Skocz do zawartości

No i zaczęła się azjatycka magia...


Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, tony86 napisał(a):

Wisienka polega na tym, że jak już tam jest to organizuje sobie haremy. Spotyka się jednocześnie z kilkoma laskami (maksymalnie dobił bodaj do 12), idą grupowo na randki i w takim też składzie lądują potem w łóżku. I to wszystko bez sponsoringu czy obietnic o dostatnim życiu. Temat tego jak się to buduje i jaka jest tutaj dynamika inteseksualna to jest kwestia na osobny wątek (zresztą David ma na swoim kanale manual howto gdzie zdradza tę kuchnię od podszewki)

Współczuję mu, kto by chciał mieć 12 bab naraz w domu?

Po 2 na żadnym łóżku nie zmieści się tyle osób, ba a nawet w pokoju hotelowym.

Po 3 nich im się od tych drinków zechce siusiu. :D

9 godzin temu, DOHC napisał(a):

a w koszulce Free Palestine czułem się jak pan i celebrytka - lidze zagadywali, witali się ze mną, gapili.

To teraz spróbuj w koszulce "fre israel" 😜

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że mój trip do Tajlandii to trochę obwąchanie dupy jak tam jest. 

Azjatki mi się nie podobają. Dla beki w klubach będę podbijał do białych i czarnych turystek jeżeli będą, takie turystki. 

 

Teraz naszła mnie refleksja, że może mogliśmy (z moją grupą) wybrać Filipiny. 

Żony lub LTR to raczej tamtym nie szukał, raczej lawirowałabym z pannami. 

@dzikabomba nie znam CIę. Ale może założyłbyś topik o swoich tripach. 

 

Szczególnie Kolumbia i coś o białym proszku.

Tam bardziej mnie ciągnie sex turystka niż w Tajlandii. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pytamowiec napisał(a):

A te Filipinki to ładne?

Byłem dla testu na jednym portalu randkowym gdzie było pełno kobiet z Filipin i zdarzały się zdrowie jarzynki :D

W dniu 21.07.2023 o 17:20, adann96 napisał(a):

 

Statystyki wyglądają następująco:

 

- siedem lasek napisało do mnie jako pierwsze - w tym jedna z nich zaczęła od słów: "Thankfully I swiped right, or else you wouldn’t have found your hottest lover.",

- 24 macze (nie mam możliwości zobaczenia profili lasek, które przesuwają mnie w prawo),

- lubi mnie gruuubo 150 sto lasek,

- 28 osób odwiedziło mój profil.

 

Co ciekawe, w Ukropolin przez całe życie jestem ghostowany i traktowany przez płeć przeciwną jak powietrze (za dzieciaka nawet z odrazą), natomiast od filipińskich witaminek już kilka razy przeczytałem, że jestem "handsome", a najlepsze jest to, że na swoim profilu umieściłem pierwsze lepsze selfiaki, które robię robie czasami z nudów w domu, robocie, czy siłce :D

 

Dla testu też założyłem sobie profil na portalu randkowym dla kobiet z Filipin. Otrzymałem sporo atencji. W końcu się można było poczuć jak ten Czad :D

W dniu 21.07.2023 o 17:20, adann96 napisał(a):

Serio chyba jest coś w tym, aby raz na rok polecieć sobie na porządne wakacje do Filipin, Korei, czy nawet Tajlandii poznać jakiegoś przystojnego transformersa i podbić sobie ego. Zaczynam rozumieć nasze rodaczki, które codziennie dostają dziesiątki wiadomości, w tym propozycji seksualnych, a niektórzy dewianci wysyłają im zdjęcia swoich przyrodzeń.

Można od tej atencji dostać zawrót głowy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zuckerfrei napisał(a):

Dodam jeszcze, że mój trip do Tajlandii to trochę obwąchanie dupy jak tam jest. 

Azjatki mi się nie podobają. Dla beki w klubach będę podbijał do białych i czarnych turystek jeżeli będą, takie turystki. 

 

Teraz naszła mnie refleksja, że może mogliśmy (z moją grupą) wybrać Filipiny. 

Żony lub LTR to raczej tamtym nie szukał, raczej lawirowałabym z pannami. 

@dzikabomba nie znam CIę. Ale może założyłbyś topik o swoich tripach. 

 

Szczególnie Kolumbia i coś o białym proszku.

Tam bardziej mnie ciągnie sex turystka niż w Tajlandii. 

 

A zrobiłbyś oddzielny temat gdzie byś dokumentowął całą podróż itd, koszty, wydatki, co Ciebie zaciekawiło itd? To byłoby bardzo ciekawe. Udanej podróży i zabawy!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine coś takiego zrobię. 

Na teraz mam kupione bilety lotnicze. Ponad 5k pln

Sorry Pany, ale nie kumam tego waszego zakładania profili na portalach z wyszukiwaniem w Azji skoro was tam nie ma. Ego głodne czy ki chuj? 

 

17 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

A te Filipinki to ładne?

Moja była taka se, ale nadrabiała chcicą. 

 

@spacemarine blog założyć? 

@Anabol dozgonna beka z Typa i wpisów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

@Tajski Wojownik ja tam jadę właśnie obwąchać katy na przyszłość... i dlatego się spotkamy. Jestem już naście lat w UK. Zobaczymy

 

Nie ma problemu. 

Spotkamy się, pobawimy.

 

@spacemarine sam myślałem nad założeniem blogu, by zamieszczać tam swoje historie.

W tym roku coś takiego ruszy, tylko ogarnę kilka spraw i mental.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, zuckerfrei said:

Sorry Pany, ale nie kumam tego waszego zakładania profili na portalach z wyszukiwaniem w Azji skoro was tam nie ma. Ego głodne czy ki chuj? 

 

Codziennie piszę z jakimiś witaminkami. Z jedną przenieśliśmy się na messengera, druga chciała mnie usatysfakcjonować "cam show" - oczywiście w zamian za dolary, trzecia dzwoniła do mnie już dwa razy.

Zawsze można też poćwiczyć bajerkę, angielski, dowiedzieć się jak dotrzeć oralnie do skośnej samicy. Zwłaszcza jeśli nie ma się wykupionego pakietu i wszystko jest za free.

 

Btw. jakoś ta bajerka mi nie wychodzi xD Zwykle laska napisze "How r u" i na tym kończą się tematy. Jakośc nie wiem jak to pociągnąć dalej, a wiele z tych lasek nie ma w ogóle jakiegoś punktu zaczepienia tzn. fajnego hobby (może tu się potwierdza, to co piszecie, że kobiety nie mają pasji poza paznokciami i włosami), albo ciekawego zdjęcia, o które można podpytać. Wydaje mi się, że podryw na Discordzie w ramach nauki języków obcych jest skuteczniejszy. Wypatrzyłem sobie tam kiedyś młodą Turczynkę. Gadaliśmy prawie codziennie po 2,3 godziny, ale jakoś się wymiksowała z serwera i Discorda ogólnie. :(

Edytowane przez adann96
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, adann96 napisał(a):

Zawsze można też poćwiczyć bajerkę, angielski, dowiedzieć się jak dotrzeć oralnie do skośnej samicy. Zwłaszcza jeśli nie ma się wykupinoego pakietu i wszystko jest za free.

OK 

Jest to jakiś argument, który mnie przekonuje. 

Ja mieszkam w UK. Także tej perspektywy moje „trzecie oko”nie widziało. 

11 minut temu, adann96 napisał(a):

paznokciami i włosami

Zrób jej bąbelka to jest ich rasowe hobby. 

 

 

Niech to nie stanie się tylko Twoim całym życiem - te „randki” z drugiej strony globu. 

 

Pyt co to jest discord. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to dla kontrastu i żeby wam ego w kosmos nie wyebało proponuję działać na większym polu.

 

Załóżcie teraz konto, ale w tych dwóch krajach: Japonia i Korea Południowa.

 

Jestem ciekaw czy komuś wpadnie chociaż kilka par w tydzień :)

 

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i żeby mieć relaną wartość swojego powodzenia wśród azjatek należy uderzyć też do tych z bogatszych krajów, bo będą szczersze.

 

Można mieć tysiąc par liczących na kasę i złudne poczucie kopa dopaminowego lub zainteresowanie kilku kobiet chcących poznać tak naprawdę Ciebie i Twoją kulturę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

Dodam jeszcze, że mój trip do Tajlandii to trochę obwąchanie dupy jak tam jest. 

Azjatki mi się nie podobają. Dla beki w klubach będę podbijał do białych i czarnych turystek jeżeli będą, takie turystki. 

 

Teraz naszła mnie refleksja, że może mogliśmy (z moją grupą) wybrać Filipiny. 

Żony lub LTR to raczej tamtym nie szukał, raczej lawirowałabym z pannami. 

@dzikabomba nie znam CIę. Ale może założyłbyś topik o swoich tripach. 

 

Szczególnie Kolumbia i coś o białym proszku.

Tam bardziej mnie ciągnie sex turystka niż w Tajlandii. 

W niemieckiych forach (mieszkam w DE) opisałem wszystkie swoje podróże w forach właśnie o tych tematach, ale to raczej tu nikomu nie pomoże 😅

Angeles City w PH (to coś jakby pattaya w TH) też już nie jest co przed pandemią. Byłem wrzeslym roku:

Ceny mocno w górę, ilość i jakość (leżą jak kłody, nie chcą obciągać, często mają smelly pussy, itd.) kobiet też w dół. Jeszcze tak źle tam mie było, choć dla mnie wciąż lepiej niż pattaya. A podróż do PH droga. Nie wiem czy jeszcze raz pojadę, a było to moje ulubione miejsce w Azji przed pandemią. Szkoda, ale jak już mówiłem Azja to już nie jest to. W PH to jeszcze prędzej coś na LTR znajdziesz.

W wrześniu pojadę na 2 tyg do ugandy - kampaly i we listopadzie do kenii - mombasy to opiszę tu jak wrócę. 

Napewno to może być ciekawe dla niektórych, ponieważ dużo ludzi ma uprzedzenia bo niebezpieczne, bo wirusy, itd. Ale nie jest wcale tak źle, wręcz przeciwnie. Obsłużą cie jak króla 😂

 

A o Kolumbii jak masz pytania do pomogę, też na pn jak będziesz chciał.

Z prochem tam nic nie brałem, ale oferowali regularnie. Nawet różowy proch (pink cocaine), ale to nie dla mnie.

Dziwki brałem tylko z Medellin - El Centro, spójrz sobie na YT.

 

 

Tam było dużo z Wenezueli, nawet dość tanio, ale to tylko szybki numer, ale i tak ok, szczególnie jak się lubi latynoski.

W dzień jest też bezpieczne i dużo mundurowych (prostytucja jest oficjalnie dozwolona), po zachodzie słońca różnie tam bywa...

Edytowane przez dzikabomba
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2023 o 14:54, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Skuszony pozytywną historią autora wątku (że miał takie zainteresowanie za granicą) i chęcią podbicia swojego ego założyłem tindera dla zweryfikowania opinii braci od razu po przeczytaniu wątku czyli jakieś 20h temu. Specjalnie dla testu kupiłem opcje premium (chyba platinum się nazywało) i boostery. Wydałem około 100zł na tą próbę.

Lokalizację ustawiłem na Filipiny, na stolicę.

 

Dodałem kilka zdjęć: jedno jakieś selfie ze spaceru, drugie z wakacji, a na profilowe ustawiłem najlepsze jakie miałem czyli to samo co do dowodu osobistego (profesjonalne od fotografa). Zakres wieku ustawiłem od 18 do 45 lat.

Efekt? Po tych 20h i zalajkowaniu wielu profili wpadło tylko 4 matche, jedna sama napisała. Popisaliśmy jakieś 5 minut po czym zapytała czy jestem zainteresowany zarabianiem na kryptowalutach. 

Druga usunęła parę jakieś 10 minut po tym jak napisałem pierwszy i się przywitałem.

Dwie pozostałe to 40+ grube.

 

Jak widać nie na każdego ten rynek jest otwarty.

 

Zrobiłeś w ogóle jakiś research ile % Filipinek korzysta z Tindera jako strony do poznawania? Nie ma to jak wywalić na próbę 100 zł i pewnie tego nie zrobić, tam są inne stronki, wystarczy wpisać "philippines dating sites" i masz wszystko. Ja miałem w ciągu 48h powyżej 100 zainteresowanych, musisz wybierać dobre strony.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej45 napisał(a):

Zrobiłeś w ogóle jakiś research ile % Filipinek korzysta z Tindera jako strony do poznawania? Nie ma to jak wywalić na próbę 100 zł i pewnie tego nie zrobić, tam są inne stronki, wystarczy wpisać "philippines dating sites" i masz wszystko. Ja miałem w ciągu 48h powyżej 100 zainteresowanych, musisz wybierać dobre strony.

Pinalove lub DateinAsia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Anabol napisał(a):

konkret,

Twoje wpisy przypominają byłego użytkownika z wyglądu chada, czyli atrakcyjnego dla kobiet faceta, który ma powodzenie na polskim rynku randkowym i nie rozumie, że ktoś może tego powodzenia tutaj nie mieć, a np może mieć w innych krajach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Maciej45 napisał(a):

Zrobiłeś w ogóle jakiś research ile % Filipinek korzysta z Tindera jako strony do poznawania? Nie ma to jak wywalić na próbę 100 zł i pewnie tego nie zrobić, tam są inne stronki, wystarczy wpisać "philippines dating sites" i masz wszystko. Ja miałem w ciągu 48h powyżej 100 zainteresowanych, musisz wybierać dobre strony.

 

Przecież te strony to pewnie scamy naciągające na kasę, tego jest pełno w necie, jak żony ukrainki i podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Twoje wpisy przypominają byłego użytkownika z wyglądu chada, czyli atrakcyjnego dla kobiet faceta, który ma powodzenie na polskim rynku randkowym i nie rozumie, że ktoś może tego powodzenia tutaj nie mieć, a np może mieć w innych krajach.

Ewentualnie:

 

  

W dniu 15.01.2023 o 16:42, Brat Jan napisał(a):

@Krugerrand zarówno Ty jak i  @spacemarine jak też inni wcześniej robicie testy w taki sposób aby udowodnić przyjęte tezy, że na portalach Polak nie ma szans poznać czy poderwać żadnej sensownej Polki.

 

W zależności kto co pisze i jakie to będą doświadczenia, tak dobierasz sobie swoją narrację.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Krugerrand napisał(a):

W zależności kto co pisze i jakie to będą doświadczenia, tak dorierasz sobie swoją narrację

Ale @Anabol serio przypomina mi Sankti Magistri.

 

Nie dobieram narracji, ale rozumiem, że ktoś może nie mieć powodzenia na polskim rynku.

 

Odnośnie tamtego Twojego testu na Bumble to nie mogło się udać, gdyż jak niedawno napisał niemlodyjoda:

Cytat

Przestrzegam przed Polkami z Bumble - to są dupy nastawione na facetów z innych krajów, nie trać na to czasu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Brat Jan said:

Twoje wpisy przypominają byłego użytkownika z wyglądu chada, czyli atrakcyjnego dla kobiet faceta, który ma powodzenie na polskim rynku randkowym i nie rozumie, że ktoś może tego powodzenia tutaj nie mieć, a np może mieć w innych krajach.

 

do Chada mi daleko, z resztą mam 174 cm wzrostu i raczej przeciętną, niesymetryczną facjatę; zapierdalam na treningach od 16 roku życia, studiowałem niemal 10 lat i ogarniam wiele tematów by żyć znacznie powyżej średniej - jeśli już to określiłbym siebie pewnym siebie (+mam b. wysokie ego) i zadbanym facetem, co potwierdzają koleżanki;) wszystko co mam można osiągnąć dyscypliną i pracą, i do tego zachęcam, gardzę trochę ucieczką i pocieszaniem się cywilizacyjnym marginesem... 

Edytowane przez Anabol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.