Skocz do zawartości

Niebawem każdy budynek w Polsce będzie posiadał własną klasę energetyczną na wzór tych ze sprzętu AGD


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

"Niebawem każdy budynek w Polsce będzie posiadał własną klasę energetyczną na wzór tych ze sprzętu AGD. Ministerstwo rozwoju właśnie pracuje nad nowymi przepisami w tej sprawie. Zbiega się to z czwartkową decyzją KE, która wstępnie postanowiła, że od 2028 roku wszystkie nowe budynki w Unii będą musiały być zeroemisyjne. To oznacza prawdziwą rewolucję."

 

QUJDREVGfjQrJiR2eTxzIWh-cCw_ZX13P2ZoZ3lx

 

"W nowych certyfikatach będzie ocena twojego budynku i wymagania, jakie będzie musiał spełnić, aby go dostosować do nowych realiów. Wielka fala renowacji i paszporty renowacji przed nami. Ważna będzie emisja pyłów i CO2 przez budynek" - napisał."

 

"Europosłowie chcą też całkowitego odejścia od stosowania paliw kopalnych zarówno do ogrzewania nowych budynków, jak i tych, które będą podlegały renowacjom. Zgodnie z propozycjami KE ma to nastąpić najpóźniej do roku 2035 lub do 2040 roku, w zależności od ostatecznej decyzji KE, która jak wspomnieliśmy zapadnie już w marcu."

 

 

https://www.money.pl/gospodarka/unia-zdecydowala-wlascicieli-mieszkan-czeka-prawdziwa-rewolucja-6864940990339680a.html

 

 

 

Mogę się założyć że docelowo dopiszą każdemu do rachunku płatność za certyfikaty co2 których cena skacze sobie na giełdzie.

Ta nowa religia to będzie czwarty rozbiór polski, tak powolutku aby wolno gotować żabę, na koniec bieda będzie tak wielka że mąką z świerszczy będzie rarytasem

Zaraz zaczną się podwyżki funduszy remontowych itd i to w kryzysie, bida to dopiero będzie

Edytowane przez spacemarine
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Mogę się założyć że docelowo dopiszą każdemu do rachunku płatność za certyfikaty co2 których cena skacze sobie na giełdzie.

 

Na zachodzie ten system funkcjonuje od dawna. Nie wiąże się z żadnymi opłatami.

Certyfikat jest obowiązkowy podczas sprzedaży nieruchomości, tak żeby kupujący wiedział co zamierza nabyć. Właściwie dwa certyfikaty- klasa energetyczna i emisyjność. 

 

To jest mocne ułatwienie, bo przeglądając oferty sprzedaży wiesz od razu czy budynek trzeba doinwestować, czy nie. 

Jeśli nie sprzedajesz, nie musisz certyfikować.

 Mozesz, jesli chcesz sie ubiegać np. o dofinansowanie w celu podniesienia klasy energetycznej budynku. 

 

 

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Ta nowa religia to będzie czwarty rozbiór polski, tak powolutku aby wolno gotować żabę, na koniec bieda będzie tak wielka że mąką z świerszczy będzie rarytasem

Zaraz zaczną się podwyżki funduszy remontowych itd i to w kryzysie, bida to dopiero będzie

 

Ja nie wiem co się tu ostatnio dzieje, ale to już przestaje być śmieszne. 

Jeszcze chwila i wjadą żółte napisy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine Poczytajcie, co zostało wprowadzone w Belgii, we Flandrii 01.01.2023:

 

https://www.paqt.be/inzicht-1/verplichte-renovatie-van-woningen-vanaf-01012023

 

Cytat

W ramach „Paktu energetycznego 2050” rząd flamandzki chce, aby wszystkie domy we Flandrii były energooszczędne przed 2050 r.

Ponieważ 70% naszych domów zostało wybudowanych przed 1970 rokiem, nie wystarczy poddać restrykcyjnym normom tylko nowe domy.

Istniejące nieruchomości również będą musiały nadążyć! Oprócz obowiązku renowacji budynków niemieszkalnych od 01.01.2022

Flandria wprowadzi zatem również obowiązek renowacji nieruchomości mieszkalnych od 01.01.2023.

Czy od razu powinniśmy zacząć się martwić? Nie, jeszcze nie. Rząd flamandzki opracował plan, w którym wprowadzony zostanie obowiązek stopniowej renowacji,

który będzie realizowany przez następne 27 lat.       

    

Początek został już zrobiony: każdy dom przekazany od 01.01.2023 ma obowiązek remontu w ciągu 5 lat po przekazaniu.

Przeniesienie jest nie tylko sprzedażą, ale także darowizną, wkładem lub przeniesieniem branży i ustanowieniem długoterminowej dzierżawy / prawa powierzchni.

Ale strzeż się! Jeśli dom zostanie ponownie przekazany w ramach bieżącego okresu remontu wynoszącego 5 lat , przejmujący musi przestrzegać pierwotnego okresu remontu. Upewnij się więc, że nie czekają Cię żadne niespodzianki i dokładnie sprawdź, kiedy miało miejsce ostatnie przekazanie domu.

 

CZY TEN OBOWIĄZEK DOTYCZY RÓWNIEŻ:

  • Domy do wyburzenia? Nie, jeśli wyburzysz dom w ciągu 5 lat po przeniesieniu.

  • Wynajem na wakacje? Absolutny!

  • Mieszkanie? Tutaj również będziesz musiał wywiązać się z obowiązku remontu. Tylko w odniesieniu do własnego mieszkania. Jeśli prace mają być prowadzone na częściach wspólnych, VME będzie musiało wyrazić na to zgodę. Wymaga to zwykłej większości (50+1).

Aby osiągnąć standard, rząd opiera się na wartości EPC domu, przy czym rozróżnia się domy i mieszkania:

SCHEMA_RENOVATIE_Tekengebied+1.png?forma

Na przykład: dom zakupiony 6 czerwca 2029 r., czyli co do zasady, będzie musiał zostać wyremontowany, aby uzyskać (co najmniej) etykietę EPC C w okresie

5 lat od zakupu, czyli przed 6 czerwca 2034 r.

  

Co jeśli nie będziesz przestrzegać zasad? Wtedy możesz zostać ukarany grzywną od 500 do 200 000 euro.

Oprócz kary, obowiązek remontu po prostu będzie trwał, za co otrzymasz nowy termin. Więc ucieczka jest niemożliwa!

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą śrubowali kolejne normy, remontom nie będzie końca, więc ludzi zaczną sprzedawać i wynajmować nieruchomości funduszom bo one mają efekt skali oraz fundusze nieruchomości nie płacą wielu podatków na świecie, nie będziesz miał niczego bo nie będzie Ciebie stać

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa, ktoś pracuje nad nowymi ustawami i one wchodzą w życie. Na własnym przykładzie, kiedy wstąpiłem do armii, urzędnicy i rządzący coś tam obmyśli, ale nie pytali o to armii. Skutek, zostałem przyjęty na szkolenie w Ustce. Ale dowódca powiedział, że jestem za szybko bo oni nie są na te ustawy itd jeszcze przygotowani. Jedliśmy na stojaka, bo logistyka przez nas na jednostce padła. Oczywiście żaden wojskowy się do tego nie przyzna, zapytany przez ministra...

 

 

To samo jest na Policji, na pytania ministrów czy wysztko jest ok. Zawsze odpowiedz jest, że jest ok. Jak świeży oficer coś chciałby zmienić, podpytać, jest jebany... i tak beton trwa. 

 

 

Chore państwo - chory organizm państwa. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Yolo napisał:

Na zachodzie ten system funkcjonuje od dawna. Nie wiąże się z żadnymi opłatami.

Akurat to, co podał @spacemarine jeszcze nie funkcjonuje w formie zaplanowanej przez unijnych komisarzy. To nowość, wynikająca m.in z dalej czekającej na wdrożenie do polskiego systemu prawnego (jak i innych krajów członkowskich) dyrektywy NFRD.

 

Wiec, nie do końca będzie bez kosztów ;)

Oczywiście, o ile ten cyrk prawny się utrzyma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W UK ten system tak wygląda od lat, nie wiem jak w innych krajach. Jeżeli kupujący ma do wyboru kilka domów w danej okolicy w zbliżonej cenie, ale widzi że jeden ma lepszą izolację to wiadomo który wybrać. Z tym się później wiąże dużo oszczędności, a energia coraz droższa. Często różnice w cenach nieruchomości są na tyle nieduże że np. Za 10k GBP mniej nie warto brać tańszego domu i bawić się w ocieplenie. Co do opłat za emisję dla gospodarstw domowych, to niestety idziemy w tym kierunku, i kogokolwiek wybierzemy w kolejnych wyborach, nic się nie zmieni. Jesteśmy gotowani na wolnym ogniu. My przynajmniej zdajemy sobie z tego sprawę. Większość żyje w matrixie.

 

Czy można coś z tym zrobić? Oczywiście, tylko nie na poziomie państwa, bo tam już dawno wszyscy sprzedani, ale na polu osobistym jak najbardziej. Bracia, jeden z drugim, jeśli patrzysz w lustro i nie widzisz tam pnia, liści ani kory, to jest to bardzo dobra wiadomość. Nie jesteś drzewem, a to oznacza że możesz się przenieść gdzieś gdzie ten problem nie występuje. Na wschód lub na południe. Raczej poza UE. Oczywiście, do tego trzeba czasu i pieniędzy ale to już inny temat. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Yolo napisał:

 

Na zachodzie ten system funkcjonuje od dawna. Nie wiąże się z żadnymi opłatami.

Certyfikat jest obowiązkowy podczas sprzedaży nieruchomości, tak żeby kupujący wiedział co zamierza nabyć. Właściwie dwa certyfikaty- klasa energetyczna i emisyjność. 

 

To jest mocne ułatwienie, bo przeglądając oferty sprzedaży wiesz od razu czy budynek trzeba doinwestować, czy nie. 

Jeśli nie sprzedajesz, nie musisz certyfikować.

 Mozesz, jesli chcesz sie ubiegać np. o dofinansowanie w celu podniesienia klasy energetycznej budynku. 

 

 

 

Ja nie wiem co się tu ostatnio dzieje, ale to już przestaje być śmieszne. 

Jeszcze chwila i wjadą żółte napisy.

 

 

Według Ciebie 30 milionowy naród ogrzeje przez z minimum 5 miesięcy w roku swoje domy  mieszkania energią z wiatraków i fotowoltaniki?

Bo atom zamykają na zachodzie, nasi zamykają nasze kopalnie węgla i sprawdzają go z wschodu, nadal, no chyba że niemiecki prąd kupimy bo wtedy wiadomo jak kopci z brunatnego w niemczech to wszystko ok

 

Naiwność niektórych osób jest niezwykła, naprawdę

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Chinach powstaje system certyfikowania ludności. Są specjalni inspektorzy, którzy sprawdzają porządek na posesji i w domu, oceniania jest praca i społeczne zachowanie. Punkty można sobie podreperować np. pracą przy sprzątaniu ulic.

Gdy ktoś chce dostać się do dobrej pracy, czy na uczelnię - przyjmujący może sprawdzić ilość zebranych pkt i za co zostały przyznane pkt karne.     

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@YoloŻółte napisy oficjalnie w fit for 55, czytaj sobie

 

"

Uprawnienia do emisji CO2 będą drogie, niedostępne i pożądane - Fit for 55 sprawi, że będzie ich potrzebował transport morski i drogowy

„Fit for 55” sprawi, że od 2023 roku uprawnień CO2 będzie potrzebował transport morski, a od 2025 roku transport drogowy. Jak pakiet wpłynie na krótkoterminowe funkcjonowanie biznesu w Unii Europejskiej i jakie będą jego następstwa i koszty realizacji tak ambitnego planu. Ze względu na fakt, że do tej pory ze wszystkich „zielonych regulacji” to uprawnienia do emisji CO2 dotknęły biznes najbardziej.

Goldman Sachs przedstawił kolejny raport („Calibrating for a 55% target”), w którym analitycy ocenili założenia pakietu „Fit for 55” oraz krótkoterminowe gospodarcze następstwa programu – to właśnie na tych estymacjach oparliśmy wnioski.

"

 

 

https://strefainwestorow.pl/artykuly/oze/20210830/fit-for-55-upranienia-co2

 

 

@Yolo siedzisz?

 

UE planuje wprowadzić uprawnienia do emisji CO2 dla transportu i budownictwa

Poczytaj

https://energetyka24.com/klimat/ue-planuje-wprowadzic-uprawnienia-do-emisji-co2-dla-transportu-i-budownictwa-komentarz

 

Pisze bykiem o budownictwie, no ale ośmieszmy żółtymi napisami, Panowie to nie są żarty.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normictwo co poniektórych obozowych kapo jest tragiczne.

 

To nie chodzi o to, że będzie certyfikat energetyczny (i koszt tego, kilkaset PLN minimum).

 

Kluczem jest, że do 2050 każdy budynek ma zostać doprowadzony do klasy A.

 

I - jak zapisano w belgijskiej implementacji prawa unijnego - każda czynność prawna - remont, spadek, zakup, ale i wynajem - niesie obowiązek dostosowania budynku do klasy obowiązującej w danej chwili.

 

Czyli, jak ktoś zechce korzystać z własnego mienia, w jakikolwiek istotny sposób - musi wykonać remont do danego standardu.

 

W Belgii są do tego kary do 30 tysięcy euro, za niedostosowanie budynku do aktualnych norm.

 

Do tego do 2035 jest planowy zakaz spalania czegokolwiek (także gazu) w budynkach - czyli papa kominki, piece - tylko pompy ciepła i elektryczne bojlery zostają.

 

Łącząc to z fobią nuklearną Niemiec - życzę powodzenia - o ile oczywiście sieć wytrzyma, skoro jeszcze samochody mają być tylko elektryczne.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie już teraz nie wyrabia fotowoltanika z obecną siecią energetyczną a oni chcą na wszystkich nowych budynkach. Może te małe reaktory coś pomogą ale biorąc pod uwagę nasz burd$l wątpię

 

 

"Reforma systemu oznacza również koniec darmowych uprawnień. Bezpłatne certyfikaty CO2 przyznawane przemysłowi zostaną całkowicie wycofane do 2034 r. 27 krajów UE otrzyma prawo do wyodrębnienia dochodów w celu wsparcia firm zagrożonych stratą w wyniku wycofywania bezpłatnych uprawnień. Zostanie również wprowadzony mechanizm opłat granicznych od emisji CO2 dla przemysłu. "

 

https://globenergia.pl/nowe-zasady-handlu-uprawnieniami-do-emisji-co2-co-oznaczaja-dla-polski/

 

 

A tutaj plany pełnej dekarbonizacji do 2050

https://plgbc.org.pl/zrownowazone-budownictwo/dekarbonizacja-budownictwa/

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Czyli co, taktyczne uderzenie nuklearne należy rozpatrywać w kategoriach szansy ?

 

Łazariew już w pierwszych książkach pisał, że wybawienie nadejdzie z Rosji.

 

Przy czym słowo "wybawienie" należy oczywiście rozumieć w kategoriach logiki duchowej nie ziemskiej.

 

Ciekawe czy się sprawdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Baca1980 said:

głównym źródłem są procesy naturalne dostarczające około 0,55 biliona ton rocznie.

No ale weź opodatkuj bakterie, algi itd... :D Tylko jedwabniki się jeszcze da.

 

23 hours ago, spacemarine said:

Pisze bykiem o budownictwie, no ale ośmieszmy żółtymi napisami, Panowie to nie są żarty.

To, jaką dziecięcą naiwność przejawiają niektórzy wobec postępujących technik dojenia jedwabnika przez pasożytnicze "elYty", nie wykazując cienia zrozumienia dla procesów wdrażanych etapami, przyprawia o (chwilową) bezsilność. Bo z takimi /współ-obywatelami/ "to nawet muchy w kiblu nie da się ubić". 

 

Cały ten proces zmierza tylko do ogołocenia jedwabnika z majątku i owoców jego pracy oraz ma zapewnić nakręcenie spirali kredytowej dla banksterki (i okolic), żyjącej przecież z lichwy. W samej PL mamy ok. 6.5 mln budynków jednorodzinnych i jakieś 600k wielorodzinnych. Niech koszt adaptacji samych tylko jednorodzinnych do nowych wymogów, to średnio 200k PLN co oznaczałoby to wydatkowanie 1.3 bln PLN w skali kraju. Jak dorzucimy do tego 600k bloków, szacując ich "adaptację" na średnio 500k PLN za sztukę (chyba ostro zaniżam), to wychodzi nam następne 300 mld PLN. Wobec faktu, że circa połowa Polaków nie ma żadnych oszczędności, szykuje się samej tylko Polsce "świetlana przyszłość". Ale to dobrze że są certyfikaty, nie wiążące się z żadnymi na dziś opłatami. A to jest po prostu początek procesu wywłaszczeniowego i projektu "życie na abonament". 

 

On 2/11/2023 at 11:35 AM, Król Jarosław I said:

Im więcej wymysłów dyplomowanych idiotów tym prędzej JEBUT.

Kawał winy jest po stronie obywateli, którzy nie stawiają władzy żadnych granic, lecz milcząco i niewolniczo poddają się wszelkim jej dyktatom. Urzędnik może być nawet małpą, byle nijak nie mógł zaszkodzić. Inaczej postępom dymania nie będzie końca. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.