Skocz do zawartości

Panowie co począć?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja w twoim przypadku poszedłbym w swoją stronę i nie przejmował się odrzuceniem z jej strony (jedyne co stracisz to seks a jest na niego większy podaż niż pobyt).

 

Myślę że z twojej pensji 4.8 tys zostanie jakieś marne 2800 bo jak Pani zrobi cię na dziecko to ty będziesz w słabej sytuacji i nikt się nad tobą litował nie będzie.

Znajdz sobie kogoś na swoim poziomie czytając twoje wymagania szukał bym kobiety na siłowni albo w fit gronie.

 

Kiedyś mój ojciec do mnie powiedział że litość to zbrodnia i myślę że w twoim przypadku może tak się stać.

 

Pozdrawiam myślę że znajdziesz tą jedyną!

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

Siła tego niezbyt dużego otworu pomiędzy nogami kobiety jest przeogromna,

Nie. Na siłę trwania przy samicy składają się jeszcze takie czynniki jak ciepły głos, taki kobiecy, że aż się chce słuchać, inteligencja emocjonalna, która jest jednak bardziej rozwinięta od męskiej poprzez bardziej uspołecznienie wrodzone. Nawet pieprzenie o głupotach potrafi uzależnić jak głaskanie kota po głowie, to chyba każdy lubi?

 

Do tego dochodzi częste pobudzenie układu nagrody w mózgu jakim jest sam wygląd samicy, jej skóra, delikatna w dotyku, twarz dziecinna, taka inna młodzieżowa, widoczne piersi na ciasnej bluzce też cieszą oczy, kształt bioder, to wszystko sprawia że ciągnie do samic jak rolnika po dotacje. Sama chęć kopulacji jest tylko krótkim efektem końcowym tego biologicznego samiczego cudu natury. Sama "dzióra" najmniej oczy cieszy, a nagość jest dla mnie bardziej aseksualna niż fajne ciuchy przyodziane. :)

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro średnio ci się podoba - to nie brnij, bo utkniesz - więcej minusów niż zalet, gdyby to był "fifti-fifti" (50/50) można by się zastanowić, to raz, dwa sex to nie wszystko, po jakimś czasie się ta karta zgra i zostanie tylko jeden plus, który zblednie przy całej reszcie ... 

 

ps. - nie afiszuj się że pracujesz służbach .... to forum ma sporo wrogów - nie przesadzam.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RENGERS napisał:

Każda kobieta która była wychowywana tylko przez matkę to księżniczka, prędzej czy później wyjdzie na wierzch jej roszczeniowość.

A jak wychowana tylko przez matkę która imprezowała aż chlop odszedł? 

Tu jest hard core. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, VIREK napisał:

No bo w sumie pomyśl czy wcześniej twojej mysi wpadło by coś takiego do głowy?

Czy jak o tym mówiła miała wypieki na twarzy i oczy jej się szkliły?
Obserwuj ją w wnikliwie.

Do tego tak jak już bracia wspomnieli, poczułeś że jesteś w misji żeby ją zbawić, nie miej sobie tego za złe, twoje zamiary są na pewno dobre, ale zapewniam Cię że jakich byś książek nie wyciągnął, poparł to opracowaniami, produkował się nad tym przez X czasu, nie zmienisz jej bo ona wie swoje i tyle, ma świadomość w jakiej Ty sytuacji emocjonalnej jesteś i w jakim ona jest miejscu.

Wcześniej nigdy coś takiego nie wpadło by jej do głowy. Raczej jest/była z tych płochliwych które miały fatalne poczucie własnej wartości. Dzięki mnie jej poczucie własnej wartości mocno skoczyło do góry.  Nie wiem na ile robi to świadomie bo wcześniej była tak "kochana" i "słodka" że aż dupe ściskało, teraz w sumie też tak jest. 

 

@StatusQuo

Wiesz co bardziej chodziło mi o logiczne myślenie i łapanie faktów choć jak tak dłużej pomyślę to może faktycznie trochę ja przeceniam. Mimo wszystko staram się w niej znajdywać jak najwięcej zalet. 

 

Ja znam tych facetów którzy ja podrywają to są ogólni

Godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

 

e desperaci, którzy mają różne problemy ze sobą i mega mają parcie na seks ale raczej nie są dobrym materiałem na dłuższy związek. 

 

Ogólnie jak myślę o tym związku za 15, 20 czy 30 lat to go nie widzę. Widzę człowieka który poświęcił się dla kobiety i żałuję tego,ze mógł stracić w tym czasie dużo więcej. Z drugiej jednak strony że względu na to że jest taka "kochana" strasznie się do tego przyzwyczaiłem i ciężko mi odejść. 

 

Godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

 

Tak z ciekawości, to nago ile masz? Obstawiam że mocne 6,5/10.

Raczej nie, powiedziałbym, że normalnie w rzeczach mam 8/10 jak nie więcej, znajome kobiety zwracają uwagę na to, że umiem się dobrze ubrać. A dbam o sylwetkę od dzieciaka, umięśniony i sprawny jestem, 6pak też jest, może nie mam 6%body fat ale wciąż jestem lepszy fizycznie od 95% kolesi. 

Godzinę temu, smerf napisał:

Dla dokładniejszego zbadania twojej sytuacji przetasujmy karty.

 

Wypada kara SEX którą zabieramy co zostaje? Jenda para ( dwa plusy ). Chcesz grać dalej z kartami które zostały? Mi jak nie pasuje rozdanie to NIE gram.

 

Problemem jest to że trzyma Cię seks tak byś bardziej racjonalnie na to wszystko spojrzał.

No niestety obawiam się, że jak wyrzucimy seks, to ona jest taką moją przytulanką..

 

Godzinę temu, amber99 napisał:

Moja siostra księgowa 2500 szwagier 4000 i kredyt na mieszkanie w wawie za 400tys na 30 lat i gówniak w drodze. A tobie mało 5tys to ja nie wiem co ty z nimi robisz? Widze ze dla niektórych to odbra pensja 15tys

Mi ta piątka wystarcza ale nie uważam żeby to było dużo. Każdy ma inne wymagania finansowe, nie chce całe życie jeździć 20 letnim samochodem i zastanawiać się czy mogę pojechać na weekend nad morze. 

 

@Siekierka

To akurat nie było tak, jej matka przyciąga strasznie patologię i bandytke. Z resztą z tego powodu mamy bardzo mocno na pieńku. 

 

@wojkr

Dzięki za radę ale w realu mam prawdziwych wrogów, tymi internetowymi napinaczami nie mam zamiaru się przejmować, poza tym nie uważam tego za powód do wstydu ale dzięki za radę! 

 

@Koko564

Myślę że ten tekst z litością całkiem niezły i prawdziwy, pozdrów ojca

Edytowane przez Nokates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko mówiąc jesteś dla niej takim ciepłym misiem z wizją mieszkania za jakiś czas. Jak pojawi się bolec z mieszkaniem i o bardziej luźnych poglądach to Ciebie spuści w klozecie.

W tym tekście , który napisałeś jest jedna wielka czerwona latarnia z hasłem SPIERDALAJ i to jak najdalej. Czy TY myślisz że będziesz jej w łóżku dostarczał emocji do emerytury ? Że urodzi Ci dzieci i będziecie szczęśliwi ? Nie bądź naiwny. 

  Siedzisz na minie kolego, a jak pierdolnie to po Tobie nie będzie czego zbierać. Wykolejenie Finansowe i Psychiczne masz gwarantowane i to na pare lat. O ile wcześniej nie wpadniesz na pomysł ze sobą skończyć. Jesteś, wydaje mi się, ułożonym facetem. Poszukaj sobie spokojnej kobiety. Sex za pare lat nie będzie miał już dla Ciebie  takiego znaczenia, a jak chcesz emocji to zacznij skakać ze spadochronem. 

Ja też kiedyś przeoczyłem taką czerwoną latarnie i potem podnosiłem się z tego 4 lata. 

Pamiętaj , nie ratuj świata tylko siebie. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Siekierka napisał:

 

@Siekierka

@wojkr

@Koko564

5 minut temu, holek napisał:

Krótko mówiąc jesteś dla niej takim ciepłym misiem z wizją mieszkania za jakiś czas. Jak pojawi się bolec z mieszkaniem i o bardziej luźnych poglądach to Ciebie spuści w klozecie.

W tym tekście , który napisałeś jest jedna wielka czerwona latarnia z hasłem SPIERDALAJ i to jak najdalej. Czy TY myślisz że będziesz jej w łóżku dostarczał emocji do emerytury ? Że urodzi Ci dzieci i będziecie szczęśliwi ? Nie bądź naiwny. 

  Siedzisz na minie kolego, a jak pierdolnie to po Tobie nie będzie czego zbierać. Wykolejenie Finansowe i Psychiczne masz gwarantowane i to na pare lat. O ile wcześniej nie wpadniesz na pomysł ze sobą skończyć. Jesteś, wydaje mi się, ułożonym facetem. Poszukaj sobie spokojnej kobiety. Sex za pare lat nie będzie miał już dla Ciebie  takiego znaczenia, a jak chcesz emocji to zacznij skakać ze spadochronem. 

Ja też kiedyś przeoczyłem taką czerwoną latarnie i potem podnosiłem się z tego 4 lata. 

Pamiętaj , nie ratuj świata tylko siebie. 

 

Już wspominała o jednym gościu, który zapraszał ją do siebie na kawę, mówi że ma duże mieszkanie potem wspominała o nim parę razy w ciągu tygodnia, że coś tam ja zagaduje ale ja to zlewałem. Ale ona sama widziała go w ciągu dwóch lat już z 3 kobietami i chyba gdyby nie to, sprawy mogłyby potoczyć się inaczej. 

Edytowane przez Nokates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internetowi napinacze potrafią napsuć krwi, szczególnie jak dotrą do twoich danych, mogą bardziej ci umilić życie iż wrogowie w realu, którym możesz stawić czoła, poczytaj jak kilku forumowiczów musiało się bujać z powodu różnego typu donosów ... 

ps.

Drobna uwaga w wojsku - ŻW ( tak ŻW to też wojsko ) się nie pracuje, to służba - mylisz pojęcia, widocznie jesteś krótko w służbie - chyba że jesteś pracownikiem cywilnym, to wtedy rzeczywiście paca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Nokates napisał:

raz dziennie musi być, jak nie ma go codziennie to się pyta czy coś jest nie tak, masturbuje się kilka razy dziennie, myślę że jest uzależniona od seksu

Nie, nie musi to oznaczać żadnego uzależnienia. Wyobraź sobie, że kobiety też potrafią mieć wysokie libido.

6 godzin temu, Nokates napisał:

jest bardzo czuła i opiekuńcza, poświęca mi dużo swojej uwagi i ogólnie rzecz biorąc dba o to czy mi nic nie brakuje

To dobrze.

6 godzin temu, Nokates napisał:

Pomimo swojego lenistwa, jest inteligentna i błyskotliwa bardziej niż większość społeczeństwa

Po części sam ją rozleniwiłeś. Przeczytaj punkty wyżej, ile spraw jej ogarnąłeś. To nie było potrzebne. Daj jej się wykazać!

6 godzin temu, Nokates napisał:

Niestety na każdą uwagę, żeby zaczęła ćwiczyć, jeść zdrowo, dbać o siebie trochę bardziej, pójść na jakiś kurs, studia, znaleść jakąś pasję i hobby reaguje albo smutkiem, mówi że jej przykro albo się denerwuje, że ciągle coś mi w niej nie pasuje i wychodzi strzelając focha, który bardzo szybko jej mija.

Robisz to źle.

 

Ludzie reagują na dwa rodzaje motywacji: negatywną i pozytywną.

 

Negatywna to jest to, co robisz - pierdolenie jej nad głową że jest tam gruba czy leniwa czy coś. Większość ludzi ma bardzo ograniczoną odporność na tego typu motywowanie. Po pewnym czasie możliwe reakcje są dwie: powie Ci, żebyś spierdalał ze swoim marudzeniem, albo wpadnie w apatię, co jeszcze dodatkowo utrudni poprawę nawyków. Twoja dziewczyna poszła tą drugą drogą.

 

Pozytywna jest taka: bierzesz dwa rowery, wsiadasz na jeden, mówisz: jadę do lasu, jedź ze mną. Robisz tak raz, drugi, dziesiąty. Albo idziesz pobiegać i pytasz, czy dołączy. Albo zapraszasz, żeby dołączyła z Tobą do wspinaczki na ściance.

 

Pozytywne motywacje działają duuuużo, duuuużo lepiej. Potrafią niejednego lenia kanapowego zmienić w umiarkowanie, albo i nawet bardzo aktywną osobę. Nie jestem gołosłowny - sprawdziłem to w swoim życiu.

 

Ja bym na Twoim miejscu dał jej szansę, przestał jej pierdolić nad uchem, spróbował zmotywować pozytywnie i zobaczył, co się stanie. Zdziwiłbyś się, jak czasem człowiek może rozkwitnąć, jak ma pokazaną pozytywną ścieżkę rozwoju i jakieś tam wsparcie.

 

A, no i przestań jej ogarniać życie, jak już pisałem. Bardziej samodzielna się od tego nie stanie.

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Nokates napisał:

Już wspominała o jednym gościu, który zapraszał ją do siebie na kawę, mówi że ma duże mieszkanie potem wspominała o nim parę razy w ciągu tygodnia, że coś tam ja zagaduje ale ja to zlewałem. Ale ona sama widziała go w ciągu dwóch lat już z 3 kobietami i chyba gdyby nie to, sprawy mogłyby potoczyć się inaczej. 

Jeśli sprawy mają potoczyć się inaczej to nic nie będzie jej stało na przeszkodzie , nawet to że koło niego kręcą się laski. A nawet ośmielił bym się stwierdzić że to ją jeszcze bardziej nakręci. 

Pomyśl , gdyby on ją nie interesował to by o nim kilka razy nie wspominała...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, wojkr napisał:

Internetowi napinacze potrafią napsuć krwi, szczególnie jak dotrą do twoich danych, mogą bardziej ci umilić życie iż wrogowie w realu, którym możesz stawić czoła, poczytaj jak kilku forumowiczów musiało się bujać z powodu różnego typu donosów ... 

ps.

Drobna uwaga w wojsku - ŻW ( tak ŻW to też wojsko ) się nie pracuje, to służba - mylisz pojęcia, widocznie jesteś krótko w służbie - chyba że jesteś pracownikiem cywilnym, to wtedy rzeczywiście paca.

Ogólnie wezmę sobie uwagę do serca. Gdybym służby nie traktował poważnie to bym tyle czasu w jednostce nie siedział, używam słownictwa potocznego żeby nie robić z siebie nie wiadomo kogo tylko dlatego, że pracuje w ŻW, ludzie zauważyłem też mają z tym problem. Choć fakt nie służę długo, 3 lata tylko za mną. 

 

@leto

Dzięki za radę, na pewno wypróbuje, faktycznie kilka razy działałem w ten sposób i jakieś małe efekty były ale czasami musiałem pytać po 12 razy i więcej zanim wyszła. 

9 minut temu, holek napisał:

Jeśli sprawy mają potoczyć się inaczej to nic nie będzie jej stało na przeszkodzie , nawet to że koło niego kręcą się laski. A nawet ośmielił bym się stwierdzić że to ją jeszcze bardziej nakręci. 

Pomyśl , gdyby on ją nie interesował to by o nim kilka razy nie wspominała...

Prawdopodobnie masz rację, choć miało to miejsce dwa miesiące temu, później już o nim nie wspominała a zdradzić mnie z nim nie zdradziła na 99% mam informatorow u niej w pracy a w domu też z pewnych względów mam nad nią pełna kontrolę. Poza tym po niej od razu byłoby to widać, jest za słaba psychicznie żeby ukrywać takie akcje, zjadłoby to ja od środka. 

Edytowane przez Nokates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Nokates napisał:

Prawdopodobnie masz rację, choć miało to miejsce dwa miesiące temu a zdradzić mnie z nim nie zdradziła na 99% mam informatorow u niej w pracy a w domu też z pewnych względów mam nad nią pełna kontrolę. Poza tym po niej od razu byłoby to widać, jest za słaba psychicznie żeby ukrywać takie akcje, zjadłoby to ja od środka. 

Uwierz mi że tak naprawdę nic nie kontrolujesz. Ona się psychicznie powoli przygotowywuje , pójdzie jak przeciąg gdy Ty sie najmniej tego będziesz spodziewał z gościem, którego nie będziesz znał a nawet koleś może być z innego miasta lub państwa. Ona wie że ją kontrolujesz , ciągle obserwuje Twoje reakcje , reakcje innych i udoskonala taktykę. Piszę Ci to z autopsji i z kilkunastu innych historii , których byłem świadkiem. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, holek napisał:

Uwierz mi że tak naprawdę nic nie kontrolujesz. Ona się psychicznie powoli przygotowywuje , pójdzie jak przeciąg gdy Ty sie najmniej tego będziesz spodziewał z gościem, którego nie będziesz znał a nawet koleś może być z innego miasta lub państwa. Ona wie że ją kontrolujesz , ciągle obserwuje Twoje reakcje , reakcje innych i udoskonala taktykę. Piszę Ci to z autopsji i z kilkunastu innych historii , których byłem świadkiem. 

Aż nie mogę sobie tego wyobrazić, że ktoś taki jak ona mógłby to zrobić, choć możliwe że masz rację, już wiele w życiu sam też widziałem. 

Edytowane przez Nokates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta, jak na początku się nie układa to tym bardziej później, jak teraz dostrzegasz rzeczy, które psują ci cały obraz to z czasem  będzie ich tylko więcej, a tych pozytywów mniej, sex jest ważny, ale nie może przesłaniać ci reszty w związku, szanuj siebie i swój czas jaki poświęcasz na związek, zrób prostą kalkulację i nie brnij w to dalej bo ugrzęźniesz i wtedy będzie dramat - np. jak partnerka z z którą niezbyt ci się układa zaciąży - co w tedy - dla dobra dziecka będziesz na siłę ?

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojkr

Osobiście kompletnie nie wyobrażam sobie z nią potomstwa, ostatnio pomimo zabezpieczeń chwilę jej się spóźniał okres to jak mi całe życie przeszło przed oczami to pierwszy raz od dawna się wystraszyłem. Myślę, że większość obowiązków spadłaby na moje barki a dziecko nie miałoby zbyt dobrych wzorców z jej strony i jej rodziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam więc widzisz, a uwierz - kobiety potrafią być przebiegłe, może to spóźnienie to tylko był test? Jak będzie chciała zaciąży i to nie koniecznie z tobą by wkopać cię w ojcostwo - w końcu masz stabilną "pracę" z stałym dobrym dochodem . W końcu można ci narobić problemów i to bardzo prosto - idąc np. do dowódcy jednostki na skargę by cię zdyscyplinował, jako przyszłego ojca - zanim się wytłumaczysz będziesz miał tyle smrodu i takie dziadostwo że będzie ci ciężko się z tego wygrzebać, a nawet jak się wytłumaczysz to i tak smród zostanie i będzie się za tobą wlokło....

A jak dojdzie do wniosku że więcej ugra ( wysokie alimenty - w końcu masz niezły dochód )  jak np. zgłosi przemoc i znęcanie się - choćby psychiczne - nawet na policję, jak wyjdzie że jesteś żołnierzem to gdzie przekażą sprawę ? - zgodnie z właściwością czyli do .... ŻW.

Nie brnij bo jak sam twierdzisz że jest inteligentna może nieźle grać tym że jesteś w służbach. Poczytaj więcej na forum to zrozumiesz o co mi chodzi i jak potrafią panie kombinować.... albo pogadaj z kolegami w "pracy" - w służbach zawsze było i jest dużo rozwodów.

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mocnym 6.5/10 to był żart, tak naprawdę obstawiałem trochę mniej.

Plusy i minusy wypisałeś, bracia rozłożyli na czynniki pierwsze i wyjaśnili jak to się skończy. Więcej Ci już nikt nie będzie wałkować tego samego co można poczytać (wywnioskować) w innych wątkach na forum.

Więc jaka decyzja?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Egregor Zeta napisał:

Z tym mocnym 6.5/10 to był żart, tak naprawdę obstawiałem trochę mniej.

Plusy i minusy wypisałeś, bracia rozłożyli na czynniki pierwsze i wyjaśnili jak to się skończy. Więcej Ci już nikt nie będzie wałkować tego samego co można poczytać (wywnioskować) w innych wątkach na forum.

Więc jaka decyzja?

 

Decyzja prosta, daje miesiąc jak nic się nie zmieni a pewnie właśnie tak będzie to kończę ten związek definitywnie, chyba że w trakcie tego czasu coś jeszcze się wydarzy to kończę to szybciej. 

 

 

 

Ogólnie chciałbym wszystkim podziękować za poświęcony czas i przedstawienie swojego punktu widzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Nokates napisał:

Decyzja prosta, daje miesiąc jak nic się nie zmieni a pewnie właśnie tak będzie to kończę ten związek definitywnie, chyba że w trakcie tego czasu coś jeszcze się wydarzy to kończę to szybciej. 

 

 

 

Ogólnie chciałbym wszystkim podziękować za poświęcony czas i przedstawienie swojego punktu widzenia. 

Szykuj sie wiec na drame i jeszcze wiecej sexow . Powodzenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.