Podatek od przejechanych kilometrów

[deleteduser179]

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-kierowcy-w-holandii-zaplaca-podatek-za-kazdy-kilometr-przeje,nId,6131828

Cytat

Kierowcy w Holandii zapłacą podatek za każdy kilometr przejechany własnym autem

Cytat

W przyszłym systemie kierowca będzie płacił za przejechany kilometr, podobnie jak to się obecnie dzieje w niektórych wypożyczalniach samochodów, gdzie oprócz kosztu wynajęcia pojazdu, trzeba zapłacić za przejechane kilometry.

Cytat

Propozycja ministra Harbersa ma na celu nie tylko dobro klimatu. "Wraz z pojawieniem się na drogach większej liczby samochodów elektrycznych, zmniejszą się wpływy z akcyzy paliwowej, co spowoduje zmniejszenie wpływów do budżetu państwa"

 

Niusa wklejam w kontekście poniższych dyskusji:

Zarządcy bydła nie ustają w wysiłkach, aby wyciągnąć nam ostatni grosz z dziurawej kieszeni. Koncept wydaje się być na tyle progresywny (i opłacalny), że pewnie wkrótce podchwycą go pozostałe kraje eurokołchozu.

Obstawiam, że prędzej czy później któryś urzędas wyjdzie z propozycją instalacji czujników w toaletach - aby każde sr@nie obciążone było podatkiem klimatycznym.

[MaxMen]

Tyczy się to głównie (na razie) pojazdów powyżej 3,5t.

Ludzie znów będą cofać liczniki na potęgę pomiędzy przeglądami itp. Będzie manko na kilometrach w stosunku do sprzedanego paliwa. 

Ja puki co się nie martwię robię rocznie ok 1200km 

[vodkas85]

17 minut temu, MaxMen napisał:

Tyczy się to głównie (na razie) pojazdów powyżej 3,5t.

Ludzie znów będą cofać liczniki na potęgę pomiędzy przeglądami itp. Będzie manko na kilometrach w stosunku do sprzedanego paliwa. 

Ja puki co się nie martwię robię rocznie ok 1200km 

Licznik oszukasz, ale GPS nie. Kurwy jebane.

[Rnext]

46 minutes ago, zychu said:

Zarządcy bydła nie ustają w wysiłkach, aby wyciągnąć nam ostatni grosz z dziurawej kieszeni.

Trzeba ich wywieźć na taczkach, jak jeszcze niedawno "dyrektorów zjednoczenia" i kacyków pomniejszego płazu z tzw. "zakładów pracy".

Dopóki Szmaciaki* nie zaczną obsychać na gałęziach, będą żreć jak świnie, którymi są. 

 

*  z Janusza Szpotańskiego - "Towarzysz Szmaciak".

[Król Jarosław I]

Z unii trzeba uciekać postanowiłem sobie to już dawno a po drugie to jebać gojów za bierność do rządzących mam mniejszą niechęć niż do zwykłych ludzi.

[Trevor]

1 hour ago, MaxMen said:

puki co

 

[DOHC]

28 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Z unii trzeba uciekać postanowiłem sobie to już dawno a po drugie to jebać gojów za bierność do rządzących mam mniejszą niechęć niż do zwykłych ludzi.

Dokładnie. Kierunek? Italia jest w sruni, ale to specyficzny kraj gdzie płacisz gotówką i możesz sporo "załatwić". Co zostaje, Paragwaj? Trzeba się uczyć hiszpańskiego. Chcę tam polecieć też samolotem.

[Mariusz 1984]

Błogosławieni Ci którzy pracują zdalnie..:)

[Dassler89]

1 godzinę temu, zychu napisał:

Zarządcy bydła nie ustają w wysiłkach, aby wyciągnąć nam ostatni grosz z dziurawej kieszeni.

Paradoksalnie ja uważam, że nie chodzi tu o pieniądze - przynajmniej nie w pierwszej kolejności. O co chodzi zatem? O to o czym co jakiś czas w tego typu tematach piszę: co to ma być, że byle chłop ma konia i może pojechać nim gdzie tylko chce? Chłop ma siedzieć i pracować a nie podróżować, konsumować -> via wypowiedź Filipaka z Comarchu ostatnio. Pieniądze w tym wypadku są sprawą drugorzędną.

[Król Jarosław I]

16 minut temu, DOHC napisał:

Dokładnie. Kierunek? Italia jest w sruni, ale to specyficzny kraj gdzie płacisz gotówką i możesz sporo "załatwić". Co zostaje, Paragwaj? Trzeba się uczyć hiszpańskiego. Chcę tam polecieć też samolotem.

Nawet niech to będzie UK albo CH ale po prostu jebać ten euro kołchoz.

 

Teraz od 6lipca mają być obowiązkowo montowane czarne skrzynki,gps,kamery i ograniczniki prędkości w zasadzie już krok od tego, żeby samochód sam podpierdalał cię na policję jak przekroczysz prędkość. 

[Libertyn]

19 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Teraz od 6lipca mają być obowiązkowo montowane czarne skrzynki,gps,kamery i ograniczniki prędkości w zasadzie już krok od tego, żeby samochód sam podpierdalał cię na policję jak przekroczysz prędkość. 

I bardzo dobrze. Zeszłej nocy jakiś kurwichuj przypierdolił w mój zaparkowany samochód tak mocno że nie opłaca się go naprawiać. 

[Bullitt]

43 minuty temu, DOHC napisał:

Dokładnie. Kierunek? Italia jest w sruni, ale to specyficzny kraj gdzie płacisz gotówką i możesz sporo "załatwić". Co zostaje, Paragwaj? Trzeba się uczyć hiszpańskiego. Chcę tam polecieć też samolotem.

Serbia, Albania itd. Jest kilka krajów bliżej Polski dokąd można uciec w razie czego.

[slusa]

9 minutes ago, Król Jarosław I said:

Nawet niech to będzie UK albo CH ale po prostu jebać ten euro kołchoz.

 

W następnym roku odbędzie się referendum w sprawie odłączenia się Szkocji od UK

 

@zychu Nie mogę znaleźć, gdzieś widziałem plany na zrobienie z Holandii mega miasta, na wzór aglomeracji które są w Chinach. Chińczyki mają już na zachodzie sporo kontroli, i nie ma za bardzo jak im stanąć na drodze. Moim zdaniem niedługo będziemy obserwować pierwsze wyłamy, współpraca pośrednia czy bezpośrednia Holandii z Chinami w celu wybudowania takiej metropolii mogłaby być pierwszym krokiem. W końcu kolebka starej europy, Chiny mają interes żeby mieć tam fajną bazę dla turystów, Holandii na hajsie. Długoterminowy plan. Łączy się to też z walką w Holandii z hodowcami, jest ich tam strasznie dużo, wolą zamiast tego nastawiać bloków mieszkalnych. Aktualnie srogo nawet protestują, ale dostaną odpowiednią ilość hajsu to się dogadają. 

 

37 minutes ago, DOHC said:

Dokładnie. Kierunek? Italia jest w sruni, ale to specyficzny kraj gdzie płacisz gotówką i możesz sporo "załatwić". Co zostaje, Paragwaj? Trzeba się uczyć hiszpańskiego. Chcę tam polecieć też samolotem.

 

Gruzja jest fajna, moim zdaniem już by chcieli odciąć się od eu/nato (które ma ich głęboko gdzieś) i zacząć dogadywać się z sąsiadami, nie mają za bardzo wyboru, to raz, a dwa imponuje im siła, a militarnie Rosja jest obecnie bardzo silna, Iran i Turcja też mają potencjał. Wolą grać w jednej lidze z modnymi chłopakami, ale ich ludzie mają kompleks niższości (narzekają na kraj tak jak Polacy), i dalej jęczą że by chcieli do EU.

 

Brazylia ma całkiem spoko prezydenta, ma dobrą opinię, duże poparcie, jest pro rodzinny, bardzo racjonalnie i wolnościowo mówi o szczepionkach, i od początku miał rozsądne podejście. Dogaduje się z BRICSami ale nie jest anty-zachodni. 

 

No i Rosja, dla odważnych. Sytuacja podobna jak w Brazylii, ale język łatwiejszy.

 

No i Azja, Kambodża, Tailandia, czy jakiś inny fajne, mniej popularne miejsce. No ale tam to dalej jest dzicz, co z tego jak w centrum jest nasrane wierzowcami jak tuż obok masz slumsy, no tylko tam to będzie bardzo restrykcyjnie, kowidowo jak i ogólnie

[tmr]

4 minuty temu, Libertyn napisał:

I bardzo dobrze. Zeszłej nocy jakiś kurwichuj przypierdolił w mój zaparkowany samochód tak mocno że nie opłaca się go naprawiać. 

Znam ten ból...

Też któtegoś ranka zastałem swój pojazd ze skasowanym tyłem...

Oczywiście sprawcy nie ustalono. Nawet starali się.

Szczur pdolnie w auto i spieprzy...ehhh

[RealLife]

Będziemy jeździć zbiorkomem. Auto mi się zepsuło i 3 dni jeździłem do pracy pociągiem + tramwaj. Tyle ładnych i porozbieranych dziewczyn to w miesiąc nie widzę jeżdżąc samochodem co w te 3 dni. Musiałem wyglądać na jakiegoś zboka tak się wpatrywałem. Od lat nie jeździłem zbiorkomem. 

 

Na 6 przejazdów pociągami (ciągiem 3 dni).

1 był spóźniony o 10 min.

2 razy odwałono pociąg bez komunikacji zastępczej

1 raz  zabrakło prądu na torach więc czekałem na lokomotywę na węgiel aż ta przyjechała i nas zabrała. Zamiast 21 min, jechałem 3h. 

1 raz tramwaj tramwaj się zepsuł.

 

Jeden raz udało mi się pojechać zgodnie z rozkładem i bez przygód. 1 na 6. 

 

[Król Jarosław I]

13 minut temu, Libertyn napisał:

I bardzo dobrze. Zeszłej nocy jakiś kurwichuj przypierdolił w mój zaparkowany samochód tak mocno że nie opłaca się go naprawiać. 

 

Współczuję ale jednak nawet twój rozwalony bolid nie przemawia do mnie jak kontrola każdych ruchów i kolejna cegiełka w ograniczaniu wolności.

[RENGERS]

8 minut temu, RealLife napisał:

Będziemy jeździć zbiorkomem. Auto mi się zepsuło i 3 dni jeździłem do pracy pociągiem + tramwaj. Tyle ładnych i porozbieranych dziewczyn to w miesiąc nie widzę jeżdżąc samochodem co w te 3 dni. Musiałem wyglądać na jakiegoś zboka tak się wpatrywałem. Od lat nie jeździłem zbiorkomem. 

 

Na 6 przejazdów pociągami (ciągiem 3 dni).

1 był spóźniony o 10 min.

2 razy odwałono pociąg bez komunikacji zastępczej

1 raz  zabrakło prądu na torach więc czekałem na lokomotywę na węgiel aż ta przyjechała i nas zabrała. Zamiast 21 min, jechałem 3h. 

1 raz tramwaj tramwaj się zepsuł.

 

Jeden raz udało mi się pojechać zgodnie z rozkładem i bez przygód. 1 na 6. 

 

 

Co do zbiorkomów to jestem nimi zawiedziony...

W Polsce rozumiem, natomiast aktualnie żyję w Norwegii, odwiedziłem też Szwajcarię na początku tego roku i komunikacja miejska spóźnia się może nie notorycznie, ale często - kilka lat temu wszystko hulało co do minuty...

 

Obserwuję globalne obniżanie jakości wszystkiego...

[Libertyn]

37 minut temu, Król Jarosław I napisał:

 

Współczuję ale jednak nawet twój rozwalony bolid nie przemawia do mnie jak kontrola każdych ruchów i kolejna cegiełka w ograniczaniu wolności.

A wiesz że nowsze, droższe auta, same powiadomią o wypadku? 

[slusa]

28 minutes ago, RENGERS said:

Obserwuję globalne obniżanie jakości wszystkiego...

 

Same here. Zaostrzyło się od kowidu gnębienie jedwabnika na poziomie globalnym, ale głównie na zachodzie, powodów jest wiele, i targetują różne rzeczy, głównie chodzi o układ odpornościowy i psychikę. Zły stan zdrowia, w szczególności jelit, niszczonych przez długotrwały stres i te gówniane jedzenie bardzo źle wpływa na zdolności kognitywne. Jednym z powodów dla których zrezygnowałem w Polsce z pracy jako analityk była frustracja wynikająca z obniżenia jakości tego co się tworzy, nawet w specjalistycznych miejscach pracy typu Data Science.

[Morfeusz]

Panuje idiokracja, przepchną prawnie już praktycznie każdą bzdurę jaką wymyślą, aby zniewolić masy.

 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

I bardzo dobrze. Zeszłej nocy jakiś kurwichuj przypierdolił w mój zaparkowany samochód tak mocno że nie opłaca się go naprawiać.

Pożyteczni i****i będą nawet przyklaskiwać nowym pomysłom ekoterroryzmu i totalitarnego socjalizmu.

 

[Król Jarosław I]

7 godzin temu, Libertyn napisał:

A wiesz że nowsze, droższe auta, same powiadomią o wypadku? 

To świetnie ale nie muszą przy tym wszystkiego nagrywać i rejestrować xD

[bzgqdn]

Ja nie mam fetyszu na samochody, wystarczy mi taki który nie przekracza powiedzmy 3-5 pensji. Z moim podejściem jeszcze długo takim oczujnkowanym, powiadamiajacym o wypadku itp nie bede jeździł

Jak juz tylko takie zostaną, to będzie trzeba znaleźć odpowiedni bezpiecznik albo inny sposób.

[deleteduser179]

12 godzin temu, Rnext napisał:

Trzeba ich wywieźć na taczkach

Trzeba - ale jak? Przecież ten system jest zabetonowany na amen. Nie wspominając o tym, że nas kraj mlekiem i miodem stojący stał się hubem dla zachodnich armii.

[Rnext]

1 hour ago, zychu said:

Trzeba - ale jak?

Aktywizując obywatelsko, działając samodzielnie w miarę własnych możliwości, popierając partie i organizacje republikańsko-obywatelsko-wolnościowe. I samo się stanie.

Spójrz, na początku tylko garstka ludzi miała śmiałość buntować się przeciwko szopce C19, demaskując ją prawidłowo jako terror i tyranię (ponad)państwową. Dzięki nim, ośmielali się kolejni a pozostali powoli przecierali oczy. Mamy do czynienia ze "śmiercią obywatela" i systemom jest to bardzo na rękę - mało tego, ową rękę bardzo chętnie same przykładają do holocaustu obywatela. Dzięki temu zamieniają kraje w prywatne folwarki, którymi zarządzają najpodlejszego autoramentu fornale i włodarze (odpowiednicy ministrów i premierów). 

 

1 hour ago, zychu said:

Przecież ten system jest zabetonowany na amen

Jest zabetonowany, szczęśliwie nie na "amen". Lud to dziś zwykła, niedouczona, okłamywana na każdym kroku i sterowalna zbieranina, żeby nie powiedzieć - motłoch. Musimy zacząć definiować i mieć świadomość WŁASNEGO interesu obywatelskiego i jego ROZBIEŻNOŚCI z aktualnym interesem rządzących. Ci wygrywają, bo wciąż organizują igrzyska ludowe, skłócające wszystkich tak naprawdę pierdołami, zupełnie nieistotnymi dla nas rzeczami, którym nadaje się ważność na poziomie transgalaktycznym a sami pchają metodycznie własne geszefty do przodu. 

1 hour ago, zychu said:

Nie wspominając o tym, że nas kraj mlekiem i miodem stojący stał się hubem dla zachodnich armii.

Rola Polski była zdefiniowana w ramach tzw. "Układu Warszawskiego" włącznie z planem uczynienia z niej nuklearnej pustyni i zdaje się, że nadal ten plan jest aktualny. Kto wie, czy szabrownicze zachowanie lokalnych kacyków nie płynie właśnie z faktu spisania Polski na straty. Zresztą cytując niegdysiejszego ministra - "Polska istnieje tylko teoretycznie".