Ilość partnerów seksualnych przed

[sarabia]

Cześć, 

Czy ilość partnerek seksualnych przed Wami ma dla Was znaczenie? Moja obecna dziewczyna miała przede mną 5 facetów w łóżku, przynajmniej do tyle się przyznaje. I generalnie mi to nie przeszkadza, wcale. Wiem natomiast, że jak raz w grupie kolegów poruszyliśmy ten temat to większość mówiła, że ma to dla nich znaczenie. Ale dlaczego? 

 

Dla mnie nie ma to znaczenia, a nawet widzę w tym mały benefit. Moja obecna, powiem brzydko nie jest dobra w seksie, tylko jest w tym zajebista. Ona nie uprawia seksu jak 90% kobiet, tylko się rżnie. Moim zdaniem pewnie bez wcześniejszego "treningu" takich doznań by nie było. 

Z chęcią poznam Wasze opinie. 

[Ursus]

Miałeś chyba na myśli ilość partnerów seksualnych partnerki.  Przyznam ci, że ja o takie rzeczy staram się nie pytać.  Cokolwiek się miało, jest to osobiste, i nie ma po co się wdawać w szczegóły.  No chyba, że sama mi to powie, to wtedy mogę posłuchać.  A czy miała jednego, czy dwudziestu, to jest to jej osobista sprawa.  Dla mnie ważne jest to, że teraz chce to robić ze mną.  No i oczywiście jest ważne, abym nie musiał chodzić do lekarza po zaliczeniu jej.

[sekacz19]

40 minut temu, sarabia napisał:

Cześć, 

Czy ilość partnerek seksualnych przed Wami ma dla Was znaczenie? Moja obecna dziewczyna miała przede mną 5 facetów w łóżku, przynajmniej do tyle się przyznaje. I generalnie mi to nie przeszkadza, wcale. Wiem natomiast, że jak raz w grupie kolegów poruszyliśmy ten temat to większość mówiła, że ma to dla nich znaczenie. Ale dlaczego? 

 

Dla mnie nie ma to znaczenia, a nawet widzę w tym mały benefit. Moja obecna, powiem brzydko nie jest dobra w seksie, tylko jest w tym zajebista. Ona nie uprawia seksu jak 90% kobiet, tylko się rżnie. Moim zdaniem pewnie bez wcześniejszego "treningu" takich doznań by nie było. 

Z chęcią poznam Wasze opinie. 

Przede wszystkim kobieta na ten temat jak i inne prawdy Ci całej nie powie. Dla mnie nie gra to większej roli, bo w obecnych czasach i obecności karuzeli kutangów liczba partnerów seksualnych w ilości kilka kilkanaście jest żadną nowością. A poza tym doświadczona to można lepiej się zabawić. 

Wszystko wychodzi w łóżku, a dwa jak bardzo była przeorana to zobaczysz jak w Nią wejdziesz jaki luz ma tuleja cylindrowa między nogami 🤣

[sarabia]

19 minut temu, sekacz19 napisał:

A poza tym doświadczona to można lepiej się zabawić. 

Dokładnie, ja to bardzo doceniam. Wcześniej miałem mniej doświadczone, więc nie było takiego wow. 

 

21 minut temu, sekacz19 napisał:

Wszystko wychodzi w łóżku, a dwa jak bardzo była przeorana to zobaczysz jak w Nią wejdziesz jaki luz ma tuleja cylindrowa między nogami 🤣

Tutaj jest też ok, cipeczka ciaśniutka. Natomiast to co mnie zaskoczyło to, że w pierwszym seksie jak zobaczyła, że będę dochodził to powiedziała, żebym dał znać to "spuścisz mi się do buzi". Powtarzam pierwszy seks

[smerf]

55 minut temu, sarabia napisał:

Dla mnie nie ma to znaczenia, a nawet widzę w tym mały benefit.

 

Ma znaczenie liczba okresla jak szanuje sie pani, czy nie jest kurwiskiem i za mc nie doprawi ci rogow. Moim zdaniem 5 to gorna granica normy.

 

Po za tym z  tego co sie orientuje sa badania iz kobiety co mialy powyzej 5 partnerow seksualnych maja problemy w stworzeniu dluzszego zwiazku sa poprostu bardziej rozwiazle.

 

[Szop96]

Dla mnie osobiście ma to znaczenie jeśli chodzi o dziewczynę do LTR, obecna miała przede mną dwóch, zrobiłem mały research po za tym znam ją długo i raczej bo pewności nigdy nie ma mówi prawdę.

W wcześniejszych relacjach nie miało to dla mnie żadnego znaczenia jeśli byłem w relacji która wiedziałem, że i tak się niedługo skończy. Gdyby moja obecna miała wielu partnerów to źle bym się z tym czuł, idąc np. przez miasto i myśląc czy ktoś się nie śmieje z ziomkami: " o idzie ta która mi ciągnęła na imprezie rok temu". Tylko z tego względu nie chciałbym aby miała dużo partnerów, porównań się nie boje 😁😁. No i wiadomo że im więcej partnerów tym statystycznie gorzej o trwałą relacje, tylko pytanie czy akurat trwałej relacji potrzebuję.

Edytowane 6 Lipca 2021 przez Szop96
literówka

[PrzemAss]

Może mieć znaczenie jak do LTR, do zabawy raczej nie ma. Miałem okazje być tym pierwszym i nie polecam. 

[Szop96]

2 minuty temu, PrzemAss napisał:

Może mieć znaczenie jak do LTR, do zabawy raczej nie ma. Miałem okazje być tym pierwszym i nie polecam. 

Oj tak, dopóki mi się nie zdarzyło być pierwszym myślałem że to mega sprawa, a wyszło więcej cringe'u i dziwnego zachowania panny niż seksu, w sumie jej się nie dziwie stres itd. ale to chyba nie dla mnie żeby w tym uczestniczyć :D, najlepszy przedział 2-4 wcześniej, mówię oczywiście subiektywnie.

[sarabia]

8 minut temu, Szop96 napisał:

Oj tak, dopóki mi się nie zdarzyło być pierwszym myślałem że to mega sprawa, a wyszło więcej cringe'u i dziwnego zachowania panny niż seksu, w sumie jej się nie dziwie stres itd. ale to chyba nie dla mnie żeby w tym uczestniczyć :D, najlepszy przedział 2-4 wcześniej, mówię oczywiście subiektywnie.

 

12 minut temu, PrzemAss napisał:

Może mieć znaczenie jak do LTR, do zabawy raczej nie ma. Miałem okazje być tym pierwszym i nie polecam. 

 

Dokładnie, moje poprzednie partnerki też nie były doświadczone i seks był, że tak powiem średni. 

Natomiast teraz, nie chce przesadzić ale mam full ofertę w seksie. Z poprzednimi połknięcie spermy - zapomnij! Z tą robię to od 1 seksu. Dodatkowo szereg innych rzeczy, to jest tylko taki przykład. Dlatego naprawdę doceniam jej doświadczenie. 

[Imiennik]

Szczerze to nigdy dziewicy w łóżku nie miałem, też jakoś o to nie zabiegałem. Mam doświadczenie z kobietami w różnym wieku, wiadomo im starsza tym większy licznik. Mając świadomość realiów nie demonizuję tego jakoś bardzo o ile pani nie jest skora oddawać się za drinka kilku panom w tygodniu. O dziwo nigdy nie zostałem oficjalnie zdradzony, mam tylko jedno podejrzenie z jednego związku i to też takie 50/50. Niektóre LTR mógłbym dalej ciągnąć ale nie widziałem sensu żeby dawać tylko od siebie, raz nawet zostałem wrobiony w bombelka z mocnym parciem na rodzinę ze strony kobiety. 

 

Seks? Tak jak piszesz, to nawet widać po kobiecie czy będzie dobra w te klocki jak się kilka takich przerobiło. Ogień w łóżku taki że pościeli nie nadążysz zmieniać. Ludzie czasem piszą że seks to nie porno, ta, jasne

No ale jeden woli małżeństwo z syndromem madonny-ladacznicy, a drugi się bawi ile może do zmęczenia materiału

Edytowane 6 Lipca 2021 przez Imiennik

[Szop96]

A w jakim wieku jesteście około ? Bo muszę przyznać, że u mnie też z wiekiem się trochę to zmieniło, tzn. w wieku 18 +/- lat tylko dziewica i to jedna na całe życie, natomiast im dalej w las też już wymagania się zmieniają, co ciekawe dziewice to miałem z dwa lata temu w wieku 23 lat gdzie już miałem to w dupie, także jak to w życiu jak już Ci przestaje na czymś zależeć to się trafi, cytując "miej wyjebane a będzie Ci dane".

[sarabia]

4 minuty temu, Szop96 napisał:

A w jakim wieku jesteście około ? Bo muszę przyznać, że u mnie też z wiekiem się trochę to zmieniło, tzn. w wieku 18 +/- lat tylko dziewica i to jedna na całe życie, natomiast im dalej w las też już wymagania się zmieniają, co ciekawe dziewice to miałem z dwa lata temu w wieku 23 lat gdzie już miałem to w dupie, także jak to w życiu jak już Ci przestaje na czymś zależeć to się trafi, cytując "miej wyjebane a będzie Ci dane".

Ja jestem w wieku 27 lat, ona zaraz 24. To też racja, z wiekiem człowiek patrzy inaczej na takie rzeczy. 

[RealLife]

2 hours ago, sarabia said:

Moja obecna, powiem brzydko nie jest dobra w seksie, tylko jest w tym zajebista. Ona nie uprawia seksu jak 90% kobiet, tylko się rżnie. Moim zdaniem pewnie bez wcześniejszego "treningu" takich doznań by nie było. 

 

Jedni lubią używane antyki inni tylko samochody z salonu.

 

Jeśli ci nie przeszkadza jej historia to nie ma problemu. 

 

Dla mnie byłoby to duzo. 24 lata i 6 partnerów. Skoro się rżnie z toba z dużą łatwością to i z następnym też będzie. Coś za coś. Ale to też kwestia kogo szukasz. Na żonę to bym się zastanawiał, do zabawy to jak najbardziej. 

 

One wszystkie się rżną w okresie demo. 

[Redbad]

Tu nie ma nad czym dywagować. Po prostu korzystaj z dobrego bolcowania, bo zmiany w przyszłości są pewne, jak to że jej licznik można spokojnie pomnożyć razy 2.

[BlackDrake]

Im baba miała mniej bolców tym mniej się będzie puszczać.  

 

To raz a dwa pomnóż to co powiedziała razy pięć.  

 

Miłego, Pozdrawiam. 

[spacemarine]

Panowie to jedna z ważniejszych metryk u kobiety, im więcej kutang po drodze tym większa jej trudność w nawiązaniu stałej relacji, bo zawsze będzie ktoś lepszy za rogiem. Z drugiej strony jak nie mają doświadczenia to niektóre potrafią po iluś latach małżeństwa zrobić rozwód, bo chcą jednak poznać siebie czyli też wdrapać się na karuzele kutang. Ignorownie tej metryki to duży błąd, zresztą ilość partnerów a bolców to też różnica, bo wiele dam jednorazowych przygód to metryki nie wlicza...

[sarabia]

10 minut temu, Redbad napisał:

Tu nie ma nad czym dywagować. Po prostu korzystaj z dobrego bolcowania, bo zmiany w przyszłości są pewne, jak to że jej licznik można spokojnie pomnożyć razy 2.

No nie wiem, akurat nasze relacje są aktualnie super, również w innych sferach niż seks. Więc nie jestem pewny tych dalszych zmian. 

 

6 minut temu, spacemarine napisał:

Panowie to jedna z ważniejszych metryk u kobiety, im więcej kutang po drodze tym większa jej trudność w nawiązaniu stałej relacji, bo zawsze będzie ktoś lepszy za rogiem. Z drugiej strony jak nie mają doświadczenia to niektóre potrafią po iluś latach małżeństwa zrobić rozwód, bo chcą jednak poznać siebie czyli też wdrapać się na karuzele kutang. Ignorownie tej metryki to duży błąd, zresztą ilość partnerów a bolców to też różnica, bo wiele dam jednorazowych przygód to metryki nie wlicza...

Akurat ona mi powiedziała jak to było z tymi 5 partnerami. 3 z nich to byli stali partnerzy, a 2 jednorazowych. Więc raczej nie manipuluje liczbami. 

[Iceman84PL]

W dobie wolności seksualnej kobiety każdego dnia mają propozycje seksualne od masy napalonych samców. Dlatego korzystają na potęgę skoro dostęp do seksu jest tak łatwy, mało tego dzisiaj już nie ma norm społecznych czy ostracyzmu względem kobiet, kościół już nie piętnuje za rozwiązłość. To, że twoja kobieta powiedziała tobie o 5 partnerach wcale nie musi być prawdą i z przykrością muszę Ci powiedzieć, że do tej liczby dodaj jeszcze jedno zero. Nigdy nie masz pewności czy ona nie dorabia Ci rogów za plecami? Rozwiązłość kobiet i ilość partnerów przed ma znaczrnie bo pokazuje nam osobę nie nadająca się na LTR tylko zwykłego szona co się puszcza na lewo i prawo. Kolejna sprawa przy zaliczaniu karuzeli kutang nigdy nie wiesz czy kobieta w prezencie nie da tobie syfa lub co gorsza HIV. Także na twoim miejscu bym się tak nie cieszył. 

Czytaj regularnie forum, słuchaj doświadczonych braci, wyciągaj wnioski i sprawdzaj w praktyce bo skończysz z ręką w nocniku. 

[Redbad]

2 minuty temu, sarabia napisał:

No nie wiem, akurat nasze relacje są aktualnie super, również w innych sferach niż seks. Więc nie jestem pewny tych dalszych zmian. 

 

W powyższym wszystko się zgadza. Nie jesteś pewny, bo aktualnie wszystko jest super. Nie będę tu grał złego proroka, bo nie mam intencji ochładzać Twoich wrażeń, ale swiezakownia jest nabita jak PKS do Lichenia wyznaniami o tym jak wszystko było super, hiper wyjebiscie 😉 Aktualnie...

 

Dobra, nie niszczę już marzeń😉

[buka1977]

Niestety znając życie to taka się znudzi i będzie szukała nowych wrażeń po pewnym czasie.

Nie przeszkadzało by mi to jakbym wierzył w cuda :D laska powie w pewnym momencie swojego życia stop od dzisiaj się nie bawię koniec z przygodnym rżnięciem jestem gotowa na założenie rodziny i będę wierną dobrą matką i żoną. Tak to niestety nie działa taka to szaleje aż zbrzydnie i jej wartość na rynku matrymonialnym spadnie do zera. Wtedy ma już ponad 40lat jest zjechana psychicznie wkurzona, że zmarnowała najlepsze lata życia i musi być z beciakiem. Z drugiej strony są kobiety, które się szanują też źle bo wymagania mają jeszcze większe :D

Nie wiem jaki jest złoty środek. Te normalne ładne w porządku to już dawno mają super fajnych zaradnych przystojnych facetów i są szczęśliwymi matkami żonami albo dziewannami w udanych długotrwałych związkach. 24 i 5 tzn. 10 :D no to super kandydatka na zabawę bo nic głębszego i większego z tego nie będzie. 24 nie wiem optymalna ilość 3?? Nie wiem może być i 20 jakbym wierzył, że stał się cud i ostatnim będę ja :D

[Master]

Dla mnie to obojętne, bo jak coś odjebie, to znajdę sobie inną. Ale jak ktoś szuka matki dla swoich dzieci, to już zaczynają się schody.

Edytowane 6 Lipca 2021 przez Master

[Druid]

3 minuty temu, Master napisał:

Dla mnie to obojętne,

 

[gman98]

23 minuty temu, Iceman84PL napisał:

W dobie wolności seksualnej kobiety każdego dnia mają propozycje seksualne od masy napalonych samców. Dlatego korzystają na potęgę skoro dostęp do seksu jest tak łatwy, mało tego dzisiaj już nie ma norm społecznych czy ostracyzmu względem kobiet, kościół już nie piętnuje za rozwiązłość. To, że twoja kobieta powiedziała tobie o 5 partnerach wcale nie musi być prawdą i z przykrością muszę Ci powiedzieć, że do tej liczby dodaj jeszcze jedno zero. Nigdy nie masz pewności czy ona nie dorabia Ci rogów za plecami? Rozwiązłość kobiet i ilość partnerów przed ma znaczrnie bo pokazuje nam osobę nie nadająca się na LTR tylko zwykłego szona co się puszcza na lewo i prawo. Kolejna sprawa przy zaliczaniu karuzeli kutang nigdy nie wiesz czy kobieta w prezencie nie da tobie syfa lub co gorsza HIV. Także na twoim miejscu bym się tak nie cieszył. 

Czytaj regularnie forum, słuchaj doświadczonych braci, wyciągaj wnioski i sprawdzaj w praktyce bo skończysz z ręką w nocniku. 

 

Niektóre rady są przydatne, tylko nie wyszstko "wejdzie", jak ma się introwertyczny charakter.

[deleteduser108]

Bez znaczenia. Pierwsze to i tak żadna się nie przyzna a w ogóle to lepsza przeryta bo większa szansa, że się na gang-bang zgodzi z ziomeczkami.

[PyrMen]

Jak nie szukasz żony 😂 to nie wchodź w przeszłościowe szambo.

Można później stracić masę energii na wyjście z tego. 

 

Jakie one są każdy chyba zdaje sobie sprawę. 

 

A sentencją typu "przeszłość się nie liczy, teraz jestem z Tobą", wytłumaczą sobie i spróbują tobie, każde najgłupsze zachowanie i dowolną ilość zaliczonych przez siebie kutangów.