Skocz do zawartości

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.09.2023 o 14:49, RabarbaR napisał(a):

Co tu rozwijać?

Jakieś onetowe bujdy koleżka zamieścił i na tym chce budować narracje na temat bezsensowności ruchu NoFap.

Porno i samogwałt to samobójstwo dla męskiej energii witalnej i kondycji psychicznej.

Koniec.

Kropka!

 

21 wytrysków miesięcznie, a czemu nie 17 czy 23 ?

😅

 

No właśnie co tu rozwijać... coraz to nowi geniusze (inteligentni inaczej, typowe trolle, subtelni rozpierdalacze tego forum) mają odpowiedź na wszystko co jest poparte nałukom.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife, @Libertyn

Mam wrażenie, że uciekacie w skrajności. 

Różne forms seksu jak i dbania lub nie dbania o siebie istnieją od zawsze,  tu nie ma wątpliwości. Dziś więcej się o tym mówi,  internet spopularyzował to.

 

100 lat temu anal nazywany był sodomią a dziś antykoncepcją  😇

 

Ja bym to porównał do noszenia wąsów  - w PRL każdy facet po 30 wyglądał jak trynkiewicz, albo pan krzyś z tiktaka. Potem wąsy były totalnym obciachem.  Dziś wracają np. Podsiadło.

To samo będzie z np. depilacją, przyjdzie moda na natural look.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Salius Ketman przez pierwszy tydzien bez porno jest faktycznie wi3cek energi czuc coś takiego, ciekawe jak jest po tych 90 dniach. Ogólnie wczoraj grałem w tenisa i czułem dużo energii jakby kondycja lepsza i koncentracja. Z tym kolega z którym grałem wiekssc przegrywam a wczoraj 2.0 dla mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elogejter Kiedyś wytrzymałem 70 dni i po 3 tygodniach żadnej nowej energii, ani ambicji nie miałem, tylko takie stoickie wyjebanie na wszystko. Normalnie Nirwana. Zamiast wojownika zmieniłem się w mnicha. Potem zacząłem walić i  na parę dni polepszyło się, a potem to już różnie.

Edytowane przez Salius Ketman
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem badanie testosteronu wolnego bo ponoć to ta frakcja rośnie podczas nofapu. Jak ktoś czytał moje wpisy to wie jak bardzo jestem uzależniony.    Po 60 dniach wykonam powtórny wynik.  Chce zobaczyć czy coś się zmieni, opiszę również swoje samopoczucie, jednak zostałem poinformowany że w przypadku tak głębokiego uzależnienia jak moje to co najmniej 6 miesięcy. Jeżeli wierzyć temu co jest tutaj napisane, to największy wzrost jest w 2 i 3 miesiącu. 300 Day Semen Retention Streak | Free Testosterone Lab Results Month by Month : Semenretention (reddit.com)



Mój wynik w załączniku.   Oczywiście badanie wykonam gdy uda mi się wytrzymać 60 dni a nie jest to oczywiste bo niczego nie można być pewnym, dzisiaj dzień 8. Badanie zostało wykonane w 3 dniu nofap.

 

Testo.png

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
4 godziny temu, zodlayne napisał(a):

Czy ktoś miał tak, że od nadmiernej masturbacji był bardziej wrażliwy na zimno? Marznę niemiłosiernie, ręce mi sinieją i się zastanawiam, jaka może być tego przyczyna. Dodam jeszcze, że jestem szczupły.

Ch*j wie czy to może mieć związek, ale jak chcesz poprawić swój komfort odporności termicznej to sprawdź temat zimnych pryszniców 💪

Pokazała mi się dziś okrągła liczba w app'ce 50 dni no fap / no porn, z tej okazji życzę sobie zdecydowanie wyższej liczby 👌

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zodlayne napisał(a):

Czy ktoś miał tak, że od nadmiernej masturbacji był bardziej wrażliwy na zimno? Marznę niemiłosiernie, ręce mi sinieją i się zastanawiam, jaka może być tego przyczyna. Dodam jeszcze, że jestem szczupły.

Jak najbardziej pisałem o tym wiele razy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 dni minęło. Jestem tak strasznie zmotywowany po tym co dzieje się ostatnio w moim życiu że nie ma bada że przerwę, bo wiem że to kwestia mojego przyszłego życia i tego czy uda mi się wyrwać z błędnego koła lęku, stresu i wyniszczania psychicznego. Od wielu lat tkwie w toksycznym domu i nie mam siły na zmiany przez stany depresyjne, problemy ze snem, ciągłe zmęczenie, jest coraz gorzej i wiem że muszę natychmiast zmienić swoje życie, ustaliłem nawet swój plan działania. Mam nadzieje że NOFAP po tylu latach nałogu po 2-3 miesiącach spowoduje że będę miał więcej siły, odwagi i mój stan psychiczny trochę się poprawi na tyle że będę wstanie się wyprowadzić. Problem jest z myślami i fantazjami, cały czas wdzierają się do głowy myśli i obrazy że rcham jakąś pannę jak z pornola. 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lamar napisał(a):

21 dni minęło. Jestem tak strasznie zmotywowany po tym co dzieje się ostatnio w moim życiu że nie ma bada że przerwę, bo wiem że to kwestia mojego przyszłego życia i tego czy uda mi się wyrwać z błędnego koła lęku, stresu i wyniszczania psychicznego. Od wielu lat tkwie w toksycznym domu i nie mam siły na zmiany przez stany depresyjne, problemy ze snem, ciągłe zmęczenie, jest coraz gorzej i wiem że muszę natychmiast zmienić swoje życie, ustaliłem nawet swój plan działania. Mam nadzieje że NOFAP po tylu latach nałogu po 2-3 miesiącach spowoduje że będę miał więcej siły, odwagi i mój stan psychiczny trochę się poprawi na tyle że będę wstanie się wyprowadzić. Problem jest z myślami i fantazjami, cały czas wdzierają się do głowy myśli i obrazy że rcham jakąś pannę jak z pornola. 

Gratuluje ci takiego wyniku, trzymaj dalej. Co do obrazów i myśli kuszących do powrotu, postaraj się nie nadawać im wartości i nie rozmyślać nad nimi. Będziesz się tylko w nie wkręcał a finał tego będzie zawsze jeden i ten sam. Na tym etapie nie możesz nic stracić/oddać a możesz tylko wiele zyskać. Życzę ci tego żebyś znalazł w sobie siłę aby udać się do terapeuty/psychiatry po pomoc. Istnieje spora szansa że pomogą ci stanąć na nogi i wyrwać się z domu.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 dzień, fantazje dalej wkradają się do głowy, szczególnie wieczorem gdy się kładę spać i gdy rano wstaje i jeszcze leżę w łóżku.  Od kilku dni, budze sie i nie mam na nic siły, podobnie gdy fapałem regularnie. Spałem dziś 9h a najchętniej od razu rzuciłbym się do łóżka na kolejne 3-4 godziny.  Oprócz tego mój mózg ma jakiegoś laga, czasami oglądam sobie jakieś filmy z angielskimi napisami żeby wyłapywać nowe zwroty czy słówka, i jako że jestem mniej więcej na poziomie B1 to dużo rzeczy potrafię zrozumieć, ale to co się wydarzyło wczoraj to przechodzi już wszelkie granice absurdu, patrzyłem w wyświetlane napisy i rozumiałem może z 30%, musiałem zatrzymywać, cofać, tłumaczyć słowo po słowie, zapomniałem podstawowych słów, tak jakbym się cofnął w rozwoju przynajmniej przynajmniej o dwa poziomy w dół.    Dzisiaj już widzę że będzie podobnie, zamulenie 200%.      Zacząłem brać też witaminę D3 i magnez wieczorem, no i zacząłem mieć codzienne sny, wcześniej raczej nie śniłem, albo nie pamiętałem.  

Edytowane przez Lamar
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak reagujesz to znaczy, że miałeś jakiś mniejszy bądź większy problem.

Mózg szuka różnych sposobów żeby dostać strzała euforii z neuroprzekaźników.

Spokojnie, jak to przetrzymasz to powinien przyjść flatline i względny spokój wraz z brakiem libido.

Trzymaj się tam, dasz radę.

Pomyśl też czy jest opcja żebyś zakończył okres no fap z kobietą (ruchanie, oral, masaż z finałem, cokolwiek), tak aby zakotwiczyć w umyśle nowe przekonanie, że "ten typ przyjemności daje tylko kobieta" więc mózgu jak chcesz więcej to działaj tak by coś wyrwać.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @bzgqdn Bardzo bym chciał, choć nie wiem czy to się wydarzy .. zrobić sobie całkowity monk mode przez jakieś 6-12 miesięcy.  Czuje wewnętrznie że tego potrzebuje, siedziałem przy pornografii ostatnie 10 lat przez kilka godzin dziennie,  kilka  godzin każdego dnia.. potraficie to sobie wyobrazić? otwarte w zakładkach 10 filmów, obok tego strona do kamerek, a obok 3 portale z innymi pornolami. Potrafiłem oglądać jak typ wali laskę w gardło a ta na niego rzyga i mogłem przy tym jeść śniadanie.  Potrafiłem "edgingować" przez kilka godzin, a wstając od krzesła kręciło mi się we łbie i kładłem się szybko spać, takie akcje robiłem nie raz w tygodniu, nie dwa razy lub trzy tylko codziennie przez miesiące i lata.  Dochodziło do tego że nie wiedziałem jak przywitać się z sąsiadem na klatce schodowej bo się jąkałem i brakowało mi słów, idąc do sklepu i stojąc w kolejce cały się pociłem ze stresu i lęków, byłem tak wyczerpany fizycznie i psychicznie że np odstawiając rower do stojaka, potrafiłem się o niego potknąć, wszystko wypadało mi z rąk, pustka w głowie przy rozmowie czy normalnym funkcjonowaniu i to okropne fizyczne zmęczenie, to zmęczenie mógłbym porównać tylko do nieprzespanej nocy i dalej to mam, potrafi mi się ze zmęczenia zawracać w głowie.
 Cały czas czuje się fizycznie wyczerpany, a wierzcie mi.. wydałem na badania i suplementy kilka tysięcy złotych. Jeżeli myślicie o jakimś badaniu.. to ja już je miałem, włącznie z testami na borelioze, hiv, choroby pasożytnicze itd.       Jeżeli taki poziom uzależnienia jak ja miałem potrafi wpływać degenerująco na neurony w mózgu i doprowadzać do zaburzeń typu zespół przewlekłego zmęczenia, adhd  lub tym podobne, to ja to na pewno mam.       Ale nie mówię że wszystkiemu winne jest porno, mam też zdiagnozowane SIBO które może powodować zaburzenie wchłaniania składników odżywczych. 
 Niedługo czeka mnie kolejna seria badań po których będę wiedział znacznie więcej,  wierzę w to mocno że za pół roku będę czuł się znacznie lepiej niż kiedykolwiek w moim życiu łącząc całkowity nofap z przeleczeniem moich jelit, ograniczeniem cukrów i niezdrowego jedzenia, odżywieniem organizmu za pomocą zdrowszej diety i dobrej jakości multiwitaminy, poprawieniem bariery i mikroflory jelitowej za sprawą dobrego probiotyku oraz naturalnych pokarmów probiotycznych czyli kefir, kapusta i wiele innych.                       

 Moje obecne silne pragnienie poprawy i wyzdrowienia jest spowodowane chyba pewnego rodzaju szokiem i obserwacją. Zdałem sobie sprawę że mam 30 lat, że nie mam w życiu nic, jestem tym całkowitym przegrywem życiowym.  Oczywiście prawda, nie mam długów, kredytów, dzieci i puszczalskiej żony, ale czy bilans jest dla mnie dodatni? ciężko powiedzieć. 
Obserwuje rodzinę, kuzynostwo, sąsiadów, młodszych i starszych, źle mi.. patrząc na to jak 19 latka potrafi zapierdzielać za granicą na zbiorach albo w pracy na produkcji a ja nie mam siły wziąć się do pracy, bo ja jej nie mam. To nie jest lenistwo, ja po prostu jestem fizycznie wyczerpany i nie wiem czy to jest pewnego rodzaju zespół przewlekłego zmęczenia, depresja czy bezdech senny (przebudzam się wielokrotnie w ciągu nocy) niestety w trakcie badania w szpitalu nic nie wyszło, później powtórzyłem badanie i również bez rezultatów, niby tego nie mam.  Natomiast chyba użytkownik @bassfreak wraz z @Messer  uświadomili mnie że mogą to być zaburzenia od nadmiernego oglądania pornografii.  Biorę się za siebie i swoje życie, chociaż nie mam siły i motywacji, przyznaje nie mam. Nie chce mi się uczyć angielskiego i ćwiczyć wieczorem, wole siedzieć przy komputerze, pić kawę i oglądać youtube. I czy to nie jest objaw uzależnienia od pornografii? dla mnie jest i to bardzo wyraźny, objaw totalnego rozregulowania układu dopaminowego a co za tym idzie po części objawów depresyjnych.     
 Wiem że gdybym się ostro wziął za siebie to w wieku 35 lat mógłbym być zwykłym przeciętnym gościem, i kurwa uda mi się to, będę nim.  Koniec z obleśnym oglądaniem pornografii i waleniem gruchy do monitora przez kilka godzin dziennie, przecież to jest jakieś totalnie chore i abstrakcyjne.  Zniszczyć sobie życie przez ten nałóg.  Wolałbym tirówkę przelecieć w lesie przy ostrym ciśnieniu niż znowu siedzieć przy tych filmach po kilka godzin dziennie.  Jak można w ogóle siedzieć przed monitorem 6 godzin dziennie przy porno a ja tak robiłem latami. Jak później funkcjonować?  jak iść i rozpocząć rozmowę z kimkolwiek? jak myśleć?  człowiek wyprany z energii, śpiący, zamulony, z brain fogiem, uciekający wzrokiem wśród ludzi.     
  Jestem w takim wieku i tak głęboko uzależniony że to moja jedyna szansa i pewnie ostatnia na ogarniecie swojego życia bo mi w życiu nikt nie pomoże, ani rodzice, ani rodzeństwo, znajomych nie mam, nikt do mnie ręki nie wyciągnie, albo ogarnę się sam albo za pare lat bezdomność z powodu depresji albo wycieczka do lasu. 

  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietaj że skrolowanie rolek na youtubie, tiktoku czy insta dzia naten sam obszar nagrody.

Uzależnienie od porno jest trudniejsze tylko dlatego że atakujesz go z dwóch stron psychicznie i fizyzcznie przez masturbację i to wzajemnie się wzmacnia. Jeden nawyk staje się trigerem do drugiego, jak papieros do piwka.

 

Tobie by się przydał rok na bezludnej wyspie, tak żeby pobyć samemu że sobą bez rozpraszaczy.

Mało to wykonalne, ale zależności od regionu w którym mieszkasz może masz w okolicy jakieś, lasy, góry czy inne miejsca gdzie można wyjść na szlak i iść kilka godzin przed siebie, bez muzyki, telefonu,  z własnymi myślami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bzgqdn napisał(a):

Tobie by się przydał rok na bezludnej wyspie, tak żeby pobyć samemu że sobą bez rozpraszaczy.

Nawet nie wiesz jak bardzo, kiedyś sam o tym pomyślałem, zamknąć się w jakimś klasztorze na rok.  Albo bym się powiesił, albo wyszedł z niego jak nowy człowiek.  Absolutnie nie używam tiktoka ani instagrama (nie chce się na czymś złapać) natomiast youtube oglądam, gry ograniczam, nie czuje że jestem od nich w jakiś sposób uzależniony. Wykorzystywałbym swój czas bardziej produktywnie ale na razie jest to mało możliwe z racji operacji którą przeszedłem i skutków ubocznych które odczuwam do teraz i mają ogromny wpływ na to co mogę robić a co nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nigdy prawie nie masturbowałem, bo jakoś nie czuję satysfakcji i kompletnie tego nie potrzebuję.
A porno głównie oglądałem, aby dowiedzieć się czy ciasne azjatki mają fajne figury (dzięki Bogu mają).
Oczywiście lata temu trochę się tematu przerobiło, bo było się zjebanym nastolatkiem, a jak widzę statystyki odnośnie w jakiej ilości i jakie typy preferują samice to tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, wstydzić to mają się czego gnoje co gadają, że n i g d y  tego nie robili, ha tfu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia moderatorzy wybacza post pod postem.

 

Po 45 dniach abstynencji wejsc na jakis portal z pornografia to sie czlowiek czuje jak dziecko w disneylandzie.

 

Wystrzal dopaminy jest tak mocny ze czuje takie ciepelko jak mi sie rozchodzi w klatce piersiowej, normalnie jakbym pierdolnal przed chwila dzialke dobrego towaru z kolegami na melinie.

 

Na nastepny dzien samopoczucie oczywiscie jakbym sobie przywiazal mentalny odwaznik +10kg.

 

Nie bedziemy jednak sie tutaj niepotrzebnie katowac. Najlepszym zdarza sie popelniac bledy. Najwazniejsze to wrocic na obrany kurs i dalej isc w strone swojego duzego celu.

 

Jakie jednak wnioski mozemy wyciagnac ze swojego potkniecia?


Nie pierwszy raz sie juz na tym wyjebalem. Rozneglizowane mlode gwiazdy szczujace swoimi jedrnymi cialami na zdjeciach to wyzwalacz, ktory  daje odpowiedmi sygnal do mozgu i wyzwala pierwsze reakcje organizmu.

Im dluzej czlowiek przy tym siedzi to ani sie obejrzy, a juz go linki pokieruja w coraz ciemniejsze korytarze tego labiryntu.

 

Instagram Panowie. Tinder tak samo. 
Regularnie sie na tym wykladam. Tak co 45 do 60 dni. 
Dopoki nie wchodze na potrale spolecznosciowe tego typu i nie wyskakuja mi te zdjecia cycatych malolatek to jest wszystko dobrze.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Indywidualista napisał(a):

 

 

Jakie jednak wnioski mozemy wyciagnac ze swojego potkniecia?


Nie pierwszy raz sie juz na tym wyjebalem. Rozneglizowane mlode gwiazdy szczujace swoimi jedrnymi cialami na zdjeciach to wyzwalacz, ktory  daje odpowiedmi sygnal do mozgu i wyzwala pierwsze reakcje organizmu.

Im dluzej czlowiek przy tym siedzi to ani sie obejrzy, a juz go linki pokieruja w coraz ciemniejsze korytarze tego labiryntu.

 

Instagram Panowie. Tinder tak samo. 
Regularnie sie na tym wykladam. Tak co 45 do 60 dni. 
Dopoki nie wchodze na potrale spolecznosciowe tego typu i nie wyskakuja mi te zdjecia cycatych malolatek to jest wszystko dobrze.

Nie posiadam aktualnie IG oraz Tindera. Wiadomo że IG proponuje do oglądania to co angażuje innych(gołe dupy) ale trzeba się postać i oczyścić swoją bańkę informacyjną na IG. Odobserwować wszystkie fit/plażowe/twerkowe instagramerki i iść dalej nie poddając się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.