Piekło kobiet

[I1ariusz]

To jest piekło (współczesnych) kobiet:

 

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez I1ariusz

[meghan]

9 godzin temu, zychu napisał:

Bo ja widzę istny zalew niepotrzebnych rozwiązań technologicznych.

No chyba że wobec braku dzieci i opiekunek ze Wschodu zaistnieje pilna potrzeba stworzenia robota, który będzie cię podmywał na starość i pilnował, abyś łykała pigułki przepisane przez lekarza-SI.

 

No i przykre, że kobiecość sprowadziłaś do seksu, a tu chodzi o znacznie więcej. Po co mi kobieta, która nie jest kobieca? Takie coś nazywa się kumpel. 

Serio, z ciekawości - jakie rozwiązania technologiczne są wg Ciebie niepotrzebne?

Kolejne funkcje do przysłowiowej pralki są spoko.  
Ulepszenia protez kończyn są potrzebne. Boxy utrzymujące optymalną temperaturę dla poszczególnego dania na wynos.
Zabezpieczenia przy maszynach w celu zapobieganiu wypadkom przy pracy. Chyba, że masz na myśli pierdoły w postaci np.: terminarza (aplikacja) dla kosmetyczki, który zakłada wiele parametrów (np.średnią długość trwania poszczególnego zabiegu). Owy terminarz pozwala zautomatyzować proces planowania, a to potencjalnie daje większe możliwości by skalować ilość klienta, a to przekłada się potencjalnie na $, więc jest tutaj rozwiązanie technologiczne, które jak widać jest potrzebne.  

Może i przykre, ale na specyfikę tego miejsca raczej to standardowe podejście.  
Zdaję sobie sprawę, że moje umiejętności i wzorce, które powiedzmy wchodzą w skład kobiecości, obecnie są niepotrzebne, np.umiejętność, gotowania, sprzątania; wzorzec posiadania rodziny i dbania o nią. Masz teraz pralki, zmywarki, odkurzacze, youtuba, z którego nauczysz się ogarniać michę, masz diety pudełkowe, panowie nie chcą zakładać rodzin, więc po co mi moja kobiecość, skoro nie ma potencjalnych "odbiorców" mojej kobiecości?  Więc jak obecnie nie stawiać na jedną kartę kobiecej seksualności, gdzie tylko to pozostaje?
Tym bardziej, gdyby byli odbiorcy, to niestety mężczyźni są nieźle finansowo wykorzystywani na rynku pracy (płace), więc nie ma też przestrzeni (warunków) na to, by realizować tradycyjną kobiecość (czyli na pewien czas zająć się dzieciakami w domu i pozostawić chłopu godne i niewyczerpujące wobec niego utrzymanie rodziny).  

W obecnych czasach raczej kobieta będzie miała lepiej społecznie jako specjalista w potrzebnych dla społeczeństwa dziedzinach/branżach, czyli chce lub nie, to musi nabywać męskie umiejętności, by poradzić sobie w społeczeństwie - nabycie fachu, który pozwoli zarobić godne pieniądze. 

Nie ma co się ze światem kopać, skoro funkcjonuje taki system i trendy kulturowe, to znaczy, że społeczeństwu to pasuje. 

Myślenie o dzieciach w kategoriach "by miał mi kto na starość podać szklankę wody) jest... mało rozwojowe, prawda?  

[Libertyn]

26 minut temu, Druid napisał:

Z twoich podatków zapomniałeś dodać.

Chyba to oczywiste. Zaś z ich podatków za dzieciaka miałem kilka operacji. 

 

29 minut temu, Obliteraror napisał:

No, nie wiem, gdy się popatrzy na przyspieszaczy z Davos i reakcje tłumu co do idei "15-minutowych miast", zielonej rewolucji i innych tego typu idiotyzmów

A oni obniża sobie standard?

29 minut temu, Obliteraror napisał:

Na ludzi pozbawionych własności, mobilności, marzących o doskonałym zbiorkomie.

O jeny odezwał sie fajnopolak co nawet w wieku 70+ będzie jeździł swoim SUVem. Pewnie korki uwielbiasz

29 minut temu, Obliteraror napisał:

Co tam, że docelowo będzie ich woził z "piętnastominutowego" getta do obozu pracy xD, tyle że ładniej wyglądającego z zewnątrz i zbudowanego na zasadach sustainability.

Byłem dziś w takim Getcie. Żabianka się nazywa. Blokowisko. A w blokowisku poczta, apteka, market, szkoła, przedszkole. kościół, stomatolog, kilka lokali gastro, przychodnia.  Wszystko w zasięgu krótkiego spacerku. Jak ktoś tam mieszka i pracuje to wygrał życie.  Ale co ja tam wiem. Moze lepiej jest stać te 50 minut w korku w SUVie i się zastanawiać jak prędko parking się znajdzie bo firma nie ma własnego.

29 minut temu, Obliteraror napisał:

Wolność staje się passe w unijnej Europie. Niestety.

O jeny, bo kuźwa dotrzegają  że jest masa ludzi którzy po prostu chcą komfortu bez spełniania fajnopolackiego snu o mieszkaniu na pseudowsi i jeżdżeniu suvem skopiowanego z hollywood. Dobrze ze jeszcze nie traktuje się gotowców jako tego bardziej cool żarcia. 

Ostatnio narzekałeś na masakrę gastro. 
Jak myślisz, ilu takich ludzi dojeżdżających z peryferii w takim gastro się zatrzyma? A ilu zrobi zakupy w lokalnych sklepach?  Prawie nikt.
Bo te miejsca nie mają parkingów często. Tak więc zakupy? Galeria, Usługi? Galeria. 

[Egregor Zeta]

17 minut temu, meghan napisał:

Kolejne funkcje do przysłowiowej pralki są spoko.

Brakuje funkcji prania mózgu i suszenia głowy swojemu beciakowi który sfinansuje taką pralkę (przy okazji swoją zagładę).

 

 

Punkt "PIONTY" myslę że dobitnie zaorał ten cały temat...

[Gościu]

Widzę kolejne mylne przeświadczenie, że mężczyzna za wszystko odpowiada i wystarczy wziąć się za siebie.

Nie wystarczy, bo zmiany polityczne poszły na manowce.

W rezultacie, dla świadomego mężczyzny związek z kobietą, nawet nieformalny, jest już nie do przyjęcia.

 

[deleteduser179]

33 minuty temu, meghan napisał:

panowie nie chcą zakładać rodzin, więc po co mi moja kobiecość, skoro nie ma potencjalnych "odbiorców" mojej kobiecości?

Piękne odwrócenie kota ogonem. Panowie nie chcą zakładać rodzin, bo współczesne kobiety nie mają im nic do zaoferowania - kuchcić nie potrafią (masz tutorial na yt, ogarniaj michę sam!), dzieci nie wychowają, a przede wszystkim nie urodzą, bo to niepotrzebne. 

Wmawiajcie sobie dalej, że to wszystko jest niepotrzebne, a zostaniecie same z wszechobecną elektroniką i murzyńskim bolcem w dupie.

Ale co kto lubi.

Ja świata nie zbawię, natomiast jestem w stanie dobrze urządzić sobie życie. Znam kobiety, które są dobrze wykształcone, mają fajną pracę, podróżują po świecie, a do tego są kobiece, dobrze ułożone, i potrafią gotować. I w takie celuję - bo dlaczego miałbym wybierać jakieś pretensjonalne nieogary? 

Dlatego takie durne tłumaczenie - że kobiece kobiety to przeżytek - spuszczam w kiblu. 

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez zychu

[Iceman84PL]

Zanim zaczniecie shamingować mężczyzn i zwalać na nich odpowiedzialność za błędy, agresję, negatywność i przestępstwa kobiet

wpierw trzeba zrozumieć, że każdy człowiek oczekuje szacunku.

Tego właśnie brakuje mężczyznom szacunku od kobiet, które powinny być wdzięczne za stworzenie przez mężczyzn cywilizacji i wszelkich udogodnień.

A co dostają mężczyźni w zamian? pogardę, obrzydzenie, brak szacunku, agresję, oszczerstwa, piętnowanie czy mówienie wszem i wobec

na każdym kroku o piekle kobiet.

Przypominam, że Polska to jeden z najlepszych krajów do życia dla kobiet, gdzie kobieta jest uprzywilejowana, za którą stoi prawo i instytucje. 

Bo gdyby nie mężczyźni to niejedna z was by się przekonała na własnej skórze co to jest brutalna natura, planeta, na której przychodzi żyć.

Jak się kobietom nie podoba w Polsce to czemu nie emigrują do habibich, Mokebe czy Alvaro?

Zanim zaczniecie czegoś oczekiwać i wymagać od mężczyzn wpierw zacznijcie kobiety od siebie bo życie nie polega tylko na braniu, ale również

na dawaniu. Musi być zachowana równowaga bo nic nie ma za darmochę.

Dyskryminacja mężczyzn skończy się jak przyjdzie wojna wtedy przekonacie się, że bez mężczyzn kobiety nic nie znaczą.

 

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez Iceman84PL

[deleteduser179]

36 minut temu, meghan napisał:

Zabezpieczenia przy maszynach w celu zapobieganiu wypadkom przy pracy. 

Ale przecież maszyny mają wypierać ludzi z przemysłu, więc po co zabezpieczenia dla guzikowych?

Bądźmy poważni - większość innowacji to bzdury, które tylko napędzają konsumpcjonizm. Cała idea smart city/smart home to jeden wielki pierd, który wciska się ludziom przez gardło (dopychając butem).

16 minut temu, Libertyn napisał:

Byłem dziś w takim Getcie. Żabianka się nazywa. Blokowisko. A w blokowisku poczta, apteka, market, szkoła, przedszkole. kościół, stomatolog, kilka lokali gastro, przychodnia.  Wszystko w zasięgu krótkiego spacerku. Jak ktoś tam mieszka i pracuje to wygrał życie.  Ale co ja tam wiem. Moze lepiej jest stać te 50 minut w korku w SUVie i się zastanawiać jak prędko parking się znajdzie bo firma nie ma własnego.

A te miasta piętnastominutowe, to żadna nowość, ale optymalizacyjny wymysł PRLu. Bardzo dobry, swoją drogą - zwłaszcza gdy popatrzy się na współczesną patodeveloperkę (szkarada architektoniczna i beton, beton, beton).

Przechadzanie się po osiedlach z lat 50./60. to dla mnie sama przyjemność. Zieleń, place zabaw, ławeczki, niskie zabudowania (z prawdziwej cegły).

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez zychu

[spacemarine]

15 godzin temu, slusa napisał:

Mało tego, pisze to na forum płaczliwych braci samców, którzy zamiast spróbować wziąć się za siebie w większości zaczną wieszać na mnie psy i UCIEKAĆ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI zwalając winę na kobiety 

 

Zapraszam do dyskusji 

 

Kto Ciebie skrzywdził że widzisz wszędzie płacz i ofiary

[icman]

15 godzin temu, slusa napisał:

Mało tego, pisze to na forum płaczliwych braci samców, którzy zamiast spróbować wziąć się za siebie w większości zaczną wieszać na mnie psy i UCIEKAĆ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI zwalając winę na kobiety 

Przepraszam bo może czegoś nie zrozumiałem, od jakiej odpowiedzialności?

[spacemarine]

 

 

99% nastawiona na dzieci i dom, a w mediach wyniki badań że 68% nie chce mieć dzieci, co drugi małżeństwo kończy się rozwodem, 70% wnosi pań, nieubłagane są same Panie, trolujesz trochę

[deleteduser179]

42 minuty temu, meghan napisał:

W obecnych czasach raczej kobieta będzie miała lepiej społecznie jako specjalista w potrzebnych dla społeczeństwa dziedzinach/branżach, czyli chce lub nie, to musi nabywać męskie umiejętności, by poradzić sobie w społeczeństwie - nabycie fachu, który pozwoli zarobić godne pieniądze. 

Zapraszam do nas na cnc/technologa, przyszły zamówienia rządowe, będzie roboty.

 

Płacą nieźle, jak na Polskę B.

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez zychu

[spacemarine]

 

Takie tematy powstają co chwilą by ktoś sobie ego podbudował, wasza wina ale na tym złym obrazie co zbuduje ja oczywiście jestem super, no tak to trzeba czytać

 

@zychuChyba damie chodzi o stanowisko kierownicze, o sufit nie o podłogę

[Kespert]

1 hour ago, Libertyn said:

Nie uwzględniasz jednego. Nikt z własnej woli nie obniży standardów.

Ty w tym zdaniu widzisz całościowe zaprzeczenie. Ja, plan... jako gatunek i jako cywilizacja, jesteśmy 72 godziny od całkowitej zmiany wszelkich zasad... końca "piekła kobiet" i feminizmu, jednocześnie.

1 hour ago, Libertyn said:

Tak poza tym lata 50 to jeszcze czasy powojennych ruin. Dziś są czasy pustostanów inwestycyjnych. 

Wyburzmy pustostany by uratować demografię

Poważniej, mieszkania nie wystarczy dostać - trzeba je jeszcze utrzymać. Tak jak dziecka nie wystarczy urodzić, trzeba je jeszcze wychować. Albo dostajesz "mysią utopię" - i wtedy niezależnie od dostępności mieszkań, niezależnie od dostępności pożywienia - dzietność spada, zawsze.

[slusa]

20 minutes ago, Iceman84PL said:

Zanim zaczniecie shamingować mężczyzn i zwalać na nich odpowiedzialność za błędy, agresję, negatywność i przestępstwa kobiet

wpierw trzeba zrozumieć, że każdy człowiek oczekuje szacunku.

Tego właśnie brakuje mężczyznom szacunku od kobiet, które powinny być wdzięczne za stworzenie przez mężczyzn cywilizacji i wszelkich udogodnień.

A co dostają mężczyźni w zamian? pogardę, obrzydzenie, brak szacunku, agresję, oszczerstwa, piętnowanie czy mówienie wszem i wobec

na każdym kroku o piekle kobiet.

Przypominam, że Polska to jeden z najlepszych krajów do życia dla kobiet, gdzie kobieta jest uprzywilejowana, za którą stoi prawo i instytucje. 

Bo gdyby nie mężczyźni to niejedna z was by się przekonała na własnej skórze co to jest brutalna natura, planeta, na której przychodzi żyć.

Jak się kobietom nie podoba w Polsce to czemu nie emigrują do habibich, Mokebe czy Alvaro?

Zanim zaczniecie czegoś oczekiwać i wymagać od mężczyzn wpierw zacznijcie kobiety od siebie bo życie nie polega tylko na braniu, ale również

na dawaniu. Musi być zachowana równowaga bo nic nie ma za darmochę.

Dyskryminacja mężczyzn skończy się jak przyjdzie wojna wtedy przekonacie się, że bez mężczyzn kobiety nic nie znaczą.

 

 

 

 

Nie neguje systemowej dyskryminacji mężczyzn. Moim zdaniem, powinniśmy zrobić z systemem to co się robi z kobietą jeżeli staje się nieznośna - olać ją. Przenieść się w inne miejsce. Zmienić tryb życia, zrezygnować z wyścigu po pysie. 

[Hatmehit]

26 minut temu, Libertyn napisał:

Żabianka się nazywa. Blokowisko. A w blokowisku poczta, apteka, market, szkoła, przedszkole. kościół, stomatolog, kilka lokali gastro, przychodnia.  Wszystko w zasięgu krótkiego spacerku.

I fajne speluny!!! Cudowne miejsce, niesamowicie odstresowujące. Tubylcy też pokojowo nastawieni. Generalnie to imo przykład dobrej urbanistyki. Jeśli miałby powstawać ecomiasta na takim wzorze, to bym się zsikała z radości. Dla mnie zasadą jest, aby mieszkać w lokalizacji, gdzie do najważniejszych punktów mam max 15 minut piechotą/rowerem. Miejsca bardziej wyspecjalizowane pokoju konkretnej pracy, uczelni, szpitala czy teatru - max. 30 minut zbiorkomem, aby nie wydawać na paliwo oraz mieć spokój od wielkich ulic. Trójmiasto jest tego świetnym przykładem. Dla świętego spokoju jeszcze niewielki domek za miastem, i da się żyć. 

[Libertyn]

4 minuty temu, Kespert napisał:

Ty w tym zdaniu widzisz całościowe zaprzeczenie. Ja, plan... jako gatunek i jako cywilizacja, jesteśmy 72 godziny od całkowitej zmiany wszelkich zasad... końca "piekła kobiet" i feminizmu, jednocześnie.

Tak. Wystarczy zagłada atomowa 

4 minuty temu, Kespert napisał:

Wyburzmy pustostany by uratować demografię

Nie. Zapełnijmy je. 

4 minuty temu, Kespert napisał:

Poważniej, mieszkania nie wystarczy dostać - trzeba je jeszcze utrzymać.

Uwierz mi, utrzymanie własnego mieszkania w porównaniu z tym wzietym na kredyt czy wynajmem pokoju to jednak niewielka kwota. Ja sam wszystko (czynsz z c.o., wodą i prądem zamykam w niecałych 800 złotych miesięcznie Są ludzie co wiecej daja za sam wynajem pokoju, i do tego mają dodatkowo opłaty

4 minuty temu, Kespert napisał:

Tak jak dziecka nie wystarczy urodzić, trzeba je jeszcze wychować. Albo dostajesz "mysią utopię" - i wtedy niezależnie od dostępności mieszkań, niezależnie od dostępności pożywienia - dzietność spada, zawsze.

Wiesz. Nawet nie chodzi żeby dać. Ale wystarczyłoby by było dostępne na każdą kieszeń.

10 minut temu, Hatmehit napisał:

Dla świętego spokoju jeszcze niewielki domek za miastem, i da się żyć. 

Wóz albo przewóz. Niewielki domek za miastem i masz tragiczny zbiorkom i wszędzie daleko. No chyba ze typowo letniskowy. Ale wtedy to chyba lepiej  się szarpnąć na hotel w Luksorze..?

[Hatmehit]

6 minut temu, Libertyn napisał:

Niewielki domek za miastem i masz tragiczny zbiorkom i wszędzie daleko.

Owszem, ale jak mieszkanie w mieście wyklucza się z posiadaniem domu za miastem? Świetna alternatywa na weekendowy odpoczynek. Natomiast hotel w Luksorze/Kairze/Chartumie to pikuś. 

[Libertyn]

Teraz, Hatmehit napisał:

Owszem, ale jak mieszkanie w mieście wyklucza się z posiadaniem domu za miastem? Świetna alternatywa na weekendowy odpoczynek. Natomiast hotel w Luksorze/Kairze/Chartumie to pikuś. 

W sumie, kto bogatemu zabroni

[Patton]

7 minut temu, Hatmehit napisał:

Owszem, ale jak mieszkanie w mieście wyklucza się z posiadaniem domu za miastem?

A no jest jeden powód o którym zapomniałaś. 

[deleteduser177]

14 hours ago, SamiecGamma said:

 

A to prawda: cała masa pretty boyów z chudymi nóżkami, które masz wrażenie, że nie wytrzymałyby nawet mocniejszego kopnięcia... Skąd to się bierze? 😮

 

 

Ja trochę off topic.

Mam 43/44 cm obwodu w łydce, a nigdy nie ćwiczyłem nóg. Jeżeli już, to dużo biegałem jako nastek.

W bicku dramat, bo zaledwie 35 cm.

Chętnie odebrałbym sobie te 3/4 cm z łydki i "wszczepił" gdzie indziej, ale ogólnie to zastanawiam się, czy Twój post @SamiecGamma wskazujący na braki w męskim umięśnieniu dotyczy również mnie.

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez adann96

[Hatmehit]

4 minuty temu, Patton napisał:

A no jest jeden powód o którym zapomniałaś. 

Nieumiejętność zarządzania majątkiem?  

[Obliteraror]

@Libertyn, całym Twym wpisem jedynie potwierdzasz moją tezę, że europejska wolność powoli robi się passe. Zakładam, że wśród znajomych masz kogoś poza aktywistami miejskimi i tym podobnymi, grantowymi śmierdzącymi leniami. Może jakiś prywaciarz się znajdzie? Jak tak, to warto z nim zamienić parę zdań. Np. z restauratorami, którym oszalałe władze miejsce osłupkowały miejsca parkingowe przed lokalami i albo się już zamknęli z powodu braku klientów, albo się do tego zabierają. Brak samochodów w centrach miast - masakra rentownościowa wielu lokali.

 

PS. Nigdy nie miałem SUV-a xD

[Patton]

9 minut temu, Hatmehit napisał:

Nieumiejętność zarządzania majątkiem?  

Wielu w tym kraju zwyczajnie na to nie stać.

[deleteduser158]

16 minut temu, adann96 napisał:

 

Ja trochę off topic.

Mam 43/44 cm obwodu w łydce, a nigdy nie ćwiczyłem nóg. Jeżeli już, to dużo biegałem jako nastek.

W bicku dramat, bo zaledwie 35 cm.

Chętnie odebrałbym sobie te 3/4 cm z łydki i "wszczepił" gdzie indziej, ale ogólnie to zastanawiam się, czy Twój post @SamiecGamma wskazujący na braki w męskim umięśnieniu dotyczy również mnie.

 

Ja sam nie jestem mocno umięśniony. Kilka miesięcy temu zacząłem trening siłowy, ale nie dla wyglądu tylko dla wzmocnienia się i samopoczucia. Mam już spory progres, jeśli idzie o moc: 8 miesięcy temu nie byłem w stanie złożyć się do "deski" (drżące ręce z braku siły), dziś bez problemu zrobię 40 pompek w 3 seriach, dlatego zacząłem sobie dorzucać obciążenie w postaci gumy zaplatanej na łopatki. Podciąganie na drążku podchwytem - jeszcze pół roku temu utrzymanie się na tym kilka sekund było dla mnie problemem, a samo spięcie łopatek 3-4 razy powodowało, że padałem. Dziś bez większego problemu robię 3 serie po 5, jakbym się spiął to i 4 serie machnę. Ja wiem, że dla ludzi tu ćwiczących od lat to mogą być wrecz śmieszne "osiągniecia", ale wiem, co udało mi się wypracować w 8 miesięcy, a to dopiero początek.

 

Co do wyglądu: wyraźnie widocznych efektów poza zmianą postawy jeszcze nie widać, teraz planuję jeszcze trochę dostosować dietę. Natomiast mówiąc o nogach miałem na myśli nie tylko same mięśnie, ale ogólny ich wygląd. Moje nogi zawsze wyglądały "solidnie", bo raz: geny, dwa: ja po prostu ich nie oszczędzałem. Na rowerze mam w całym swoim życiu przejechane ok. 100 tys. km (mam 40 lat, prawie 41). A jak patrzysz na takiego pretty boya z chudymi nóżkami, to od razu widzisz, że żadnego sportu ani wysiłku fizycznego to on w życiu nie zaznał. Co ciekawe, bywa że tacy goście podobają się kobietom.

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez SamiecGamma