Skocz do zawartości

Panowie, prośba o pomoc - subtelne sygnalizowania odnośnie pierścionka - pogubiłem się


Rekomendowane odpowiedzi

Moja dziewczyna już drugi raz zostawia niby przypadkiem u mnie pierścionek... Przedwczoraj chciałem jej oddać to zażartowała, że to całkiem przypadkiem, nie po to, żeby brać rozmiar, ja z uśmiechem, że pewnie, że tak i tyle. Później mówi mi z uśmiechem na ustach, że ona jest cierpliwa i poczeka.. Później jeszcze żartowała - jak odbierała, że w sumie trzeci raz pewnie nie zdarzy jej się zostawić, więc lepiej żeby był zmierzony.

P.S w pokoju w ogóle znajduje jakieś materiałowe woreczki z firmy yes, wstążki nie wstążki, po co ona to zostawia?

 

Pogubiłem się, mój chłopski łeb nie pojmuje tego miszmaszu. Raz, że to przypadek, dwa daje jakieś podchody. Ktoś oświeci mnie?

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zostawi kolejny raz, to schowaj i nie przyznawaj się, że go masz. Pal głupa, że nie ma u Ciebie, nie widziałeś, nie wiesz, nie znasz się, nie orientujesz się.

A potem rzucaj aluzje, że szkoda pierścionka dla kogoś, kto go upilnować nie potrafi ;)

 

A po co to wszystko? Ona 'daje Ci do zrozumienia', żebyś jej kupił pierścionek, prawdopodobnie chodzi jej o zaręczynowy. Postępując wg powyższej instrukcji oddalisz to zawracanie dupy od siebie, przynajmniej na jakiś czas.

Edytowane przez Adams
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ona wcale nie robi tego specjalnie. To tylko takie nic nieznaczące żarciki rzucone całkowitym przypadkiem.

 

Wracając...
 

1. Czy ona chce żebyś się jej oświadczył? - TAK/NIE

 

2. Czy ty chcesz się jej oświadczyć? - TAK/NIE

 

 

Odpowiedź na drugie pytanie, która jest zgodna z Tobą powinna rozwiać wątpliwości i wyklarować wizje Twoich planów i przyszłych działań, kiedy już wiesz, o co jej chodzi.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Lethys napisał:

Nie, ona wcale nie robi tego specjalnie. To tylko takie nic nieznaczące żarciki rzucone całkowitym przypadkiem.

 

Wracając...
 

1. Czy ona chce żebyś się jej oświadczył? - TAK/NIE

 

2. Czy ty chcesz się jej oświadczyć? - TAK/NIE

 

 

Odpowiedź na drugie pytanie, która jest zgodna z Tobą powinna rozwiać wątpliwości i wyklarować wizje Twoich planów i przyszłych działań, kiedy już wiesz, o co jej chodzi.

 

Opinie były podzielone czy to żart czy nie.

33 minuty temu, Krugerrand napisał:

Może to była forma zapłaty za puszczanie gazów na twarz i kopanie jej w jajka XD

 

Jestem w szoku, że niektórzy nadal tu publikują swoje tematy.

Temat jest na poważnie. Nie rozumiem po co podnosisz moje fetysze z przeszłości? Aktualnie mam inny problem.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jankowalski1727 napisał:

To po co te sprzeczne teksty, że jest cierpliwa i poczeka, a z drugiej strony że "nieeeee, zaręczynowy to jeszcze nieee", kuźwa każdy by się pogubił.

No i czego Ty kurcze nie rozumiesz? 

 

Może to troll ale przykład przyda się dla innych ludzi, w końcu zasięgi tematów idą w tysiące, a zatem:

 

Typowa kobieta jest skonstruowana tak, że jedno mówi a drugie robi. Jeśli chcesz dobrze czytać kobietę, oceniaj zachowania, nigdy słowa. 

 

Motyw z pierścionkiem jest taki:

A) pomysł podsunęły koleżanki lub rodzina

B) obejrzała tandetny film 

C) Sama spłodziła taki pomysł. 

 

Dlaczego nie powiedziala? Bo gest zawsze można uznać za "ale nie o to mi chodzi" zaś słowa to słowa, są komunikatem zazwyczaj zero jedynkowym. 

 

Ona zaserwowała piłkę i ona jest na Twojej połowie. Musisz ją odbić w zależności od Twojego mentalu i roli w tym związku. 

 

Oznacza to, że albo oświadczasz się (będzie Ci przez resztę życia trajkotac że sama musiała Ci ten pomysł wyperswadować oraz to ona rządzi Waszym związkiem) albo tego nie robisz. Samo nie oświadczenie się nie jest rozwiązaniem - sęk w tym by Twoja odpowiedź była jasnym komunikatem, że nie teraz a jeśli już, na Twoich warunkach, czyli kiedy uznasz to za stosowne. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zgredek napisał:

No i czego Ty kurcze nie rozumiesz? 

 

Może to troll ale przykład przyda się dla innych ludzi, w końcu zasięgi tematów idą w tysiące, a zatem:

 

Typowa kobieta jest skonstruowana tak, że jedno mówi a drugie robi. Jeśli chcesz dobrze czytać kobietę, oceniaj zachowania, nigdy słowa. 

 

Motyw z pierścionkiem jest taki:

A) pomysł podsunęły koleżanki lub rodzina

B) obejrzała tandetny film 

C) Sama spłodziła taki pomysł. 

 

Dlaczego nie powiedziala? Bo gest zawsze można uznać za "ale nie o to mi chodzi" zaś słowa to słowa, są komunikatem zazwyczaj zero jedynkowym. 

 

Ona zaserwowała piłkę i ona jest na Twojej połowie. Musisz ją odbić w zależności od Twojego mentalu i roli w tym związku. 

 

Oznacza to, że albo oświadczasz się (będzie Ci przez resztę życia trajkotac że sama musiała Ci ten pomysł wyperswadować oraz to ona rządzi Waszym związkiem) albo tego nie robisz. Samo nie oświadczenie się nie jest rozwiązaniem - sęk w tym by Twoja odpowiedź była jasnym komunikatem, że nie teraz a jeśli już, na Twoich warunkach, czyli kiedy uznasz to za stosowne. 

Ale ona sama powiedziała że nie teraz więc nie rozumiem,?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jankowalski1727 napisał:

jak odbierała, że w sumie trzeci raz pewnie nie zdarzy jej się zostawić, więc lepiej żeby był zmierzony.

No @jankowalski1727 to ostatnia szansa. Więcej tego pierścionka nie zostawię, więc lepiej go zmierz, jeśli chcesz mi się wreszcie oświadczyć. A jak nie... to zostawię go komu innemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jankowalski1727 napisał:

Ale ona sama powiedziała że nie teraz więc nie rozumiem,?

A jak wróci z rozwalona szminką na twarzy, rozwalonymi włosami z klubów i powie Ci, że całowała koleżankę to też uwierzysz? 

 

Oceniaj fakty i wydarzenia, a nie słowa. No chyba, że byłeś z nią u hipnotyzera, który zaprogramował ją, że mówi 100 procent prawdy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Ale ona sama powiedziała że nie teraz więc nie rozumiem,?

A ile razy jak kobieta Ci wsadzi szpilę w rozmowie i Ty się obruszysz, to ona widząc, że "weszło" mówi: "Oj nie znasz się na żartach"... i UDAJE, że wcale nie chciała tego powiedzieć. Albo, że to Ty zle ją zrozumiałeś. Wszystko robione w białych rękawiczkach. 

 

A poza tym nie wierzę Ci stary Trollu. Nie pierwszy raz widać, że jaja sobie robisz :)

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.