Skocz do zawartości

No i zaczęła się azjatycka magia...


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jakie kraje Ameryki Południowej polecacie, w których jesteśmy na topie jeśli chodzi o możliwości? 

Są tam jakieś inne lokalne serwisy czy jak wszędzie, badoo, tinder itp.?

 

Z Afryki ciekawa wydaje się Gambia.

Pracowałem raz z jednym tubylcem to trochę mi opowiedział. Jest to kraj turystyczny - była kolonia Brytyjska i językiem urzędowym jest tam angielski. Biali faceci bardzo miłe widziani.

Jeżeli lubicie bardzo ciemny odcień skóry (jak ten aktor Wesley Snipes) to raczej Kenia. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Anabol napisał(a):

Idąc wg ścieżki systemowej, tj. szkoła->gówno studia->gówno etat praca, to wiadomo że ma się tu związane ręce.

Dokładnie tak.

19 minut temu, Anabol napisał(a):

Czy naprawdę kuciapa dla kogoś może być na tyle cenna, że rozważa wyautowanie z p0lszy w jakieś tropiki z wynżami i małpami? Serio, kurwa? Aż tak się uwsteczniać dla tzipy?

Hehe obraziłeś w tym momencie parę miliardów kobiet, pragnę także na Forum przypomnieć że sam zakładałeś tematy o ruchaniu samotnych matek, czy to jest w porządku czy też jest czystą hipokryzją - oceńcie sami. 

 

19 minut temu, Anabol napisał(a):

P0lsza jest OK, jak się umiecie zakręcić. Chodzi tylko o $, bo za tym idą możliwości. Jak zarabiasz, to żyjesz dobrze.

Mediana zarobków w Polsce to kilkaset euro. 

Oczywiście że masz rację, patrząc na przepisy podatkowe dla przedsiębiorców, nielegalne zamykanie ich biznesów i niszczenie im życia w latach wstecznych o ówczesnych... 

No ale jest wolny wybór, ja wybrałem inaczej.

19 minut temu, Anabol napisał(a):

jesteś u siebie, więc masz już jakieś zasoby, sieć kontaktów, powinieneś wiedzieć "o co chodzi" (a jak nie masz i nie wiesz, to jesteś po prostu głupi/leniwy),

Heh to ja jestem głupi i leniwy, bo większość moich znajomych pozakładała rodziny i są beta, to lebiegi z którymi sam urwałem kontakt, wyjechali za granicę, mogę ich odwiedzić jedynie na cmentarzu lub w więzieniu.

 

Naprawdę ciężko o sieć kontaktów, mówię o ludziach którzy rzeczywiście coś potrafią zaoferować więcej niż umoczenie ryja w weekend.

19 minut temu, Anabol napisał(a):

chcąc się rozwijać np. w firmie/państwówce

Chciałbym robić inne rzeczy niż być pachołkiem systemu za mniej niż tysiąc euro do łapy do podziału. No chyba że masz na myśli pisowskie oligarstwo jak obajtek albo peowskie (mąż HGW i kamienice) itd itp.

19 minut temu, Anabol napisał(a):

jak umiesz kombinować to żyjesz dobrze (obecnie mam, powiedzmy, 3 prace)

Ty masz trzecią pracę, a ja tu zarobiłem 200e legalnie w 8h i to bez kołhozu. 

Work smart - no hard! Można się zajechać i nie mieć życia, a może robić swoje i żyć dobrze. 

Serio 3 prace aby żyć jako tako?

 

I żeby nie było - oddałbym wszystko co mam żeby żyć w wolnym suwerennym własnym kraju i żeby nie było prześledź wątki z manifestacji antycovidowych - byłem tam jako jedyny z moich "znajomych", więc abstrahując do jednego z powyższych punktów tyle warte jest 90 procent znajomości.

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Panowie, jakie kraje Ameryki Południowej polecacie, w których jesteśmy na topie jeśli chodzi o możliwości? 

Są tam jakieś inne lokalne serwisy czy jak wszędzie, badoo, tinder itp.?

 

Z Afryki ciekawa wydaje się Gambia.

Gambia jest Tajlandią dla kobiet, to jest jedno z centrów kobiecej seksturystyki

3 minuty temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tony86 akurat nowe technologie nie są takie łatwo dostępne. 5G mimo, że o tym się ciągle mówi to już staroć i w zasadzie standard. Taka Nokia już teraz pracuje nad softem pod standard 6G. Podobnie technologia wytwarzania mikro procesorów jest pilnie strzeżona. Chińczycy między innymi po to chcieliby zająć Tajwan, by nie być w tyle w wyścigu technologicznym. Do tej pory mieli ogromny wzrost gospodarczy, bo zachodnie firmy w nich ładowały. Jednak od czasów Trumpa, Ameryka prowadzi wojnę handlową z Chinami. W konsekwencji sankcji, masa fabryk zaczęła się przenosić do Wietnamu czy Indii. Chińska gospodarka w rezultacie spowalnia i dostaje zadyszki. Co do studiów, to jak mawiał Ozjasz Goldberg "większość jest zawsze głupia". To garstka odpowiada za rozwój cywilizacyjny. Chiny to kraj korupcji i zamordyzmu. Związkowi Radzieckiemu udało się wyprzedzić zachód tylko w kilku dziedzinach jak technologia rakietowa. Obstawiam, że w przypadku Państwa Środka będzie podobnie. Myślę, że jeśli Chiny zbliżają się niebezpiecznie blisko do Ameryki to dostaną bana na wszystko.

 

8 minut temu, DOHC napisał(a):

Kwestia gustu. Mi się jakieś 90 procent kobiet podobało np.

No dla mnie byle Karyna z ulicy w PL jest ładniejsza od 99% profili z takiej Tajlandii czy Filipin.

Azjatki o bardziej Dalekowschodniej urodzie natomiast stoją nieco lepiej, ale są wymagające.

 

8 minut temu, DOHC napisał(a):

Bankomat to nie jest VS - zawsze będziesz bankomatem. Jesteś trochę na Forum, byłeś chyba w związkach i to przecież oczywiste.

Niestety z tej perspektywy czasem poddaję w wątpliwość sens relacji, skoro mogą mieć charakter pasożytniczy.

Wystarczył brak konkretnej deklaracji ślubu i zakładania rodziny, aby mój LTR, a także ciekawsze laski znikały z horyzontu.

 

8 minut temu, DOHC napisał(a):

A co do trzeciego świata - patrząc na ostanie lata jakie spędziłem w Polsce, na system, na relacje d-m gdzie facet musi wszystko a kobieta ma katolog z facetami to uważam iż Polska jest pod wieloma względami trzecim światem. Spędziłem tam 30 lat i mam porównanie do innych krajów, także myślę że wiem co mówię.

No pod tym względem rzeczywiście to jest jakaś norma antycywilizacyjna, bo wiele kobiet ma zepsuty mindset.

Jednak po pierwsze nie trzeba się zadawać z babami, a po drugie można unikać tych skrajnie toksycznych.

 

8 minut temu, DOHC napisał(a):

MGTOW i inne - zależy od człowieka. Dla mnie ok, ale są ludzie marzący o rodzinie i co wtedy? Lepiej wziąć kobietę i już czy pajacować całe życie dręcząc się myślami, że nie jest się wystarczająco dobrym?

Rodzina nie jest czymś co należy się każdemu z przydziału.

Z resztą dobrze jest się wyzbyć złudzeń o tym, że rodzina daje szczęście.

Natura dąży do przetrwania najlepszych fizycznie genów.

Jeśli się ich nie ma to trzeba rozważyć czy warto inwestować w ten interes.

Może lepsza strategią będzie maksymalizacja jakości własnego życia.

Niekoniecznie to równa się imprezowaniu i bezmyślnej kopulacji.

Nie stawiać tzipę na piedestale i jako sens własnej egzystencji.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Panowie, jakie kraje Ameryki Południowej polecacie, w których jesteśmy na topie jeśli chodzi o możliwości? 

Są tam jakieś inne lokalne serwisy czy jak wszędzie, badoo, tinder itp.?

 

Z Afryki ciekawa wydaje się Gambia.

Pracowałem raz z jednym tubylcem to trochę mi opowiedział. Jest to kraj turystyczny - była kolonia Brytyjska i językiem urzędowym jest tam angielski. Biali faceci bardzo miłe widziani.

Jeżeli lubicie bardzo ciemny odcień skóry (jak ten aktor Wesley Snipes) to raczej Kenia. 

 

 

A jak tam z bezpieczeństwem? Poziom HIVa 2%, ponad 90% to muzułmanie.

 

 

 

Takie RPA to dopiero ciekawe miejsce

 

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Anabol napisał(a):

Czy naprawdę kuciapa dla kogoś może być na tyle cenna, że rozważa wyautowanie z p0lszy w jakieś tropiki z wynżami i małpami? Serio, kurwa? Aż tak się uwsteczniać dla tzipy? Żyjąc jako mniejszość kulturowa wśród np. tajów i poświęcać swój czas i energię na zrozumienie/wniknięcie do zupełnie innej kultury? Tyle pracy by zrobić krok w tył społecznie?

 

 

Zwłaszcza, że wiele wykształconych dziewczyn z Azji jest w Niemczech..... tylko tam trzeba też coś reprezentować, chyba, że ktoś woli coś ze slumsów srające do oceanu i wierzy w mezalians to jego sprawa.

 

Też nie rozumiem robienia czegoś pod cipę powtarzam sto razy, że one to wyczuwają natychmiast....

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

założyłem tindera dla zweryfikowania opinii braci od razu po przeczytaniu wątku czyli jakieś 20h temu. Specjalnie dla testu kupiłem opcje premium (chyba platinum się nazywało) i boostery. Wydałem około 100zł na tą próbę.

Lokalizację ustawiłem na Filipiny, na stolicę.

Rozeznaj się czy tinder jest tam popularny.

 

13 minut temu, Libertyn napisał(a):

Magazynier raczej z prawniczką nie skończy

Podajesz skrajności.

Jak ktoś zaczyna jako magazynier i tak aż do emeryturki to trochę słabo swoim życiem kieruje.

 

"Manila jest obecnie największym ośrodkiem gospodarczym – aglomeracja Manili dostarcza ok. 90% krajowej produkcji przemysłowej. Jest także największym ośrodkiem kulturalno-naukowym Filipin. W Manili znajdują się siedziby (także fabryki) dużych koncernów, m.in. Philips, Honda Motors, Husqvarna, Dagg Kortejn, Lucent Technologies. Jest siedzibą krajowych i międzynarodowych banków (szczególnie Makati) oraz towarzystw ubezpieczeniowych. Przemysł głównie włókienniczy, odzieżowy (Wrangler Inc.), spożywczy (zakłady Danone, liczne cukrownie), elektroniczny. "

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Anabol napisał(a):

P0lsza jest OK, jak się umiecie zakręcić.

Następny z twarzą 7-8 i muskulaturą wypracowywaną latami...

Ech...

5 minut temu, Libertyn napisał(a):

Albo ma pecha. Niestety nie każdy może być managerem. 

No wiadomo, ale chcąc coś osiągnąć nie można bazować na pierwszej lepszej pracy. Na magazynie do emerytury mieszkania nie spłaci.

Po 8 godzinach w magazynie jest jeszcze sporo czasu do wykorzystania.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, spacemarine napisał(a):

 

A jak tam z bezpieczeństwem? Poziom HIVa 2%, ponad 90% to muzułmanie.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to będziesz miał tam uprzywilejowane traktowanie. Kraj dość cywilizowany jak na Afrykę (takie maleństwo na mapie) i dba się tam o turystów, bo z tego głównie kraj żyje. Ma dostęp do morza, głównie tamte regiony są polecane. Lokalsi dbają o to żeby turyści byli bezpieczni i zadowoleni, bo wtedy przyjedzie ich więcej.

Tamto społeczeństwo jest dość nowoczesne, nie są tak zindoktrynowani religią. 

Jeżeli Afrykę potraktowalibyśmy jak góry to Gambia to takie Krupówki.

 

O RPA dużo się negatywnych rzeczy navzytalem już wiele miesięcy temu i większość to akurat prawda. Zaczyna się tam pojawiać odwrotny rasizm jak ktoś wcześniej napisał. W niektórych miejscach możesz dostać po głowie jako biały, ale stolica w większości bezpieczna. Dużo wykształconych kobiet żyjących w duchu zachodnim, wszakże RPA od lat jest światową wytwórnią diamentów. 

 

Odnośnie HIV 2% to możesz wydupczyć 1000 kobiet i wśród nich 20 będzie zarażone. Oczywiście jeśli w gumie to ryzyko zakażenia spada praktycznie do 0%. Możesz uprawiać nawet seks oralny z osobą zakażoną i bardzo trudno o transmisję. Szybciej zarazi się kobieta i ona ponosi większe ryzyko.

 

Zatem: pić pierdolić nie żałować bieda musi pofolgować :)

Edytowane przez Bezsenny_Idealista
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Panowie, jakie kraje Ameryki Południowej polecacie, w których jesteśmy na topie jeśli chodzi o możliwości? 

Są tam jakieś inne lokalne serwisy czy jak wszędzie, badoo, tinder itp.?

 

Z Afryki ciekawa wydaje się Gambia.

Pracowałem raz z jednym tubylcem to trochę mi opowiedział. Jest to kraj turystyczny - była kolonia Brytyjska i językiem urzędowym jest tam angielski. Biali faceci bardzo miłe widziani.

Jeżeli lubicie bardzo ciemny odcień skóry (jak ten aktor Wesley Snipes) to raczej Kenia. 

 

Polecam Kolumbię.

Byłem w Medellin i bardzo mi się podobało.

Z bezpieczeństwem nie jest aż tak źle jak się z opowieści słyszy.

Kobitki tam to pierwsza klasa!

Przede wszystkim jak nie jesteś z USA.

To cię tam bardzo polubią, szczególnie jak jesteś blondyn i masz niebieskie oczy.

Ale koniecznie potrzebny chociaż trochę hiszpańskiego.

Za pieniądze jest mnóstwo ofert, bez też, ale to już sprawa indywidualna.

DomRep - sosua byłem w szczycie pandemii w 2020, bo jako jeden z nielicznych krajów na tej planecie można było jako turysta zwiedzać bez ograniczeń.

Było ok, ake Sosua to sama seksturystyka.

W maju byłem też na kubie, ale nie polecam. Strasznie tam było...

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, dzikabomba napisał(a):

Przede wszystkim jak nie jesteś z USA.

To cię tam bardzo polubią, szczególnie jak jesteś blondyn i masz niebieskie oczy.

Ale koniecznie potrzebny chociaż trochę hiszpańskiego

To raczej bym się tam wtopił w tłum, bo z moją ciemną karnacją i brązowymi oczami od razu by mnie wzięli za jakiegoś Pedro czy Diego haha

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Co byś powiedział o Panamie?

Podobno jeden z najbezpieczniejszych krajów latynoskich.

 

 

Nie wiem, nie byłem.

Ale podobno jak o costa Rica też tylko dobre rzeczy słyszałem.

Jak na południowo amerykańskie kraje to są bezpieczne, ale także stosunkowo drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Dlaczego?

Nasz Wielebny Mosze był kilka lat temu i sobie jako tako chwalił.

 

Kilka lat temu może było lepiej.

Teraz to i ich "gospodarka" to totalne dno.

Nie ma nic do kupowania. A jak to importowane i bardzo drogie.

Jedzenie? Szkoda gadać. 

Pasta do zębów na czarnym rynku za 12$, bo gdzie indziej nie ma.

Paliwa nie było, lub bardzo mało i na czarnym rynku i drogo.

Za wszystko wołają € lub $.

Cenowo kuba absolutnie nie pasuje do tego co oni mają do zaoferowania.

Kobiety jeszcze ok, ale też drogo wołają. Jedna mnie też okradła (tylko powerbank, ale i tak.) Nawet w Afryce mnie nikt nie okradł. Tam nic nie mają (w kubie)

Spotkania z kobietami to tylko po kryjąmu, bo oficjalnie nie wolno i jest karalne. Daj spokój.

Po co to?

To lepiej do wyspy obok - domrep, tam możesz robić co chcesz i jesteś wolnym człowiekiem. 

Niektórzy się Kubą fascynują, bo stare samochody, komunizm i Che.

Serio?

Dajcie spokój, nie warto.

Są lepsze możliwości w Ameryce południowej.

Nawet Venezuela ma być dużo lepsza.

Nie ma tam być w ogóle tak źle jak media głoszą.

 

Edytowane przez dzikabomba
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

to raczej Kenia. 

Dalsi znajomi byli na safari i zawiedzeni standardem hoteli w zakresie czystości i higieny mocno odbiegającym od polskiego czy ogólnie od europejskiego.

Nie wiem czy tak im się trafiło czy to norma.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

Dalsi znajomi byli na safari i zawiedzeni standardem hoteli w zakresie czystości i higieny mocno odbiegającym od polskiego czy ogólnie od europejskiego.

Nie wiem czy tak im się trafiło czy to norma.

Byłem w tym roku w Maroko, przykładowo plac handlowy nocą zamienił się w śmietnisko, ale ranem pan na osiołku wszystko pozamiatał i ciężarówka wywiozła odpady. 

Standard hoteli rzeczywistoście mniejszy ale cena taka, że głupio było psioczyć. Ja w Austrii zapaliłem chyba 70 czy 75 za jedną noc i bez śniadania w jakiejś dziurze przy drodze może trzy gwiazdki.

 

I potwierdzam, chodziłem sam po północy ulicami, bardzo bezpiecznie. Dodatkowo byłem brany przez kapelusz za Amerykanina, a w koszulce Free Palestine czułem się jak pan i celebrytka - lidze zagadywali, witali się ze mną, gapili.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

Dalsi znajomi byli na safari i zawiedzeni standardem hoteli w zakresie czystości i higieny mocno odbiegającym od polskiego czy ogólnie od europejskiego.

Nie wiem czy tak im się trafiło czy to norma.

Bo to tak jest. Jak jedziesz do hotelu 5 * poza bogatą północą to się spodziewaj 3* w skali bogatej północy

 

I to się tyczy wszystkich hoteli niepobytowych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Anabol napisał(a):

jak umiesz kombinować to żyjesz dobrze (obecnie mam, powiedzmy, 3 prace)

- jesteś u siebie, więc masz już jakieś zasoby, sieć kontaktów, powinieneś wiedzieć "o co chodzi" (a jak nie masz i nie wiesz, to jesteś po prostu głupi/leniwy),

- chcąc się rozwijać np. w firmie/państwówce, to Ty będziesz faworyzowany względem obcokrajowca (na własnej skórze doświadczyłem tego),

- jako naród jesteśmy wciąż nietolerancyjni,

- mogę rozwijać tu swoją pasję bez ograniczeń,

- polacy są jacy są, ale chociaż krytycznie spoglądają na rzeczywistość i wdrukowaną mają nienawiść do władzy i "obcych".

Widzisz, wszystko to w sumie prawda (mniej lub więcej), ale problem jest inny. Moim zdaniem opisujesz już przeszłość. To już było i nie wróci. Albo wróci nieprędko. 

Takie swoiste pożegnalne requiem ;)

 

Z wariatami marzącymi o wojence z Ruskimi nie wygram, władzy nie zmienię, coraz bardziej zamordystycznego i pauperyzującego zwykłego obywatela systemu unijnego również, więc jedyne o co mogę zadbać, to o siebie i ludzi mi bliskich, za których czuje się odpowiedzialny. Czyli żonę i teściów.

 

Miałem inne plany na resztę życia,  ale nie mogę ignorować realiów.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, spacemarine said:

 

Takie RPA to dopiero ciekawe miejsce

 

Nieironicznie, to właśnie jeden z kierunków jakie rozważam pod kątem mojej eskapady.

 

Powody są następujące:

- typ urody, sporo big booty girls

- urzędowy angielski

- legalność poligamii

- aktualne problemy ekonomiczne

 

Zabrzmi cynicznie, ale takie są fakty - im większe problemy ekonomiczne w danym państwie afrykańskim, tym większe relatywnie Twoje smv.

 

Więc owszem, upadek apartheidu defacto okazał się dla RPA jako państwa tragedią, biali z kagankiem cywilizacji zostali w warunkach demokratycznych zalani popularnością socjalizmu wśród niewykształconych czarnych mas. Przewaga RPA nad resztą Afryki wynikała z faktu, że było to istotne miejsce na mapie dawngo Imperium Brytyjskiego, gdy w czasach jego świetności Ocean Indyjski był jego morzem wewnętrznym. Wówczas linia kolejowa z RPA do Kenii, dalej przez kraje arabskie i Indie do Indonezji stanowiła istony szlak komunikacyjny. Mimo zmian geopolitycznych po otwarciu Kanału Sueskiego Burowie byli w stanie utrzymać dobrobyt.

 

A od Mandeli już tylko w dół. A i tak przyszłe pokolenia będą kielyś Walusiowi pomniki stawiać, bo jakby w RPA zapanował czarny komunizm rodem z Zimbabwe to analogicznie, problemem nie byłyby dziś przerwy w dostawach prądu tylko przerwy w dostawach podstawowej żywności. 

 

W ubiegłym roku premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson dostał otwartą propozycję z ust kenijskiego prezydenta, co do odtworzenia brytyjskich kolonii w Kenii. Realpolitik. Tylko Europa po kastracji oczywiście nie potrafi takich okazji wykorzystać, nie przechodzą przez polit poprawne gardło.

 

Wnioski niech każdy wyciągnie sam. Swoich nie opiszę, bo nie jestem pewien czy nasze forum jest aż tak otwarte pod względem światpoglądowym, by powiedzieć na głos to co z tej historii wybija w sposób oczywisty.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2023 o 21:50, Ksanti napisał(a):

 

- rzucić wszystko, jechać na drugi koniec świata dla lokalnej Grażyny,

- być potencjalnie bankomatem całej rodziny panny,

- żyć w kraju trzeciego świata z trudnym klimatem.

 

 

 

10 godzin temu, Libertyn napisał(a):

Był jankes co przez lata utrzymywał Tajkę i jej męża, rzekomo będącego owdowiałym ojcem. 

Polak prowadzący program Ciężarówką prze Stany ma żonę Filipinkę, a przecież mógł startować do Polek.

 

Moim zdaniem wprowadzanie kobiety w swój świat lansowane przez redpilla się nie sprawdza.

Nie powinno się jej wprowadzać, a zacząć budować razem "swój nowy świat". Widać wtedy która się do tego nada.

Większość szukających tylko bankomatu, a mających do zaoferowania tylko cipkę zwyczajnie w to nie wejdzie.

Wprowadzanie w swój świat i robienie z niej wspólniczki to bycie bankomatem i najczęściej kończy się wydrenowaniem z zasobów i rozstaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tony86 napisał(a):

 

Nieironicznie, to właśnie jeden z kierunków jakie rozważam pod kątem mojej eskapady.

 

Powody są następujące:

- typ urody, sporo big booty girls

- urzędowy angielski

- legalność poligamii

- aktualne problemy ekonomiczne

 

Zabrzmi cynicznie, ale takie są fakty - im większe problemy ekonomiczne w danym państwie afrykańskim, tym większe relatywnie Twoje smv.

 

Więc owszem, upadek apartheidu defacto okazał się dla RPA jako państwa tragedią, biali z kagankiem cywilizacji zostali w warunkach demokratycznych zalani popularnością socjalizmu wśród niewykształconych czarnych mas. Przewaga RPA nad resztą Afryki wynikała z faktu, że było to istotne miejsce na mapie dawngo Imperium Brytyjskiego, gdy w czasach jego świetności Ocean Indyjski był jego morzem wewnętrznym. Wówczas linia kolejowa z RPA do Kenii, dalej przez kraje arabskie i Indie do Indonezji stanowiła istony szlak komunikacyjny. Mimo zmian geopolitycznych po otwarciu Kanału Sueskiego Burowie byli w stanie utrzymać dobrobyt.

 

A od Mandeli już tylko w dół. A i tak przyszłe pokolenia będą kielyś Walusiowi pomniki stawiać, bo jakby w RPA zapanował czarny komunizm rodem z Zimbabwe to analogicznie, problemem nie byłyby dziś przerwy w dostawach prądu tylko przerwy w dostawach podstawowej żywności. 

 

W ubiegłym roku premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson dostał otwartą propozycję z ust kenijskiego prezydenta, co do odtworzenia brytyjskich kolonii w Kenii. Realpolitik. Tylko Europa po kastracji oczywiście nie potrafi takich okazji wykorzystać, nie przechodzą przez polit poprawne gardło.

 

Wnioski niech każdy wyciągnie sam. Swoich nie opiszę, bo nie jestem pewien czy nasze forum jest aż tak otwarte pod względem światpoglądowym, by powiedzieć na głos to co z tej historii wybija w sposób oczywisty.

 

Tam porywają i zabijają Burów z zimną krwią, jest powód czemu stamtąd uciekają, często prąd w miastach jest kilka godzin w ciągu dnia itd, ale kto co lubi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.