Skocz do zawartości

Telefony niewiast i to co na nich widzieliście


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, lxdead napisał:

To byś się zdziwił. Wygląd, wygląd i jeszcze raz wygląd na pierwszym miejscu, a wtedy choćbyś pracował na kasie, to zawsze coś poruchasz, zawsze ;)

 

 

Skoro chirurgia plastyczna pomaga kobietom to może warto i samcom z niej korzystać?

 

Sylwetkę można zrobić dietą i siłownią, ale z urodą twarzy już gorzej.

 

Aktorzy korzystają więc dla chcących "wyrywać laski" może warto skorzystać ze skalpela?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, mpawel5 napisał:

Wcześniej brat napisał, że celuje w 5-6/10.One myślą, że są takie fajowe i ich ocena szybuje.

@mpawel5

Tylko jeśli mieszka się w okolicy np takiej jak moja z której masa kobiet ucieka do miast, to nie ma nawet co próbować. Bo jak zauważyłem to wyprowadzka do miasta, albo choćby tylko praca w mieście ryje beret. Że o studiach to nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mpawel5 napisał:

Ja już któryś raz napisze, że cały czas nie mogę uwierzyć jak baby po zakończeniu LTR tak szybko ogarnia ja nowego gościa. Jak się ochlejesz wódy, to normalne, że nie chcesz chlac następnego dnia. Kurna jakiś smutek, żal, resztki tęsknoty. Wspomnienia itd. A te nieee, jakby gościa nie było. No kurwa jego mać. A te co mają swego białego rycerza, a sobie skaczą na innym bolcu, bez zajakniecia, to już szmaty największego sortu. 

Poniekąd znam na to pytanie odpowiedź. Gdy poznawałem moją myszkę, to było głębokie poznanie, na poziomie wspólnej muzyki, filmów, literatury (poważnie), przez długi czas rozmawialiśmy w bardzo poważny, wręcz oficjalny sposób - zrodziła się z tego 'wielka miłość'. Po ok. 5 latach, pod koniec związku oglądałem sobie z nią Rolnik szuka żony. Zeszło na tematy związkowe, co do tego co by zrobiła jakbyśmy się rozeszli, czy też co by zrobiła jakbyśmy się nie znali. Powiedziała wprost, że ogarnęłaby sobie chłopa i że nie byłyby już dla niej tak ważne te dawne kryteria które pomogły nam się złączyć. Inna sprawa, że te dawne kryteria to też było tak naprawdę tylko pewne narzędzie do uzyskania przeze mnie w jej oczach siły - on taki mądry, niewzruszony, mega wiedza, do tego popierali mnie w pewnej małej grupce społecznej jak jakiegoś guru = SIŁA. Wciąż chodziło o to samo, tylko środki inne.

 

Tak czy siak, Panna wprost dała mi do zrozumienia, że chłop to dla niej - że ma jakiś być, ma dawać zasoby - ot, żeby nie być samą.

 

No i faktycznie - 4 miesiące po rozstaniu już był nowy bolec.

 

Takie one są - w wieku 22-23 lat zaczynają już stawać się bardzo przyziemne, ziemskie, niektóre już wcześniej. Wiem, że póki ta myszka miała 19-20 lat to było marzenie. Taka idealistyczna, taka zakochana - to było jak bajka. Nawet Marek w którejś audycji mówił, że w tym wieku laski są jeszcze takie idealistyczne, potem nasłuchają i naoglądają się koleżanek, pierdolenia mamusi, itd. 

Czasem tęsknię za tamtą idealistyczną dziewczyną, ale ona już nigdy nie wróci. Może trzeba poszukać nowej 18-latki?

Edytowane przez zwirowski
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. To tak jak u mnie. Myszka skończyła 28 lat i jak ruszyła chęć posiadania bobasa, to nie ma zmiłuj. Chciałem chwilę poczekać, ogarnąć pewne sprawy(wczesniej się rozstalismy na pół roku, bo wogole nie chciałem dzieci), a ta siup i nara, wyprowadzam się. Nowy kolezka pojawił się prawie od razu. Czy jest z nim w jakimś związku, czy to po to, żebym był zazdrosny, nie wiem, (wysyłane sygnały do mnie, żeby walczyć o miłość i związek) ale ogarnięcie tematu nowego przyjaciela bardzo szybkie ;). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mpawel5 napisał:

Nowy kolezka pojawił się prawie od razu. Czy jest z nim w jakimś związku, czy to po to, żebym był zazdrosny, nie wiem, (wysyłane sygnały do mnie, żeby walczyć o miłość i związek) ale ogarnięcie tematu nowego przyjaciela bardzo szybkie ;). 

I właśnie dlatego nie powinieneś nawet myśleć o jakimkolwiek walczeniu czy odzywaniu się. Pani wybrała nowego faceta - ok, tylko z KONSEKWENCJAMI - takimi, że poprzedni już jest dla niej niedosięgalny. Nie ma odwrotu, żadnej drugiej szansy. Skoro tak łatwo spuściła w kiblu to co Was łączyło, to tej Pani już nie ma.

 

Dobrze jest tylko nie wpadać w drugą głupotę, czyli robienia tego co one - szybkiego ogarniania nowej. U nas to tak nie działa - facet się przywiązuje i realnie coś czuje, a nie wymienia kobiety jak towary w sklepie, tak jak robią to kobiety z facetami. Dlatego nie ma sensu niszczyć swojej natury, tylko na luzie - poznawać nowe Panny, na spokojnie, bez ciśnienia, że od razu coś z tego ma być. Cieszyć się swoją samotnością i wolnym stanem - ja np. bardzo sobie chwalę obecny stan i nie wiem kiedy będzie mi się chciało go zmieniać.

Do momentu jak znajdę nową, moja była pewnie przewinie z 5 innych, ale co z tego? NIE KONKURUJMY Z NIMI. Dajmy temu czas, niech pójdzie do wszystko naturalnie.

 

Facet się nigdzie nie spieszy, ma czas na kontemplację, budowanie na nowo swojej pewności siebie, etc.  Wszystko bez pośpiechu. Ja nawet jakbym nigdy nie wszedł już w związek, to co za różnica? Mi jest bardzo dobrze tak jak jest. Nie wpadajmy w babską pułapkę, one NIE POTRAFIĄ BYĆ SAME, muszą wysrywać swoją emocjonalność na nowego faceta. My w większości mamy zupełnie inaczej, jesteśmy z natury samotnymi wilkami.

Edytowane przez zwirowski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Still said:

no coś mi się przypomniało. Jako, że wychodzę z założenia, że depilacja raz na miesiąc, strefy "męskiej bikini" musi być, zauważyłem, że optycznie zaganiacz, wydaje się optycznie mniejszy ? Czy to aby nie może być minus, przy bliskim spotkaniu z damą??

Zapodaj zdjecie do niewiasty to sie dowiesz ;)

 

Co za czasy... zdjecie *utasow wysylac do lasek...ehh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zwirowski napisał:

Takie one są - w wieku 22-23 lat zaczynają już stawać się bardzo przyziemne, ziemskie, niektóre już wcześniej. Wiem, że póki ta myszka miała 19-20 lat to było marzenie. Taka idealistyczna, taka zakochana - to było jak bajka. Nawet Marek w którejś audycji mówił, że w tym wieku laski są jeszcze takie idealistyczne, potem nasłuchają i naoglądają się koleżanek, pierdolenia mamusi, itd. 

Czasem tęsknię za tamtą idealistyczną dziewczyną, ale ona już nigdy nie wróci. Może trzeba poszukać nowej 18-latki?

Dużo w tym racji. Może dlatego często wspominam okres liceum. Nie chodzi tyle o samą szkołę, ale o ten etap życia. Część być może zachowuje duże pokłady tego co dobre, większość niestety staje się totalnie przyziemna, tak jak piszesz. I może dlatego tak bardzo podobają mi się takie młode dupeczki pomimo upływających lat. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mpawel5 napisał:

@zwirowskiW pracy nazywają mnie samotnym wilkiem;). Nikogo na siłę nie szukam. Jestem sam. Czasem tylko wkurza to o czym napisales. 

@mpawel5

Lepiek że cię nazywają samotnym wilkiem, niż pedałem tak jak mnie.

 

4 godziny temu, Rnext napisał:

Najczęściej u randomowych dziewczyn np. w tramwaju to widzę popękane na pajęczynkę ekrany. 

@Rnext

Po co uważać jeśli miś kupi nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2018 o 14:28, Niepowtarzalny napisał:

No ale po co tak robić. Nie ma sensu się z takimi kobietami zadawać, jak tak mają robić to zostaną starymi pannami i tyle.

A kogo obchodzi, że zostaną starymi pannami? Jak miały lat 18-23 to trzeba było się trzymać jakiegoś porządnego typa a nie księżniczkować na fejsbukach.

W ogóle to na jakim świecie żyjesz?

 

Też kiedyś z kochanicą leżałem w łóżku i sobie pisaliśmy z tępymi typami z badoo- a jest ich zdecydowanie największa ilość.

 

Kiedyś wspominałem, jak pojechałem po coś do niej (miałem klucz), zostawiła Facebooka na wierzchu. Zajrzałem sobie z ciekawości. Pisała chyba z 4 adoratorami. Padł temat filmów.

No i X pisze: ,,Oglądałeś XYZ? Świetny film, ciekawie zrealizowany itd itp". Wszystko spoko, tylko wszystkie słowa które napisała do niego to było kopiuj-wklej to co ja jej mówiłem. Musiałem ją namawiać do tego, żebyśmy go obejrzeli,  bo ,,będzie nudny", bo ,,jakąś komedie romantyczną". Za ambitny i trudny.

Nawet go nie obejrzała, bo zasnęła w połowie przytulona ?. No ale trzeba było na mądrą wyjść ?.

 

Ostatnio mi pisała też dawna dziurka, że zostanę wujkiem bo jest w ciąży ?. A w głowie mam obrazki jak jej korniszona z kakaowego oczka prosto do paszczu kierowałem. I tam też kończyłem.

Szczęściarz, będzie dumnym tatą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Jan III Wspaniały said:

No i X pisze: ,,Oglądałeś XYZ? Świetny film, ciekawie zrealizowany itd itp". Wszystko spoko, tylko wszystkie słowa które napisała do niego to było kopiuj-wklej to co ja jej mówiłem. Musiałem ją namawiać do tego, żebyśmy go obejrzeli,  bo ,,będzie nudny", bo ,,jakąś komedie romantyczną". Za ambitny i trudny.

Nawet go nie obejrzała, bo zasnęła w połowie przytulona ?. No ale trzeba było na mądrą wyjść ?.

Moja najdłuższa LTRka robiła to samo aby brylować w towarzystwie powtarzała moje słowa, czułem żenadę, kiedyś też zaproponowała, że zrobi blunta, - w moim towarzystwie by to nie przeszło... Ale w tamtej sytuacji chciała zabłysnąć, co jej sie udało innymi. Jak mówiła bo ja taki oczytany (a chuja prawda), i przy spotkaniu towarzyskim jak widzałem jacy ludzie są to już mi sie gadać nie chciało, natomiast ona... No cóż.

 

Moja lessba robiła to samo i potem jeszcze na fejsie pisała... One są: kopiuj, wklej.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pytonga

 

No Bracie, na prawdę do porannej herbaty post jak znalazł :D Poniedziałek z głowy :D

 

Tak sobie czytam te Wasze wypowiedzi, i z każdym kolejnym zdaniem utwierdzam się w przekonaniu, że błogosławieństwem jest być singlem, i mieć spokojną głowę ;)

 

Spotykałem się kiedyś z panną, która miała telefon przyklejony do łapy, a wiadomości z badoo przychodziły z prędkością światła. Strasznie mnie to wkurwiało, panna oczywiście obiecywała, że już szybciutko usuwa ten szajs, bo przecież mnie kocha i wo ogóle, co oczywiście się nie wydarzyło, a absztyfikanci walili drzwiami i oknami. Paranoja jakaś Bracia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2018 o 22:43, mpawel5 napisał:

Obrzydlistwo. Można się rozstać. Można lubić sex, ale pewnych rzeczy się nie robi. 

Moja była raz podczas rozmowy, takiej normalnej, walnęła że jak się rozstaniemy to ona pójdzie się rypać na lewo i prawo (prawda też jest taka że teraz się śmieje z tego, wtedy nie było mi do śmiechu, byłem przed BS). 


Jak ją zostawiłem ( :D ) ludzie się dziwili, jak mogłem taka ładną dziewczynę zostawić.
 

Taka laska to skarb dla ruchaczy :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, mpawel5 napisał:

Czemu zostawiłeś?

Tak na dobrą sprawę to jest off top czemu ją zostawiłem, może jedynie napiszę że złe wzorce z dzieciństwa, brak poczucia własnej wartości, niska samoocena, niezły rozpierdolnik w głowie, ale adoratorów to miała dużo, tych aby tylko się pukać i tych którzy widzieli w niej 8 cud świata. Nauczyła mnie dużo, bo dzięki niej trafiłem tutaj ;) Ale zanim to się stało to 1,5 roku gehenny, oczywiście na swoje własne życzenie, bo można było tego uniknąć, teraz to wiem :) 

 

A wracając do tematu:

Dnia 3.11.2018 o 13:48, Pytonga napisał:

Tak więc pytanie co znaleźliście na fonie kompie niewiast.

mogę nawiązać do niej z pewną historią. Pewnego sobotniego wieczoru mieliśmy iść do moich znajomych na winko. Ona zaczęła się wykręcać że nie jest w humorze i woli poprzeglądać dane na dysku (który w ten dzień jej naprawiłem i w końcu miała dostęp do swoich starych danych). Pomyślałem że ok i poszedłem sam. Jak się okazało podczas rozmowy gdzie ją przycisnąłem, że na dysku ma filmiki jak się rypie z innymi kolesiami i że lubi je oglądać i lubi patrzeć na siebie jak jest ruchana. 

 

Wtedy był to dla mnie cios, teraz się śmieję z tego. Ale w sumie się nie dziwię, że chciała oglądać bo jest dobra w te klocki, tylko ja nieodpowiednio ją traktowałem, bo miałem wielką miłość w głowie ;) Zresztą ona chciała też "wielkiej miłości" z każdym swoim aprztyfikantem. Taki typ, dlatego ważny jest tutaj artykuł "Szanuj się samcu, o żon wyborze", aby odpowiednio można było rozpoznać taką zawodniczkę w przedbiegach, jeżeli ktoś oczywiście marzy o LTR :)

 

Edytowane przez Taboo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mpawel5 napisał:

Chyba wolę nie wiedzieć co ewentualnie moja była odwalala:

Ja wiedziałem bardzo dużo, była dosyć wylewna (pozdrowieni dla elektryka z Torunia), dzięki czemu mogłem od niej odejść, porównując to co wiem i to co mi mówi z tym co się pisze na BS. Bardzo dużo przypadków opisywanych tutaj na forum przerobiłem na tej jednej lasce, encyklopedia zaburzeń z niej. Ona też mogła dużo się nauczyć i np następnemu kolesiowi już nic nie mówić i być tym jedynym jednorożcem dla niego. Chociaż jeżeli koleś będzie miał jaja i trochę wiedzy to zobaczy co powinien zobaczyć, ale w dzisiejszych czasach oświeconych mężczyzn jest cały czas za mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mpawel5 napisał:

Strach się bać tych bab;).

Dlatego bawić się, spotykać, szukać tej "jedynej" ;)

 

Może nie w telefonie u kobiety, ale byłem kiedyś u znajomego i przeglądaliśmy zdjęcia, na których miał swoją (wtedy obecną, teraz już chyba nie są razem) kobietę w objęciach innego i jawnie mówił o tym, że ona go z nim zdradzała. Ale był tak zaślepiony, że i tak z nią był :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.