Skocz do zawartości

USA. Niesłusznie oskarżony o gwałt spędził 16 lat w więzieniu. Pisarka przeprasza.


Rekomendowane odpowiedzi

Niesłusznie skazany Anthony Broadwater spędził w więzieniu 16 lat, a przez 23 widniał w rejestrze przestępców seksualnych. W listopadzie amerykański sąd oczyścił go z zarzutu gwałtu na Alice Sebold, 18-letniej wtedy studentce, a obecnie znanej pisarce. Sebold wydała oświadczenie w tej sprawie.

 

Alice Sebold została zgwałcona w 1981 roku, gdy miała 18 lat. Była wtedy studentką Uniwersytetu Syracuse w Nowym Jorku. Kilka miesięcy po tym zdarzeniu zobaczyła na ulicy Anthony'ego Broadwatera, który wydawał jej się sprawcą gwałtu. Powiadomiła policję, a Broadwater został zatrzymany.

 

Podczas okazania podejrzanych Sebold jako napastnika wskazała innego mężczyznę, bo, jak mówiła, "bała się jego spojrzenia". Ale ostatecznie to Anthony Broadwater został skazany, głównie na podstawie relacji ofiary i mikroskopowej analizy włosów - metody, którą po latach amerykański departament sprawiedliwości uznał za niewiarygodną. Mężczyznę zwolniono z więzienia w 1998 r., ale jego nazwisko nadal widniało w rejestrze przestępców seksualnych. Po wyjściu na wolność Broadwater pracował jako śmieciarz i złota rączka.

 

 

USA. Niesłusznie oskarżony o gwałt 39 lat czekał na uniewinnienie

Sprawa zainteresowała niedawno Timothy'ego Mucciante, producenta wykonawczego filmu "Szczęściara" (ekranizacji autobiograficznej książki Sebold, w której kobieta opisuje historię gwałtu), który dopatrzył się nieprawidłowości w procesie Broadwatera. By je rozwiązać, zwrócił się do prywatnego detektywa. Mucciante powiedział BBC, że zatrudnił śledczego w środę, a już w piątek obaj byli przekonani, że doszło do pomyłki sądowej. Producent opisał tę sytuację jako "przerażającą tragedię... mając na względzie nie tylko napaść na Alice, ale też swego rodzaju napaść na Anthony'ego Broadwatera, który spędził 16 lat w więzieniu i przez 23 lata był zarejestrowany jako przestępca seksualny". Mucciante podkreślił, że to błąd wymiaru sprawiedliwości i trudno za niego winić 18-letnią Sebold.

Sąd ponownie rozpatrzył sprawę i uchylił wyrok. 22 listopada br. 61-letni obecnie Anthony Broadwater został oczyszczony z zarzutu gwałtu. Po ogłoszeniu decyzji sądu mężczyzna płakał "łzami radości i ulgi" - podała agencja Associated Press.

 

Ofiara: "Przepraszam, że życie, które mogłeś wieść, zostało ci odebrane"

Alice Sebold wydała oświadczenie, w którym przeprosiła mężczyznę. Napisała, że "jako 18-letnia ofiara gwałtu zaufała amerykańskiemu systemowi prawnemu". "Moim celem w 1982 roku była sprawiedliwość, a nie utrwalanie niesprawiedliwości. A już na pewno nie to, by na zawsze i nieodwracalnie zmienić życie młodego człowieka przez tę samą zbrodnię, która zmieniła moje" - zapewniła pisarka, cytowana przez serwis Vulture.

"Przepraszam przede wszystkim za to, że życie, które mogłeś wieść, zostało ci niesprawiedliwie odebrane. Wiem, że żadne przeprosiny nie zmienią tego, co ci się przydarzyło" - zaznaczyła. "Będę zmagała się z faktem, że mój gwałciciel najprawdopodobniej nigdy nie zostanie zidentyfikowany, wciąż może krzywdzić inne kobiety i prawie na pewno nigdy nie odsiedzi kary w więzieniu, jak zrobił to pan Broadwater" - dodała.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,27864704,usa-nieslusznie-oskarzony-o-gwalt-spedzil-16-lat-w-wiezieniu.html#do_w=60&do_v=143&do_st=RS&do_sid=288&do_a=288&s=BoxNewsImg6

 

Ale o co chodzi? Przecież powiedziała że jej przykro. "Zaufała amerykańskiemu prawu" oskarżając przypadkowych kolesi (plus jeszcze ten z okazania co się źle spojrzał). 


A potem wyszła z pieskiem na spacer.

  • Like 2
  • Smutny 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprosiła dopiero jak się wydało, może rzeczywiście myślała że to właśnie on. Niestety pamięć u świadka, zwłaszcza przy traumatycznych przeżyciach płata figle. I potem przypadkowo napotkanej osobie możemy przypisać zbrodnie.. Dziwi mnie tylko, że nie porzucono sprawy gdy nie była w stanie go rozpoznać na okazaniu... Ciekawe ile jest niewinnych ludzi w więzieniach, gdy sam miałem okazję zobaczyć jak to działa, to myślę, że około 20 procent skazanych może być niewinnych. Liczą się dokumenty i wykrywalność w głównej mierze, a sprawiedliwość i domniemanie niewinności są poboczne

Edytowane przez Mmario
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiemy czy to było celowe, czy rzeczywiście się pomyliła. Skończyło się to fatalnie dla jednego z mężczyzn, nic mu nie zwróci czasu. Teraz przynajmniej mamy możliwość sprawdzenia tego, choć dochodzi do coraz większej liczby pomówień. 

 

Tu myślę że jednak sąd skazał bezpodstawnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno w Szwajcarii była kiedyś taka zasada, że zeznania jednego mężczyzny były równe zeznaniom dwóch kobiet, ale niestety świat rzekomo poszedł do przodu i w ramach postępu jakiś "yntelygent" postanowił dać pełnię praw tym biednym istotkom i postanowił wmówić calemu światu, że obie płcie są sobie równe. Efekty niestety widać gołym okiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Krugerrand napisał:

odobno w Szwajcarii była kiedyś taka zasada, że zeznania jednego mężczyzny były równe zeznaniom dwóch kobiet, ale niestety świat rzekomo poszedł do przodu i w ramach postępu jakiś "yntelygent" postanowił dać pełnię praw tym biednym istotkom i postanowił wmówić calemu światu, że obie płcie są sobie równe. Efekty niestety widać gołym okiem.

 

Świat zszedł na suki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisarka przeprasza a mainstream i motłoch rechocze hue hue hue i na tym ostracyzm się skończy. Gdyby to kobieta niesłusznie siedziałą szesnastaka ło matko fatimska, ogólnoświatowa akcja uwolnić niewinne kobiety, protesty etc.

 

A, że to facet - aaa, to luz, życie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest kwestia rasistowska bo typas był z tego co pamiętam murzynem. Wielu murzynów zostało niesłusznie posądzonych a morderstwa/kradzieże/gwałty tylko dlatego, że byli czarni. Czarny to czarny przecież, wszyscy wyglądają tak samo xD

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, zychu napisał:

I to wszystko? "Przepraszam"? Ta szmata powinna z właśnej kieszeni wypłacić chłopu ogromne odszkodowanie.

Jest kobietą, więc jej się wybacza. Gdyby była facetem już byłaby ukamienowana przez społeczność światową.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, zychu napisał:

I to wszystko? "Przepraszam"? Ta szmata powinna z właśnej kieszeni wypłacić chłopu ogromne odszkodowanie.

Ciekawe, że żadna kancelaria nie podejmie się tego za % od wywalczonego odszkodowania. Oczywiście Pańci nic nie zrobią, a kasę wypłaci państwo gdyby do czegoś doszło.

Nie wiadomo też jaka była prawda, czy zrobiła to celowo, została przymuszona aby oskarżyć gościa czy faktycznie się pomyliła.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pyrkosz napisał:

Ciekawe, że żadna kancelaria nie podejmie się tego za % od wywalczonego odszkodowania. Oczywiście Pańci nic nie zrobią, a kasę wypłaci państwo gdyby do czegoś doszło.

Nie wiadomo też jaka była prawda, czy zrobiła to celowo, została przymuszona aby oskarżyć gościa czy faktycznie się pomyliła.

 

Na pewno ktoś się tym zajmie. No i BLM-y też się pewnie jej dobierze do tyłka. Już w necie jadą po niej jak po łysej kobyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z polskiego podwórka:

https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/sprawa-t-komendy-wyrok-ws-sprawcow-oto-kobieta-ktora-oskarzyla-komende/pq3ysqx,2b83378a

 

"Gdy usłyszałam w sądzie, że będą odczytane zeznania jakiejś Doroty, wiedziałam, że to ona"- mówiła mama Komendy, wspominając dzień, kiedy skazano jej syna. To sąsiadka przed laty oskarżyła niewinnego człowieka, nazywając go mordercą. Zrobiła to z zemsty. Kim była Dorota P., która fałszywymi zeznaniami przyczyniła się do niesłusznej odsiadki Komendy w zakładzie karnym i dlaczego nie poniosła kary za swoje kłamstwo?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co @SzatanKriegerdalej uważasz, że kobiety mają gorzej od mężczyzn?

Co do tematu zwykłe przeprosiny to za mało, pisarka powinna zadość uczynić i zapłacić odszkodowanie dodatkowo wystąpić w znanej tv choćby u Elen i przeprosić oficjalnie mężczyznę. 

Kolejny przykład, że w Stanach jeszcze istnieje prawo, które docieka sprawiedliwości i co ten mężczyzna musiał przejść jest nie do pojęcia. 

Najsmutniejsze jest to, że jedną decyzją kobieta zmarnowała życie mężczyźnie. 

A teraz sobie wyobraźcie takie sfeminizowane państwo jak Hiszpania gdzie to się dzieje na porządku dziennym i zwykłe pomówienie wystarczy by zniszczyć życie mężczyzny ba nawet w sądzie kobieta nie musi przedstawiać dowodów wystarczy wskazać palcem. 

Piekło kobiet? Także @SzatanKriegerwidzisz choćby na takim przykładzie, że prawo, przywileje, ochrona stoi po stronie kobiet a mężczyzna musi liczyć na jej łaskę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.