Zakaz chorowania, odpoczywania, kontaktów z rodziną. Dlaczego kobiety zakazują wszystkiego facetowi?

[Egregor Zeta]

54 minuty temu, Libertyn napisał:

Jak jesteś alfa co ogarnia, to panią nawet na smyczy będziesz ciągał a ona będzie dumna. 

Za dużo blackpilla...

[Baca1980]

3 godziny temu, mati248 napisał:

Więcej pod linkiem:

 

[דניאל]

Może niektórym umknęło, ale w artykule pojawił się taki kwiatek:

 

"Moja koleżanka zabrania mężowi robić kupę w domu. Ma robić w pracy, bo śmierdzi."

[Libertyn]

13 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Za dużo blackpilla...

Ja akurat to widuje na żywo. 

[yrl]

56 minut temu, דניאל napisał:

"Moja koleżanka zabrania mężowi robić kupę w domu. Ma robić w pracy, bo śmierdzi."

 

To chyba ten koleś pracuje ze mną. Tak wywnioskowałem po drugim zdaniu.

[Wincenty]

Normalna kobieta w 90% przypadków nie zakazuje niczego mężczyźnie.

W tych pozostałych 10% poprostu facet jest pizdą.

 

Dziękuję dobranoc.

[GriTo]

Sytuacja z życia wzięta. Ma się nijak do postawionej tezy, ale może posłużyć jako insight, ciekawy i odmienny.

 

Niedzielne popołudnie, obiad już zjedzony. Towarzystwo - zamożna, wykształcona rodzina z kuzynostwem odpoczywa sobie.

Każdy na swój sposób. Jeden kuzyn, ten miastowy poszedł uciąć sobie drzemkę, ciocia Marylka wsłuchuje się w wiatr delikatnie pieszczący liście drzew.

 

Wuj Adrian, inteligent-wykształciuch, rozwiązuje krzyżówkę siorbiąc przy tym niemiłosiernie kawę.

Nagle zamarł. Oczy wszystkich obecnych skierowały się na wujcia.

 

- powiedzcie mi moi mili, bo nie potrafię sobie przypomnieć.

- tak? Dopytała ciocia Lenka.

- narząd żeński na cztery litery...

- Ja wiem! Wykrzyknął kuzyn Mariusz. Cip*!

- ale w poziomie a nie w pionie, zripostował zniecierpliwiony wuj Adrian...

 

Cisza nastała. Jakby makiem zasiał. Nikt już nie patrzał na wuja Adriana..

Wuj niespodziewanie zerwał się z tapczana i wyszeptał brakujące słowo na cztery litery w poziomie.

- pysk...

 

 

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez GriTo

[Ace of Spades]

Bardziej ciekawe jest dlaczego współcześni mężczyźni dają robić z siebie szmaty do wycierania podłogi:

1. Irracjonalny strach przed samotnością?

2. Presja społeczna?

3. Matnia - wplątanie i splątanie całą złożoną, piętrową sytuacją - dzieci, kredyty, praca, sądy, system itd?

4. Brak alternatyw - wspólnota, wataha, wyprawy, wojny, cele, idee itd?

[Libertyn]

6 minut temu, Ace of Spades napisał:

Bardziej ciekawe jest dlaczego współcześni mężczyźni dają robić z siebie szmaty do wycierania podłogi:

W sumie to myślę:

Cytat

1. Irracjonalny strach przed samotnością?

Tak bardzo to, chociaż nie wiem czy taki irracjonalny

Cytat

2. Presja społeczna?

Też. Każde rodzinne spotkanie i mantra o dziewczynie/żonie/dzieciach

Cytat

3. Matnia - wplątanie i splątanie całą złożoną, piętrową sytuacją - dzieci, kredyty, praca, sądy, system itd?

Słyszałem że jakiś czas temu byli tacy co żenili się dla zdolności kredytowej. 

Cytat

4. Brak alternatyw - wspólnota, wataha, wyprawy, wojny, cele, idee itd?

Często tak. 

[BumTrarara]

8 minut temu, Ace of Spades napisał:

dlaczego współcześni mężczyźni

Współcześni mężczyźni wywodzący się z tzw. kultury zachodniej.

 

BTW:

Populacja UE, według prognoz eurostatu ;), osiągnęła w 2021 szczyt. Teraz będzie już tylko maleć.

Tylko uchodźcy nas demograficznie uratują... ale oni jacyś tacy niedemokratyczni, macho, poligamiczni i skorzy do walki o swoje z maczetą. To się zupełnie nie zepnie z tęczowym eurokołochozem.

Tego statku już sie nie uratuje. 🙄

[Ace of Spades]

1 minutę temu, BumTrarara napisał:

To się zupełnie nie zepnie z tęczowym eurokołochozem.

Może tęczowy eurokołchoz jest tylko tymczasową przykrywką a prawdziwe cele są zupełnie inne.

[buka1977]

Godzinę temu, Wincenty napisał:

Normalna kobieta w 90% przypadków nie zakazuje niczego mężczyźnie.

W tych pozostałych 10% poprostu facet jest pizdą

Chyba oszalałes to są takie szlochy zamknięta dupa na miesiąc, nie odzywanie się 2 tygodnie, histerię i ruganie jak najgorszego psa. Tylko spróbuj zrobić inaczej niż chce to bardzo tego porzalujesz.

To nie jest takie proste, że powie nie i zrobi swoje i będzie git albo mały dyskomfort to jest Apokalipsa.

Nie bronie tych samców, ale to nie takie proste dla każdego wyjść z toksycznej relacji. To co dla mnie jest proste dla kogoś może być bardzo trudne. Lubię porównanie do alkoholików. Dla ciebie odstawić alkohol na pewien czas to banał, a dla kogoś uzależnionego bardzo ciężkie jeśli w ogóle możliwe. 

Każdy jest inny ma inną wrażliwość. Ja wiem, że mam farta bo jak jakaś mi zaczyna dokuczac to pojawia się  stopniowo coraz większa niechęć, a na końcu to już patrzeć na nią nie mogę.

 

26 minut temu, Ace of Spades napisał:

Bardziej ciekawe jest dlaczego współcześni mężczyźni dają robić z siebie szmaty do wycierania podłogi:

Myślę że to poprostu uzależnienie od tej kobiety. Woda też zeszmaci a piją 😀

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez buka1977

[Trevor]

4 hours ago, Imiennik said:

Jak facet zapomniał jak się nosi spodnie

 

Ja jestem w SZOKU ciężkim ile jest parek gdzie facet pcha wózek z dzieciakiem a kobita idzie obok. Zdziwiło mnie to serio tego lata.

[BlackDrake]

13 minut temu, Trevor napisał:

 

Ja jestem w SZOKU ciężkim ile jest parek gdzie facet pcha wózek z dzieciakiem a kobita idzie obok. Zdziwiło mnie to serio tego lata.

 

Też to zauważyłem. Byłem w tamtym tygodniu na polskim morzu i faceci pchali wózek albo nosili torby, krzesła, parawany itp. 

Baba nic nie niosła, jedynie może jakiś ręcznik. 😂😂

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez mati248

[deleteduser129]

1 hour ago, Ace of Spades said:

Bardziej ciekawe jest dlaczego współcześni mężczyźni dają robić z siebie szmaty do wycierania podłogi:

I to jest najmądrzejsza wypowiedź w tym temacie.

Normalny człowiek, jak słyszy takie "zakazy", to dochodzi do wniosku, że ma do czynienia z wariatką, dziękuje za znajomość i szybko się oddala na bezpieczną odległość.

A nie pozwala drugiej osobie na takie zagrywki.

Żenujące.

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez Sundance Kid

[deleteduser158]

39 minut temu, Sundance Kid napisał:

I to jest najmądrzejsza wypowiedź w tym temacie.

Normalny człowiek, jak słyszy takie "zakazy", to dochodzi do wniosku, że ma do czynienia z wariatką, dziękuje za znajomość i szybko się oddala na bezpieczną odległość.

A nie pozwala drugiej osobie na takie zagrywki.

Żenujące.

 

Zgoda, tylko nie zawsze tak jest od początku. My, uświadomieni, potrafimy czytać sygnały ostrzegawcze, wiemy też o tzw. wersji demo. Ale nie ma nas wcale tak dużo... Oprócz tego, jak są dzieci, to nie tak łatwo jest oddalić się na bezpieczną odległość. Niektórzy faceci ciągną związek dla dobra dziecka. Znam wielu takich. W końcu to nasza płeć jest moralna. U kobiet działa pragmatyzm, nie uczucia czy moralność. Ale to też wiedzą tylko uświadomieni faceci.

[GriTo]

Godzinę temu, Sundance Kid napisał:

A nie pozwala drugiej osobie na takie zagrywki.

 

Szanowni Koledzy, Bracia. Nie jest to aż takie proste ani łatwe. Problem jest według mnie bardziej złożony.  Nie dotyczy również czyjejś randomowej żony.

 

(...)

 

Ile razy słyszeliście limeryki o treści: "Kochanie, gdy wzrok mój pieści Twój srom niewieści*"

 

To co, że one słyszały to setki, tysiące razy. Pewnie same doszły do tego, co się stanie gdy

zareagują inaczej. Zupełnie z innej beczki. I co? I pizdusie/plastusie zaczęły kwiaty kupować.

 

(...)

 

No to one popuściły poprzeczkę aby później ją dźwignąć.

W zamian za galaretki, czekoladki, żelki, srajfony i samochody. 

 

Ale ponownie, gdy bywało, że wiatry inaczej zawiały,

to ... chłopaków ze stojącymi masztami zostawiały.

 

(...)

 

Dziwicie się? Rzeknę ponownie.

"Młodzieńcze nieoświecony. Nie warto robić z piczki kapliczki. Amen"

 

 

 

*Swoją drogą, ciekawe czy we wszechobecnym

genderyźmie nie powstał jeszcze "srom męski"?

Nie wiem, ja nie kształcony w tej materii.

[Personal Best]

5 godzin temu, Kamil9612 napisał:

Można być samcem alfa-stawiać granice, aż do ślubu, potem PRAWNIE jesteś w pupie  

KIedy jesteś samcem alfa lub "tylko" sprawczym mężczyzną nie jesteś w dupie po ślubie.

2 godziny temu, BumTrarara napisał:

Współcześni mężczyźni wywodzący się z tzw. kultury zachodniej.

 

BTW:

Populacja UE, według prognoz eurostatu ;), osiągnęła w 2021 szczyt. Teraz będzie już tylko maleć.

Tylko uchodźcy nas demograficznie uratują... ale oni jacyś tacy niedemokratyczni, macho, poligamiczni i skorzy do walki o swoje z maczetą. To się zupełnie nie zepnie z tęczowym eurokołochozem.

Tego statku już sie nie uratuje. 🙄

Tak już widzę jak machają tą maczetą przed urzędnikami np. Barnevernet lub ich odpowiednikami w "tęczowym eurokołchozie".

[Taran]

Tak sobie czytam i myślę ,że w latach 90tych jak  człowiek był piękny i młody to dziewczyny były dużo normalniejsze. Takiego  poziomu umysłowego spierdolenia jaki tu opisujecie się nie spotykało. Były kłótnie w związkach ciche dni ale fakt faktem wtedy dziewczyny nie przechodziły  jeszcze takiego prania mózgu jak dziś.

[Baca1980]

5 godzin temu, דניאל napisał:

. Ma robić w pracy, bo śmierdzi."

 

A jej to pewnie fiołkami pachnie i w czasie defekacji chór anielski śpiewa "Te Deum laudamus".

[bernevek]

Dziewczyny z biednych krajów jak Polska mają sprane głowy Amerykanizmami typu: "wystarczy chcieć", "liczy się tylko sukces", "nigdy się nie poddawaj" do tego konserwatywne dehumanizujące: "mężczyzna powinien", "mężczyzna zaczyna się od 180cm". A już typowo polskie jest to, że kobieta ma zawsze racje, bo jest po tej dobrej stronie. Więc ma moralne prawo mówić co jest prawidłowe a co nie, łącznie z nakazywaniem i zakazywaniem swojemu partnerowi, jakby był jej rzeczą. 

 

[Baca1980]

3 godziny temu, BumTrarara napisał:

To się zupełnie nie zepnie z tęczowym eurokołochozem.

https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-amsterdam-to-pieklo-geje-o-zyciu-w-stolicy-holandii,nId,5400211

 

Ponad 60 procent homoseksualistów mieszkających w stolicy Holandii obawia się ujawnić swoją orientację seksualną. 54 proc. badanych lęka się pocałować na ulicy, a połowa zapytanych obawia się chodzić za rękę - wynika z badania, które omawiają media w Niderlandach. Z raportu przygotowanego na zlecenie magistratu Amsterdamu wynika, że napastnikami są najczęściej młodzi ludzie o "nieholenderskim pochodzeniu". Ofiary skarżą się na opluwanie, pobicia i groźby.
 

Ajwaj.

[Chcni]

To z kupą chyba rozjebało cały temat. Ja z kolei znałem taką, która kupę robiła tylko w domu, a w pracy się brzydziła 😂

[jaro670]

27 minut temu, Chcni napisał:

To z kupą chyba rozjebało cały temat. Ja z kolei znałem taką, która kupę robiła tylko w domu, a w pracy się brzydziła 😂

Oj tam nie o smród chodziło tylko dziewczynina oszczędna i wie jak na papierze i wodzie do spłuczki oszczędzić a wy na nią.

 

[Chcni]

3 godziny temu, jaro670 napisał:

Oj tam nie o smród chodziło tylko dziewczynina oszczędna i wie jak na papierze i wodzie do spłuczki oszczędzić a wy na nią.

 

Tak swoją drogą ciekawe jakie zasady obowiązywały w święta i dni wolne od pracy, czy zakaz wtedy też gościa dotyczył?