Skocz do zawartości

Rodzina partnetki


elogejter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Nie potrafię być sobą przy rodzicach partnerki, zazwyczaj mam dużo do powiedzenia i potrafię rozmawiać, a przy nich nie czuje się zbyt komfortowo, nie wiem jak temu sprostać,

 

Wczoraj była tam impreza. Przyjechała kuzynka mojej dziewczyny z chłopakiem i rodzicami, w wiadomym celu, zaprosić nas na wesele. Gość ogólnie skradł cale show, miał dużo do powiedzenia, cały czas opowiadał i zabawiał towarzystwo, a ja praktycznie w ogóle się nie odzywałem... 

 

Nawet moja dziewczyna wpatrzona w typa była jak w obrazek jak opowiadał. 

 

Kurewsko źle się z tym czuje bo taki nie jestem. Nie wiem jak to ogarnąć. 

 

A w domu awantura, że Naburmuszony tam siedziałem, że jak nie chciałem isc to po co się godziłem... 

Edytowane przez elogejter
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym że źle wypadam na tych jebanych spotkaniach rodzinnych. Tak typ też trochę mi na nerwy działał, wiesz typ 190,dobrze wyglądał, gadane, praca it, raz w miesiącu podróże i praca zdalna

I mi moja pierdoli że zawsze mam problem jak mamy jechać do jej rodziców. 

 

Tak mam problem bo nie mam z nimi o czym rozmawiać. Nie jestem zbyt rodzinny. Do moich rodziców w ogóle nie chodzę, chyba ze im coś pomoc.. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, elogejter napisał(a):

Tym że źle wypadam na tych jebanych spotkaniach rodzinnych. Tak typ też trochę mi na nerwy działał, wiesz typ 190,dobrze wyglądał, gadane, praca it, raz w miesiącu podróże i praca zdalna

I mi moja pierdoli że zawsze mam problem jak mamy jechać do jej rodziców. 

 

Tak mam problem bo nie mam z nimi o czym rozmawiać. Nie jestem zbyt rodzinny. Do moich rodziców w ogóle nie chodzę, chyba ze im coś pomoc.. 

 

Napdalaj ciężarki, podnieś sobie samoocenę w ten sposób, brzuszki, ćwiczenia bicepsów tricepsów itd. Serio to dużo daje

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co pomyślałeś na temat tych ludzi jak miałes z nimi do czynienia po raz pierwszy? Uważasz ich za jakiś autorytet albo po prostu wartościowszych ludzi od Ciebie że interesuje Cię jak jesteś odbierany?

 

Jeśli Ty widzisz że źle się czujesz w ich towarzystwie, to partnerka odbiera to razy dziesięć.

Edytowane przez ShadyMagnus
interpunkcja
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ShadyMagnus napisał(a):

Co pomyślałeś na temat tych ludzi jak miałes z nimi do czynienia po raz pierwszy? Uważasz ich za jakiś autorytet albo po prostu wartościowszych ludzi od Ciebie że interesuje Cię jak jesteś odbierany?

 

Jeśli Ty widzisz że źle się czujesz w ich towarzystwie, to partnerka odbiera to razy dziesięć.

Nie uważam ich za jakichś autorytet.

@Machine89 dokładnie. 

Ale ten chłop co przyjechał z dziewczyną to trochę tak. Dziś moja panna nawet mówi z rana że "pierdoli i chce zmienić pracę żeby podróżować jak tamta para

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

Wczoraj była tam impreza. Przyjechała kuzynka mojej dziewczyny z chłopakiem i rodzicami, w wiadomym celu, zaprosić nas na wesele. Gość ogólnie skradł cale show, miał dużo do powiedzenia, cały czas opowiadał i zabawiał towarzystwo, a ja praktycznie w ogóle się nie odzywałem... 

 

Jak chciałeś skraść mu całe te show to było powiedzieć, żeby odwiedził to forum, zanim weźmie ślub i pamiętał o intercyzie i obowiązkowych badaniach DNA :) 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 3
  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Redbad napisał(a):

W takich przypadkach żeby uratować sytuację i własną reputację pozostaje to co na wejściu do więzienia, wstajesz i walisz typa w pape!

 

A nie czekaj, typ złoty dziewięćdziesiąt wzrostu, to nie, nie walisz w pape, tylko przymykasz japę, czyli tak jak zrobiłeś 😉

Jakbym chciał to bym gościa złożył w kilka sekund, widać po typie że nigdy się nie bil

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

A w domu awantura, że Naburmuszony tam siedziałem, że jak nie chciałem isc to po co się godziłem...

 

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

Kurewsko źle się z tym czuje bo taki nie jestem. Nie wiem jak to ogarnąć. 

 

"Żeby baba nie darła ryja trzeba wsadzić jej tam kija"

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, elogejter said:

Jakbym chciał to bym gościa złożył w kilka sekund, widać po typie że nigdy się nie bil

 To raczej potwierdza twoją niemoc.

 

2 hours ago, elogejter said:

Tym że źle wypadam na tych jebanych spotkaniach rodzinnych. Tak typ też trochę mi na nerwy działał, wiesz typ 190,dobrze wyglądał, gadane, praca it, raz w miesiącu podróże i praca zdalna

I mi moja pierdoli że zawsze mam problem jak mamy jechać do jej rodziców. 

Co tu dużo mówić. Idąc za Kevinem Samuelsem - gościu jest wyżej w hierarchii od Ciebie. Ma wyższy SVM i obsrałeś zbroję.

 

Z wątku wnioskuję ,że robisz papiery na tiry więc z założenia nie będzie Cie dniami w domu. Za wczasu pokombinuj jak wynająć własny zestaw i jak najszybciej robić na siebie. Jako niebieski kołnierzyk możesz zarobić jedynie jako właściciel firmy. Inaczej będziesz zwyczajnym pracownikiem najemnym o niskich kwalifikacjach. Za każdym razem jak spotkasz kogoś takiego jak ten kolega będziesz miał kogiel mogiel w głowie. Wiem bo sam tak wiele lat temu miałem. Jak nie masz intelektualnych zdolności do zarabiania kasy głową to jedyna droga to własna firma. 

 

55 minutes ago, elogejter said:

Ale ten chłop co przyjechał z dziewczyną to trochę tak. Dziś moja panna nawet mówi z rana że "pierdoli i chce zmienić pracę żeby podróżować jak tamta para

 

Panna też widzę, że pokazała Ci gdzie twoje miejsce. Jesteś tylko na chwilę. Pojawi się ktoś lepszy to będzie po tobie. Ona ma już w głowie obraz programisty 30k z plaży w Hiszpanii. Co tu dużo mówić. W dłuższej perspektywie raczej to już przegrałeś.

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, elogejter napisał(a):

Nawet moja dziewczyna wpatrzona w typa była jak w obrazek jak opowiadał. 

 

"Cieszę się, że się Wam tak fajnie powodzi bo moja to taka średnio rozgarnięta i bałbym się ją zabrać w taką podróż".

Wkurw gwarantowany.:D

Ale to trza umić grać w umiejętności miękkie, a nie napierdalać gościa po ryju.

 

Nie dasz rady ciągle wspinać się wyżej i wyżej tylko po to aby na gościach twojej babie zaimponować.

Łatwiej i lepiej jak zacznie coś odwalać słownie zaniżać jej pozycję, nawet przy jej rodzicach.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slsuchalem na ten temat ostatnio audycji. Za cholere nie moge sobie przypomniec tytulu, ale to dokładnie to co opisujesz.

 

Jesteś na 'szczycie świata' to rodzinka będzie Cie lubić i głaskać po główce i dostawać kurwicy żebyś zalewał córunie.

 

A tak to cóż... pozostaje bicie się z myślami, rozkminianie kto kogo zdominował, dlaczego tak, dlaczego srak. 

Baba będzie dosrywać i jechać po tobie, a myślami rozglądać się za innymi. 

 

Bycie w długim związku to tylko zarezerwowane dla bogaczy i ultra-ogarniaczy tematu? No też nie, po jakimś czasie będziesz słuchał historyjek: ehhh, znowu mnie zabral do Meksyku... etc.

 

Poprawcie mnie, jesli jestem w bledzie. 

 

Panie Boże jak dobrze ze jestem jednak sam.

4 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

"Cieszę się, że się Wam tak fajnie powodzi bo moja to taka średnio rozgarnięta i bałbym się ją zabrać w taką podróż".

Wkurw gwarantowany.:D

Ale to trza umić grać w umiejętności miękkie, a nie napierdalać gościa po ryju.

 

Nie dasz rady ciągle wspinać się wyżej i wyżej tylko po to aby na gościach twojej babie zaimponować.

Łatwiej i lepiej jak zacznie coś odwalać słownie zaniżać jej pozycję, nawet przy jej rodzicach.

 

 

Tak, ale to na króciutko podziała, jeśli tamten typ ma tylko zaplecze hajsu. A jeśli sam posiada jakieś umiejętnosci miekkie to co bedziesz pierdolil w kolko ze lepsze zycie na kredycie niz na Ibizie? Hue Hue?!

 

Jesli kobiete zdominujesz psychologicznie i makiawelicznie (gaslighting, hustawki nastrojow, cala paleta wszystkiego) bardzo mocno i ma niska samoocene zeby w to pojsc, to tylko wtedy mozesz byc dla niej kims lepszym, po prostu psycholem. Myle sie?

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alejandro Sosa @Brat Jan

 

17 minutes ago, Brat Jan said:

Nie dasz rady ciągle wspinać się wyżej i wyżej tylko po to aby na gościach twojej babie zaimponować.

Łatwiej i lepiej jak zacznie coś odwalać słownie zaniżać jej pozycję, nawet przy jej rodzicach.

 

 

Nie chodzi o pieniądze jako takie, ale o komplementarność. Nie ma znaczenia, czy ktoś zarabia 10k czy 100k więcej bo oczywistym jest ,że nie każdy może być krezusem. Normalna kobieta to zrozumie i nie będzie miała kłopotów z tym, że nie masz prywatnego jeta. Ważne jest jednak aby dokręcić się do tego standardowego minimum. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha doskonale Ciebie rozumiem chłopie bo tak czułem się chrzcinach młodego w 2017 roku. W zasadzie czułem się źle. Wiesz rodzina moja, od strony chłopa kuzynki. Wszyscy się pozjezdzali. A ja musiałem siedzieć koło takiego typa. Co wciągnął kreskę przed imprezą. Napił się wódy to i mu się język rozpłatał. Ogólnie ćpunek co ucieka w tego typu rzeczy. Gdyby przyszło mu siedzieć na sucho to przypuszczam, że byłby bardziej zamulony odemnie. 

 

Wychodzę na zewnątrz z rodzicami. 

A oni do mnie pretensje i fochy, że siedzę i nic nie mówię. 

A o czym ja mam kurwa rozmawiać z Ciotka kurwa jakiegoś typa kuzynki co ma lvl 55 na karku i widzę dosłownie pierwszy raz w życiu na oczy. 

I nagle matka jebie tekst

 

" zobacz na montella, a zobacz na niego" 

 

No kurwa rozjebała mi mózg tym tekstem. 

Na następnej imprezie rodzinnej typ się tak zjarał ze prawie poszedł spać na stole przy ludziach. 

Ale tak. On taki fajny bo dużo pierdolił głupot bo najarany i wypił. 

Też mi się włączy adhd gdy się napije, ale nie potrzebuje brylować w towarzystwie i robić przed kimś pajacyki. 

Na każdej kolejnej imprezie było już lepiej i miałem wyjebane na wszystko. Czasami coś dopowiedziałem. Chwilę z kims parę słów i tyle. Spakowałem wrotki, wziąłem kuzynkę na zewnątrz. Dzieci, piłka i wyjebane. 

Musisz zmienić mindset. 

Każdy czuje się źle na tego typu imprezach. Ale trzeba się potrafić odnaleźć w każdym towarzystwie i w każdej sytuacji. 

A to, że panna robi jazdy to chuj z tym. Jak coś nie pasuje niech pakuję wrotki i tyle. 

A typek przechwalki co to on nie jest. 

 

A baba też mądra ja pierdole sorry przepraszam. 

" zmieniam robotę żeby tez tak po świecie jeździć" 

Kurwa mac. 

Ty masz swoje mieszkanie. Pracowałeś na nie. W zasadzie to bez kredytu mam rację? Widzisz to już sukces. 

A tej podróże jeszcze w głowie. W ciach się pierdoli i to mocno nie ma co

Edytowane przez Montella26
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ma wyjebane w opinię innych ludzi, klepie jezorem co chce, idzie za tym pewność siebie, nic nie analizuje, tylko napierdala.

 

Ty tam siedziałeś i myślałeś, zamiast się dobrze bawić.

 

Czułeś spięcie, a on luz blues.

 

Rozwiązaniem jest praca nad poczuciem luzu, to wynika z obycia towarzyskiego i nieprzejmowania się opinią innych.

 

Wyzwań dokonanych w przeszłości.

 

Ja lubię mielić jęzorem, niektóry mnie lubią, niektórzy mnie nie lubią.

 

Jestem pewniaczek i cwaniaczek, dlaczego?

 

Bo byłem w miejscach gdzie większość nie była, wydałem kupę siana na rzeczy na które inni nie wydali, robiłem kolorowe dupy, jadłem ezgotyczne dania w najdalszych zakątkach globu, poznawałem nagich ludzi w buszach całego świata, jadłem sushi z nagiego ciała, jadłem pizzę z bokami wypełnionymi serem!

 

Jak mam więc być inny?

 

Nic nie jest przypadkowe.

 

Przemyśl to, do cholery jasnej!

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, elogejter said:

Jakbym chciał to bym gościa złożył w kilka sekund, widać po typie że nigdy się nie bil

 

Przynajmniej bys wyladowal w ten sposob nagromadzona zlosc i zazdrosc ktora az kipi w Tobie. 

Gwarantuje Ci, ze gdyby chlop mial nizsze SMV od Ciebie, to mialbys z nim o czym rozmawiac i nie czulbys tak negatywnych emocji, a tym bardziej bys nie pierd**** jak to bys bogu ducha winnego chlopa zlozyl w kilka sekund :) Chociaz w tym jestes od niego lepszy, co nie? 

 

Boli Cie to tak bo po prostu czujesz ze jest silniejszy, stabilniejszy, wiecej zarabia, czujesz, ze Twoja zazdrosci swojej kuzynce. Stad w Tobie takie emocje. Podswiadomosc czlowieka na plaszczyznach subtelnych odbiera niesamowita ilosc wzglednie "niewidocznych" informacji....

 

1 hour ago, elogejter said:

no tak gościu dużo wyższe smv niż ja to racja, i dlatego tak chyba się chujowo czułem bo zacząłem w głębi się porównywać do tego typa... 

 

I moja panna fakt zapatrzona w niego była jak opowiadał różne historie z z Meksyku czy Stanów czy chuj wie skąd. 

 I tak slabo wypadles w tym porownianiu, ze az z tej zlosci bys mu za to wpierdolil :) Przepraszam, ale mentalnosc patologa totalnie...

 

Jesli chlop ma wyzsze SMV, to moze lepiej wziac z niego przyklad? Podpytac, pociagnac za jezyk. 

Osobiscie wychodze z zalozenia, ze jezeli ktos jest lepszy od nas, to lepiej sie inspirowac od niego, niz mu zazdroscic i pluc jadem. Wyskocz z nim na browara, pojdz moze z nim na silke. Na spokojnie, ale bez pucowania. 

 

P.S

Miesiac temu zastanawiales sie nad kursem na tiry. Robiles cos w tym kierunku, czy przepierdziales ten czas?

 

 

 

Rok temu pytales na forum jak zaczac z programowaniem. Robiles cos w tym kierunku? Masz pod reka chlopa ktory moze dac Ci info z pierwszej reki....

 

 

A z ta rozmowa to co w koncu wyszlo?

 

 

P.S II

Nie odbieraj tego jako atak, a proba obiektywnego spojrzenia z boku. 

Dziewczyna predzej czy pozniej odleci jak bedzie widziec, ze sie tak miotasz caly czas...

 

 

 

Edytowane przez Moriente
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.