Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

2 hours ago, Rnext said:

Zero zagrożeń, infekcji, wypadków, przygód itp. Jak ktoś chce, nie mam z tym problemu.

Ja mówię ludziom którzy wychodzą z "bezpieczeństwo jest najważniejsze" że nie ma bezpieczniejszego miejsca niż cela jedynka, pusta jedynie kibelek i dziura do podawanie żarcia.

Bezpieczniej życia nie da się spędzić. 

Edytowane przez Orybazy
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grecy się wyłamują z mechanizmu lockdownowego.

To zapewne marketing szczepionkowych "zdechłych psów" (taka nazwa na produkt w ostatniej fazie jego rynkowego żywota, kiedy nikt go już nie chce) ale jasno postawiona sprawa:

https://tvn24.pl/swiat/grecja-premier-kyriakos-mitsotakis-nie-wrocimy-do-lockdownutylkopo-to-by-chronic-niezaszczepiona-mniejszosc-5139955

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, Rnext said:

Wcale nie musi nim być żadna selekcja, prawda?

Ano nie musi, ale przecież poważni ludzie zainwestowali poważne pieniądze... to się nie może zmarnować.

Poważniej, na razie widzimy pewnie kilkadziesiąt z kilkuset możliwych wariantów przyszłości - ale prawie wszystkie są już uwzględnione, i "obstawione". Ostatnio w temacie luźno okołocovidowym, natknąłem się na badania wyjaśniające "podatek cukrowy": https://www.mdpi.com/1422-0067/22/10/5228 i nadal wydaje mi się, że kolejna po zdrowiu, w kolejce do "deficytu" będzie żywność - przynajmniej ta nie wymagająca modyfikacji. Modyfikacji żywności znaczy, nikt nie sugeruje by modyfikować ludzi, aby mogli jeść cokolwiek, nawet jeśli koszmarnie pachnie. To na jak długo znika węch i smak, na rok do kolejnej dawki? ;)

 

2 minutes ago, Rnext said:

Grecy się wyłamują z mechanizmu lockdownowego

Ck5ljnJpgbu7X7kTzZ4ivnKNPtcpcWwx.jpg

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, cst9191 napisał:

 

Tak próbuję postawić się na miejscu Maowieckiego... Przecież gdyby ogłosił koniec lokdałnów i maseczek, to covidioci by go rozwalili (politycznie co najmniej).

 

 

Dokładnie o tym pisał Matka Kurka już dawno temu. Oni nie mają już w tej chwili odwrotu, zabrnęli w pandemię za daleko. Nawet gdyby znalazł się tam jeden uczciwy, który chciałby się z tej całej paranoi teraz wycofać to covidiańska część społeczeństwa rozszarpałaby go na kawałki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Eskel said:

który chciałby się z tej całej paranoi teraz wycofać to covidiańska część społeczeństwa rozszarpałaby go na kawałki.

Najtrudniej będzie przekonać beneficjentów plandemii. Trzeba ich będzie przekupić. Ten numer zawsze działa na niewolnikach. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, Rnext said:

Najtrudniej będzie przekonać beneficjentów plandemii. Trzeba ich będzie przekupić. Ten numer zawsze działa na niewolnikach. 

Dostaną badge "Zasłużony dla ratowania ludzkości" i 300+ i będzie dobrze. 

 

Ja myślę, że te "wygaszanie oczekiwań", to jeszcze nie teraz.

 

Teraz jest mocny akcent, przygrywka. Testowanie strategii. Strategia zostanie następnie przeanalizowana, niedociągnięcia poprawione. I za parę lat zobaczymy coś naprawdę "strasznego" (medialnie strasznego).

 

Z wirusem jest ten problem, że nikt go nie widzi, a jak nie ma zwałów trupów na ulicy, to co to za wirus. Dlatego następny pomysł będzie mocniejszy. Jak w banku. 

 

I tak zasadnicze cele zostały osiągnięte:

- osłabienie gospodarek europejskich

- globalne przyzwyczajenie ludzi do większego zamordyzmu i kontroli

- destabilizacja polityczna usa

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 minut temu, manygguh napisał:

Czy Wasi rodzice, lub bliscy w starszym wieku (60+) się szczepili?

 

Moja mama nie ale za to kuzynka pielęgniarka zagnała wszystkich kuzynów, wujków i ciotek na szczepienia. Tylko ja i mama w całej rodzinie nie mamy. Mama też jest jedynym pracownikiem w pracy bez szczepionki. :D

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Martius777 said:

Tylko ja i mama w całej rodzinie nie mamy. Mama też jest jedynym pracownikiem w pracy bez szczepionki.

W mojej robocie dyro chwalił BHPówkę że sama doglądała wyszczepienia przez firmę 400  pracowników i dziwił się że nie wszyscy chcieli. 

Zastanawiam się co ci ludzie będą myśleć gdyby okazało się że są długoterminowe konsekwencje zdrowotne. Pewnie będzie im smutno jak kolejarzom, którzy dbali by pociągi do obozów były na czas, ale to była sytuacja "wyższej konieczności".  

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Orybazy napisał:

W mojej robocie dyro chwalił BHPówkę że sama doglądała wyszczepienia przez firmę 400  pracowników i dziwił się że nie wszyscy chcieli.

U mnie Janusz już się pytał jednego z pracowników, ale póki co to na to nie ciśnie. 

 

29 minut temu, Orybazy napisał:

Zastanawiam się co ci ludzie będą myśleć gdyby okazało się że są długoterminowe konsekwencje zdrowotne.

Zapewnie mieli by to w poważaniu/próbowali by się wykręcić od odpowiedzialności. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda jaką zastosowała firma u znajomego (pełna możliwość pracy zdalnej): do pracy stacjonarnej mogą przychodzić wyłącznie zaszczepieni. Osoby niezaszczepione nie są w żaden sposób zwalniane, ale zgodnie z KP ich "miejsce wykonywania czynności służbowych" pozostaje w gestii pracodawcy, a ten wyznacza im pracę zdalną. Osoby zaszczepione też mogą pracować zdalnie, ale mają wybór.

Podobno rozwiązanie skonsultowane przez pracodawcę z prawnikiem prawa pracy. Podnosili pracownicy kwestię przepisów konstytucji (zakaz dyskryminacji), ale przecież w żaden sposób nie są dyskryminowani - pensja ta sama, obowiązki te same, miejsce pracy te same co przez ostatni rok, no i nikt nikogo do szczepienia nie zmusza. Nawet były teksty że przecież mają "lepiej", bo nie będą musieli dojeżdżać, i mają dodatkowo zryczałtowane dodatki za zużycie prądu.

 

Ktoś mógłby podsunąć jakiś pomysł, jak bezspornie ominąć ten Kodeks Pracy (wyznaczanie miejsca pełnienia obowiązków służbowych), najlepiej bez potrzeby angażowania Sądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Kespert said:

Ktoś mógłby podsunąć jakiś pomysł, jak bezspornie ominąć ten Kodeks Pracy (wyznaczanie miejsca pełnienia obowiązków służbowych), najlepiej bez potrzeby angażowania Sądu?

KP nie jest ponad konstytucją, ale jak przekonać firmę bez batalii w sądzie hmm. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Garrett napisał:

Może ten atak "kosmitów" o którym się przebąkuje tu i ówdzie? ;)  To by było coś! 

Uuu, wedle Nostradamusa nie dożyjesz chwili kiedy Ziemianie spotkają przybyszy spoza naszego Układu Słonecznego podczas misji na Trytonie, księżycu Neptuna po IV wojnie światowej, przybysze będą z Wodnika. *

 

A szkoda bo bym chętnie zobaczył obce życie!

 

* Humor na rozluźnienie się :)

Edytowane przez Martius777
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.