Skocz do zawartości

Dot. Teoria wielkiego #przegrywu


Rekomendowane odpowiedzi

@deomi

Te co wysłałaś to nie 9 na 10 dla mnie totalnie, nie.

Osobiście mi się podobają takie teoretycznie zwyczajne dziewczyny, najwyżej co najwyżej lekko pomalowane. Te co wysłałaś to mogłyby firmę tynkarską otworzyć, nie wiem czemu kobiety tak na chama się w dzisiejszych czasach malują i robią te pazury oraz doklejają rzęsy, brwi, sztuczne nosy czy tam wybijają sobie czy dobijają albo wyciskają czy obcinają różne części ciała by być "atrakcyjniejsze".

 

Po pierwsze, przyjdzie moment, że trzeba się pokazać bez a po drugie, podbijanie sztucznie atrakcyjności jest takie trochę no nie wiem...

 

Nie w każdym razie dla mnie atrakcyjne.

 

Z pewnością dla wielu np ta pani będzie bardzo atrakcyjna ale dla mnie nie:

images?q=tbn:ANd9GcSP8ecTDmzcEJSGsE4OFlj

 

Wpisałem w google "beauty without makeup" (zapomniałem dopisać women ? ) i wyskoczyło mi kilka ciekawych typów, szczerze mówiąc nie mam jakoś określonego specyficznie typu ale spójrzcie chociażby na to, prawda że spoko wygląda?

gal-web-1499439322.jpg?crop=1xw:1xh;cent

Moim zdaniem wygląda świetnie, naturalnie.

 

Tu przykładowo znalazłem prawdziwą artystkę - iluzjonistkę :D 

Nie wiadomo czy jak jej nie dotknę to mnie nie zakrzyczy na śmierć, żebym uważał bo zaraz coś odpadnie - nie porozumienie dla mnie. A jakbym całował ją to zapewne plastik, natomiast gdybym dotknął nosa dla zaczepki to by wyglądało jakbym jej z piąchy przywalił, lol.

asian-makeup-transformations-fb27__700-p

 

A tu na przykład ciekawy przypadek, moim zdaniem ta po lewej jest ładniejsza od tej po prawej, tylko trądzik sobie musi wyleczyć i od razu będzie fajna do tańca i różańca nawet bez wyleczenia trądziku czy tej tam egzemy jest ładna i ma w sobie piękno, natomiast ta po prawej bleeee dla mnie. Jakbym patrzał na żywopłot xd - tak mi się skojarzyło :D 

No po prostu kurła nie. Gdyby była moją dziewczyną sam bym ją wsadził pod wannę i kazał oddać mi "gosię" czy tam "justynę" :D 

comment_o52aSiylwV8lRRlaFEa3KzT5rvLnVcny

 

Również po lewej, chociaż te indiańskie ozdóbki spoko.

5ZBZkX0PSL_sGO9Rkz0pBhEGNNmh4NUmcgCtDWi7

 

po lewej:

7625-ja-piernicze-ale-metamorfoza-klikni

 

Po lewej

40397716_2039287386129990_89773884770194

 

Tym razem po prawej:

miss_universe_contestants_without_their_

 

 

Muszę jedno przyznać, wybranka mojego czarnego serca nie będzie musiała spędzać pół życia w lustrze, choć jakieś plusy z bycia w związku ze samym iście diabełem :D 

 

Mi się naprawdę podobają te bardziej naturalne, nie mówię, że nie ma się malować najwyżej naprawdę trochę ale jak będzie chciała to niech to robi. Jeśli mnie by się chciała podobać a nie innym to praktycznie wystarczy taka jaką Pani Bóg ją stworzyła :D 

Po prostu trochę o siebie zadbać - pielęgnować naturalne piękno i tyle, żadnych dopalaczy mi do szczęścia nie trzeba, ehh @SzatanKrieger kiedy ty się nauczysz, że kobieta zaczyna się od tego i tamtego i ma mieć te milion rzeczy, wstyd! :) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Ksanti napisał:

Friz 7/10 

Każdy ma swój gust ale jak dla mnie mocno zawyżona nota. Ma swoje grono odbiorców, wiadomo sława ale wygląd jak dla mnie mocno przeciętny. W sumie nie wiem po co to piszę ale nawet po tym wątku można zobaczyć jak ludzie mają różne gusta. Tak jak my kobiety potrafimy inaczej oceniać facetów i wy kobiety ( wasze noty tych pań trochę się różnią). Wiadomo, że jest jakiś kanon urody który większemu gronu się podoba. Jednak są różne odchylenia od normy, każdy zwraca uwagę na inne szczegóły. 

 

Edytowane przez _oliv2407
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, deomi napisał:

 

@SSydney Dla mnie te panny to typowe 6-7. 

 9 i 10 wyglądają tak:

 

U mnie jest tak, że powiedzmy do 6/10, które dla mnie są ruchable jak najbardziej nie trzeba tak dużo. To są normalne panny, często mogą mieć lekką nadwagę. 7 to już jest mocno powyżej. 8-9 to już torpeda, 10 jeszcze na oczy nie widziałem. 

Wykres wyglądałby trochę jak funkcją wykładniczą a^×, gdzie x to poziom atrakcyjności.  

Te panny, które wrzuciłaś to takie 7 może 8, nie przeglądałem się. 

Z tym, że jest jedno ALE, tak jak pisze @leto atrakcyjność to nie tylko wygląd NA ZDJECIU/FILMIE. Liczą się też inne aspekty. 

 

Jest masa panien 5-6/10, które mają w sobie to "coś". Nie wiem jak to określić ale sprawia to, że wolę je od tych insta-lalek 9/10  na fotkach. Chętnie taką widziałbym nabitą na beniz(mój od korz), mimo, że do modelki jej daleko.

Ja tam lubię normalne, przeciętne panny, nie widzę w tym nic złego. 

 

@deomi ta piosenkarka "INNA" jest bardzo w moim guście takie solidne 8-9/10 dla mnie. 

 

Edytowane przez SSydney
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, SzatanKrieger said:

Osobiście mi się podobają takie teoretycznie zwyczajne dziewczyny, najwyżej co najwyżej lekko pomalowane.

To nie jest problem z makijażem, tylko z tym, że dobry jest ekstremalnie trudno zrobić. Dla mnie przykładem, że to jest możliwe, nawet gdy makijaż jest super intensywny, jest właśnie np Betta Lemme z powyższego teledysku (a i tak nie jest idealnie; kreski w kącikach oczu ma nieco za grube). Ale to jest sztuka, typowa Grażynka rzeczywiście często lepiej wygląda bez makijażu, niż w tapecie zrobionej w jakimś studiu urody w Piasecznie.

 

I jak to się w ogóle stało że z wątku o #przegrywie zrobiła się dyskusja o pięknych kobietach i make-upie? :D

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem co jest na rzeczy z tym 10/10, jeśli o mnie chodzi. Sama uroda kobiety mi nigdy nie wyrobi tego targetu, potrzebny jest kontekst, specyficzny moment, w którym ona jest uchwycona. Takim zjawiskiem jest dla mnie Judith Holofernes w tym momencie (2:35) teledysku do Denkmal:

 

 

Stojąca z gitarą przed śpiewającym z nią tłumem, spocona, w ekstazie, energia lvl 9000. Jak bym tam był pod sceną to bym koszulki nie prał i oprawił w ramkę jako relikwię jej śliny :D

Edytowane przez leto
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, deomi napisał:

No i wg. Waszych black pillowych teorii, w jaki sposób te związki w ogóle zaistniały i istnieją?

@Analconda Wyjaśnij nas tutej ?

Magia Youtuba. Skad wiesz ze to prawdziwe zwiazki a nie wyrezyserowane przedstawienie?

W zwiazki aktorow na planie M jak Milosc tez wierzysz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, leto napisał:

Chyba wiem co jest na rzeczy z tym 10/10, jeśli o mnie chodzi. Sama uroda kobiety mi nigdy nie wyrobi tego targetu, potrzebny jest kontekst, specyficzny moment, w którym ona jest uchwycona. Takim zjawiskiem jest dla mnie Judith Holofernes w tym momencie (2:35) teledysku do Denkmal:

 

 

Stojąca z gitarą przed śpiewającym z nią tłumem, spocona, w ekstazie, energia lvl 9000. Jak bym tam był pod sceną to bym koszulki nie prał i oprawił w ramkę jako relikwię jej śliny :D

Rozumiem doskonale też mam takie swoje "zboczenia" :D:D 

Jak w temacie:

I te jego "jeszcze słowo gościu, też pojedziesz zaraz" - 10 punktów do ruhable :D 

 

 

@ntech Istnieją zasadnicze różnice.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, deomi said:

U mnie jak zwykle sinusoidalnie, cyklicznie i mało stabilnie

Och, za to was uwielbiam kobitki. 

 

No ale co poza tym, jak tam zdrowko, sytuacja w domku I pracy?  Na silowke troszke chodzisz?

5 minutes ago, Imbryk said:

Zakochana paaara,

Ze niby Jacek I Barbara? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie zapomniałem dopisać a propos w ogóle tego całego tematu.

 

Czy nie jest tak naprawdę istotne by kobieta widziała w nas właśnie "te coś" o czym wspomniał @SSydney w zupełności się zgadzam, naprawdę Analaconda przesadza choć może i ma rację w kilku kwestiach ale wielu kobietom podobają się nie atrakcyjni czy też mniej atrakcyjni, którzy mają właśnie jakieś cechy mniej lub bardziej jasne, które przyciągają danego partnera, do seksu czy w ogóle bycia razem.

Ja osobiście mówię z ręką na sercu, że mając do wyboru 9,5 czy 10 na 10 jak to określacie a kobietę, którą darzę uczuciem, która jest świetna, rozumiemy się, nie wiem jeździmy sobie rowerem, śmiejemy się, po nocach nie tylko rozmawiamy ale nazwijmy to tak, że badamy nasze ciała :D , pomagamy sobie no kurcze jemy zapiekani z dżemem i nutellą bo takie razem lubimy - cokolwiek, to dla mnie jak wspomniał @SSydney ta nawet 5 na 10 czy 6 na 10 wychodzi poza skalę, bo ona jest dla mnie atrakcyjniejsza i na niej koncentruję swoją uwagę.

Wydaje mi się, że z kobietami jest podobnie, wiele pań opowiada, że facet musi mieć te "coś" i jak ma, to kobieta też za takim szaleje i chciałaby spędzać z nim czas i robić wszelkie głupstwa i nie tylko. Owszem bycie jak to Analakoda nazywa "wygrywem chadem" pomaga, ale nie każdy chad może mieć, każdą poza tym operowanie tylko na wyglądzie jest zgubne. Chad może mieć tysiące kobiet i co z tego skoro, traktuje kobiety najczęściej jako jednorazówki. Dodatkowo cenną wiadomość jak uważam, że jest to, że Chad najczęściej nie potrafi zainteresować kobiety, którą kocha - poczytajcie o tym :) 

 

Jeżeli mam do wyboru 9.000 kobiet jak to, kiedyś czytałem - tyle plus, minus jakiś tam gitarzysta zespołu Amerykańskiego przerobił a jedną, którą opisałem jak wyżej z cechami, gdzie wiem, że jest za mną, może nie jest miss ale tak i tak fajnie z nią się spędza czas i sprawia, że się chce baraszkować pod kołdrą, to dla mnie jest warta więcej jak te 9.000 kobiet, których twarzy nie będę nawet pamiętał jeśli mówimy o tym, że codziennie nowa. Owszem miałem seks ze wszystkimi typami, kobiet jakie są od anorektyczek po 500 kilo, rude, siwe, różowe ale przynajmniej dla mnie, nie miałem tego co najważniejsze w całej istocie relacji męsko damskiej. 

I kto mi szklankę wody poda na starość? :D 

Nie no z tą szkalnką żartuję akurat ale uważam, że być z taką babką, która ma wiele fajnych cech dla mnie osobiście jest znacznie bardziej pociągające niż zaliczenie całego miasteczka kobiet. Owszem mogłoby to być ciekawe ale podejrzewam na krótką mete, że po któreś tam byłaby to tylko mechanika, wytrysk i do spania. Jutro znów nowa.

Moim zdaniem nie o to chodzi w tej całej zabawnej grze kobita i facio.

 

27 minut temu, deomi napisał:

mm faktycznie masz dość mocno specyficzne gusta :D 

 

 

Podsumowując: dla wszystkich jest szansa :D

Jakby zechciała takiego typa jak ja to oczywiście, że jest i to całkiem duża.

Pamiętaj @deomi, że ja tam nie podałem konkretnie jaki typ mi się podoba tylko przykłady z neta kobiet bez makijażu (ciężko było znaleźć, jakieś po prawdzie)

 

A moim typem jest jak już wiele razy wspomniałem przede wszystkim ostrym lachon "w środku", zewnętrzne jest również istotne ale podkreślę jeszcze: cycki upadną, dupa opadnie, makijaż i sztuczny nochal już nie pomoże i wtedy zostanie ona mniej urodziwa i ja mniej urodziwy. Teoretycznie jeśli chodzi o forum i krzepiącą idę męskich serc to facet "dłużej się trzyma" no to w jej najlepszym interesie, jest nawet wybrać takiego diabeła jak ja, co patrzy na wygląd wewnętrzny lachona, przede wszystkim. Więc tak jest szansa ale oszczędźmy tym biednym kobietom takiego nie trafionego wyboru, po co im marnować życie, no chyba że będzie chciała tego jakaś masochistka :D 

 

Ale serio @deomi ja preferuję takie bez udziwnień, tylko te wszystkie dziwne paznokcie, doczepiane wąsy, rzęsy a najlepsze kombo to sztuczne rzęsy, cycki, usta, brwi, włosy i tyłek, co to to tam wciskają sobie Amerykanki, pewni jakiś @benzoesan sodu? No normalnie żyć nie umierać, oczy Ci wydrapie albo paznokieć się złamie (gęsią skórkę mam jako sobie to wyobrażam, kiedyś mi znajoma pokazała paznokieć jak jej się ułamał, do dziś mnie męczy ten widok), cycków nie dotknę bo strach, że jej się tam rozleci ten slikon, palcem rzęsów nie dotknę bo mi się przykleją do palca jeszcze, ust nie pocałuje bo na samą myśl mnie odrzuca, do tyłka się nie przytulę bo się odbiję jak od balona.

 

Normalnie to nie kobieta tylko mutant, jakiś eksperyment szalonego naukowca, dawać mi normalką kobite a nie  :D 

 

 

16 minut temu, deomi napisał:

I te jego "jeszcze słowo gościu, też pojedziesz zaraz" - 10 punktów do ruhable :D 

 

Muszę zapamiętać ?

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, SzatanKrieger said:

tyle plus, minus jakiś tam gitarzysta zespołu Amerykańskiego przerobił

Zapewne chodzi o Lemmy'ego z Motörhead. Z twarzy to on był taki szczurowaty, zapity redneck. A jednak bożyszcze kobiet. Więc tak, uroda to nie wszystko. A przerobił taką ilość, jak sądzę, dzięki regularnemu zażywaniu witaminy A, czego nigdy nie krył.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, rekoni napisał:

Nieprawda, bo kobiety dają na Tinderze serduszko tylko 4.5 % mężczyzn. Tu oczywiście będą sobie grymasić, pierdolić, itd. ale te same laski które Ci tu to piszą, jak np @deomi - na Tinderze serduszko dają tylko 4.5% samcom, z czego pewnie 90% z tych którym dała to Ci sami którym serduszko dały inne kobiety.

Niestety nie wiem, nigdy nie używałem aplikacji do randkowania natomiast to co z tego, że daje Ci lajka czy co to tam się daje?

Co to zmienia, że jesteś zaakceptowanym przez losową laskę i masz seks z miejsca, to niczego nie zmienia w Twoim życiu oprócz seksu - od tak.

Wejdź sobie na portal z kamerkami czy coś i zobacz jakie są one "szczęśliwe" bo mają seks - od tak. Są smutne jak oczy nietoperza i udają uśmiechy by zarobić.

 

8 minut temu, rekoni napisał:

Pamiętaj - taka kobieta Ci tu całą litanię napisze, że każdy ma szanse, że u niej to różnie bywa, pozastanawia się, bla, bla. A potem na Tinderze bez skrupułów zaznaczy tylko 4.5% - i to będzie ta sama @deomi która Ci tu kocopoły przedstawiała, że facet musi mieć to coś :)

I co z tego, że deomi mnie nie zaznaczy na tinderze?

To świadczy tylko o jednym, że przerąbała se szanse na idealnego kandytada ? - więcej luzu bracie :) 

9 minut temu, rekoni napisał:

Nie łykaj tego naiwnie. Liczą się brutalne liczby i statystyka, a nie gadka pod wpływem emocji.

Nie łykam, oczywiście że @deomi się podobają różni faceci jak ten milicjant na przykład ale co to zmienia w moim życiu? 

Ciesze się, że jestem w miarę zdrowy, powoli znów mogę wychodzić na spotkania koleżeńskie bez lęku, mam dwie rynce, dwie nogi to się liczy a nie to, że @deomi czy Retunda z Tindera mnie akceptuje, to nie ma najmniejszego znaczenia.

Jak już to szukaj kobiety, której się podobasz taki jaki jesteś z krzywym ryjem i pięcioma nogami to szukaj kobiety z prostym ryjem z pięcioma ryncami :) 

 

7 minut temu, deomi napisał:

Dawałam serduszko jakimś 90% :D 

A mi nie! ?

Idę skoczyć z parapetu na główkę bo @deomi odrzuciła me końskie zaloty, ehhhh. Idę się napić barszczu ? 

 

 

Teraz, deomi napisał:

A miałam ustawiony przedział 28-39 lat.

Coś nabroiła, że mnie tam nie złapało? 

AAaa bo nie mam kindera :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.