/#pakiety-cenowe (linki nie aktywne żeby nie promować naciągacza)

 

"WYKORZYSTAJ SWÓJ POTENCJAŁ I STAŃ SIĘ FACETEM, KTÓRYM ZAWSZE CHCIAŁEŚ BYĆ
PODSTAWOWY

994 PLN

Podejdź do niej - Teoria (35 nagrań, 8 modułów)

Ćwiczenia video - zwiększające atrakcyjność do zrobienia w domu oraz przy podejściu.

KUP TERAZ"

 

Podsumowując:

Edytowane 10 Lipca 2022 przez Morfeusz

[Yolo]

6 godzin temu, Morfeusz napisał:

@Yolo Gość jest bardzo przystojny z twarzy, ma niski męski głos i czarny włoski zarost, co działa na kobiety. Udaje, że tego nie ma i że w podrywie liczy się charakter

 

No bez jaj

Przecież to typ, który wg internetowych znawców powinien z domu nie wychodzić- niski, drobny i z normalną twarzą.

Żadnego 1.80 ani kwadratowej szczęki.

 

Jasne że ma swoje atuty, każdy je ma. On umie je wykorzystać. 

Gdyby się naczytał tych wszystkich, którzy sieją defetyzm, za swoją nieudolność i strach obarczają kobiety, po kilku pierwszych zlewkach przestałby wychodzić z domu. A takich zlewek musiał mieć w opór. 

 

Gość działa, z działania zawsze będą efekty. Nie siedzi i nie rozsiewa wokół toksyn tylko próbuje coś zrobić. 

Nauczył się rozmawiać z kobietami, nie boi się ich. To jest coś, czego skupiający się na oszukiwaniu siebie i innych, usprawiedliwiający wyglądem nigdy nie osiagną bez zmiany postawy. 

 

Nie twierdzę że z każdego da się zrobić adonisa, albo że wygląd nie ma znaczenia.

Tyle, że nie trzeba być adonisem żeby poznawać kobiety a braki w wyglądzie można spróbować zaakceptować i zrobić coś z tym, co się ma. 

 

[nowy00]

2 godziny temu, Yolo napisał:

Nie twierdzę że nie trzeba być adonisem żeby poznawać kobiety a braki w wyglądzie można spróbować zaakceptować i zrobić coś z tym, co się ma. 

 

Prawda. Potrzeba jest gry takim rozdaniem jakim się dostało. 

[Morfeusz]

4 godziny temu, Yolo napisał:

Przecież to typ, który wg internetowych znawców powinien z domu nie wychodzić- niski, drobny i z normalną twarzą.

Żadnego 1.80 ani kwadratowej szczęki.

Przypatrz się dokładniej i obiektywnie. Pomimo niskiego wzrostu nie ma okrągłej twarzy ani też trójkątnej, tylko kwadratową, tyle że w lekko chłopięcym stylu. Czarny gęsty zarost i gęste włosy, proporcjonalność twarzy z męskim głosem. Jest w TOP 10-20% mężczyzn.

 

Film to kiepska ustawka, która ma sprzedawać jego szkolenia. Myślałem, że już nikt nie wierzy w bajki sprzedawców szkoleń PUA...

Nie podchodzi ubrany jak menel (co sugeruje w tytule filmu), tylko w czystej dopasowanej kurtce jeansowej albo koszuli, nie śmierdzi, nie ma zarostu na całej twarzy, nie jest brudny. 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Gość działa, z działania zawsze będą efekty. Nie siedzi i nie rozsiewa wokół toksyn tylko próbuje coś zrobić. 

Nauczył się rozmawiać z kobietami, nie boi się ich. To jest coś, czego skupiający się na oszukiwaniu siebie i innych, usprawiedliwiający wyglądem nigdy nie osiagną bez zmiany postawy. 

Nagania na sprzedaż pakietów szkoleniowych dla naiwnych. Użyteczni blue-pillowi idioci łykają te bajki i zwiększają jego sprzedaż.

4 godziny temu, Yolo napisał:

Nie twierdzę że z każdego da się zrobić adonisa, albo że wygląd nie ma znaczenia.

Tyle, że nie trzeba być adonisem żeby poznawać kobiety a braki w wyglądzie można spróbować zaakceptować i zrobić coś z tym, co się ma. 

Oczywiście, że warto działać i się rozwijać, stając się najlepszą wersją siebie. Tutaj pełna zgoda.

Jednak pokazywanie w tym celu ustawek i bajek sprzedawcy szkoleń biegającego po galeriach budzi śmiech. Jakieś 90% mężczyzn nie będzie mieć takich rezultatów biegając po ulicach za samicami i robiąc z siebie idiotę. Stracą tylko pieniądze i coś jeszcze cenniejszego - czas.

Edytowane 11 Lipca 2022 przez Morfeusz

[Yolo]

39 minut temu, Morfeusz napisał:

Jest w TOP 10-20% mężczyzn.

 

Jak do tej pory, "znawcy tematu" pisali że bez 1.80 to najlepiej dać se spokój. Wzrost i szczena musi być, galanteria i sikor na błysk. 

 

Wchodzi niski koleś w ciuchach z lumpeksu i pokazuje że można się kobiet nie bać, rozmawiać jak z człowiekiem i o dziwo nie uciekają, nie traktują z pogardą- jak niektórzy twierdzą. 

O tym piszę.

Ty mu wyszukujesz dobre cechy I naciągasz do topki. Ja tego nie widzę, ale na urodzie męskiej się nie znam. Przypominam jak tutaj się ją opisuje.

Każdy ma jakieś dobre cechy.

 

39 minut temu, Morfeusz napisał:

Film to kiepska ustawka, która ma sprzedawać jego szkolenia.

A masz na to jakieś dowody, czy po prostu nie wierzysz że można podejść do kobiety i z nią porozmawiać? 

 

To jest komercja i wiadomo jakimi prawami się rządzi. Z wszystkiego można jednak coś wyciągnąć i po to ten filmik. 

 

39 minut temu, Morfeusz napisał:

Jakieś 90% mężczyzn nie będzie mieć takich rezultatów biegając po ulicach za samicami i robiąc z siebie idiotę

 

Jakich rezultatów? Co masz dokładnie na myśli? 

Chcesz mieć takie same jak ktoś, kto to robi zawodowo? 

Tu chodzi tylko o wyjście z własnego gówna, zerwanie z postawą użalania się i mentalnej biedy, zrzucania swojej bierności na warunki fizyczne. 

 

Nie każe nikomu biegać za spódniczkami. Nie chcesz, nie biegaj. Luz. 

A jeśli jednak chcesz, szukaj sposobu.

Tu masz pokazane że baby nie gryzą, tylko tyle. 

Popatrz sobie na ten temat, jak się niektórzy uruchomili pod wpływem głupiego filmiku. Tak są przyspawani do swoich chorych przekonań. 

Edytowane 11 Lipca 2022 przez Yolo

[Morfeusz]

@Yolo Ten sprzedawca szkoleń PUA, to jakiś Twój znajomy, kolega, ktoś z rodziny, że tak go bronisz i bajek, które opowiada?

14 minut temu, Yolo napisał:

Popatrz sobie na ten temat, jak się niektórzy uruchomili pod wpływem głupiego filmiku. Tak są przyspawani do swoich chorych przekonań. 

Dla wielu świadomych mężczyzn bieganie za kawałkiem mięsa z dziurą wartego 100 pln i ośmieszanie się po galeriach, nie jest sensem życia.

Inni pewnie mają cechy w wyglądzie, którymi nigdy nie dorównają temu cwaniaczkowi od szkoleń.

16 minut temu, Yolo napisał:

Jak do tej pory, "znawcy tematu" pisali że bez 1.80 to najlepiej dać se spokój. Wzrost i szczena musi być, galanteria i sikor na błysk. 

Owszem niektórzy przeginają, ale dobrze wiesz jakie byłby reakcje na gości z SMV z zakresu 1-6/10 przy takich podejściach do atrakcyjnych kobiet. W najlepszym wypadku trafiliby do friendzone i podbili tylko samicy ego. To nie Tajlandia, czy Filipiny. 

[Taboo]

33 minuty temu, Yolo napisał:

Tu chodzi tylko o wyjście z własnego gówna, zerwanie z postawą użalania się i mentalnej biedy pizdy

Brutalnie poprawiłem.

 

11 minut temu, Morfeusz napisał:

Dla wielu świadomych mężczyzn bieganie za kawałkiem mięsa z dziurą wartego 100 pln i ośmieszanie się po galeriach, nie jest sensem życia.

Jasne że nie, ale zobacz na te wszystkie tematy tutaj zakładane, użalania jak sytuacja wygląda (jakby ich to nie ruszało, to by nie pisali), szczęki, 2 m wzrostu, chady, kurna Panie! Widocznie mało mamy na BS świadomych mężczyzn, a jedynie takich którzy otarli się o teorię - a życie swoje. Więc ten kawałek mięsa jednak ma znaczenie, tylko że krzętnie jest to ukrywane we wpisach typu "na mnie to już nie działa" - ale kurna non stop o tym pisze.

 

Zgodzę się z Yolo w tym, że tu nie chodzi o to by nagle zaczęli stalkować laski na ulicy, ale chodzi o zobaczenie pewnej prawidłowości - że człowiek robi sobie sam klatkę w głowie. A relacje damsko-męskie to tylko jedna rzecz w życiu którą tam wrzuca. Aby to zobaczyć trzeba dużej świadomości w życiu - ale w sumie też od czegoś trzeba zacząć. 

[Ace of Spades]

Eeeeeeeeeee tam

Prawdziwy Ruchacz-Podrywacz nie chwali się w necie swoimi podbojami, zamiast tego rucha kolejną laskę.

[Yolo]

30 minut temu, Morfeusz napisał:

to jakiś Twój znajomy, kolega, ktoś z rodziny, że tak go bronisz i bajek

To ja.

Lepiej? 😊

 

31 minut temu, Morfeusz napisał:

Dla wielu świadomych mężczyzn bieganie za kawałkiem mięsa z dziurą wartego 100 pln i ośmieszanie się po galeriach, nie jest sensem życia.

 

No chyba nie tacy do końca świadomi. U rzeźnika mieliby taniej;)

 

5 minut temu, Ace of Spades napisał:

Eeeeeeeeeee tam

Prawdziwy Ruchacz-Podrywacz nie chwali się w necie swoimi podbojami, zamiast tego rucha kolejną laskę.

 

Koleś sobie zrobił z tego sposób na życie. Nie miał powodzenia, zafiksował się na temacie i ciśnie. 

Ze skrajności w skrajność, też nic dobrego. 

[yrl]

36 minut temu, Morfeusz napisał:

Ten sprzedawca szkoleń PUA, to jakiś Twój znajomy, kolega, ktoś z rodziny, że tak go bronisz i bajek, które opowiada?

 

@Yolo po prostu kupił kurs i teraz musi sobie to jakoś zracjonalizować że dał się nabić w butelkę.

 

3 minuty temu, Yolo napisał:

Nie miał powodzenia, zafiksował się na temacie i ciśnie. 

Ze skrajności w skrajność, też nic dobrego. 

 

Znasz jego historię? Naprawdę tak było?

 

Aż przypomniała mi się spowiedź uwodziciela i jeszcze jeden taki film gdzie gości opowiadał jak z normalnego ziomka stał się super ruchaczem a na końcu i tak stwierdził że nie warto pakować się w takie towarzystwo z alkoholem i narkotykami. 

[RENGERS]

@Yolo Lepiej daj sobie spokój, nie dotrze  

 

Oporny materiał.

Odnośnie bycia czadem, to paru chłopaków stąd mnie na żywo widziało, jestem zadbany, ale na pewno nie jestem czadem, nigdy zresztą tak o sobie nie pisałem.

 

Tak gwoli jasności, nie przeszkadza mi to absolutnie, żeby mieć fantastyczne życie seksualne, kiedy tego pragnę.

 

Iceman, przepraszam, że napisałem, że Bóg Cię rozliczy, nie powinienem tak pisać,  trochę przesadziłem  Jeżeli chcesz to możemy się złapać na skype w weekend i przedyskutować temat, powodzenia i wybaczam Ci te gorzkie sugestie na mój temat  Powodzenia byczku ;]

 

@Iceman84PL

Edytowane 11 Lipca 2022 przez RENGERS

[Yolo]

9 minut temu, RENGERS napisał:

@Yolo Lepiej daj sobie spokój, nie dotrze  

 

Byłem przed chwilą u swoich chłopaków, kupiłem im nowy sprzęt. 

Tanie to nie jest, ale gębą mi się cieszy.

Myślę sobie tak- im się będzie łatwiej pracować,, bo stary sprzęt już zużyty, narzekają że się zacina i w ogóle lipa, ja też skorzystam bo projekt pójdzie szybciej. 

Wpadam tam z miną św. Mikołaja, wyciągam nowe graty (które działają tak samo jak stare i tak samo się je obsługuje), a oni patrzą, kiwają głowami i mówią że fajne.

Po czym wracają do starych, że oni jednak wolą na tym i przejdą na nowy kiedy stary się całkiem posypie.

Nożeszkurwajegooswieconatwarz! 

 

Skończy się to tak, że jutro wywiozę stare klamoty na śmietnik, inaczej nie da się ich zmusić do zmiany przyzwyczajeń.

 

Niektórzy mają tak, że jak nie jebniesz młotkiem to nie dotrze. A mi się już nie chce.

Wiersze bym pisał, w góry poszedł, za cycka złapał aczy inne udko, a zamiast tego wciąż sie łapię na tym, że próbuję prostować czyjes przekonania.

 

Jeszcze chwila i każę sobie jebnąć na czole "Don Kichot" oczojebnym tuszem. 

 

24 minuty temu, RENGERS napisał:

Tak gwoli jasności, nie przeszkadza mi to absolutnie, żeby mieć fantastyczne życie seksualne, kiedy tego pragnę

 

Eeee tam, pierdolisz. Pewnie tylko zmieniasz rodzaj kremu do rąk podczas robótek ręcznych. 

Przecież każdy wie że rucha tylko topka! 

 

😆

[bernevek]

Warto zaznaczyć, że interakcja przebiega inaczej, kiedy jesteś z laską sam na sam. Wtedy można więcej ugrać.

A inaczej, kiedy wokół kręcą się kolesie atrakcyjniejsi od Ciebie.

[nowy00]

Jak już się kobietę ma sam na sam, a ona w dodatku jest zainteresowana wówczas trzeba mieć pecha bądź być lewym w bajerę by nic nie ugrać Chociaż i tak mi się zdarzało w tych sytuacjach polegnąć  głównie przez przekonania z matrixa i filmów romantycznych o niewinności kobiet. 

[Estranged]

Przeczytałem cały temat i dorzucę swoje przemyślenia:

Każdy trener uwodzenia prowadzi działalność jak każda inna firma. Działalność kosztuje wiec, dlatego klepie się produkty, marketingowe filmy, aby nakręcić sprzedaż. Osobiście jestem ciekaw, ile pan na filmie zrobił podejść i jaka jest statystyka zlewek i reakcji pozytywnych.

Za tym marketingiem kryje się masa zlewek, po prostu trenerzy robią o wiele więcej podejść i statystycznie wychodzi ze coś tam wyrwą. A wiadomo ze w miarę praktykowania umiejętności nam się poprawiają wiec staja się lepsi od zwykłych sebów. Nie zmienia to faktu że wcale nie są wiele lepsi od nas, różni ich po prostu większa ilość praktyki (i to nie zawsze bo wielu pajaców nie mając żadnych umiejętności robi szkoły urodzenia w myślą tylko o kasie, jak np. Krzysztof król i niesławne perfect dating tfu)

Czy oznacza to że nie powinniśmy w ogóle podchodzić?

Jeśli odpuścisz podrywanie to zaprzeczasz sobie samemu jako mężczyźnie, bo jesteśmy uwarunkowani biologicznie do tego aby szukać sobie partnerki. To tak jakby pies postanowił że nie będzie szczekał i lizał swoich jajec. Pozostaje ci wtedy tylko pornografia i walenie konia albo prostytutki.

Wiele osób na tym forum usprawiedliwia swoje niepowodzenia tym, że zasady się zmieniły, że nie ma łatwo itd. Tylko kiedy było nam mężczyznom łatwo? Zawsze w dziejach świata gatunek męski miał pod górkę, ginął w wojnach, wypadkach, zaharowywał się na śmierć i umierał w męczarniach. Obecnie mamy najlepsze czasy w historii świata, podczas gdy jeszcze mój dziadek walczył w IIWŚ, przeżył komunę będąc pałowany przez milicje. Podejrzewam, że gdyby wstał z grobu i posłuchał niektórych wypocin to zabiłby niejednego śmiechem.

Do sedna:

Nie polecam podchodzić ubrany jak żul, lepiej stworzyć najlepsze wersje siebie i wtedy zwiększyć swoje szanse, nie róbmy sobie pod górkę, bo szkoda życia.

Pomimo że jak wcześniej pisałem w innym temacie zrobiłem ok kilka tys. podejść było warto, ponieważ wyciągnąłem dużo wniosków, poznałem siebie jak reaguję, co mnie wkurwia, co na mnie działa a co nie, kiedy rezygnuje za szybko itd.

Dostałem wiele zlewek, bardzo dużo miałem momentów zrezygnowania, chciałem rzucić to w pizdu wiele razy. Mimo wszystko było warto, bo pojawiły się sukcesy. Ba, jestem dowodem na to, że nawet beznadziejny przypadek jak się weźmie za siebie może bardzo wiele zmienić i sam nie ma pojęcia jak daleko może się posunąć – zazwyczaj nie doceniamy samych siebie.

 

Zresztą co masz do stracenia? Jak ci powie spierdalaj to se pójdziesz i tyle. Kto by się przejmował jakąś emocjonalna istotką, którą jakbyś chciał to mógłbyś powalić na ziemię jednym pierdolnięciem?

[nowy00]

Podrywanie czyli te zagadanie lasek potraktować jako dobrą zabawę, liczy się samo podejście. Przecież nic facetów nie kosztuję, a lepiej jest oczywiście zagajać w miarę schludnym nie mówię o takich podstawowych rzeczach jak umyte włosy

Trenerzy uwodzenia próbują nauczyć facetów, którzy mogą być na ogół nieśmiali czy też aspołeczni. Wpierw chłop lepiej jakby ogarnął swoją głowę. 

 

Był swego czasu trener co się przebranżowił i teraz ma stronę i kanał na YouTube z nazwą sukces pl  

[Leniwiec]

Ja zawsze podziwiam facetów umiejących łatwo nawiązywać kontakty z nowymi kobietami. 

Ja nie mam bladego pojęcia o czym z nimi gadać.

Podobno trzeba umieć gadać o niczym.

 

 

[DOHC]

23 godziny temu, Shark napisał:

Ciekawe tak poczytać różne doświadczenia, różnych gości.

Bo taka jest prawda. Koleś bardziej przystojny miał łatwiej, jego samoocena jest średnio wyższa niż tych mniej urodziwych. 

 

Panowie na Forum są w różnym wieku, mają inne znajomości w swoim kręgu kulturowym.

 

Każdy pracuje w innym miejscu, są tacy że siedzą w zamkniętych zakładach, a inni pracują wśród nowych ludzi.

 

Ba. Czy żyjesz na wsi czy w mieście, też jest różnica. Na wsi zostają głównie mężczyźni, i tam jest ogromny deficyt kobiet, bo one są do miasta a nie chłopa co ma gospodarstwo. Co powie, mój jest rolnikiem, a Baśka czy Kryśka mają prawnika? Wiem że to głupie, ale tak jest.

 

Ludzie mają różne charaktery, jedni są intro, inni ekstrawertyczni. 

 

Każdy miał inne dzieciństwo, środowisko, rodziców i programowanie.

 

 

Moim zdaniem należy odrzucić skrajności, zająć się sobą i pokochać siebie. A kobiety to dodatek, nie sens życia i traktowanie ich w ten sposób to proszenie się o kłopoty. 

 

2 godziny temu, Estranged napisał:

Wiele osób na tym forum usprawiedliwia swoje niepowodzenia tym, że zasady się zmieniły, że nie ma łatwo itd.

Bo to prawda? Dlaczego kiedyś przez czaty poznałem trzy czy cztery partnerki, a tylko dwie na żywo? 

 

Dlaczego w szkole dziewczyny same do mnie zagadywały, a kiedy wiosną 2022r założyłem na 7 dni tinder, sparowało mnie z grubą babą która zaraz skasowała parę i ogólnie mało matchy plus nie odpisywanie?

 

Dlaczego kiedyś nie było problemów, żeby zaprosić koleżankę na spacer, a dziś to ciężkie?

 

Oczywiście dobry post i dobre rozmyślania. Nie ma co płakać tylko działać, ale mi osobiście się już nie chce. Do nikogo nie zagaduję, nie mam żadnych aplikacji randkowych. Popęd mam zmniejszony, swoje poużywałem. Cieszę się z życia na swój sposób, ale sam coś tam przerobiłem.

 

Więc sam zachęcam młodych do zdobywania doświadczenia. 

 

A odnośnie porażek, znasz doświadczenie ze szczurami w wodzie?