Skocz do zawartości

79-ta rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu


Rekomendowane odpowiedzi

11 lipca 1943 r.

Kulminacyjny punkt zorganizowanej metodycznie akcji ludobójstwa na polskich cywilach. 

 

Czym była, nie chce kolejny raz tu pisać. Nie sądzę, by ktoś z Was tego nie wiedział. Nie tutaj. Chociaż może zawsze warto pisać, jaka to realnie była skala okrucieństwa, którą Polacy doświadczyli od band UPA i ukraińskich sąsiadów. 

 

Gdyby ktoś chciał plastycznie przedstawić piekło na ziemi, nie znalazłby lepszej historycznej analogii.

 

Napis na bramie zakopiańskiego cmentarza na Pęksowym Brzyzku jest znamienny:

 

Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie.

 

Zatrzymajmy się na chwilę tego dnia, chociaż na minutę. By pamiętać i nigdy nie zapomnieć. To Dzień Męczenników, poległych w imię zbrodniczej banderowskiej ideologii.

 

 

 

  • Like 19
  • Dzięki 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2018: Nie ma co świętować
2019: Są ważniejsze sprawy

2020: Otóż nie tym razem

2021: Jeszcze trochę...

2022: Teraz jest idealny moment. PAMIĘTAMY!

 

Ale nieironicznie także się dołączam i pamiętajmy wszystkie zbrodnie dokonane przez Niemców, Sowietów, Ukraińców, Litwinów i Słowaków na Polakach podczas II wojny światowej.

Moją babcię także dotknęły zbrodnie dokonane przez banderowców w 1944 roku. Także w 2013 jadąc do liceum w autobusie, który jechał drogą, skąd było widać Ukrainę, wskazał mi starszy pan, z którym jechałem (gadaliśmy), że był czas, kiedy to codziennie było widać stamtąd ogromny dym... (sorry za zjebanie złożone zdanie, późno jest)

Edytowane przez Strusprawa1
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wołyń Pamiętamy i nigdy ukrom nie zapomnimy! 

Masakra ludności polskiej zwłaszcza kobiet, dzieci i starców bo tak byli odważni rezuni z formacji OUN/UPA. 

Gdy napotykali mężczyzn czy oddziały AK stacjonujące w pobliżu uciekali czy  bali się cokolwiek zrobić. 

Oficjalnie mówi się o dacie 11 lipca 1943 natomiast zbrodnie Ukraincow mogły już być od 1939 roku aż do  1947. Nikt nie jest w stanie zliczyć ich ofiar mordowanych w bestialski sposób na 200 sposobów. 

Nawet Niemcy widząc zmasakrowane ciała Polaków wymiotowali i byli w szoku jakimi potworami, bestiami w ludzkich skórach są Ukraińcy. 

Szacuje się na minimalna liczbę 200-250 tyś a nawet 350 tyś ofiar. 

Tacy to byli sąsiedzi, "bracia" Ukraińcy. 

Dzisiaj w mediach zapewne będzie cisza ba nie można wspominać by nie urazić ukrow bo będzie im przykro. 

Taka retoryka jest rządzących w Polsce a prezydent ukrow już zadba o to. Dopóki Ukraińcy nie zadość uczyniom i nie przeproszą oficjalnie na arenie międzynarodowej o żadnej "przyjaźni" nie ma mowy. 

Nie można zapomnieć i twierdzić, że było to dawno, że już teraz jest wszystko ok niestety nie jest. 

Dla osób o mocnych nerwach polecam książkę Stanisława Srokowskiego pt. "STRACH" na autentycznych faktach z życia autora, który przeżył rzeź. 

Hańba i potępienie na wieki dla zbrodniarzy. 

  • Like 19
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

2018: Nie ma co świętować
2019: Są ważniejsze sprawy

2020: Otóż nie tym razem

2021: Jeszcze trochę...

2022: Teraz jest idealny moment. PAMIĘTAMY!

Nie wiem, czemu ma służyć ta analogia, szczególnie tutaj.Bracia polska historię znają i o Wołyniu pamiętają. Napisaliśmy (w tym ja) o tym wiele postów.

 

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Nawet Niemcy widząc zmasakrowane ciała Polaków wymiotowali i byli w szoku jakimi potworami, bestiami w ludzkich skórach są Ukraińcy. 

Prawda. Okrucieństwa UPA przekraczały wyczyny jednostek Waffen SS na froncie wschodnim.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brutalny mord dokonany przez Ukraińską Powstańczą Armię na mieszkańcach wsi Parośla był zwiastunem nadejścia krwawych czasów dla Polaków z Kresów Południowo-Wschodnich. W archiwum Polskiego Radia zachowała się bezcenna relacja świadka ocalałego ze zbrodni dokonanej w Parośli w nocy z 8 na 9 lutego 1943 roku.

https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/2258867,Zbrodnia-w-Parosli-poczatek-rzezi-wolynskiej

 

Od siebie dodam tylko wzmiankę, że pierwsze zorganizowane mordy na Polakach

popełniane przez ukraińców miały już miejsce na Polskich wojskowych jesienią 1939 roku,

po przegranej kampanii wrześniowej. Czytałem o tym już kilka lat temu, nie znajdę linka

do tego artykułu historycznego.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że będzie gorzej w głównym przekazie (radio, tv) :)

Jako pierwsze wiadomości słyszałem w telewizji publicznej w informacjach o 17 o tej tragedii w Wołyniu 79lat temu, tak samo w polskim radiu Eska Rock dużo o tym było. 

Warto znać jako Polak swoją historię.

Ktoś coś by wiedział jak w pozostałych stacjach typu tłok? Korpo co się zaczyna na T i kończy N :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Legionista napisał:

Od siebie dodam tylko wzmiankę, że pierwsze zorganizowane mordy na Polakach

popełniane przez ukraińców miały już miejsce na Polskich wojskowych jesienią 1939 roku,

Jeszcze wcześniej także dochodziło do mordów, ukraińscy nacjonaliści dokonywali zamachów na polskich urzędników, ale także działaczy ukraińskich o nastawieniu propolskim.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Legionista napisał:

Od siebie dodam tylko wzmiankę, że pierwsze zorganizowane mordy na Polakach

popełniane przez ukraińców miały już miejsce na Polskich wojskowych jesienią 1939 roku,

po przegranej kampanii wrześniowej. Czytałem o tym już kilka lat temu, nie znajdę linka

do tego artykułu historycznego.

 

Akurat pierwsze celowe mordy i pastwienie się nad ludnością cywilną miały miejsce już w 1918-1919 podczas wojny Polsko-Ukraińskiej. Zrozpaczeni Ukraińcy, nie mogący dać sobie rady z uzbrojonymi cywilami, w tym dziećmi, odreagowywali na wziętych w niewolę w bardzo brutalny sposób.

 

https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/ukraina/29398,Wojna-polsko-ukrainska-1918-1919.html

 

Irytujący też wspominał o tym fakcie w swoim materiale.

 

 

 

A co do obecności "ambasdora" (który jeszcze nie jest ambasadorem) Ukrainy na uroczystości hołdu pomordowanym ofiarom, to chyba najlepiej podsumowuje fakt, że facet oficjalnie nie ma nawet stanowiska, które dopiero ma zacząć piastować.. no i ten wpis na FB Ambasady Ukrainy w Polsce mówi bardzo, bardzo dużo ;)

 

 
Cytat

 

Dziś razem z Polakami modlimy się i czcimy pamięć niewinnych ofiar straszliwych czasów na Wołyniu w latach 1943-1944.
 
Każde ludzkie życie jest bezcenne. My, Ukraińcy, bronimy każde ludzkie życie, a także waszą wolność i naszą, szczególnie dzisiaj, kiedy Rosja dokonuje przeciwko nam zbrodni ludobójstwa.
 
Nasz wspólny wróg jest podły i podstępny. Ale dzisiaj naszа obecność wraz z najwyższymi władzami Polski na wspólnej modlitwie i upamiętnieniu niewinnych ofiar po raz kolejny pokazuje, że wróg jest skazany na porażkę.Ukraińcy i Polacy są dziś zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Rosja nie będzie już w stanie nas podzielić i pokłócić między sobą.
Pamiętamy przeszłość, razem wyciągamy wnioski, a jednocześnie razem tworzymy nową teraźniejszość i wspólną europejską przyszłość!

 

 
xDDDD
Do mordów na Polakach dochodziło przed 1943, 11 lipca onego roku doszło do KULMINACJI, zaś same mordowania trwały aż do '47
No i jakżeby inaczej, nie napisane KTO, KOGO i DLACZEGO mordował. Wzmianka tylko o "straszliwych czasach" xDDD
 
Możecie mnie nazwać jebanym ruskim trolem, ruską onucą czy czym tam chcecie, ale jak Boga kocham: niech się te "braty" nasze pierdolą, krwawią i zdychają. Obłudny, fałszywy naród, który pomimo wszystkiego co zostało dla nich zrobione, kładzie CHUJA na nas i naszych pomordowanych rodaków. Takie zachowanie to plucie w twarz.
Edytowane przez lxdead
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 A to mnie pozytywnie zaskoczyłeś😃 Myślałem, że w mediach głównego ścieku będzie Cichosza do tego Zelensky namawiał naszego naczelnika by przyciszyć sprawę o Wołyniu by nie denerwować Ukraincow.

Polacy pamiętają bo trudno zapomnieć o bestwialstwie, które wyczyniali Ukraińcy. 

Relacje świadków tych makabrycznych wydarzeń są wstrząsające. 

@matthewx Ba do dzisiaj na Ukrainie jest kult Bandery, w szkołach uczy się o nim jaki to wielki wyzwoliciel był spod pańskiego jarzma.

Potwierdzam to co widzę w PL gdzie ukry się nie asymilują, nie chcą uczyć

j. polskiego, prace wykonują połowicznie do tego roszczeniowi, że im się należy, o wdzięczności nie ma mowy. Sami Polacy z tym mesjanizmem i romantyzmem do reszty już przesadzają co utwierdza ukrow w przekonaniu, że skoro dają to trzeba brać ile wlezie. 

@lxdead Ja sam wychodzę z podobnego  założenia, że pomoc im się nie należy na taką skalę jak to robi rząd i naiwni Polacy. 

Przecież nawet w Europie z nas się śmieją jakimi frajerami jesteśmy. 

A dopóki Ukraińcy oficjalnie nie przeproszą na arenie międzynarodowej i nie zadość uczyniom nie ma mowy o jakichkolwiek relacjach między nimi a nami tym bardziej, że dalej prowadzą kult banderowski i banderyzacje społeczeństwa na co nie może być zgody. 

@cst9191 Gieroje spod znaku OUN/UPA zazwyczaj pastwili się i mordowali kobiety, dzieci i starców. 

Mężczyzn się bali a stacjonujące oddziały AK omijali szerokim łukiem. 

Atakowali zazwyczaj wioski, małe miasteczka czyli tam gdzie nie było posterunków z wojskiem czy policja, która mogła by mieszkańców bronić. 

Do tego nieoficjalnie mówi się, że mordy Ukraińcy rozpoczęli jesienią 1939 roku i pierwszymi ofiarami byli właśnie urzędnicy, inteligencja i wojskowi. 

Ten koszmar dopiero skończył się w 1947 roku kiedy to ludowe wojsko robiło porządki z bandami ukrow w Małopolsce wschodniej, Podkarpaciu czy Bieszczadach. 

@Legionista Zgadza się już jesienią 1939 roku się to działo i są relacje świadków. 

Nawet Smarzowski w filmie Wołyń pokazuje to jak wracający po kampani wrześniowej żołnierze wpadają w zasadzkę i są rezani przez Ukraincow. 

Film jest mocny, ale wielu świadków tamtych wydarzeń twierdzi, że to jest pikuś w porównaniu z tym co było naprawdę. Zobacz na tych nagraniach co dodałem i tutaj i u Marka w temacie Wołyń 1943 Pamiętamy tam Ci ludzie opowiadający swoje historie trzęsą się ze strachu, płaczą, są przerażeni a takich emocji zwłaszcza mężczyźni nie są w stanie udawać. 

 

 

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Iceman84PL napisał:

@nowy00 A to mnie pozytywnie zaskoczyłeś😃 Myślałem, że w mediach głównego ścieku będzie Cichosza do tego Zelensky namawiał naszego naczelnika by przyciszyć sprawę o Wołyniu by nie denerwować Ukraincow.

Polacy pamiętają bo trudno zapomnieć o bestwialstwie, które wyczyniali Ukraińcy. 

Relacje świadków tych makabrycznych wydarzeń są wstrząsające. 

 

Wczoraj chciałem z tego powodu, aby się dowiedzieć co będzie w mediach mówione o Wołyniu przejrzałem trzy główne stacje telewizyjne (Pol...,T*n, T*p) pod kątem wiadomości i na wszystkich trzech kanał rozpoczęli od rocznicy, czyli bardzo dobrze :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebym dowalił oliwy do ognia, to mogę dodać, że były epizody gdy żołnierze wyklęci współpracowali z UPA przeciwko kacapom. 
6aKusXs.png

 

Jeszcze żeby nie było - ja nie demonizuję tego ludobójstwa, bo jest to wprost sprawa, które dotknęło moją rodzinę (moja babcia), tutaj okoliczności: 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rebelia_ukraińskich_nacjonalistów
Przez walki w II wojnie światowej Polacy vs. Ukraińcy ze wsparciem Niemców, mój homeland (powiat hrubieszowski) kompletnie został zniszczony.

 

W sumie patrząc na to jak reagujemy myśląc o tym, to jakkolwiek rozumiem Żydów, że po holocauście tak im odj/bało - zważywszy na ich spotęgowaną propagandę w szkołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Żebym dowalił oliwy do ognia, to mogę dodać, że były epizody gdy żołnierze wyklęci współpracowali z UPA przeciwko kacapom. 

Ja bym się mocno zastanowił czy to jest prawda, bo na Wiki to możesz różne bzdury znaleźć. Na Ukraińskiej wikipedii np. jedna ze zbrodni UPA została przypisana polskim oddziałom.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Żebym dowalił oliwy do ognia, to mogę dodać, że były epizody gdy żołnierze wyklęci współpracowali z UPA przeciwko kacapom. 

 

Wikpedia i jej prawda😆

Zauważyłem, że masz ból tyłka jak ktoś nie po twojej myśli mówi o ukrach.

Twoja sprawa bo ja osobiście mam to w głębokim poważaniu.

Temat jest o czym innym i jak nie masz nic ciekawego do przekazania a chcesz robić dymy i trollować to daj sobie spokój.

Temat jest ważny i trzeba o tym mówić a przede wszystkim uświadomić durne społeczeństwo nie znające historii.

 

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie wkurwia jedna rzecz. To że Upaińcy (celowy neologizm identyfikujący Ukraińców wielbiących swojego mordercę) gloryfikują Banderę i nie doczekasz się od wielu skruchy to jakoś zniosę. Tłumaczą to swoją trudna historią, walka o niepodległość, niech im będzie. Ale to że wielu Polakom trzeba tłumaczyć barbarzyńskie mordy na ich rodakach to już mnie serio wkurwia. Wczoraj na fejsie jakiś myśliciel wyjebał, że śmierć taka sama jak i dzisiejsza śmierć na Ukrainie. I to śmierć i to. A poza tym to "naziści też mordowali" a "ruscy też się dopuszczają ludobójstwa". O ile o zbrodniach w aktualnej wojnie nie wiemy jeszcze za dużo, o tyle zbrodnie Niemców z IIWŚ są dość dobrze udokumentowane. Zawsze pytam takiego ignoranta czy gdyby miał wybór to dla siebie i swojej rodziny wybrałby kulkę czy wyrafinowane tortury z dość pokaźnego katalogu bestialstw. Sorry się się odpalam, ale ten temat zawsze mnie grzał i grzać będzie - jak kurwa można w ogóle do czegokolwiek porównywać rezuńskie metody zadawania śmierci w ciężkiej agonii, serwowane dzieciom, kobietom, starcom. To mi się w głowie nie mieści.

 

I jeden z drugim tłumaczy to dzisiaj wspólnym interesem z Ukrainą, wspólnym wrogiem i wspólną przyszłością naszych narodów. Jebać takie interesy jak nie potrafimy domagać się szacunku do naszych pomordowanych, jaka tożsamość budujemy udając że temat się przedawnił, a teraz jest nowe i nie ma co rozgrzebywać.

 

Ukraińcy z całą stanowczością nazywają agresora - morderca, ludobójcą, jest nim Rosja, nie "straszliwy czas", jest nim Putin i jego jak to obrazowo nazywają orkowie. A my się cieszymy, że rocznica naszej tragedii jest dla Ukraińców trampoliną do definiowania ich aktualnej sytuacji, a my dostajemy ochłap w postaci zwalenia winy na "straszliwe czasy"? 

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj oglądając materiał na CePolska dowiedziałem się ciekawych informacji od zaproszonego gościa.

Mianowicie okazuje się, że Ukraincy już w latach dwudziestych poprzedniego wieku czyli na 20 lat przed

wybuchem drugiej wojny mordowali już kobiety, dzieci, ludność polską na tamtejszych terenach.

Szczególną okrutnością wykazywały się Ukrainki wydłubując oczy a rzezie te były mniejsze niż w latach czterdziestych.

Czyli potwierdza się to co jest coraz częściej powtarzane Ukraincy mają brutalna nienawiść do Polaków zapisana w genach.

 

 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2022 o 08:09, Iceman84PL napisał:

Dzisiaj w mediach zapewne będzie cisza ba nie można wspominać by nie urazić ukrow bo będzie im przykro. 

Każde duże medium podało informacje. W radiu (rmf, zet, eska) również to słyszałem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poliniacy tak samo jak ukry daja sie mocno manipulowac poprzez zaszczepione pseudoelyty . Ludzie ( nie pisze tutaj o koczownikach z odzysku ) na calym swiecie sa tacy sami , nie pragna wojen i konfliktow . 

Edytowane przez thyr
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Patryk napisał:

Każde duże medium podało informacje. W radiu (rmf, zet, eska) również to słyszałem.

 

Bardzo dobre wiadomości.

Akurat nie oglądam tv, mediów głównego ścieku, nie słucham radia i nie czytam portali informacyjnych także nie wiedziałem😉

 

Polacy pamiętają.

https://youtu.be/8eEcaD8oo8k

 

Animowana historia ludobójstwa Polaków.

Zaznaczam dla osób o mocnych nerwach.

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Strusprawa1 napisał:

W sumie patrząc na to jak reagujemy myśląc o tym, to jakkolwiek rozumiem Żydów, że po holocauście tak im odj/bało - zważywszy na ich spotęgowaną propagandę w szkołach.

Tu sprecyzuję. Odjebało im (idźmy tym określeniem) nie od razu. Dopiero po pewnym czasie, gdy tragedie swoich rodaków mordowanych w niemieckich obozach koncentracyjnych zaczęli wykorzystywać w sposób instrumentalny w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Początkowo epizod zagłady był pomijany. Był wstydliwy dla nowo utworzonego państwa żydowskiego. Do tego stopnia, że ci, którzy ocaleli spotykali się czasem z niechęcią i wrogością. Nie pasowali do mitu założycielskiego: silnego, dumnego narodu, w którym niemożliwe było że ktoś dobrowolnie poszedł na rzeź.

 

Do czasu.

 

A temat wołyński jest dla mnie ważny, bo nie wierzę, by nie był ważny dla kogoś, kto chociaż w jakimś stopniu identyfikuje się jako polski patriota. Tragedia naszych rodaków z tamtych ziem od prawie 80 lat mało komu pasowała politycznie. W PRL temat był drażliwy, by nie potęgować niepotrzebnych napięć między "bratnimi narodami demoludów" i nie zadrażniać stosunków z ukraińską SRR. I mimo że Wajda np. nie nakręcił z ww. powodów wtedy "Ogniem i Mieczem", coś tam w oficjalnym propagandowym nurcie (rzadko) funkcjonowało, np. "Łuny w Bieszczadach", czy "Ogniomistrz Kaleń". Ale ogólnie polska obecność na Kresach była tematem tabu. Dopuszczony był temat Bieszczadów, Kresy stały się passe.

 

Po 1989 r. niewiele się w narracji zmieniło. A jeżeli już, to często na gorsze. Ludziom upominającym się o załatwienie tej sprawy przypinano łatkę moczarowców, którzy non stop wracają do tego "co było", zamiast "patrzeć w przyszłość".

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno, bo widzę, że w imię interesów rzeczowa narracja zdaje się rozmywać i tak jak z zaniechań własnych doczekaliśmy się oszczerstwa "polskie obozy koncentracyjne", tak za jakiś czas możemy się doczekać wypaczenia historii Wołynia pod jakimś bardziej ułaskawionym hasłem. Jeśli ktoś dziś nie potrafi, nie chce, nazywać zbrodni po imieniu, dlatego, że to jego historia, że było dawno, że to walka o niepodległość to świadczy tylko o kręgosłupie moralnym takich ludzi. Jaka to walka o niepodległość kiedy torturujesz bestialsko dzieci? Takiej walki powinno się wstydzić, a nie gloryfikować. Gdybym ja miał świadomość, że mój dziadek, pradziadek walczył o wyzwolenie rozrywając kobiety i przybijając dzieciaki do płotu to bym się wstydził skurwysyna, a nie pitolil, że takie czasy i po prostu była nienawiść między nimi.

 

Tak jak w każdej innej walce, załóżmy między dwoma mężczyznami, z roznych powodów, zaakceptujesz to, że jeden pokonał drugiego, nawet ciężko go znokautował, ale była to walka szans, a w przypadku przewagi jednego z nich honorowe zaniechanie dalszego bicia w przypadku gdy rywal padł. Uznasz te bójkę być może za uzasadniona z różnych motywów. Natomiast gdy delikwent kopie leżącego, skacze mu po głowie, na koniec przywiązał do auta i ciągnie przez kilka kilometrów porzucając jak szmatę w rowie przy drodze to diagnoza jest jasna - pojebany psychol, który nie tyle chciał wygrać walkę dać upust swojej chorej psychice.

 

I tu widzę analogię do wydarzeń na Wołyniu. To nie walka o niepodległość to wyraz nienawiści i zaspokojenie chorych najgorszych instynktów, pławienie się w bestialstwie i psychozie. Tak to trzeba nazwać.

 

Jeśli ktoś znajduje jakiekolwiek zrozumienie dla tego typu zachowań, to ja się obawiam takich ludzi.

Edytowane przez Redbad
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.