Skocz do zawartości

Chce mieć kolegów, nie chce z nimi sypiać.


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, dlaczego nie chcecie mieć koleżanek? Z którymi można wyjść do kina, zjeść coś?

Dlaczego zawsze trzeba dążyć do związku/ seksu.

Jak to rozgraniczyć?

 

Bo np teraz mam kilku fajnych kolegów, fajnie nam się gada, pisze, spędza czas (przed erą koronawirusa)

ale wyczuwam że oni chcą coś więcej, ja to oczywiście stopuje, ani nie daje żadnych przesłanek, że coś mogłoby z tego być.

Ale wtedy widzę że oni tak jakby się wycofują i nie chcą kontynuować znajomości na poziomie koleżeństwa.

Kiedyś już tak straciłam kilku kumpli..co robić by utrzymywać znajomości i by oni nie chcieli czegoś więcej?

 

  • Like 1
  • Haha 9
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, deomi said:

dlaczego nie chcecie mieć koleżanek?

Ja np mam jedną, lesbijka. Nie widzę jakiegoś głębokiego sensu w szlajaniu się z kobietami hetero nie będącymi moimi kobietami, po co mi to, żeby znowu potem jakiś smutny Romeo mi pierdział w słuchawkę żebym się odpierdolił od jego panny?

  • Like 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

Ja np mam jedną, lesbijka. Nie widzę jakiegoś głębokiego sensu w szlajaniu się z kobietami hetero nie będącymi moimi kobietami, po co mi to, żeby znowu potem jakiś smutny Romeo mi pierdział w słuchawkę żebym się odpierdolił od jego panny?

Ale kiedy ta kobieta nie jest w związku?

9 minut temu, Conrad napisał:

Są przecież jeszcze geje i będziesz miała swojego kolegę.

Nie znam, nie wiem gdzie poznać.. nie będe specjalnie szukać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, deomi said:

Ale kiedy ta kobieta nie jest w związku?

No może by to miało sens, nie wiem, ale z doświadczenia życiowego - chyba może raczej nie koniecznie. Jak już wspominałem na forum, miałem w życiu dwie takie koleżanki, naprawdę świetne dziewczyny, z którymi po prostu się kumplowałem. Jedna z tych znajomości skończyła się, gdy dziewczyna wyznała mi miłość. Druga umarła w naturalny sposób, ale po latach dowiedziałem się, że ex-koleżanka rozpowiadała jak to mnie uwiodła i ją przeleciałem. Ech, ludzie...

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź sobie kolegę dla którego jesteś nieatrakcyjna z wzajemnością, takiego z którym masz wspólne zainteresowania ale zupełnie przeciwne wartości.
Takiego który spotkać się zechce, ale któremu w życiu nie będzie się chciało do Ciebie podbijać

  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, deomi napisał:

Panowie, dlaczego nie chcecie mieć koleżanek? Z którymi można wyjść do kina, zjeść coś?

Dlaczego zawsze trzeba dążyć do związku/ seksu.

Bo źle szukasz! Poszukaj tutaj na forum, my nie zawsze dążymy do sek... a nie, czekaj kurwa, zapomniałem... ?

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zasadniczo nie miał nic przeciwko, tylko musiała by być do pogadania, a gdyby przy tym mi się podobała to weź bądź mądry i rozgranicz. No chyba że cyklicznie potrafiła by mnie wk****ć, że nie mógł bym na nią patrzeć. ?

Edytowane przez Kali(NIE)baka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bassfreak napisał:

Nie mam zamiaru być orbiterem. Nie ma dla mnie czegoś takiego jak koleżanka w takim samym znaczeniu jak kolega. 

Orbiter ofiaruje darmowe przysługi, kolega nie. 

Każdą jakokolwiek sytuacje społeczną związaną z płcią przeciwną widzisz jako orbitowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.