Skocz do zawartości

Film dokumentalny o tym że kobiety w Szwecji nie potrzebują mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj przypadkowo znalazłam w necie dokument "Szwecka teoria miłości".

 

Kobiety w Szwecji są wykształcone i zarabiają tyle że stać je na utrzymanie dziecka. Chcą dziecko ale nie chcą mieć partnera bo uważają to za dodatkowy obowiązek - trzeba sprzątać, wiecej gotować, ogólnie związki to problemy. Duży odsetek tych kobiet kupuje nasienie w banku spermy i tak realizują pragnienie posiadania potomstwa. Ogólnie kobiety nie potrzebują seksu aż tak jak mężczyźni więc kupując nasienie w banku i mając na utrzymanie potomstwa mężczyzna jest całkowicie zbędny.

 

Zastanawiam się kiedy ta tendencja przejdzie na inne rozwinięte kraje. W sumie już jest dużo samotnych matek na zachodzie i być moze własnie dlatego są same bo jak Szwedki uważają że mężczyzna to tylko problem.

 

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami. Widać że gdyby nie chęć posiadania dzieci to kobiety również nie interesowałyby sie mężczyznami.

 

Polecam dokument i zachęcam do dyskusji

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Szwedki uważają że mężczyzna to tylko problem.

Rozwiązując jeden problem, tworzymy inne. 

 

Sam film pokazuje znacznie szerszy aspekt niż tylko sprawy matrymonialne, najśmieszniejsze jest to że określa się to jako najwyższe osiągnięcie rozwoju społecznego. 

 

Świat paradoksów. Szwecja tony dokumentacji, Etiopia grupa ludzi bierze drewno czy co tam znajdzie, konstruuje prowizoryczne nosze i organizują pomoc choremu.  

 

Najgorsze jest to, że to nie jest fikcja, to się już dzieje teraz, kilka tysięcy kilometrów od nas... 

Edytowane przez slavex
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiedzałem niedawno ze znajomymi pewną stolicę na zachodzie Europy, zobaczyłem coś co mocno potwierdziło moje przekonania.

 

Ludzie mocno 'cywilizowani' żyją coraz bardziej w oderwaniu od społeczności, stawiając siebie nie tylko na pierwszym, ale też na kolejnych miejscach. 

Stosunki sąsiedzkie są słabe albo żadne, rodzinne coraz gorsze.

Rodzice nie mogą doczekać się aż dzieci przestaną 'doić' budżet, dzieci przy pierwszych problemach oddają rodziców do domów seniora. Czasem, sprzedając dorobek życia ojca i matki jeszcze przed ich śmiercią. To nie wyobraźnia, widziałem.

 

Przypomnijcie sobie Polskę dwadzieścia lat temu i np. budowę domu. Pomagali wszyscy, robiło się to siłami rodziny.

Teraz każdy zabiegany, byle wciąż podnosić swój status społeczny.

To samo w sobie nie jest złe, ale czasem rujnuje więzi.

 

A co do wspomnianego zwiedzania; w ubogich dzielnicach imigrantów tłumy na ulicach nie widziane nigdzie indziej. Ludzie rozmawiają, dyskutują, grają w różne gry.

 

Ps. To był dzień wolny od pracy, argument że widziałem nierobów żyjących z socialu odpada;) 

Edytowane przez Yolo
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Chcą dziecko ale nie chcą mieć partnera bo uważają to za dodatkowy obowiązek

Kobieca logika. A dziecko to nie dodatkowy obowiązek? Nie uciążliwość? 

13 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Duży odsetek tych kobiet kupuje nasienie w banku spermy i tak realizują pragnienie posiadania potomstwa

Może zaczniemy licencjonować nasienie, pobierając od pań cykliczną opłatę abonamentową za dziecko jak za MS Office ;) Skoro one nie wahają się monetyzować naszych potrzeb (np. prostytucja - z małżeńską włącznie), to czemu nie wprowadzić symetrii i nie monetyzować macierzyństwa. W końcu już je stać, bo są silne, niezależne i dobrze zarabiają. 

13 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Ogólnie kobiety nie potrzebują seksu aż tak jak mężczyźni

Na prawdziwość tego twierdzenia bym nie postawił zbyt wielkiej sumy. Zwłaszcza, że nawet jeśli nie potrzebują akurat sexu dla przyjemności, potrzebują go dla poczęcia, korzyści czy też kontroli. Zresztą kontrolują otoczenie i orbiterów już samą obietnicą sexu z nimi, nawet nie zamierzając jej realizować. 

No i aspekt łatwej dostępności sexu obniża jego wartość. Wystarczy że na imprezie "pani potrzeboska" zdejmie majtki i się wyfiletuje a będzie miała tylu ilu zmieści. A jak zrobi to facet, skończy na obserwacji psychiatrycznej. 

13 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami.

Sam mawiam, że panie wówczas żerowałyby na wysypiskach. Aparaty państwowe, stworzone jednak przez mężczyzn, zastępują rolę mężczyzn (finansują, wspierają kobiety, tworzą korzystne prawo, propagandę itd) po to, żeby to państwo było niezbędne a nie sprawnie funkcjonująca mała wspólnota. 

13 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Widać że gdyby nie chęć posiadania dzieci to kobiety również nie interesowałyby sie mężczyznami.

Bo im wystarcza supermen w postaci państwa, dostarczającego całej reszty dóbr. Dlatego męski podatnik jest przezroczysty dla kobiet, tak samo jak dający poczucie bezpieczeństwa żołnierze-mężczyźni. Państwo buforuje potrzeby kobiet w mnóstwie aspektów, degradując de facto postrzeganie męskości jako czynnika w wielu aspektach niezbędnego i godnego poszanowania. No bo skoro "coś" już pełni funkcję "prawdziwego" mężczyzny, to jest wystarczającym mężczyzną i inni są niepotrzebni (choć przydatni). 

  • Like 15
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Zastanawiam się kiedy ta tendencja przejdzie na inne rozwinięte kraje. W sumie już jest dużo samotnych matek na zachodzie i być moze własnie dlatego są same bo jak Szwedki uważają że mężczyzna to tylko problem.

 

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami. Widać że gdyby nie chęć posiadania dzieci to kobiety również nie interesowałyby sie mężczyznami.

@AndrogenicznaUważam, że to dobrze.

 

Dopiero dzięki temu widać, ile osób może i chce żyć w związku. Być może np. stałych relacji powinna być 1/10 tej ilości, która jest teraz? Być może 30%, 40% albo i 60% populacji nie ma predyspozycji do budowania stałych relacji? Po co udawać? Szwedzki dobrobyt pozwolił na ujawnienie tego fenomenu.

 

Być może większość ludzi woli mieć przygodny seks i dzieci z przypadkowymi ludźmi?

 

Dlaczego im tego zakazywać?

 

Jedyny minus odczują dzieci. Dziecko do zbilansowanego rozwoju psychologicznego potrzebuje dwojga rodziców przejawiających cechy męskie i żeńskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo Może w imigranckich dzielnicach tłumy ludzi, ale za to bezrobocie i przestępczość na horrendalnym poziomie. Twoja wypowiedź przypomina mi trochę powielany mit "dobrego dzikusa".

 

@Oktabryski Aktualnie wychowanie dziecka jest zajęciem pochłaniającym tak gigantyczne zasoby czasu i pieniędzy, że pewną koniecznością jest dwójka rodziców. Dobrowolne decydowanie się na samotne macierzyństwo/ojcostwo to strzał we własne kolano, już o krzywdzie dziecka nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mabel Pines napisał:

@Yolo Może w imigranckich dzielnicach tłumy ludzi, ale za to bezrobocie i przestępczość na horrendalnym poziomie. Twoja wypowiedź przypomina mi trochę powielany mit "dobrego dzikusa".

Masz chyba jakieś uprzedzenia.

Zwróciłem uwagę na jeden, jedyny aspekt, porównując też do Polski sprzed dwóch dekad;

nacje biedne żyją bardziej prospołecznie.

Nacje o większych zasobach są nastawione bardziej konsumpcyjnie, system wartości staje często na głowie w imię posiadania dóbr.

Nigdzie nie twierdzę, że wśród imigranckiej biedoty jest wszystko idealne, bo nie jest.

 

 

"Aktualnie wychowanie dziecka jest zajęciem pochłaniającym tak gigantyczne zasoby czasu i pieniędzy, że pewną koniecznością jest dwójka rodziców."

 

W Szwecji czy Francji pomoc państwa jest na tyle wysoka (system wczesnej opieki), że jeden rodzic o dobrej sytuacji ekonomicznej daje radę.

W Niemczech gorzej, tam trzeba kombinować.

Edytowane przez Yolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo gdy byłem w Hiszpanii, Francji ujął mnie wysoki poziom kulturalny życia prospołecznego. Do późnych godzin wieczornych zapchane kawiarnie ludźmi w każdym wieku, gwar i radość. W Polsce 22 wzwyż wyjdź na stary rynek większego miasta. Darcie japy, bójki, "kawalerskie" etc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

@Yolo gdy byłem w Hiszpanii, Francji ujął mnie wysoki poziom kulturalny życia prospołecznego. Do późnych godzin wieczornych zapchane kawiarnie ludźmi w każdym wieku, gwar i radość. W Polsce 22 wzwyż wyjdź na stary rynek większego miasta. Darcie japy, bójki, "kawalerskie" etc.

Oni są bardziej towarzyscy od Polaków, to prawda. Ale i tak pod tym względem biedniejsi bijà ich na głowę. Jednak głębokie międzyludzkie relacje to co innego, o nie mi chodziło.

 

Nie porównuj straumatyzowanego społeczeństwa polskiego gdzie wojna, komunizm i wczesny, najgorszy z możliwych kapitalizm zrobiły swoje.

 

Oni przez kilkadziesiąt ostatnich lat żyli w o wiele mniejszym stresie, a jego efekty lubią przechodzić między pokoleniami.

Sam to widzę, mając wgląd na codzień. Różnica w kulturze, uprzejmości czy choćby życzliwym uśmiechu to wciąż przepaść. To ma swoje przyczyny i gdyby oni mieli podobną przeszłość, też nie byłoby tak 'fajnie i ładnie'. 

 

Pisane w biegu, pewnie nieskładnie  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Yolo napisał:

Masz chyba jakieś uprzedzenia.

Zwróciłem uwagę na jeden, jedyny aspekt, porównując też do Polski sprzed dwóch dekad;

nacje biedne żyją bardziej prospołecznie.

Bieda rodzi przestępczość. To akurat zjawisko dobrze udokumentowane. Ludzie biedni żyją też bardziej prospołecznie z dosyć prozaicznych powodów, jak brak perspektywy rozwoju czy innych form spędzania wolnego czasu.

 

"W Szwecji czy Francji pomoc państwa jest na tyle wysoka (system wczesnej opieki), że jeden rodzic o dobrej sytuacji ekonomicznej daje radę."
Wiesz, "dawanie rady" to raczej nie jest to, czego ludzie zazwyczaj oczekują od życia. :P Inna sprawa, że jestem raczej przeciwniczką socjalizmu. Kanał Wojna Idei dodał dość ciekawy film o samotnym macierzyństwie. 

 

 

 

@Smertin Muszę powiedzieć mojemu mężczyźnie, że go nie kocham. Dzięki za kolejne przypomnienie. :P

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami. Widać że gdyby nie chęć posiadania dzieci to kobiety również nie interesowałyby sie mężczyznami.

To jedno to akurat prawda, ale to akurat też nic złego.

Bo facet nie interesujący się kobietami, nie oznacza faceta gardzącego kobietami i unikającego ich. A jedynie takiego który się nią nie interesuje seksualnie ale może być jej kolegą czy z nią pracować.

Tak samo facet nie interesuje się innymi facetami, ale to nie znaczy że nie może mieć kolegi.

Zatem zarzut że gdyby nie seks to faceci by się nie interesowali kobietami to zarzuty wydumany.

To po prostu feminizm oburza się na to że gdyby nie seks to faceci traktowali by kobiety na równio sobie.

Feminizm oburza się na to że była by wtedy równość :D

 

16 godzin temu, Yolo napisał:

Przypomnijcie sobie Polskę dwadzieścia lat temu i np. budowę domu. Pomagali wszyscy, robiło się to siłami rodziny.

Teraz każdy zabiegany, byle wciąż podnosić swój status społeczny.

To samo w sobie nie jest złe, ale czasem rujnuje więzi. 

Tu problemem jest też coś czego ludzie nie zauważają. Prawo. Nie widzą związku prawa z tym co się dzisiaj dzieje.

A prawda jest taka że największy wpływ na dzisiejsze życie ma prawo. Żyjemy w totalitaryzmie tylko mało kto to widzi.

Owszem dzisiaj nie reguluje się wielu rzeczy, oraz nie wsadza do więzienia za niektóre zachowania, np. praktyki religijne.

Ale kiedyś, w klasycznym totalitaryzmie, też nie wszystko udawało się kontrolować a nawet władza nie wszystko chciała kontrolować.

Nie kontrolowano ilości dzieci (jedynie pilnowano żeby dzieci były wychowywane tak jak chce władza), nie kontrolowano sposobów produkcji (a jedynie pilnowano żeby za to płacić podatki oraz nie produkować broni przeciwko władzy), itp.

Tak na początku XX wieku wiele było w prasie o różnych "śmiałkach".

Śmiałek miał odwagę zrobić coś ryzykownego, i prawo mu tego nie zabraniało.

Mógł się wystrzelić z armaty, mógł przetestować samolot, mógł przelecieć przez Atlantyk samolotem.

Dzisiaj na wszystko trzeba pozwolenie, papiery, koncesje, itp.

Dzisiaj oficjalnie nie ma śmiałków. Jest prawo, UDT*, PIP, Sanepid, itp.

Jak coś się robi tylko jest to wielka zasługa państwa i ich instytucji regulacyjnych.

 

Wracając do budowy domu. Kiedyś można było to zrobić. Owszem były różne utrudnienia tylko PRL, stosunki z wójtem, itp. Ale przynajmniej czysto techniczną budowę można było zrobić. Dzisiaj nie. Musi być kierownik budowy, plan, obowiązek zrobienia przyłączy do prądu, gazu i wody, ocieplenie, analiza energooszczędności budynku, analiza ocieplenia, musi być nadana klasa energetyczna.

Cuda na kiju.

Choćbyś chciał to nie pomożesz w budowie bo może to zrobić tylko ekipa z uprawnieniami.

Nie mówię że ma nie być obliczeń i planów. Tylko dlaczego te plany mogą być robione tylko przez ekipy z uprawnieniami? Nie wystarczy sprawdzanie planów przez kogoś z uprawnieniami? Po co obowiązku przyłączania się do sieci? Po co obowiązek ocieplania, metrażu, itp.

 

*Swoją drogą UDT nie ma uprawnień w pewnej dziedzinie, nie powiem jakiej. Ale jak trzeba było zrobić badania do których trzeba uprawnienia to UDT pierwsze do nadania tych uprawnień (mimo że samo ich nie ma).

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, należy pochylić się nad problemem, nawet pokombinowac jak wykreować i wpuścić swoich ludzi, by zmienić system (polityka, wyższe sfery). 

Ja na dole społeczeństwa mam już to gdzieś. Niech baby się feminizują, historia zawsze zatacza koło, więc wróci się do normalnego modelu rodziny (z czyjąś "pomocą" czy bez).

Teraz mam czas na pracę nad sobą, związkiem, rodziną, więc nie chcę przeznaczać energii na zbawianie świata, którego chwilowo nikt nie chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rnext napisał:

o im wystarcza supermen w postaci państwa, dostarczającego całej reszty dóbr

Właśnie, to jest ciekawe, wychodzi na to, że kobiety nie potrzebują mężczyzn tylko ich zasobów.

Państwo najpierw okrada wszystkich, a później się opiekuje kobietami, to znaczy, że "nie wprost" i tak mężczyźni się

opiekują kobietami, bo to co państwo zabiera kobietom, zaraz oddaje z nawiązką, a mężczyzną nic nie oddaje.

I tym sposobem, kobiety dostają opiekę, ale bez potrzeby jakiejkolwiek "wdzięczności" w stosunku do mężczyzn ..

Po prostu państwo, zastępuje kobietom mężczyzn, a skoro tak, to znaczy, że albo państwo jest głupie,

no ale to niegrzeczne tak myśleć, albo robi to celowo ...

6 godzin temu, Rnext napisał:

Może zaczniemy licencjonować nasienie

20 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami

Haha, pierwsze co pomyślałem, to "zamknąć im banki spermy", zobaczymy jakie są samowystarczalne ..

 

Mnie w tym wszystkim martwi najbardziej jedno, że coraz bardziej zanikają więzi między ludzkie, jakby nie miały one żadnej wartości

same w sobie.

Idąc tym tropem, można powiedzieć, że ludzie się kiedyś trzymali w kupie, bo to im się opłacało, ale czy na prawdę zachowaniem

ludzkim rządzi to co się opłaca? Jeśli tak, to moim zdaniem mamy dużo bliżej do zwierzęcia niż człowieka niż myśleliśmy ..

A rzeczywiste więzi między ludzkie są tylko iluzjom, zakamuflowanym "towarem".

 

Swojego czasu słuchałem trochę kanałów MGTOW, ale zaczął mnie niepokoić pewien trend, mianowicie, zaczynali gadać coraz

więcej o gumowych lalkach i seks robotach .. no tego to już nie udźwignąłem. Czyli wychodzi na to, że jakaś część facetów, też kombinuje

w jaki sposób można było by się od kobiet odciąć w sposób absolutny.

Tylko teraz załóżmy na moment, że obu stronom się to udaje.

Kobiety sobie wychowują dzieci z probówki, które nigdy nie poznają swoich ojców. Mężczyźni sobie używają na robotach.

Tylko koniec końców, przychodzi długi jesienny wieczór i fajnie było by się do kogoś przytulić, albo pogadać i nie ma do kogo ...

Hmmm .. zamiast oglądać filmy o tym jak państwo szwedzkie jest postępowe, chyba czas pooglądać filmy, jak bardzo

wyzwolone szwedki są szczęśliwe ....

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, StatusQuo napisał:

Swojego czasu słuchałem trochę kanałów MGTOW, ale zaczął mnie niepokoić pewien trend, mianowicie, zaczynali gadać coraz

więcej o gumowych lalkach i seks robotach .. no tego to już nie udźwignąłem. Czyli wychodzi na to, że jakaś część facetów, też kombinuje

w jaki sposób można było by się od kobiet odciąć w sposób absolutny.

Tu nie chodzi o odcięcie się od kobiet, tylko odcięcie się od od wyzysku ze strony kobiet. Mężczyźni po prostu chcą od kobiet wsparcia, miłości, szacunku, seksu.

Dzisiaj większość może dostać tylko seks, a i to niezbyt często i nie za darmo (co nie znaczy że zawsze się płaci za seks, mówię tutaj o większości mężczyzn a nie o wszystkich mężczyznach).

Zatem mężczyźni szukają chociaż tego ostatniego co chcieli dostawać od kobiet.

Odcięcie ma też na celu pokazanie kobietom że wcale nie jest tak dobrze bez facetów. Im jest dobrze bez facetów bo państwo im dystrybuuje dobra wytwarzane przez facetów. Czyli nie jest to odcięcie absolutne.

Absolutne odcięcie oznacza zaprzestanie finansowanie państwa czyli i kobiet z podatków.

Ale oczywiście ma to też wady w postaci zaburzenia seksualności w mężczyznach. Więc nie jestem zwolennikiem takich seks-robotów.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, StatusQuo napisał:

Mnie w tym wszystkim martwi najbardziej jedno, że coraz bardziej zanikają więzi między ludzkie, jakby nie miały one żadnej wartości

same w sobie.

Doceniacie wartość więzi międzyludzkich, a jednocześnie obalacie tutaj sens inwestowania i angażowania się relacje damsko-męskie. Ktoś mi to wyjaśni, bo mam lekki dysonans poznawczy. 

 

@imprudent_before_the_event Mam wrażenie, że kobiety też po prostu chcą od mężczyzn wsparcia, miłości, szacunku i seksu, chociaż patrząc na obraz kobiet forsowany przez to forum, to można tego nie wiedzieć. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smertin Podasz jakiekolwiek źródła tak dalece posuniętych tez?

 

To co piszesz jest w większości zwykłym solidaryzowaniem z własną płcią. Podział na dobrych mężczyzn i złe kobiety. Ah, here we go again. Szukasz przyczyn wszystkiego w biologii, a aktualnie większy wpływ na nasze życia ma cywilizacja, kultura i społeczeństwo, nie natura. Narzekanie jeszcze nigdy nikomu nie pomogło.

Edytowane przez Mabel Pines
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Brat Jan napisał:

Uważasz, że mężczyźni nie chcą mieć potomków?

To jesteś w błędzie.

Najgorsza rzecz jaka przydarzyła się ludzkości od momentu jej pojawienia się na ziemi (tej ziemi) - to socjalizm. A co za tym idzie - demokracja.

Czyli - system, ktory dopuścił do rządzenia wszystkich - z głupkami na czele.

 

Karol Marks zauwazył, że aby w danym państwie zapanował komunizm - wystarczy wprowadzić tam demokrację.

 

Posiadanie dzieci od tysięcy lat miało następujące trzy cele:

1. Tania siła robocza (w wypadku biednych)

2. Emerytura na starość (jedyna, innej nie było) - to też w wypadku biednych

3. Aby po śmierci nie rozdrapano majątku zmarłego (to w wypadku bogatych)

 

Koniec. Żadnych innych celów posiadanie dzieci nie ma.

I natura (czy też Bóg, niewazne w co kto wierzy) - właśnie tymi trzema punktami załatwił rozwiązanie problemu, polegającego na tym że nie ma ogranizmów nieśmiertelnych i muszą się rodzić w miejsce zmarłych - nowe.

 

I ten sam Bóg (czy też natura, w co tam kto wierzy, interes ten sam) - wytworzył dwie płcie. Jedna od zapładniania i utrzymywania, druga natomiast - do rodzenia.

Ta druga płeć - czyli kobieta jest wyższej jakości wytworem bo ma do spełnienia z p-tu widzenia trwania gatunku trudniejszą rolę. To w jej ciele następuje wykształcanie się nowego organizmu.

 

Proszę się nie obrażac, że mężczyzna jest gorszego gatunku wyrobem - bo tak po prostu jest.

 

Jakość produkcyjną fabryki poznaje się po tym że fabryka ta potrafi produkowac egzemplarze powtarzalne, bez odchyłek w tę czy w tamtą stronę.

Czyli - drzwi od Mercedesa W201 wyprodukowanego w maju 1984 roku pasowały idealnie do drzwi od Mercedesa W201 wyprodukowanego w listopadzie 1986 roku.

Takie zjawisko nie zachodziło w przypadku dużego Fiata produkowanego w FSO. Co egzemplarz to graty inne - bo taka była jakośc produkcji.

 

Kobiety są bardziej powtarzalne od facetów. Mało kiedy kobieta jest wyższa niż 180 cm, mało kiedy jest niższa niż 155 cm.

Tymczasem nie ma problemu ze spotkaniem faceta o wzroście 205 cm, jak i trafiają się egzemplarze karłowate po 150 cm

 

Kobiety są mniej inteligentne od męzczyzn. Bardzo rzadko spotyka się wśród kobiet osobniki wybitne intelektualnie, ale równiez nie ma pośród nich cieżkich idiotek.

Pośród noblistów powalającą większośc stanowią mężczyzni, pośród pacjentów szpitali psychiatrycznych też większość stanowią męzczyzni.

 

Kobieta natomiast jest MĄDRZEJSZA ZYCIOWO !

 

Dowód - aby kobieta zdecydowała się wziąć sobie faceta do życia - ten musi spełnić odpowiednie kryteria. Byc zaradny, mądry, silny i bogaty. A więc są to kryteria ważne z p-tu widzenia zyciowego. Bo on ma na nią zapierdalać i dać odpowiednie geny do potomstwa.

Facetowi natomiast wystarczy pokazać kształtne cycki - i już leci bez opamiętania.

 

Nigdy nie słyszałem by jakakolwiek kobieta związała się z męzczyzną tylko dlatego, że miał przecudnej urody łydki i kształtną dupkę.

 

No co ? Nie jest tak ? Alez jest :)

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bonzo napisał:

2. Emerytura na starość (jedyna, innej nie było) - to też w wypadku biednych

Nie opowiadała Ci babcia o stracach, żebrakach pod kościołami?

Mi opowiadała i chwaliła obecny system emerytur państwowych.

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Brat Jan napisał:

Nie opowiadała Ci babcia o stracach, żebrakach pod kościołami?

Alez opowiadała. Było ich mniej wiecej tylu (a może i mniej) - jak dzisiaj. Też są żebracy mimo że jest socjał.

Bo zawsze trafią się ludzie, ktorym w zyciu nie wyjdzie.

 

Żebrak zawsze będzie miał lepiej w systemie niesocjalistycznym bo przechodzień da mu grosik. Dlatego, że "skoro ja mu nie dam to zdechnie z głodu"

 

Tymczasem w socjalizmie przechodzień zareaguje tak - "płacę wysokie podatki, państwo ma zapewnić biedocie opiekę - więc nie dam ani grosza bo dwudziestego ubiegłego miesiąca poszedł przelew do skarbówki na kilka tysięcy tytułem PIT5L. Juz wiec dałem i to z nawiązką"

 

2 minuty temu, Mabel Pines napisał:

Oho, korwinista. ? 

Świeta prawda, od zawsze.

2 minuty temu, Mabel Pines napisał:

Zgubiłeś gdzieś słowo statystycznie. ^^

Specjalnie dla Ciebie mogę je dopisać, choć jesli czytelnik dysponuje minimum intelektu - nie jest to konieczne.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Bonzo napisał:

I ten sam Bóg (czy też natura, w co tam kto wierzy, interes ten sam) - wytworzył dwie płcie. Jedna od zapładniania i utrzymywania, druga natomiast - do rodzenia.

Jak pamiętam opowieści babci to tylko bogate "damy" nie pracowały.

Ona nawet w ciąży pracowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż nie oglądałem filmu domyślam się, że to zwykła propagandówka rewolucji społecznej. Wszystko co zostało pokazane nie jest prawdą, tylko chęcią stworzenia "nowej prawdy". 

 

Jak widać takie filmy nie są produkowane od czapy, bo trafiają na podatny grunt jak autorka tematu.

 

22 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Cały czas sie mówi że gdyby nie seks to faceci nie interesowaliby się kobietami.

No właśnie mówi się, pokazuje się, myśli się, czyli kreuje rzeczywistość.

 

A potem kobiety, zastanawiają się na sztucznie stworzonymi problemami, których by nigdy nie zauważył, jakby nie wskazał im ich jakiś Goebbels.

 

11 minut temu, Mabel Pines napisał:

@Bonzo Oho, korwinista. ? Zgubiłeś gdzieś słowo statystycznie. ^^

Skoro kolego uzurpujesz sobie prawo do dawania łatek użytkownikom forum, to ja też sobie pozwolę i powiem, że jesteś nowym użytkownikiem, więc nie warto sobie dupy zawracać twoim zdaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.