Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@Ksanti nie  czytałem całego wątku więc może się powtórzę po kimś ale

 

- programowanie maszyn CNC byłoby dobre ponieważ masz łeb do programowania plus możesz to przekształcić na konkretną przemysłową aplikację to znaczy zastosowanie

 

- jak masz talent rzeźbiarski to jasne rzeźbić ale po godzinach jakieś dzieło sztuki Albo bardziej sztukę użytkową Design na zamówienie czyjeś to bardziej żeby dorabiać ale nie jako mega kariera

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ancalagon

 

Nie wiem na czym operuje system ela ale to żart. Sprawdziłem siebie i różnych znajomych z różnych branż i nic się nie zgadza. To nie jest wymierne, chyba nie uwzględnia jakichś form podwykonawstwa jak i pracy za granicą, chyba, że ktoś ma wiedzę i mi wyjaśni.

 

@mongol aka @arch Po co się tak dopierda**** do @Ksanti? Lepiej Ci? Życie jest takie czarno białe? Chłopak szuka to niech szuka, mam znajomych grubo po 30 którzy sami nie wiedzą co i po co robią, robią bo hajs leci i boją się zmian. Czasem tylko popłaczą na fb i pewnie codziennie w poduszkę. Jest 2019 każdy parę razy zmienia zawód, wchodzi w swój biznes, albo wywraca życie do góry nogami. Świat nigdy nie był tak dynamiczny jak teraz. Jest tu dużo cennych rad i ja się z wieloma zgadzam ale przestańcie być takimi ignorantami. KAŻDY z was jest taki spełniony? Kocha swój zawód? Zmienia świat choć trochę? Buduje swoją markę, innowacje? Tak czytam forum i 80 proc to chyba sami programiści/informatycy i budowlańcy.

 

Może Ksanti ma bogatych rodziców i nikt mu nie piłuje japy każdego dnia, ma trochę szczęścia więc się zastanawia, a wy byście nie chcieli? Jak się ktoś uprze na odpowiedź to znajdzie.

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha jeszcze to:

 

- automatyka i robotyka, IoT, Industry4.0, SCADA i różne takie cuda, fajny temat, arcyciekawy, nie trzeba być maxi inżynierem od maszyn, za to super kumać logikę, schematy, drabinki i nauczyć się specjalnych języków 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Nie odniosłeś się do mojego pytania propozycji. A jednoosobowa działalność serwisant sprzętu? Tak na początek, żeby hajs był.

Wybacz, chciałem najpierw wybadać temat. Z tego co widzę prawo jazdy, wykształcenie techniczne, wymagane doświadczenie.

Moja wiedza na temat budowy komputera kończy się na tym, że potrafię zrobić format, ewentualnie wymienić dysk twardy, czy inne podzespoły.

Jeśli chodzi o działalność gospodarczą zwłaszcza tam gdzie nie ma się doświadczenia, portfolio, bazy klientów, a konkurencja duża to mogą być same koszty.

 

Co do kwestii pierdolo archa, że nic nie robię a czas leci to ciekawi mnie co jego pokroju cwaniacy by robili jakby nagle stracili możliwość wykonywania zawodu.

Pewnie to pierdolenie, że trzeba się wziąć w garść czy robić by się szybko skończyło. Sam fakt, że napisałem taki temat świadczy o tym, że nie jestem bierny i coś robię. 

"Z pustego to i Salomon nie naleje" - jeśli jest mało zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną. W dodatku kwestia tego, że znowu będę musiał kombinować z czasem jak pogodzić pełen etat ze studiami jeśli by już coś było. A na pracę mam presję ze względów zdrowotnych i zabezpieczenia na przyszłość, stąd wkurzenie na branżę, że ciężko jest się wbić. Ogólnie i tak zamierzam w przyszłości zająć się jakimś biznesem na boku a tak, żeby mieć stabilną posadę. 

 

6 godzin temu, Imbryk napisał:

automatyka i robotyka,

Słyszałem wielokrotnie, że w Polsce nie ma na to rynku. 

A też bez studiów w tym kierunku raczej ciężko.

 

6 godzin temu, Imbryk napisał:

IoT,

Obok front endu (UI) jest to właśnie jedna ze ścieżek jakie rozważam odnośnie IT.

Nie mówię o stricte programowaniu.

 

 

 

 

Reasumując w temacie wielokrotnie pojawiło się hasło CNC.

Myślę, że to ciekawa alternatywa na przyszłość gdyby coś.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Brat @Firestarter też pisał wiele tematów ale nic z tego nie wynikało. Poza tłumaczeniem i racjonalizacją dlaczego ma przesrane nie ze swojej winy. Żyjesz w wyścigu szczurów na everest. Albo wchodzisz w wyścig, albo zamarzasz stojąc w miejscu i po czasie włazisz w dupę byleby mieć te 2k netto

Twoja wrażliwość, introwertyzm guano ludzi obchodzą. Liczy się dla nich to co z Ciebie mogą mieć. 

Musisz wyjść ze skorupy, przełamać słabości, bo tworząc kolejne bariery przed złym drapieżnym, ekstrawertycznym światem sam sobie szkodzisz. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Ksanti napisał:

"Z pustego to i Salomon nie naleje" - jeśli jest mało zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną

Pracuję w miejscu, gdzie w promieniu 2 km jest ze trzydzieści małych i dużych firm IT. Nie ma miesiąca, żeby ktoś nie przyszedł i nie próbował zostawić CV. Osobiście. Bo pięć minut rozmowy z przyszłym szefem, i wiesz czy firma Tobie pasuje czy nie - a i potencjalny szef widzi, że spodobało Ci się, chcesz świadomie złożyć CV, i od razu dostajesz ekstra punkty na starcie (nie jesteś anonimowym e-mailem, który wysyła sto kopii do różnych firm).

Dodatkowo wiele firm nie umieszcza informacji na portalach czy w internecie - a pomimo tego jak przyjdzie ktoś ogarnięty, biorą jak swojego.

 

Ja w ciągu mojego życia byłem na 3 oficjalnych rozmowach kwalifikacyjnych jako petent - we wszystkich przypadkach zaproszono mnie, bo najpierw "wpadłem porozmawiać co robicie dokładnie, zobaczyć jak się pracuje, i zdecydować czy składać CV". We wszystkich trzech przypadkach, dostałem się :)

 

Mój znajomy, dwa lata po studiach, mówił że na jednej jego rozmowie, nikt go nie pytał o wykształcenie czy kwalifikacje - dostał do napisania program rozdziału pakietów w dedykowanym procesorze sieciowym. I z góry powiedziane, że ile pakietów posortuje w X milisekund, taką pensję brutto otrzyma... Nie wiedzieli komu wjechali na ambicję :) Sprawdzając jego pracę, musieli mu bazę wejściową puścić dwa razy pod rząd, żeby spełnić wyznaczony limit czasu ;) Mając dwa lata doświadczenia w innej firmie, zaczął tutaj pracę od prawie siedmiu netto. A to był 2007 rok.

Godzinę temu, Ksanti napisał:
8 godzin temu, Imbryk napisał:

automatyka i robotyka,

Słyszałem wielokrotnie, że w Polsce nie ma na to rynku.  

Całe gałęzie tej dziedziny zostaną w ciągu kilku lat mocno przetrzebione przez ekspansję rządu Chińskiego, szczególnie w dziedzinach robotów przemysłowych i sterowników. To co zrobili z Siemensem i AMD, wydarzy się i w dziedzinie automatyki produkcji - gdy irański program atomowy doznał zapaści w wyniku zainfekowania sterowników wirówek, dodali dwa do dwóch i powiedzieli, że muszą mieć "swoje". To nie kwestia "czy", ale "kiedy"...

 

PS: Nigdy nie chwal się na rozmowach hobby, które może wywoływać kontrowersje. Kilku dobrych ludzi odpadło, bo np pochwalili się wynikami w grze sieciowej (będą grać w pracy), albo zdjęciem z trofeami z polowań...

PS 2: "Lepsze" firmy nie patrzą na certyfikaty językowe, tylko podczas rozmowy nagle wszyscy poza Tobą przechodzą na angielski/niemiecki. I musisz się odnaleźć, i mówić dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.