Skocz do zawartości

Szczepienia covid - stan wiedzy na 18.12


deleteduser86

Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, radeq said:

Jakiś link? 

Wpisz sobie do wujka "New PCR test to differentiate between Covid-19 and Flu" 

14 minutes ago, Perun82 said:

Niestety, ja widzę opór w środowisku - kim jesteś, żebyś powątpiewał w naukowców, czy masz jakieś dowody naukowe etc...Bo inaczej tylko wątpisz i robisz niepotrzebny szum..

A naukowiec, to kto niby jest? Nieomylny byt eteryczny pląsający po chmurkach? Naukowcy też się mylą i to regularnie. Nie ma źródeł jedynej prawdy objawionej. Są testy, badania krzyżowe, itp. Ale jest też marketing i pr. Naprawdę dostęp do rzetelnej informacji (jeszcze) jest, tylko trzeba trochę poszperać, a nie łykać co pan minister powie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, radeq said:

 

Czyli zamiast sprawdzać czy ktoś ma tylko Covida, przy okazji wiedzą czy nie ma grypy, także w czym problem? 

Problem w tym, że spory odsetek testów, to testy antygenowe, które wirusa nawet w soku wykazują. Drugi problem, to że testy PCR w zależności od wykoania i postprocesingu mogą dawać do 20% fałszywie pozytywnych wyników. A trzeci problem, to jak się "zdarzyło" dane o wynikach testów potrafiły się w cudnowny sposób namnażać i kurczyć. 

 

Ujmę bardziej obrazowo. Nie znam żadnego trupa covidowego, a to przecież taka śmiercionośna zaraza, za to znam  już trzy trupy z powodu utrudnionego dostępu do szpitala, z których dwóm wpisano "covid" jako przyczynę zgonu, mimo że jeden miał udar, a drugi wypadek. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, trop napisał:

dostaniesz przykaz np.od pracodawcy bo Cię zwolni.

To zależy w jakim systemie prawnym twój pracodawca funkcjonuje. Jeśli prawo nakłada na twojego pracodawcę obowiązek "due care" ("należytej ostrożności") i ten obowiązek jest dość skrupulatnie egzekwowany (jak na przykład w Wielkiej Brytanii) - to może być różnie.

 

Powiedzmy, że twoja praca wymaga częstych kontaktów z klientami. Jeśli sądy zaczną orzekać, że "ordinary and reasonable prudent person" w takiej sytuacji odsunęła by cię od kontaktów z klientami (przeniosła do innych zajęć lub zwolniła) to twój pracodawca będzie miał bardzo ograniczone pole manewru.

 

O ile pamiętam, w paru krajach można pozwać firmę o odszkodowanie nie tylko za wyrządzoną szkodę, ale za samo niezachowanie "due care". Raj dla prawników!

 

Interes pracodawcy polega na tym, że zarabia on pieniądze. A nie na tym, że płaci kary w obronie twoich poglądów, bez względu jak bardzo są one słuszne.

 

A jeśli pracodawca będzie chciał przeprowadzić redukcję zatrudnienia, to może być tak, że w pierwszym rzędzie polecą niezaszczepieni. Bo ewentualnie ich pozycja przed sądem pracy będzie najsłabsza - pracodawca będzie się mógł powołać na obowiązek "due care".

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cst9191w takim biednym kraju jak Polska, gdzie nakłady na naukę i badania są żałosne, nie ma czegoś takiego jak "niezależny" naukowiec. Szczególnie wierchuszka. I o tym należy pamiętać. W farmaceutyce jest ogromna kasa, więc umiejętnie dobierając od kogo i na co bierzesz granty, to żyjesz jak pączek w maśle. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewrotna ta rzeczywistość. W dobie przymuszania do wątpliwych szczepień, dumne noszenie maseczki będzie jak antysystemowa manifestacja przynależności do ruchu oporu. Coś jak opornik w klapie marynarki za komuny. I pomyśleć, że chwilę temu, nienoszenie było znakiem protestu.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://sablane.pl/artykuly/jest-zle-i-moze-byc-znacznie-gorzej/

 

Zaznaczam - trafiłem przypadkowo, nie znam wiarygodności portalu ani autora i nie jestem kompetentny w temacie. Są jednak nazwiska i linki, więc choćby pobieżna weryfikacja jest możliwa.  Na tym samym portalu jest jeszcze artykuł o patencie firmy modeRNA.

 

https://sablane.pl/artykuly/co-wynika-z-patentu-firmy-moderna-na-szczepionki-mrna/

 

Oba mocno niepokojące.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że się zaszczepiłem. Dumnie opuszczając salę zabiegową, moją maseczkę ostatecznie wyrzucam na śmietnik. Obiecano mi przecież wolność od choroby i benefity w postaci poluzowania obostrzeń.

Dobra. Tylko jak ja teraz uświadomię spotkanych na mej drodze zamaskowanych towarzyszy, że ja jestem ten "uświęcony" / ten "przykład do naśladowania"?

Jak nie założę maseczki to mnie nigdzie nie wpuszczą, wciąż będę wytykany palcami...

Przecież nie tak się umawialiśmy. halo?!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kapitan Horyzont ten pierwszy artykuł jest sensowny. Główne tezy się weryfikują. Ciężko mi ocenić szczegóły, ale mniej więcej zgadza się to z tym, co pisałem o mRNA na podstawie wyrywkowych badań z pubmedu. Autor uderza w trochę histeryczny ton, ale w końcu jest to jeszcze bardzo mało znane pole. Jednak z możliwymi konsekwencjami długoterminowymi może mieć rację. Za szybko to się rozkręciło. 

 

Ach. W ogóle to znam laskę, która m. in. te badania nad makrofagami prowadzi ? Szanowna pani doktor biotechnologii. Zapytam czy to ma ręce i nogi. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/19/2020 at 3:09 PM, Dassler89 said:

Ok, a ja mam pytanie z innej paki ale też w temacie: jaki jest aktualny stan wiedzy o rosyjskiej szczepionce?

Z informacji medialnych wiem, ze rzad Izraela zakontraktował jakiś już czas temu 50% dawek szczepionki Sputnik potrzebnych do zaszczepiane planowanej ilości obywateli, drugie 50% zakontraktował gdzieś indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

[...]nie zmienia to faktu, iż podobieństwo struktury białek wirusa i człowieka może sugerować, że wirus jest stary i od dawna wchodzi w interakcje z ludźmi. Piszę o tym ponieważ po upływie prawie roku nie znamy gospodarza pośredniego, w którym wirus mógłby nabyć tych “ludzkich” cech. Stąd jedynym logicznym wnioskiem jest uznanie go za starego ludzkiego towarzysza.

 

6 godzin temu, Kapitan Horyzont napisał:

Zaznaczam - trafiłem przypadkowo, nie znam wiarygodności portalu ani autora i nie jestem kompetentny w temacie. Są jednak nazwiska i linki, więc choćby pobieżna weryfikacja jest możliwa.  Na tym samym portalu jest jeszcze artykuł o patencie firmy modeRNA.

Interesujący fragment.

 

 

I jeszcze jeden:

 

Cytat

Oczekuje się, że te szczepionki wytworzą przeciwciała atakujące białko S, takie jakie znajduje się na wirusie SARS-CoV-2, jednak białko S zawierają również sekwencje homologiczne (podobne) do syncytyny – białka niezbędnego do tworzenia łożyska u ssaków, w tym u ludzi.

dr. Michael Yeadon i dr. Wolfgang’a Wodarg’a

 

Edytowane przez cst9191
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W 2018 roku ówczesny minister zdrowia, Łukasz Szumowski, ustanowił Dorotę Hryniewiecką-Firlej, doradcą ds. przyszłości opieki medycznej przy MZ. Hryniwiecka-Firlej jest prezes Pfizer Polska – polskiego oddziału jednego z producentów szczepionki na Covid-19".

 

https://nczas.com/2020/12/22/za-szumowskiego-prezes-pfizer-polska-byla-doradca-ds-przyszlosci-opieki-medycznej-przy-mz/?fbclid=IwAR1aQgSrtPP1I7d515cT9JViMp5sT8w3YpHSBS33d_P7cmGeOCFiA6kXkXY

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Who zmieniło definicje definicji odporności stadnej, było:
 

Cytat

 

Herd immunity is the indirect protection from an infectious disease that happens when a population is immune either through vaccination or immunity developed through previous infection. This means that even people who haven’t been infected, or in whom an infection hasn’t triggered an immune response, they are protected because people around them who are immune can act as buffers between them and an infected person. The threshold for establishing herd immunity for COVID-19 is not yet clear. 

https://web.archive.org/web/20201029012133/https://www.who.int/news-room/q-a-detail/coronavirus-disease-covid-19-serology

 

 

Jest teraz że wyłącznie odporność stadna jest wynikiem szczepień :)

Cytat

‘Herd immunity’, also known as ‘population immunity’, is a concept used for vaccination, in which a population can be protected from a certain virus if a threshold of vaccination is reached.

Herd immunity is achieved by protecting people from a virus, not by exposing them to it. Read the Director-General’s 12 October media briefing speech for more detail.

Vaccines train our immune systems to develop antibodies, just as might happen when we are exposed to a disease but – crucially – vaccines work without making us sick. Vaccinated people are protected from getting the disease in question. Visit our webpage on COVID-19 and vaccines for more detail.

As more people in a community get vaccinated, fewer people remain vulnerable, and there is less possibility for passing the pathogen on from person to person. Lowering the possibility for a pathogen to circulate in the community protects those who cannot be vaccinated due to other serious health conditions from the disease targeted by the vaccine. This is called ‘herd immunity’.

‘Herd immunity’ exists when a high percentage of the population is vaccinated, making it difficult for infectious diseases to spread, because there are not many people who can be infected. Read our Q&A on vaccines and immunization for more information.

The percentage of people who need to have antibodies in order to achieve herd immunity against a particular disease varies with each disease. For example, herd immunity against measles requires about 95% of a population to be vaccinated. The remaining 5% will be protected by the fact that measles will not spread among those who are vaccinated. For polio, the threshold is about 80%.

Achieving herd immunity with safe and effective vaccines makes diseases rarer and saves lives.

 

https://www.who.int/news-room/q-a-detail/coronavirus-disease-covid-19-serology

 

Czyli działania sprzedażowe są dalej prowadzone, na całej linii.

Edytowane przez spacemarine
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

COVID-19 nie istnieje. Wystarczy dojść do tego prostego wniosku, aby rozświecić sobie drogę.

 

Na prawdę sądzicie, że ta szczepionka powstała niedawno dzięki heroicznej pracy biomedyków, a pandemia wybuchła przez przypadek?

 

Analizowanie tego co nam podsuwają, po trochu, aby bydło się nie zakrztusiło, to nie lada nieroztropność.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie spełniają się wszystkie moje (nasze) obawy z marca/kwietnia. Niepokoje dotyczące dzielenia obywateli według kategorii sanitarnych przebijają się do mainstreamu. Znajomi, którz jeszcze pół roku temu patrzyli na mnie z przymrużonym okiem (zychu, a gdzie foliowa czapeczka? nie boisz się, że ci mózg zeskanują? elektroniczna waluta? zejdź na ziemię...), teraz klną na rząd, na szczepionkowych lobbystów i powtarzają to, o czym mówiłem wiosną.

 

Tak. Fajnie jest mieć rację. Po raz kolejny. Mniej fajne jest to, co się wokół dzieje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przyjąć za możliwe ryzyko produkcji przeciwciał również na białko uczestniczące w procesie zagnieżdżania płodu, czyli to co w artykułach podlinkowanych przez @Kapitan Horyzont jest wymienione jako potencjalne zagrożenie, to oczywiście można sobie zadać pytanie, czy jest w tym jakieś drugie dno?

 

Tylko że trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że realizacja takiego scenariusza globalnie (tj. wywołanie pandemii, potem masowe szczepienia jedynie słusznym szczepionkami) jest ekstremalnie trudna, a zachowanie całości w tajemnicy jest praktycznie niemożliwe. 

 

Dlatego moim skromnym zdaniem tu jest po prostu wykorzystywana sytuacja do skrojenia ogromnej kasy oraz przykręcania śrubki "starym" demokracjom, szczególnie Europie. Przy czym znowu nie jest to jakoś szczególnie koordynowane, tylko każdy ciągnie kołdrę w swoją stronę wykorzystując ogólny burdel i niekompetencję, żeby nie powiedzieć tępotę "elit" politycznych. 

 

Tyle i aż tyle. Ale konsekwencje mogą być i pewnie będą tragiczne, niekoniecznie w sensie zdrowotnym. 

 

PS. Pytałem mojej pani dr co sądzi o mRNA. Nie będę przytaczał rozmowy, w każdym razie znajoma, dr hab. biotechnologii, stypendystka uznanego uniwersytetu we Włoszech i UK, pracująca na codzień w laboratorium mikromolekularnym, członek PAN i honorowy członek Royal Sience Society, nie biorąca kasy od korpo, a działająca jedynie na grantach uniwersyteckich, stwierdziła, że ona nie ma zamiaru się mRNA szczepić, bo cytuje "na tym etapie jest jeszcze za duże ryzyko". Chodzi o to, że o ile metody dostarczania materiału genetycznego i modyfikowania pracy komórki zostały całkiem nieźle poznane, o tyle o potencjalnych zagrożeniach takich manipulacji nie wiemy jeszcze prawie nic. 

 

Można to do Cyberpunka luźno porównać. Wiadomo jak zrobić dobrą grę, jest umiejętność skutecznej dystrybucji, ale jak już przychodzi co do czego, to się okazuje, że jest pełno błędów i poprawki potem trwają latami. 

 

Ale jak pisałem wcześniej, niech każdy sam decyduje. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.onet.pl/informacje/lubuskie24/medycy-nie-chca-sie-szczepic-przeciwko-covid-19-nie-moga-byc-awangarda-ruchu/1hm72h3,30bc1058

 

Wydawałoby się, że medycy będą grupą, która jako pierwsza najliczniej zaszczepi się przeciwko COVID-19. Jednak w Gorzowie dane są zaskakujące, ponieważ deklarację o przystąpieniu do szczepienia złożyło zaledwie 30% pracowników Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego oraz 60% personelu z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Jak podkreśla dyrektor stacji pogotowia, nie można pozwolić na to, aby medycy byli awangardą systemu antyszczepionkowego.

 

 

HAHAHAHAHAHA.

 

Tylko tyle mam do powiedzenia na chwilę obecną tu tego. Całe te.

 

 

EDIT: kolejny geniusz:

 

Z czego wynikają tak wysokie liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa? - Po prostu z faktu, że jest to tak ciężka choroba - nie ma wątpliwości prof. Andrzej Horban w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem.  

 

EDIT_2: ten sam gość, jeszcze raz:

 

- Jeżeli ktoś się nie szczepi, to rozumiem, że również nie będzie chętny do noszenia masek czy zachowywania tzw. dystansu społecznego – mówił w programie "Onet Opinie" prof. Andrzej Horban, pytany o brak społecznego zaufania do szczepionki przeciw koronawirusowi. - Traktujemy takiego człowieka, który chce się zarazić, zapraszamy w razie czego, szpital czeka – dodał główny doradca premiera ds. COVID-19 w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem.

 

 

Ten "profesor" nawet wysłowić się nie umie. Chyba, że to tylko ja nie rozumiem o czym on mówi.

Edytowane przez cst9191
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś który mieni się specjalistą, a nie adresuje z czego wynika problem braku zaufania, tylko metodą pisowską wrzuca 40-60% społeczeństwa do szurów, nadaje się do spuszczenia w kiblu, literalnie. U mnie godziny by nie przepracował z takim podejściem i obawiam się, że nie tylko u mnie. Tyle w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.