Skocz do zawartości

Wyjęci spod prawa niezaszczepieni = ludzie niepłacący podatków na zaszczepionych


Eywa

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro dążą do wyjęcia niezaszczepionych spod prawa, czyli chcą im zabronić korzystać z usług, które są z ich podatków, to może być to szansa na stworzenie nowego systemu bez podatków. Zanosi się na całkiem fajny nowy porządek w świecie. W końcu sami niezaszczepieni będą decydować co zrobić z pieniędzmi zarabianymi przez siebie i przestaną je oddawać w podatkach na zmarnowanie.

 

Edytowane przez Eywa
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez wchodzenia w szczegóły- ostatnie dwa lata i to co władza wyprawia z ludźmi mocno zrewidowały mój stosunek do m.in. płacenia podatków. 

Dawniej uważałem za uczciwe pewne obowiązki i kiedy miałem do wyboru dwie sytuacje- płacić lub nie (w granicach prawa obie), często machałem ręką i nie korzystałem.

 

Od jakiegoś czasu, mimo że daleko mi do materialisty, obiecałem sobie że będę miał jak najmniejszy udział w utrzymywaniu tego kurwidołka. 

 

Wolę sam decydować i tak robię. Ostatnio np. poszła partia mleka dla niemowląt do Syrii. 

Gdyby ktoś chciał, zachęcam do zerknięcia- może jest coś do ogarnięcia w Waszej okolicy; 

 

https://www.domydziecka.org/potrzebujemy_pomocy,1.html?fbclid=IwAR3vIRij3LYHtFhkkAongpmmq1vzFW_0ma5TVKFGl7QCGzVddmxmNlgOYHY

Edytowane przez Yolo
  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

27 minut temu, manygguh napisał:

To barter. 

Tak wiem, ale od tego też się płaci podatki, VAT, jeśli są różne stawki, oraz podatek dochodowy (jeśli zaniżysz wartość przychodu z tytułu umowy barterowej, to US może Cię wezwać do wyjaśnień ).

 

Chodziło mi bardziej o zwrócenie uwagi na fakt, że skoro i tak świat nie będzie już taki jaki był przed 2020 r., to należy również zacząć myśleć innymi kategoriami. Nie iść utartymi ścieżkami, ale dostrzec, że skoro oni chcą niezaszczepionych wyjąć spod prawa, to na jakiej podstawie chcą od nich podatków?

 

 

Edytowane przez Eywa
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Eywa napisał:

płaci podatki, VAT, jeśli są różne stawki, oraz podatek dochodowy (jeśli zaniżysz wartość przychodu z tytułu umowy barterowej, to US może Cię wezwać do wyjaśnień ).

To jest prawo morskie/admiralicji. Zbierasz drużynę pierścienia/idei i voilà...

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pijawki nie odpuszczą i będą drzeć ile się w haraczach zwanych podatkami.

 

Ich bezczelność nie zna granic.

Nawet jak wprowadzą zakaz usług medycznych dla nie szprycowanych to i tak każą im opłacać składkę "zdrowotną" ZUS.

 

Bardziej realna wersja to sterujący tymi kukiełkami politycznymi sami ich wydadzą na odstrzelanie wściekłemu tłumowi po śmierci ich bliskich w wyniku ewentualnych powikłań.

Dopiero wtedy bez kukiełek i przygłupiego lewactwa z hipotekami na 700000 zł masz nowy system podatkowy. :)

 

Statystyki zgonów zakłamane, bo w Polsce musi lekarzyna potwierdzić, że to przez szczepienie, co daje ogromne pole do manipulacji wynikami.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, manygguh napisał:

Jeżeli np.: Adam naprawia samochód Bartkowi, a żona Bartka w zamian zaopiekuje się jeden wieczór dziećmi Adama

zrobi laskę Adamowi, to nie płacą tu podatków.

 

To jest nie do namierzenia.

I tak należy funkcjonować. 

 

Takie tam :) 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, GriTo said:

Jeżeli np.: Adam naprawia samochód Bartkowi, a żona Bartka w zamian zaopiekuje się jeden wieczór dziećmi Adama

zrobi laskę Adamowi, to nie płacą tu podatków.

 

To jest nie do namierzenia.

I tak należy funkcjonować. 

Tutaj podatek też nie został zapłacony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Eywa said:

Skoro dążą do wyjęcia niezaszczepionych spod prawa

Przecież wszystkich obywateli wyjęli spod prawa. Wszystkim zabrali wolności, konstytucję i zamieniają w uniżonego petenta w kontakcie z aparatem państwowym.

A jeśli pokorni, karni i posłuszni myślą że każda nowa tyrania uderzy tylko we "wrogów klasowych" to sami są winni własnej głupoty. Teraz jest tylko budowa wrażenia, na tymczasowe potrzeby, że to uderzenie w nieszczepów. Potem i tak wszyscy będą siedzieć w jednym obozie.

 

Tak jesteś traktowany przez system, jak najgłupsi z twojej warstwy społecznej. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, manygguh napisał:

@Eywa Jeżeli np.: Adam naprawia samochód Bartkowi, a żona Bartka w zamian zaopiekuje się jeden wieczór dziećmi Adama, to nie płacą tu podatków. To jest nie do namierzenia. I tak należy funkcjonować. 

 

A jak chcesz system finansowy, to jest defi. Zdecentralizowane finanse. 

 

 

A po jakiej drodze do siebie przyjadą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Personal Best napisał:

A po jakiej drodze do siebie przyjadą?

Wszystkie drogi prowadzące do starożytnego Rzymu były prywatne. Nie tylko zresztą drogi, wiele usług kiedyś było prywatnych. Nie oznaczało to, że tylko i wyłącznie państwo jest w stanie zapewnić drogi czy też inne dobra lub usługi. Sam fakt przejęcia przez aparat państwowy tychże dóbr lub uslug wskazywał na to, że władcy i usłużni im urzędnicy widzieli w tym spore pole do zarobku na różnego rodzaju opłatach oraz na tym, że ich wojska mogą przy okazji zupełnie nie ponosząc opłat przemieścić się z jednego krańca państwa na drugi. W ten oto sposób pierwotnie prywatne drogi w wyniku odpowiednio przedstawionej społeczeństwu kradzieży stały się nagle państwowe, a rzekomo świetnie wykształcone społeczeństwo w wyniku pobieranych nauk w kulcie statolatrii zupełnie zdaje się nie zauważać tego faktu historycznego.

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Krugerrand napisał:

Wszystkie drogi prowadzące do starożytnego Rzymu były prywatne. Nie tylko zresztą drogi, wiele usług kiedyś było prywatnych. Nie oznaczało to, że tylko i wyłącznie państwo jest w stanie zapewnić drogi czy też inne dobra lub usługi. Sam fakt przejęcia przez aparat państwowy tychże dóbr lub uslug wskazywał na to, że władcy i usłużni im urzędnicy widzieli w tym spore pole do zarobku na różnego rodzaju opłatach oraz na tym, że ich wojska mogą przy okazji zupełnie nie ponosząc opłat przemieścić się z jednego krańca państwa na drugi. W ten oto sposób pierwotnie prywatne drogi w wyniku odpowiednio przedstawionej społeczeństwu kradzieży stały się nagle państwowe, a rzekomo świetnie wykształcone społeczeństwo w wyniku pobieranych nauk w kulcie statolatrii zupełnie zdaje się nie zauważać tego faktu historycznego.

No to prawda, w Polsce chyba jeszcze rodzina oligarchy Kulczyka ma jakieś drogi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minutes ago, Personal Best said:

A po jakiej drodze do siebie przyjadą?

Ich praca, jeżeli jest oficjalna, i tak jest już opodatkowana. Tak jak zakupy etc.

 

Wiem, do czego zmierzasz.

Państwo regularnie zabiera mi pieniądze, które mają iść np.: na różne usługi. Jeżeli państwo odmawia mi świadczenia tych usług z jakiegoś powodu np.: braku szczepienia na kowida, to ja mam prawo (sam je sobie daję) nie oddawać/ maksymalnie ograniczyć te pieniądze, które mi zabiera na świadczenia, które ma obowiązek mi udzielić, ale odmawia. 

Edytowane przez manygguh
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Eywa napisał:

Zanosi się na całkiem fajny nowy porządek w świecie. W końcu sami niezaszczepieni będą decydować co zrobić z pieniędzmi zarabianymi przez siebie i przestaną je oddawać w podatkach na zmarnowanie.

 

Niestety zanosi się na totalny zamordyzm gdzie osoby niezaszczepione nie będą mieć praw, wolności, przywilejów, swobody.

W Australii są już obozy kwarantannowe gdzie przeprowadza się szereg eksperymentów ciekawe jakich?

W kilku krajach Europejskich nakłada się na takich kary a nawet chcą zamykać do więzień.

Mówi się również o nieudzielaniu pomocy przez lekarzy co dzieje się aktualnie w Polsce gdzie nawet osoby zaszczepione mają problemy.

Na razie u nas to nie przeszło, ale chcą by pracodawca miał wgląd i możliwość nie płacenia pensji osobom niezaszczepionym.

We Włoszech bez paszportu covidowego nie wejdziesz do zakładu pracy ani innych miejsc użyteczności publicznej.

Do tego doprowadziła bierność ludzka i przyzwolenie na wszystko co robią psychopaci u władzy.

Zamiast ludzie wziąć sprawy w swoje ręce czekają na Mesjasza, który zejdzie z nieba i za nich zrobi a tak się niestanie.

To od nas zależy jaki świat będzie a obecnie społeczeństwo się boi i nie robi nic, wiec nie ma mowy o zmianach na lepsze.

Dopóki ludzie nie odnajdą w sobie siły i odwagi dopóty władza będzie robiła sobie co chciała i jeszcze bardziej zaciskała pasa posłusznym niewolnikom.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co... Głowa mi wysiada od tych informacji! 

Nic nie zmienię w systemie, nawet z 100 000. ekipą kumatych ludzi. 

Zaczynam wierzyć w jakąś klikę ludzi, którzy kręcą tą planetą (niech nawet będzie ta masoneria). 

Co nie zmienia faktu, że muszę sobie jakoś radzić na tym ziemskim globie. 

 

Po szczepieniu mam konkret siniaka na ramieniu (zaszprycowana ręka).

Nie ukończyłam pielęgniarstwa, ale coś chyba pani pigule nie pykło wkłucie.

Od tygodnia mam "febry" na ustach (opryszczka zawsze pojawia mi się tuż przed przeziębieniem). Całymi dniami mogłabym spać. Wróciłam do moich naturalnych patentów i zielarsko wpływam na wykrzesanie od mojego organizmu energii, która musi mi wystarczyć na odhaczenie dnia. Zrobiłam badania, podwyższony hematokryt, PDW, monocyty. 

Jeśli mam drugą dawkę, czy kolejną dawkę tak znosić, to ja naprawdę pierdolę taki interes! Człowiek musi funkcjonować na co dzień, nie chcę źle się czuć przez kilka tygodni po szczepieniu! 

 

Jeśli chodzi o moje studia i życie zawodowe....Absurd goni absurd!

Stoję przed wyborem, czy przenieść się na jednolite mgr na międzynarodową uczelnię, czy klepnac licencjat na aktualnej, polskiej uczelni. Skłaniam się ku pierwszemu rozwiązaniu, bo nie mam sił już dalej boksować się z machiną biurokratyczną dot.praktyk, stypendium, czy projektów naukowych na aktualnej uczelni. 

Coś czuję, że ten wybór/decyzja pogrąży dalej moje małżeństwo (wiecie z jakiego powodu, nie chcę znowu ruszać tego tematu). 

 

Mój brat (bliźniak) zmienia swoje życie, bo... Pracuje teraz dla zagranicznych podmiotów. Przycisnął branżowy angielski (branża : wszystko wokół drewna). 

Jeszcze 4 miesiące temu pracował jako wieloletni pracownik - człowiek orkiestra (na papierze kierownik magazynu, a w rzeczywistości : stolarz, klejczy, magazynier, spedytor) w dużym zakładzie stolarskim. Świątek, piątek w pracy, nadgodziny, bo Czesiek nr 3 zachlał mordę i nie przylazł do pracy, zero życia prywatnego za... 3000 zł. 

Teraz był w Danii na kontrakcie (przygotowanie wycinki lasu, wyselekcjowanie drewna pod zamówienia) dwa miesiące - zarobił ok.30 000 -35 000 zł. 

Od tego momentu nie chce wracać i pracować dla Polaka. Jego głównym pracodawcą jest Belg, który chce go mieć na większości zleceń. Od nowego roku brat jedzie do francuskojęzycznych krajów, za pół roku może będzie miał kontrakt na robotę w krajach arabskich. 

Brat się nie szczepi, nie miał problemu, by gdziekolwiek się poruszać w Danii albo na granicach krajów. Jego szefa gówno obchodzi temat szczepień. 

Po prostu jakiś sen!

Martwię się o brata, by nikt go nie oszukał, by się w coś nie wplątał, ale w sumie... Zmienia swoje życie. Przeszły mu patriotyczne nastroje, nie dziwię się. Mnie również z biegiem czasu one wyparowują...

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.