Skocz do zawartości

Co zrobić za młodu, by nie popaść w biedę na starość?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej :)

 

Tutaj zadaje wam mądre pytanie, dla młodych, co byście radzili młodszym, mniej doświadczonym ? Ja oczywiście, po szkole średniej skończ dobry kierunek studiów: medycyna, prawo, studia inżynierskie o kierunku informatyka, mechatronika, automatyka, albo w ostateczności filologia angielska, germanistyka, koreanistyka, arabistyka lub nauczenie się fachu w rękach takim jakim jest elektryka w zawodówce dla dorosłych na kursach popartym nauką dwóch języków obcych angielski plus drugi język np holenderski, norweski, niemiecki albo zdawanie na etat do służb mundurowych, dostanie się w wieku 25 lat do Policji, Służby więziennej, 50 lat i emerytura, nie mówiąc o dodatkowym socjalu, w razie choroby jest możliwość zwrotu, refundacji części bądź całych kosztów leczenia, gdzie w januszeksach, montowniach zagranicznych firm w Polsce o czymś takim można tylko pomarzyć, nawet jak przepracujesz 30 lat robiąc wszystkie nadgodziny jakie są w jednej firmie.

 

Dodać do tego oczywiście

 

- Sport (bieganie chociaż raz na tydzień 10 km lub siłownia 1x plus 1x basen)

- ograniczenie alkoholu do minimum (picie raz na tydzień 4x piw albo raz na miesiąc, rok), używek jak papierosy albo wcale

- dieta jak najwięcej warzyw i owoców, jak najmniej przetworzonego żarcia

- czytania jak najwięcej książek

- rozdzielenie źródeł dochodu, jak pracujesz na etat, warto nauczyć się czegoś dodatkowego dzięki czemu można dorobić, albo dorabiać na starość (kosztorysowanie budynków, uprawnienia na odbiory budowlane etc..)

- słuchania mądrych ludzi jak Marek wódz forum, Roman Warszawski, Silva Verborum etc.....

 

I oczywiście warto już od tego wieku zainteresować się budowaniem stabilnej podstawy finansowej.

 

Jakie są wasze rady ?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

„Jak zostać miliarderem?”

Ilu ich jest ? Garstka żadna porada dla młodych.

6 minut temu, UncleSam napisał(a):

XD moze idź do tv robić za klauna od wszystkiego. 

Jest youtube i czerwone dynastie, kolejna nie pomocna porada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co mnie dało dużo pożytku.

1. Próbuj nowych rzeczy, idź na wszystko co może cię czegoś nauczyć.

Pieniądze to rzecz nabyta, wiedzy nikt ci nie odbierze.

WSZYSTKO czego się nauczysz kiedyś ci się przyda.

 

2. Popracuj w brudnych robotach, w tym fizycznych.

To daje niesamowitą odporność, która przydaje się do końca życia.

 

3. Nie wrzucaj wszystkich jajek do jednego koszyka.

 

Bonus:

Nie daj się za wcześnie złapać na cipkę.

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, UncleSam napisał(a):

moze idź do tv robić za klauna od wszystkiego

Już byłem i mnie nie wzieli, co dalej Panie Premierze

 

Kanał na youtube, gdzie będziesz najeżdżał na fecetów materiałami typu: " uwolinij się od tosktyka", "stać Cię na więcej", "wymagaj, żądaj, oczekuj", "Masz dopiero 50 lat, jesteś silna, pewna siebie, wiesz czego chcesz w łóżku, menopauza, to wymysł zazdrosnych samców"

 

Muszisz się nauczyć mówić tak, żeby nic nie powiedzieć i miętoscić przez dziecięć minut, ograny od lat temat: randki z neta, życie po rozwodzie itp. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wysokie perspektywy zwrotu stwarza wyrobienie bardzo wąskiej specjalizacji zawodowej połączonej z uprawnieniami. Na starość możesz się w takim scenariuszu bawić nawet w rady nadzorcze, jako podmiot kontrolny dla całego zarządu.

 

Poczytaj prospekty emisyjne różnych spółek giełdowych z obszaru Twoich zainteresowań. W prospektach znajduje się dział związany z realizacją aktualnych i przyszłych projektów, często z wyszczególnionymi zadaniami, co jest niezbędne do osiągnięcia danego celu. Na tej podstawie można częściowo stworzyć ścieżkę kariery i się dopasować do struktury branży zawodowo.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, matthewx napisał(a):

Nie dożyć starości. 

Nie dożywa co 4, masz 75 % szans, że dożyjesz.

13 godzin temu, JoeBlue napisał(a):

Nie daj się za wcześnie złapać na cipkę.

Chciałem się już złapać 10 lat temu, niestety celowałem w panny o bardzo wysokim SMV, inteligentne, więc byłem zlewany, do wyboru było chłopak 28 lat po studiach medycznych robiący studia chirurgiczne  albo robotnik magazynowy, który zarabia 1800 złotych bez perspektyw.

13 godzin temu, JoeBlue napisał(a):

Próbuj nowych rzeczy, idź na wszystko co może cię czegoś nauczyć.

Racja, jak nie masz rodziny założonej, kredytu na mieszkanie wówczas tak, jest to możliwe, tylko trzeba brać pod uwagę, że można stracić np. stałą, stabilna, dobrze płatną pracę

13 godzin temu, JoeBlue napisał(a):

2. Popracuj w brudnych robotach, w tym fizycznych.

To daje niesamowitą odporność, która przydaje się do końca życia.

Każdy kij ma dwa końce, pójdziesz pracować, będziesz pracował latami, będziesz chciał zmienić prace, przebranżowić się, przez to wielu pracodawców będziesz już szufladkowany jako pracownik fizyczny i to do końca życia, o awansie zapomnij. Nikt tobie nawet nie da szansy awansować.

9 godzin temu, mac napisał(a):

Poczytaj prospekty emisyjne różnych spółek giełdowych z obszaru Twoich zainteresowań.

Podeślij proszę kilka ciekawych artykułów.

Edytowane przez Druid
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Druid tutaj akurat podsyłam z bieżących spółek, którymi się interesuję i spekuluję w ostatnim czasie. Strona 230. Sprawdź sobie projekty realizowane i już zrealizowane. Masz tam jasno pokazane, czym się spółka zajmuje, żeby się utrzymać na rynku, zwiększyć poziom usług i konkurencyjność. Realne projekty pokazane, co i jak. Spółka z branży IT, usługi SaaS, de facto cold mailing, niedługo również tworzenie spersonalizowanych filmów AI pod e-mail marketing. Praktycznie w każdym prospekcie masz taki dział z projektami, czym się dana spółka zajmuje. Można moim zdaniem dla siebie, rozwoju zawodowego wiele rzeczy z tego wyciągnąć, z czystej ciekawości, jak to działa wewnętrznie, jakie wizje rozwoju się pojawiają i tak dalej. Dla mnie to jest osobiście wielka nauka, czytanie prospektów, strategii spółek, metod projektowania przewag konkurencyjnych i jak na tej bazie się buduje realne projekty robocze.

 

https://woodpecker.co/investors/app/uploads/2024/03/WPR-prospekt.pdf

 

Na podstawie tych informacji wiesz, co spółka robi i będzie robić w najbliższych latach i czy posiadasz odpowiednie umiejętności z jakiegokolwiek działu. Tu masz twardo podane projekty, bez żadnych wymysłów.

 

Mi tego w młodości brakowało, żeby wiedzieć, jak robota faktycznie wygląda, jakie projekty się robi i tak dalej. Z taką wiedzą mniej więcej i co Cię interesuje można planować szkolenia, kursy i ścieżkę kariery. Widzisz projekty, czy Ci podobne stanowisko, odpowiedzialność odpowiada i pod to budujesz. A spółek masz od ciula do wyboru i do wglądu. Polecam się zainteresować, bo można wiele rzeczy odkryć.

Edytowane przez mac
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Druid wskazałem na dział projektów, masz od 230 strony tylko kilka stron do przerobienia, nie polecam Ci całego prospektu przecież. Przypominam, czytanie ze zrozumieniem :) bez urazy. Tak na marginesie to nie jest wcale dużo. Maks w 2 godziny się czyta, bo czcionka ogromna + niektóre fragmenty się powtarzają, bardziej formalne, ale to już inny temat.

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, mac napisał(a):

masz od 230 strony tylko kilka stron do przerobienia

 Obecnie to nawet i to można skrócić, wrzucić PDF do modelu LLM/chat gpt 4/podobne i dać prompta aby wyszczególniła najważniejsze rzeczy z dokładnymi stronami gdyby @Druid'a zainteresowało bardziej.

 

Godzinę temu, mac napisał(a):

de facto cold mailing,

 

Handlowcy będą zawsze w modzie, przekrój zarobków gigantyczny - od ochłapów (bo "system premiowy" bez podstawy) do zarobków nowych fur z salonu co miesiąc. 

Tak samo nauczenie się sprzedaży czegokolwiek (czy to we własnym biznesie czy u kogoś) - zawsze będzie na to popyt. 

Ale nie każdy się do tego nadaje, tym bardziej jak ktoś nie jest dobry "w ludzi".

 

 

@mac ciekawe to co napisałeś, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem. Logicznym wydaje się szukanie najpierw tego, czego firmy będą potrzebowały, dopiero potem oferowanie im swoich usług. Te prognozy spółek, że za x lat będą potrzebowali takiego i takiego który się zajmuje tym i tym, faktycznie się sprawdzają, czy fity-fifty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OdważnyZdobywca w dużym stopniu prognozy się sprawdzają, naturalnie z pewnymi ograniczeniami, ale jeżeli się danym sektorem, rynkiem interesujesz to rozumiesz też ryzyka, technologie. We wskazanym przeze mnie przypadku masz np. ryzyko zmiany polityki prowadzenia skrzynki gmail, przez którą leci mailing. Masz jakby symbiozę pomiędzy podmiotami, spółka musi przechodzić regularne audyty bezpieczeństwa autoryzowane przez Google. Kolejna specjalizacja zawodowa. Na podstawie tego, co napisałem można zdobyć ogromną wiedzę na temat wręcz niezliczonych specjalizacji zawodowych. Wiadomo, że zmiana strategii to ryzyko właściwie nie do uniknięcia w długim terminie, ale jednak sam profil działalności się nie zmieni, więc to działa na korzyść potencjalnego pracownika.

 

Jakbym był mądrzejszy za młodu i  ktoś mnie tak pokierował, jak ja teraz kieruję to sprawdziłbym spółkę, w której chcę pracować, czy posiada program motywacyjny bazujący na akcjach i angażowałbym się w rozwój zawodowy dedykowany pod takie, a nie inne projekty, rozwijałbym się w technologiach, które posiadają realne zastosowanie i się sprzedają, a nie pierdolił się z jakimiś teoriami chuja wartymi.

 

@OdważnyZdobywca nigdy nie słyszałeś, bo nikt rozwiązaniami, które działają się nie dzieli za darmo, szczególnie wynikającymi z praktycznych doświadczeń. Ja też bym nikomu w tym momencie za frajer nie zdradził mojej strategii inwestycyjnej, metod spekulacji, bo są zwyczajnie zbyt cenne.

 

 

Edytowane przez mac
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, OdważnyZdobywca napisał(a):

@mac ciekawe to co napisałeś, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem. Logicznym wydaje się szukanie najpierw tego, czego firmy będą potrzebowały, dopiero potem oferowanie im swoich usług. Te prognozy spółek, że za x lat będą potrzebowali takiego i takiego który się zajmuje tym i tym, faktycznie się sprawdzają, czy fity-fifty?

Poza tym wyobraź sobie kandydata do pracy, który idzie na rozmowę kwalifikacyjną i dosłownie recytuje projekty realizowane przez firmę i mówi, gdzie jego miejsce. Każdy, nawet najbardziej debilny rekruter wziąłby takiego kogoś na próbę z miejsca.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym postem o którym jest powiedziane o dobrym wyborze rodziców, to nie znaczy że jeśli ktoś pochodzi z biednej rodziny to już nigdy nie będzie bogaty i sobie nie poradzi, ale będzie miał sporo trudniej. Będzie musiał wykonać dużo więcej pracy ponieważ nabierze Kiepskich wzorców podczas dorastania, później to ciężko zmienić. 

 

Fajnie żeby rodzice cokolwiek ogarniali w życiu, żeby można było chociaż coś dostać w spadku bo wiadomo jak wygląda rynek pracy. Generalnie to nie polecam pracować w Polsce o ile się nie ma zbyt dużych wtyk, a za granicą bez znajomości i doświadczenia też nie jest lekko złapać dobrą pracę. Generalnie polecam mierzyć siły na zamiary, nie ma się co rwać z motyką na słońce bo nie każda praca jest dla każdego. Warto iść tam gdzie jest kasa i gdzie nam zajęcie odpowiada, inwestować w jakieś realnie wartościowe rzeczy, na przykład nieruchomości bądź po prostu odkładać sobie kasę czy wykupić dobrą polisę - tak są takie które jednocześnie was ubezpieczą ale jeśli nic wam się nie stanie w sensie dożyjecie końca polisy to dostaniecie zwrot pieniędzy. Wystarczy sobie poszukać w ofertach ubezpieczycieli. 

 

Warto też szukać alternatywnych źródeł zarobku i w miarę nie narażać się prawu, może coś hobbystycznego i lekkiego żebyście nawet mieli możliwość robienia kasy kiedy już będziecie starsi i zmęczeni bo każdego to czeka. Do tego trzeba zachować balans między zajeżdżaniem się robotą jeśli wykonujecie pracę fizyczne bądź macie imprezowy styl życia, a utrzymaniem zdrowia. Wszystko jest dla ludzi ale nie ma co przesadzać czy gonić dla dziada za damski chuj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0. Dbaj o zdrowie. Dieta, aktywność fizyczna. 

 

1. Jak najszybciej stań się niezależnym finansowo, nawet biednie, ale własne. Wyprowadź się z domu jak tylko będziesz mógł. 

 

2. Szybko załatwiaj jakieś niepowyjaśniane sprawy, ciągną się latami. Jakaś sprawa za picie alkoholu jako nieletni, spadki itp. Jak ciągniemy za sobą ogony to potem wyskakują z nienacka.

 

3. Szkołę trzeba skończyć, a najlepiej studia. Może to nie popularne, ale lepiej mieć jak nie mieć. Z rozpędu zrobisz to małym wysiłkiem, a może być nawet zaocznie wyższa szkoła gotowania na gazie. Nie widzę by miał się zmienić w przewidywalnym czasie stosunek ludzi do osób bez wykształcenia. Możesz sobie być specjalistą najlepszym na świecie, ale jak firma nie dostanie na ciebie dotacji to cię nie zatrudni. Niestety coraz częściej kompetencje są równie ważne jak papierki stojące za człowiekiem. Wcale nie mamy wolnego rynku. Wyjątek stanowią sprzedawcy w branżach gdzie jest niska podstawa i wysoka premia za sukces (bo praktycznie od razu przynoszą do firmy zysk).

 

4. Jak najszybciej w wakacje sprawdź się w gastronomi i sprzedaży (żeby przekonać się, że to nie dla ciebie).

 

5. Oszczędzaj.

 

6. Naucz się angielskiego. Jeszcze lepiej innego języka.

 

7. Wyjedź za granicę w czasie nauki. 

 

@mac moim zdaniem lepiej niż być w super wąskiej specjalizacji na szczycie, być wśród 10% (co jest łatwiejsze) w dwóch dziedzinach - np. znajomość holenderskiego i programowania jakiegoś rodzaju sterownika itd. Ilu jest Polaków co komunikatywnie znają chiński i są marketingowcami. Myślę, że łatwiej jest być w 10% najlepiej mówiących osób po chińsku na polskim rynku pracy i w 10% marketingowców niż w 1% specjalistów z dowolnej z tych dziedzin. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, OdważnyZdobywca napisał(a):

Handlowcy będą zawsze w modzie, przekrój zarobków gigantyczny - od ochłapów (

Racja, tylko ciężko dostać się do pracy, ja już próbuje od kilku lat i pracy znajść nie mogę. Myślę nawet o tym, żeby po studiach zrobić jeszcze jakiś kurs, podszkolić język i przeprowadzić się w inny region Polski.

Godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

6. Naucz się angielskiego. Jeszcze lepiej innego języka.

Dzisiaj podstawą są dwa nie jeden język.

7 godzin temu, Imiennik napisał(a):

Fajnie żeby rodzice cokolwiek ogarniali w życiu, żeby można było chociaż coś dostać w spadku bo wiadomo jak wygląda rynek pracy

Niestety wszystko fajnie jak masz, a jak nie masz ? Wówczas masz gorszy start.

Edytowane przez Druid
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Druid napisał(a):

Niestety wszystko fajnie jak masz, a jak nie masz ? Wówczas masz gorszy start

ExQ6nGMXAAEW4fK.jpg 

Czytałem kiedyś takie badania czy inne statystyki na temat że dzieci ludzi biednych bardzo rzadko z biedy się wyrywają. Nie jest tajemnicą też że ludzie którzy nagle dostali potężny zastrzyk gotówki nigdy nie posiadając takich pieniędzy, na przykład wygrywając na loterii przypierdzielają ten kasę w dwa trzy lata i nawet zostają z długami. Widzisz kiepskie wzorce potrafią nawet sabotować jeśli coś Ci się uda. Tylko nielicznym udaje się to przeskoczyć. Nawet pseudo religia zwana chrześcijanizmem wpaja podświadomie biedactwo, a żydzi od małego są uczeni miłości do pieniędzy, i kto ma tutaj więcej hajsu i wpływów?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, Druid said:

1. Racja, jak nie masz rodziny założonej, kredytu na mieszkanie wówczas tak, jest to możliwe, tylko trzeba brać pod uwagę, że można stracić np. stałą, stabilna, dobrze płatną pracę

 

2. Każdy kij ma dwa końce, pójdziesz pracować, będziesz pracował latami, będziesz chciał zmienić prace, przebranżowić się, przez to wielu pracodawców będziesz już szufladkowany jako pracownik fizyczny i to do końca życia, o awansie zapomnij. Nikt tobie nawet nie da szansy awansować.

1. Nie pisałem, żeby przestać myśleć.

 

2. Dlaczego latami?

Dlaczego mają w ogóle wiedzieć, że tak pracowałeś?

Jeśli nikt nie chce mnie zatrudnić to sam się zatrudnię.

Jest jeszcze wiele miejsc gdzie szukają ludzi z wiedzą i nie pytają o dyplom.

To czy się ją ma szybko wypływa.

Owszem, trzeba się najpierw przebić przez rekruterki, to może być najtrudniejszy kawałek trasy.

Tam gdzie pracowałem fizycznie nikt nie wiedział, że mam dyplom, za to tam gdzie pracowałem umysłowo ludzie patrzyli na mnie z szacunkiem i niedowierzaniem, gdy dowiadywali się że pracowałem fizycznie.

Nawiasem mówiąc od kilku dekad mój dyplom leży w szufladzie, bo pracowałem w innej branży niż miałem wykształcenie.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mac napisał(a):

nigdy nie słyszałeś, bo nikt rozwiązaniami, które działają się nie dzieli za darmo, szczególnie wynikającymi z praktycznych doświadczeń. Ja też bym nikomu w tym momencie za frajer nie zdradził mojej strategii inwestycyjnej, metod spekulacji, bo są zwyczajnie zbyt cenne.

 

No to ja niestety dałem za frajer xD

 

W klubie krypto opisałem jedną ze strategii, którą stosuję dokładnie i o kilku napomknąłem.

 

Opisałem też trochę swoich ruchów, dałem też w ostatnim czasie kilka sygnałów na coiny, które kupowałem i które w przeciągu od kilku dni do kilku tygodni od sygnały wywaliły od 30% do ponad 100% zysku xD

 

Plus dałem opis jak wykorzystuję okazję, która się stworzyła po info o konflikcie Izraelsko Irańskim.

 

Jestem za dobry dla ludzi xD

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie stare szkoły inwestowania na starość: warszawska oraz krakowska.

 

Ta pierwsza - warszawska - polega na inwestowaniu wszystkiego w ZUS. Ja tak zrobiłem i nie boję się o swoją przyszłość na stare lata.

 

Ta druga - krakowska - mówi o zainwestowaniu wszystkiego co masz w swoją inną niż wszystkie myszkę. Tak robi wielu, ponieważ są przekonani, że ktoś im na starość poda tę mityczną szklankę wody. Ja akurat do nich nie należę.

 

XD

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.