Skocz do zawartości

Jest na jego utrzymaniu. 25-latka mówi o "obowiązku mężczyzny"


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Ego napisał(a):

Sam zarabiam dużo powyżej średniej i jakbym miał po prostu kobietę, która zarabia ok 3k, to też bym stawiał wycieczki- bo lubie podróżować.

I uwaga- cieszyłbym się,

 

Dla mnie to głupie- nie będę podróżował, bo moja wybranka jest biedna. No ja postawię- nie widzę w tym nic złego, uważam, że to normalne.

Tak.

4 godziny temu, Ego napisał(a):

Co jest w tym złego, że postawię kobiecie na której mi zalezy fajny wypad? Możesz to jakoś z argumentować? 

Nie.

Różnica polega na tym, że w 1 poście napisałeś że jesteś w dłuższej relacji, związku.

W 2 każdy zrozumie, że masz na myśli kobietę o którą się dopiero starasz.

 

 

3 godziny temu, mac napisał(a):

Dlaczego koledze takich wypadów nie stawiasz,

Bo nie jest w związku z kolegą?

Nie prowadzą wspólnego domu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Bo nie jest w związku z kolegą?

Nie prowadzą wspólnego domu?

Tak, dlatego wcześniej zaznaczyłem, że się płaci niebezpośrednio za szereg usług. Od ziomeczka nie potrzebujesz takich usług, dlatego nie finansujesz i nie pokazujesz piórek, bo to zbędne, więc widać chyba wyraźną różnicę w podejściu. I jak ktoś mówi mi, że płaci, bo chce, bo coś tam to zwyczajnie uśmiecham się pod nosem, bo to tylko kolejna racjonalizacja. Jeżeli uprościmy do końca to wyjdzie płatność za dostępność i tak dalej. A jak płacisz komuś to znaczy, że ma dla Ciebie wartość lub inwestujesz/spekulujesz. Czy to się tyczy wyjazdów, wydawania pieniędzy w związku to jest jedno i to samo. Zwrotem z inwestycji w tym przypadku jest potencjalne podniesienie poziomu szczęścia osobistego i dopełnienie roli społecznej, biologicznej, jak zwał tak zwał. Nie mówię, że to się nie może udać, ale tzw. partnerzy muszą rozumieć role, które odgrywają. Jak sam nie wiesz, po co coś robisz to przestań to robić. Dla mnie to oczywiste.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

W sumie.... nie jestem przekonany, że wizja zapewniania jedwabnego życia powinna być głównym budulcem pozostawania (i trwania) w takiej relacji ;)

Ja też. Ale to model funkcjonowania związku. Nie zaś budowania więzi.

4 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Tzn. z męskiej perspektywy to może być chybiona inwestycja.

Z ludzkiej indywidualistycznej perspektywy, każda inwestycja tego typu jest chybiona. 

4 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Z mojego punktu widzenia inwestować mogę w moją żonę, która była przy mnie jak miałem jedną wyjściową marynarkę, a nie, kurwa mać, w jakąś czereśniarę, która uroi sobie bycie Kasią Middelton czy inną tam gwiazdą xD

Oczywiście. Co nie oznacza że inwestowanie w żonę nie będzie klapą. Przypadki chodzą po ludziach. Kupisz wypasiony zestaw do nurkowania z myślą o wakacjach a do wakacji rak się pojawi...

4 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Jak to @niemlodyjoda pisze słusznie - albo bangla od razu, albo wcale. Albo skaczesz jak pajacyk na sznurku, kupujesz, zesrywasz się za przeproszeniem, albo znajdujesz przyjemność już w pozostawaniu we własnym towarzystwie (z drugą osobą).

Niektórzy lubią skakać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

Nie widzę nic dziwnego, 99% kobiet na jej miejscu zrobiłoby tak samo.

 

I chyba to jest najgorsze właśnie- że takie nastawienie jest uważane za normę. 

 

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

Nie wiem czy sam mając miliony na koncie nie robiłbym czegoś podobnego. Po co udawać biednego pastucha

 

To ma jedną wadę tylko. Nie wiesz co warci są ludzie, którzy Cię otaczają. Dowiadujesz się tego dopiero jak zaliczysz dołek i najczęściej okazuje się, że zostajesz sam.

 

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

 łudzić się, że w zasadzie chodzi o coś więcej niż wzajemny układ? (Ja zasoby, Ty mi ciało do dyspozycji).

 

Wobec tego czemu nie ekskluzywne prostytutki? Czym to się różni? 

Chyba tym że taniej wyjdzie i wspomnienia lepsze by były niż z takim pustakiem jak w artykule.

 

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

Tak trochę offtop, ale zawsze patrzę z poczuciem zażenowania jak randomowe laski, (…) myślących, że robią coś wyjątkowego, niezwykłego. Ona zawsze mają tą specyficzną, nieznośną minę zadowolenia z siebie jakby dokonały cudu albo odkryły lek na raka. 

 

Prawda. I dziwi mnie, że to się nie przejadło mimo lat. Te atencjuszki na instagram. Każda wyjàtkowa a wszytskie takie same- do porzygu.

 

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

W zasadzie czy kiedykolwiek chodziło o coś innego niż o ukrytą prostytucje?

 

Tak, ale w dzisiejszych czasach się o tym zapomina i obecnie baaaaaaaaardzo trudno jest  znaleźć normalność. 

 

Myślę też, że większość facetów popełnia trzy kardynalne błędy

 

1. Sami nie wiedzą czego tak naprawdę chcą, nie zastanawiają się nad tym i nie definiują. A przez to nie stawiają wymagań. Pojawi się ładna babka na radarze to tracą głowę.  

 

2. Szukają na sposoby, które w obecnej rzeczywistości nie mogą przynieść nic dobrego. 

Zauważcie jak zaczyna się większość historii połamanych gości „na badoo poznałem” „jest taka jedna u mnie w korpo”. 

 

3. SMV- nie lubię tego określenia (podobnie jak innych skrótów i pojęć tutaj stosowanych).

Staracie się wyglądać na jak najwyższy SMV. Logiczne i w pewnym stopniu skuteczne- o ile chcesz ładnego pasożyta sobie znaleźć. 

Ale jeśli szukasz czegoś więcej i jakiejś normalności to przeciwskuteczne będzie. 

 

Miej wysoki SMV i go zaniż trochę- odchrzanią się od Ciebie pijawki i ludzie na których nie warto tracić czasu. Kobiece pasożyty też się odwalą- wtedy być może znajdzie się ktoś wart uwagi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Albert Neri napisał(a):

Czym to się różni? 

Chyba tym że taniej wyjdzie i wspomnienia lepsze by były niż z takim pustakiem jak w artykule.

Mniejsze ryzyko wykopania z kwadratu.

Wbrew pozorom - taka Escort girl może mieć więcej pod kopułą niż roszczeniowa gwiazdunia.

 

Godzinę temu, Albert Neri napisał(a):

1. Sami nie wiedzą czego tak naprawdę chcą, nie zastanawiają się nad tym i nie definiują

Oczekiwania zmieniły się w trakcie. Znam parę takich przypadków. Miała być na parę nocy a koleś z " myśliwego " stał się " ofiarą".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pani z filmu o prezentowaniu Turkom iphone na filmie ma tort urodzinowy i tam 23 (chyba jej wiek). Na starszym filmie ma opis:

 

"Dwa lata temu kupiłam inwestycyjne mieszkanie nad morzem Egejskim w Turcji"

 

Gratuluję obycia w świecie inwestycji i zgromadzenie kapitału, którego część poświęciła na taką lokatę i to już w wieku 21 lat : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

Mniejsze ryzyko wykopania z kwadratu.

Wbrew pozorom - taka Escort girl może mieć więcej pod kopułą niż roszczeniowa gwiazdunia.

 

Od takich szonów z instagrama i tindera? 
Tak, bardzo możliwe. 

 

2 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

 

Oczekiwania zmieniły się w trakcie. Znam parę takich przypadków. Miała być na parę nocy a koleś z " myśliwego " stał się " ofiarą".

 

Też znam takie przypadki, i to właśnie mam na myśli - szuka gość panny do seksu i znajduje. Od razu idą do łóżka. 

Spoko. 

Tylko  trzeba by było konsekwentnie. A taki gość traci głowę i wpada na pomysł „to będzie świetna partnerka na długo”.
I czym się kieruje? Kutasem tylko. Bo ona nie ma zalet które jej przypisuje na podstawie tego, że seks był spoko. 

 

Bo czym niby panna mu tak zaimponowała, żeby tak zdurnieć można było? Jak czytasz historie ma tym forum to najczęściej nie musisz pytać: baba  najczęściej bez zainteresowań, ambicji,  żadnych pasji, żadnych umiejętności i ameba życiowa. Ale dobrze się stukała 😅

 

Mało kto (facet czy kobieta) w ogóle ogarnia, że jak się zdarzyło zauroczyć czy nawet zakochać- to nie ma żadnego znaczenia i nie trzeba wcale w to iść.  Przechodzi po chwili samo. 

A jakoś nikt prawie tak nie myśli. Z naciskiem na „nie myśli”. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najlepiej dla większości znaleźć babę o podobnym poziomie zarobków i perspektywach, płacić za wszystko fifty fifty, żeby nie być czyimś bankomatem.

Chociaż gdybym nagle zaczął mieć ogromne pieniądze nie do przeżarcia to byłbym skłonny fundować różne rzeczy mojej kobiecie. Ale to nie jest realny scenariusz w zdecydowanej większości przypadków, więc wracam do punku pierwszego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Ta pani z filmu o prezentowaniu Turkom iphone na filmie ma tort urodzinowy i tam 23 (chyba jej wiek). Na starszym filmie ma opis:

 

"Dwa lata temu kupiłam inwestycyjne mieszkanie nad morzem Egejskim w Turcji"

 

Gratuluję obycia w świecie inwestycji i zgromadzenie kapitału, którego część poświęciła na taką lokatę i to już w wieku 21 lat : D

 

Dałem jej na pierwszy rzut oka 35 lat i zaszufladkowałem jako babe po ścianie na karuzeli tureckiej. 

No widzicie chlopy, da się? Da się! Weźcie się do roboty w tych fabrykach paróweczek i będziecie jak ona, 21 lat i obyta w świecie, ogromne inwestycje i zgromadzony kapitał. Po prostu lepsza płeć 😂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.