Skocz do zawartości

Kto świadkowej...


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, I1ariusz napisał(a):

po prostu postaw się w miejsce tego gościa, z którym jest 12 lat. Chciałbyś, żeby i Tobie tak zrobiła? Jak masz powodzenie, to znajdziesz kogoś bez problemu.

A może Ty się postaw w miejsce samotnych 30 latków, którzy od 5-10 lat są sami, bo kobiet najzwyczajniej po prostu nie ma w Polsce. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rozpętam im piekło napisał(a):

Generalnie laska jedzie równo z nim, teksty typu nie odzywaj się do mnie, nie mów nic itp na porządku dziennym. Skoro jemu to pasuje to jest odpowiedź czemu są tyle czasu razem.

 

1 minutę temu, I1ariusz napisał(a):

postaw się w miejsce tego gościa, z którym jest 12 lat. Chciałbyś, żeby i Tobie tak zrobiła?

 

Na co chłop pozwolił to ma.

Jakie ziarno zasiał takie zbiera plony.

W skrajnym przypadku może dojść do chowania cudzego dzieciaka.

 

Najlepsze co można dla tego biedaka zrobić to zasugerować forum, zapoznanie się z działalnością Marka.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, rozpętam im piekło napisał(a):

eraz najważniejsze, laska mi się bardzo podoba. Idealnie wpasuje się w moj typ. Na co dzień siedzi za granicą ze swoim. Chciała się zabawić? Poczuć dresczyk emocji? 12 lat razem to w zasadzie bycie razem od lat szkolnych. Nie jestem napalony na nic, jestem ciekaw waszego zdania.

 

Całkiem możliwe, że nie jesteś jedynym, z którym się zabawiała przez te 12 lat...

13 godzin temu, rozpętam im piekło napisał(a):

było ok, żadnych kwasów, rozmawialiśmy dobrze i umówiliśmy się, że ona się odezwie w tygodniu żeby gdzieś wyjść coś zjeść.

To prawie pewne, że  byli też inni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, rozpętam im piekło napisał(a):

Witam moi mili.

Szybka akcja, bez zbędnego pierdolenia. Byłem na weselu świadkiem i srogo wywijalem że swiadkowa. Ja trzeźwy jak świnia przez całą noc, ona delikatnie wypita, ale kumata. Przez całą noc kleiła się do mnie w tańcu, poza tańcami to samo, ciągle była przy mnie. Jej facet z którym jest niby 12 lat zawinął się szybko bo odleciał. Było macanko, wspólne foty z jej inicjatywy. Dzisiaj poprawiny i też było ok, żadnych kwasów, rozmawialiśmy dobrze i umówiliśmy się, że ona się odezwie w tygodniu żeby gdzieś wyjść coś zjeść.

 

Teraz najważniejsze, laska mi się bardzo podoba. Idealnie wpasuje się w moj typ. Na co dzień siedzi za granicą ze swoim. Chciała się zabawić? Poczuć dresczyk emocji? 12 lat razem to w zasadzie bycie razem od lat szkolnych. Nie jestem napalony na nic, jestem ciekaw waszego zdania.

Wspaniały material na związek....

Gratuluję 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle szeroki wachlarz komentarzy, ja jednak przystaję, że jakieś wyższe wartości trzeba mieć i nimi sie kierować w życiu. Świadomie bym nie ładował kobiety która jest zajęta, kropka. Zresztą to świadczyłoby (w mojej ocenie) o mojej słabości. Myślę że takie akcje odwalają jacyś niedowartościowani goście z niskim poczuciem własnej wartości. 

  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Całkiem możliwe, że nie jesteś jedynym, z którym się zabawiała przez te 12 lat...

Bardzo dobry wniosek. Jeśli kobieta wjezdża na pełnej piździe w imprezę mając obok swojego stałego gacha, to ona już wcześniej trenowała ten sport. Ona już wie ile może i jak może.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, VasKes napisał(a):

Było już kilka tematów o branie się za zajęte kobiety. Jeden Ci powie, że to skurwysyństwo a jeden Ci będzie przyklaskiwał, że to ona daje a Ty korzystasz. Sam sobie odpowiedz w zgodzie z własnym sumieniem i wartościami

Problem jest tylko z tymi, którzy mówią, że to skurwysyństwo dobrze wiedząc jaka jest sytuacja na rynku matrymonialnym oraz ogólna demograficzna w kraju, owszem, przyklaskiwać nikt nie musi, ale piętnując to nie robimy nic innego jak ksiądz, który wdrukowuje dziecku w podświadomość, że seks jest złem. Niby braterstwo, niby pomaganie, a potem stosowanie iście kobiecego szejmingu, przykro się to czyta niestety. 

10 minut temu, I1ariusz napisał(a):

Czyli np. ja. Mam 39 lat i od lat jestem sam.

Czyli wiesz jak to wygląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz problem na rynku matrymonialnym to idziesz raz na jakiś czas na kurwy. Laska zrobi co zechcesz. A nie za przeproszeniem wpierdalasz się komuś w małżeństwo, dajesz atencje jakieś szlaufie. Zawsze sobie myślę jak Ja bym się poczuł będąc mężem, takim normalnym sumiennie pracującym, dobrym, zwykłym facetem a ktoś by mi posuwał kobietę. Czuł bym się delikatnie mówiąc chujowo. Jako facet w życiu tego innemu facetowi nie zrobię. Jest tyle samotnych kobiet chcących się zabawiać, że nie ma co ryzykować i bawić się w jakieś gierki. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Patryk napisał(a):

Problem jest tylko z tymi, którzy mówią, że to skurwysyństwo

Ja nie moralizuje nikogo, jebie mnie misja zbawiania świata. Ale jako że sam święty nie byłem i obserwuje rzeczywistość to myślę, że bezczelna samowolka, brak zasad nie zaprowadzi nas do sukcesu cywilizacyjnego. Zobaczcie jak to eskaluje. Potępia się branie za zajęte kobiety/facetów. No ale jak nie znasz to w sumie można, bo i tak z kim innym by pewnie poszła. No dobra. Jak znasz, ale słabo, tamten nic nie wie, to też korzystaj. I mamy o to sytuację z tego tematu: przy czyimś partnerze też można! Alby był nachlany, słabszy i jego szon się do ciebie kleił, bolcuj nawet na stole weselnym 😂 Jak to ewoluuje dalej? Ogólne przyzwolenie, normalizacja takich zachowań spowoduje, że na weselu w 2040r idziesz sam, wyruchasz pannę młodym jeszcze przed toastem, pan młody najwyżej wyjdzie na fajkę, albo wyrucha w zamian partnerkę kumpla. Ten kumpel, fan dojrzałych pań, ruchnie mamuśkę młodego, a jej stary niech se weźmie kucharkę, bo sama na kuchni. Oczywiście będzie grupa nieruchających z racji niskiego smv, będą siedzieć sfrustrowani pod scianą, albo tańczyć w kółeczku kukoldów, bo ich baby będą bolcowane na tarasie, w kiblu, w rogu sali 😂

 

Piękna wizja 😂💪

Edytowane przez Redbad
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, VasKes napisał(a):

Jak masz problem na rynku matrymonialnym to idziesz raz na jakiś czas na kurwy. Laska zrobi co zechcesz. A nie za przeproszeniem wpierdalasz się komuś w małżeństwo, dajesz atencje jakieś szlaufie. Zawsze sobie myślę jak Ja bym się poczuł będąc mężem, takim normalnym sumiennie pracującym, dobrym, zwykłym facetem a ktoś by mi posuwał kobietę. Czuł bym się delikatnie mówiąc chujowo. Jako facet w życiu tego innemu facetowi nie zrobię. Jest tyle samotnych kobiet chcących się zabawiać, że nie ma co ryzykować i bawić się w jakieś gierki. 

A jeśli dziewczyna taka zarazi cię Hiv to co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, xander99 napisał(a):

A jeśli dziewczyna taka zarazi cię Hiv to co wtedy?

 Masz przejebane. Tak samo jak spowodujesz wypadek, utnie Ci nogę w robocie albo poślizgniesz się na schodach i złamiesz kręgosłup. Poczytaj trochę i tej chorobie bo ryzyko jakiekolwiek innego wypadku jest podobne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Redbad napisał(a):

Ja nie moralizuje nikogo, jebie mnie misja zbawiania świata. Ale jako że sam święty nie byłem i obserwuje rzeczywistość to myślę, że bezczelna samowolka, brak zasad nie zaprowadzi nas do sukcesu cywilizacyjnego. Zobaczcie jak to eskaluje. Potępia się branie za zajęte kobiety/facetów. No ale jak nie znasz to w sumie można, bo i tak z kim innym by pewnie poszła. No dobra. Jak znasz, ale słabo, tamten nic nie wie, to też korzystaj. I mamy o to sytuację z tego tematu: przy czyimś partnerze też można! Alby był nachlany, słabszy i jego szon się do ciebie kleił, bolcuj nawet na stole weselnym 😂 Jak to ewoluuje dalej? Ogólne przyzwolenie, normalizacja takich zachowań spowoduje, że na weselu w 2040r idziesz sam, wyruchasz pannę młodym jeszcze przed toastem, pan młody najwyżej wyjdzie na fajkę, albo wyrucha w zamian partnerkę kumpla. Ten kumpel, fan dojrzałych pań, ruchnie mamuśkę młodego, a jej stary niech se weźmie kucharkę, bo sama na kuchni. Oczywiście będzie grupa nieruchających z racji niskiego smv, będą siedzieć sfrustrowani pod scianą, albo tańczyć w kółeczku kukoldów, bo ich baby będą bolcowane na tarasie, w kiblu, w rogu sali 😂

 

Piękna wizja 😂💪

 

hahaha jak to sie mówi hipergamia, nic nie zrobisz! 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie o honor i zasady chodzi tylko jaką trzeba być lamą by nie potrafić ogarnąć sobie samiczki. Była fajna kategoria animalsko na podrywaju i pasuje to jak ulał.

Prawdziwy lew potrafi mieć kilka samic które wiedzą o sobie i są w stanie siebie zaakceptować 😉 

Nigdy nie tykałem zajętych bo nie czułem się takim słabym ogniwem aby wpieprzać się do innego stada.

(A po co walczyć o towar skoro go jest pod dostatkiem)

Długi czas żyję w trójkącie co gdzieś tu kiedyś wspominałem chyba. Z moją ślicznotką zaprosiliśmy do trojkąta jedną damę i tak zostało aż po dziś dzień.

 

To tak samo jak z tańcem tylko mały % potrafi z dwoma jednocześnie na parkiecie wywijać.

 

 

Ps: patrząc tu po tych tu agentach sądzę że donacje czy to na tik tokach czy jakakolwiek atencja jest na of ^^ aż by dali się pokroić za słówko z kamerki.

Edytowane przez Optimus Prime
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

Faktycznie- normalka. Idziesz na wesele, walisz wódę a później pannę młodą. Wszyscy ze sobą radośnie kopulują w amoku alkoholowym. Gorzej jak zwierzęta.

O tym samym pomyślałem. Brakuję mi w tym wszystkim jeszcze księdza, murzyna i psa, no i szalonego operatora kamery który to nagrywa.

No ludzie kochani, przecież musi być jakaś granica do ciężkiej cholery.

 

Argument typu "jak nie ja, to ktoś inny skorzysta" jest tak chybiony, że nawet nie chcę mi się tego rozwijać.

Jeśli w czyimś związku, małżeństwie źle się dzieje, panna szuka czegoś na boku to i tak to jest ich cyrk i małpy.

 

Przychodzi facet na forum, jest rozwalony, piszę że żona zdradziła, starał się być dla niej miły, nie wiedział że trzeba inaczej. W odpowiedzi może usłyszeć, że "jest mało kobiet, trzeba się dzielić nie, jak wyglądała może to ją pukłem, piona". Super, dla mnie bomba. Jak ktoś jest ogarnięty to myślę że spokojnie załatwi sobie laseczkę na coś dłużej czy na jedną noc, no ale można też dawać atencję i nabić licznik jakiejś zajętej, hulaj dusza piekła nie ma.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Patryk napisał(a):

napiętnowanie braci, którzy pokusili się na cudze kobiety wyrządza im dużą krzywdę, seks i cała tego otoczka jest jedną z podstawowych potrzeb każdego z nas. 

Jeżeli ktoś świadomie wyrucha Ci żonę, dziewczynę i rozbije Twój związek to nie będziesz kierował żadnych negatywnych emocji do tego faceta? Jeszcze przybijesz mu piątkę, że przecież to jego podstawowa potrzeba? Albo jeszcze powiesz mu, żeby się częstował kiedy chce?

 

1 godzinę temu, Patryk napisał(a):

Także rada dla młodszych braci - bierzcie cudze śmiało, nie przejmujcie się nigdy niczym i nikim. Branie zajętych to nie tylko przyjemność - to mus przy dzisiejszej sytuacji demograficznej.

Piękna rada. Opierdolę sobie w ramkę i zawieszę na łóżkiem.

Już był ostatnio temat, że jeden z braci dymał się z mężatką i mąż się o tym dowiedział i go straszył. Bierze pod uwagę przy tej złotej radzie takie konsekwencje?

Edytowane przez piti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RabarbaR napisał(a):

Ale Ty masz chlopie bałagan w głowie.

🤣

 

Trzymaj się wariaciku!

 

Ja się trzymam, doskonale, odstawiłem wszelkie używki, elegancko tyję, trenuję i pracuje, mój mental state jest w dobrej formie, zresztą jak zwykle.

 

Piszę to co się wydarzyło, czy mi się to podoba czy nie, nie ma znaczenia, ja jestem z tym pogodzony, a jak mi nie wierzysz, to mogę ci poopowiadać więcej niezwykłych historii, których byłem świadkiem, życie zaskakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, piti napisał(a):

Jeżeli ktoś świadomie wyrucha Ci żonę, dziewczynę i rozbije Twój związek to nie będziesz kierował żadnych negatywnych emocji do tego faceta? Jeszcze przybijesz mu piątkę, że przecież to jego podstawowa potrzeba? Albo jeszcze powiesz mu, żeby się częstował kiedy chce?

Emocje będą, ale w stronę żony, potencjalny chłop mógł nawet nie wiedzieć ze baba zajęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.