Skocz do zawartości

Mężatka, z dziećmi


Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, Lalka napisał(a):

żeby odespać, zadbać o siebie

Rodzielmy pierdololo od potrzeb metabolizmu.

ZDROWIe, w tym przypadku czas połogu/po zabiegu OKREŚLA MEDYK.

 On to wszak ma licencję ogólnoklanową na te sprawy.

*odespać*

 

Czyli rozumuje tak, laska zapierdsla do fryzjera/pazurzanki/tapeciarzystki.....nitki ciągną się jej po asfalcie z pod szlafroka, mało co bambosze sobie nie przydepnie pooperacyjnych szfów?

Ale dzieci w domu nie da rady ogarnąć?

Kiedy TO JEST CZAS FORMATYWNY.

*zadbać o siebie*

 

 

***rozumiem iż LaBOOMa w pampersie 6h ma niższy priorytet?

....od MAKEjape?

Szpachla, szpachla, szpachla.

 

**/** końcxoonc 'debilacje' cesarskie cięcie jest ZABIEGIEM MEDYCZNYM nie operacją.

/ma niszy priorytet biodegradacji organizmu/

KA BUM.

💩

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.08.2023 o 18:56, JudgeMe napisał(a):

Witajcie. 

Mam do Was pytania. Zarówno do kobiet i mężczyzn. Ciekawi mnie Wasze doświadczenie i opinia. 

Zauważyłam, że odkąd urodziłam dwójkę dzieci, to w ogóle nie interesuje się mną żaden facet z mojego dotychczasowego otoczenia. 

Dziewczyno... Kobieto...

 

Było XS, jest M. Jesteś już kobietą w średnim wieku macierzyńskim. Wokół Ciebie kręci się jedno na spacerze a drugie w wózku. Na co mamy patrzeć? Jaką atencją obdarzać. Okres łowów masz już za sobą. Jesteś złowiona. Masz rodzinę, jesteś zajęta. Jako samica jesteś dla samców NIEWIDZIALNA. KONIEC.

 

Jak patrzę na zdjęcia moje ex chwilę po ciąży to... powiem tak. Różnica przed ciążą i chwilę po jest duża. Po 2ch ciążach jeszcze bardziej.

 

 

 

Tu nie ma na co patrzeć.

Może jakiś pryszczaty nastolatek będzie wodził wzrokiem myśląc "ale MILF"... ale normalny facet już nie.

 

W dniu 25.08.2023 o 18:56, JudgeMe napisał(a):

Nie wiem, czy jest to kwestia tego, że zaraz po ślubie zaszłam w ciąże, i dlatego, że zostałam mężatką, to się mną przestali interesować. Z drugiej strony w ciąży nawet cieszyłam się większym zainteresowaniem. A teraz to tak jakbym

 

 

W dniu 25.08.2023 o 18:56, JudgeMe napisał(a):

Faceci jak to jest. Mężatka, to już jest dla Was nietykalna? 

W dawnej polsce mężatce na znak zamążpójścia zakładano czepiec. Symbol bycia zamężną. Po zaślubinach kobieta wychodziła z rynku matrymonialnego. Koniec kropka. 

 

Tak. Mężatka dla zdrowego, normalnego samca jest nietykalna. 

 

Albo jesteś w okresie łownym i karmisz się samczą atencją albo już złowiłaś i masz z nim dzieci i koniec... 

 

KONIEC!!!!

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka z dziećmi to tak jak z Twojej perspektywy hmmmm....mężczyzna, któregona co dzień nie dostrzegasz, a którzy dostrzegali Ciebie 😉 

Zwyczajnie jako kobieta z dziećmi schodzisz z radaru dla większości facetów bo zwyczajnie jesteś zaklepana 😉 

 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Świat może nie jednak mężczyźni tak.

Tylko problem polega na tym, że takich kobiet już praktycznie nie ma. 

Wy takich kobiet nie widzicie, bo nie są 10/10, 9/10, 8/10 czy 7/10 i nie mają wolumetrii twarzy zrobionej.

Ja tego nigdy nie zrozumiem i nawet nie chce próbować już rozumieć, ale zauważył to też @Brat Jan na czacie, że z babką trzeba mieć też o czym porozmawiać, bo wygląd przemija.

 

7 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Rezerwat dalej potwierdza, że gdy chodzi o interes kobiet nikt się dla nich nie liczy tylko one same i ich potrzeby.

Są pozytywy tego tematu, kobiety zobaczą, że takie zachowania są piętnowane, gdzieś w podświadomości to zostanie. 

I to jest bardzo dobre, że @JudgeMepodzieliła się z nami tą myślą, bo jest wysoce prawdopodobne, że na tej myśli się skończy. 

 

7 godzin temu, Tornado napisał(a):

ZDROWIe, w tym przypadku czas połogu/po zabiegu OKREŚLA MEDYK.

Czyli jest ciąża, wyciągają dziecko, mija połóg i już jest zdrowie? Nie jest tak.

 

7 godzin temu, Tornado napisał(a):

Czyli rozumuje tak, laska zapierdsla do fryzjera/pazurzanki/tapeciarzystki...

To są Twoje filtry.

6 godzin temu, Miszka napisał(a):

Różnica przed ciążą i chwilę po

A jaka ma być, bo nie rozumiem. Chwilę po to ile? Tydzień, dwa? Sama macica po porodzie obkurcza się 6 tygodni.

 

Godzinę temu, JudgeMe napisał(a):

Boję się, że im się stanie krzywda. 

 

Ty się tego boisz, a tak naprawdę możesz odbierać już ojcu dzieci, stosować alienacje już w małżeństwie. 

Jeżeli mąż chce zająć się dziećmi, to nie może to zależeć od Twoich emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Lalka napisał(a):

A jaka ma być, bo nie rozumiem. Chwilę po to ile? Tydzień, dwa? Sama macica po porodzie obkurcza się 6 tygodni.

 

W tej dość opryskliwej odpowiedzi chciałem zaznaczyć jedno. Kiedy już jakiś moment w naszym życiu nastąpi to nastąpi. Nie ma drogi powrotu. Kiedy urodziłaś, to już nie "odrodzisz". Kiedy skończyłaś 18 lat, to już nie "odkończysz". Kiedy nastąpiła inicjacja seksualna, to już się nie "zdziewiczysz" spowrotem. Ot i tyle.

 

@JudgeMe ma być taka, jaka jest. Ciało po porodzie się zmienia i to jest naturalne. Po ciąży nie da się "odciążyć". Taka jest natura zjawiska bycia w ciąży.

 

Natomiast wszystkie media mówiące o "powrocie do formy" tak naprawdę mocno kłamią i oszukują. Karmiąc kobiety tym, czym one chętnie karmić się chcą i będą... o naiwności kobieca.

 

I teraz tak. Droga @Lalka. To nie ja podniosłem temat atencji na forum po urodzeniu drugiego dziecka. Dopiero się dziecię urodziło. Nasza rezerwatka jest teraz mamą na 100% ale natychmiast po... myśli o atencji, której jakby nie ma. Ano nie ma... Nie da się po ciąży "odciążyć", "odmamić" ze stanu bycia mamą...

 

Atencja dla kobiet w XXI wieku została napompowana do absurdu. Tak, jak świat został przeseksualizowany dla mężczyzn tak przeatencjowany dla kobiet. I to ma bardzo złe skutki dla obu płci.

Edytowane przez Miszka
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, meghan napisał(a):

Moja opinia napisana tutaj, chyba z 4? lata temu, że świat naprawdę już niepotrzebuje ciepłych, rodzinnych, lojalnych kobiet,

Świat trzepania hajsu i robienia kasy  ich nie potrzebuje

 

Ale mężczyźni wręcz marzą o takich. Takich prawdziwych, nie będących autoprojekcją. 

1 godzinę temu, JudgeMe napisał(a):

Niby czemu? 

To, że nie ma wyobraźni jak większość ludzi, jeśli chodzi o wychowanie dziecka. 

To kurka go naucz. Odgradzając go od dzieci teraz (bo nie ma wyobraźni) sama pokazujesz że nie masz wyobraźni bo obecnie budujesz dystans. 

1 godzinę temu, JudgeMe napisał(a):

Boję się, że im się stanie krzywda. 

A nie boisz się że sama im zrobisz krzywde? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JudgeMe napisał(a):

Niby czemu? 

To, że nie ma wyobraźni jak większość ludzi, jeśli chodzi o wychowanie dziecka. 

Boję się, że im się stanie krzywda. 

 

 

To z nim rozmawiaj. Pokaż mu.

On się z tą wiedzą nie urodził. W szkole nie ma przedmiotu 'ojcostwo'.

Pojawienie się dziecka to jest REWOLUCJA w życiu , mężczyzny też i on też ma prawo być w tym zagubiony. Bycia ojcem trzeba się nauczyć.

Godzinę temu, Lalka napisał(a):

I to jest bardzo dobre, że @JudgeMepodzieliła się z nami tą myślą, bo jest wysoce prawdopodobne, że na tej myśli się skończy. 

 

To prawda. Mimo że jesteśmy tylko randomami z internetu, może od nas uzyskać opinie jakich nie otrzymałaby od ludzi w swoim otoczeniu i dzięki temu mieć szerszy pogląd na swoją sytuację i co dalej robić.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JudgeMe napisał(a):

Niby czemu? 

To, że nie ma wyobraźni jak większość ludzi, jeśli chodzi o wychowanie dziecka. 

Boję się, że im się stanie krzywda. 

 

 

Niestety moja droga... jesteś nadopiekuńcza... jak 90% matek w tym momencie życia. I o ile Twój facet Ciebie nie ogarnie... O ile Ty się nie poddasz i nie dasz się ogarnąć to gratuluję... Jesteś centralnie na kursie na mieliznę. Zatopicie ten piękny statek pod nazwą rodzina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się wypowiadać za resztę facetów, ale w moim przypadku zajęte kobiety są niewidzialne. Po prostu kiedy widzę taką osobę w szczęśliwym związku albo z obrączką na palcu i dziećmi to automatycznie widzę w niej kumpla, a nie obiekt zainteresowań. Dużo miałem zauroczeń w swoim życiu, ale nigdy nie dotyczyły one zajętej kobiety. Gdyby wszyscy mieli podejście takie jak ja z pewnością byłoby mniej tragedii na tym świecie.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

 

No widzisz to teraz wiesz jak się czuje 90% mężczyzn w PL, którzy są niewidzialni dla kobiet a ich głównym problemem jest to, że nie mają dobrych genów.

 

 

Teraz? To dla mnie nic nowego, taka moja rzeczywistość odkąd zaczęłam się interesować chłopcami, czyli jak miałam jakieś 12 lat. Zazdroszczę @JudgeMe i innym dziewczynom, które chociaż w młodości miały powodzenie. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Lalka napisał(a):

@KrólowaŁabędzi Niestety, mężczyźni celują w topkę kobiet po przeszczapach. 

Eee co? Przeszczepy wiążą się z bliznami. Plastyka czegokolwiek nie wiąże się z przeszczepem, chyba że chodzi o przeszczep tkanki tłuszczowej z przykładowo ud do piersi. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzy_siek

 

Raczej masz rację. 

 

W sumie tak teraz sobie myślę, że faktycznie tak jest. Już w przedszkolu czy podstawówce podobały mi się rówieśniczki z przeszczepionymi włosami, na żadne inne nigdy nie zwracałem uwagi. Co to w ogóle za kobieta bez szczepów? Prawdziwa kobieta to Frankenstein I musi mieć DNA innej samicy na głowie. Idealnie jak jeszcze ma dorobione pazury, rzęsy oraz namalowane brwi tak chamsko (grubo) albo nie ma ich prawie wcale i wpada na pomysł zrobienia stałego tatuażu w ramach brwi. Na myśl o takiej himerze i o tych wszystkich szczepach to tam na dole robi się natychmiastowo gorąco dla jego ( dla mnie).

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, KrólowaŁabędzi napisał(a):

A dla reszty jesteśmy niewidzialne.

 

Godzinę temu, KrólowaŁabędzi napisał(a):

To dla mnie nic nowego, taka moja rzeczywistość odkąd zaczęłam się interesować chłopcami, czyli jak miałam jakieś 12 lat. Zazdroszczę @JudgeMe i innym dziewczynom, które chociaż w młodości miały powodzenie. 

 

Stawiam paletę kleju przeciw orzechom ( czy jakoś tak), że biadolisz nad brakiem zainteresowania u chadów.

 

Co do powodzenia - pewnie j/w. To okazywane ( a raczej próby inicjowania czegokolwiek) przez normików i flepiarzy się przecież nie liczy.

 

 

Godzinę temu, Lalka napisał(a):

mężczyźni celują w topkę kobiet po przeszczapach. 

 

Potentaci klejowi i z podobnym profilem psychologicznym. ;) 

 

3 minuty temu, SzatanK napisał(a):

? Prawdziwa kobieta to Frankenstein I musi mieć DNA innej samicy na głowie. Idealnie jak jeszcze ma dorobione pazury, rzęsy oraz namalowane brwi tak chamsko (grubo) albo nie ma ich prawie wcale i wpada na pomysł zrobienia stałego tatuażu w ramach brwi. Na myśl o takiej himerze i o tych wszystkich szczepach to tam na dole robi się natychmiastowo gorąco dla jego ( dla mnie).

 

Szkoda, że @xander99 nie może się wypowiedzieć 😆

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Kiroviets napisał(a):

 

 

Stawiam paletę kleju przeciw orzechom ( czy jakoś tak), że biadolisz nad brakiem zainteresowania u chadów.

Właśnie przegrałeś paletę kleju, chociaż chętniej bym wzięła orzechy 😂

 

15 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Co do powodzenia - pewnie j/w. To okazywane ( a raczej próby inicjowania czegokolwiek) przez normików i flepiarzy się przecież nie liczy.

 

@xander99 😆

O czadach to ja nawet nie snilam, bo to zupełnie nie moja liga. Do 22 roku życia (czyli dokładnie wtedy, kiedy podobno dziewczyna żyje jak pączek w maśle, bo mężczyźni jej uslugują, płacą za nią, podwożą, zabierają na wakacje i inne cuda na gwoździu) zainteresowany był mną jeden chłopak, Erasmus 😂 Żaden Polak-normik ani flepiarz nawet na mnie nie spojrzał. Dlatego teorie o życiu na easy mode jako kobieta wkładam między bajki. 

 

Edit: to znaczy nie wątpię, że piękne kobiety tak właśnie mają, ale rozciąganie tej narracji na wszystkie młode kobiety jest zaklamywaniem rzeczywistości.

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, KrólowaŁabędzi napisał(a):

Właśnie przegrałeś paletę kleju, chociaż chętniej bym wzięła orzechy

Też bym wolał. :P

 

31 minut temu, KrólowaŁabędzi napisał(a):

ale rozciąganie tej narracji na wszystkie młode kobiety jest zaklamywaniem rzeczywistości.

Tak jak u facetów ze wzrostem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrólowaŁabędzi napisał(a):

eraz? To dla mnie nic nowego, taka moja rzeczywistość odkąd zaczęłam się interesować chłopcami, czyli jak miałam jakieś 12 lat. Zazdroszczę @JudgeMe i innym dziewczynom, które chociaż w młodości miały powodzenie. 

Z całym szacunkiem dla Ciebie KrólowoŁabędzi ale uważam, że nie mówisz prawdy (nie dlatego, że masz złe intencje @KrólowaŁabędzi tylko realnie kontrast, który użyłaś jest małowiarygodny) i masz nikłe pojęcie o byciu realnie nie widzialną i posiadaniu realnego braku powodzenia w porównaniu do faceta, a mogę to łatwo udowodnić, tu na miejscu. Strzelam, że we wieku około 30 lat, poznałaś kogoś bo jesteś już z jakimś mężczyzną około 4 lata jak opisałaś w innym wątku. Co za tym idzie byłaś/jesteś na tyle atrakcyjna że jednak ktoś zaoferował i swoje wdzięki i docenił Twoje. I nawet jak uznamy, że we wieku 22 lat Ci się nie udało, to jednak mając te około 30 lat kogoś chwyciłaś co za tym idzie, jest to forma powodzenia. Wielu facetów zupełnie się poddało po przekroczeniu 30 lat i zaakceptowali, że kobieta nie uzna ich za atrakcyjnych ani teraz ani nigdy. Gdybyś zaoferowała swoje wdzięki w tym miejscu, w sensie zrobiła temat że masz 37 lat i szukasz kogoś do poznania to nawet tutaj otrzymałabyś ze 3 e-maile ze zaproszeniem na kawę. Jeśli ja pójdę na netkobiety (nie pójdę bo mnie zbanowały :D ) ale gdybym poszedł i napisał, że mam 37 lat i szukam kobiety nie otrzymałbym e-maila. Za to gdybym był sławny i napisał coś takiego, nagle kobiety uznałby i widziały we mnie wartość. Taki sam ja znany i nie znany robi różnice w umysle kobiety (co prywatnie dla mnie jest ekstremalnie płytkie ale wiem, że tak działają panie bo aspekt socjalny jest wbudowany a to jest super atracyjne dla pań). Ty nie musisz budować charyzmy, pewności siebie, cech dominujących i innych atrybutów by być zauważoną.

Gdy kobieta generalnie narzeka na brak atencji to w tłumaczeniu na nasze (męski), oznacza że nie może przyciągnać topki a młokosów nie zauważa nawet jeśli kilka kręgów szyjnych im wyskoczy od wyginania głowy w jej stronę. Jeśli facet narzeka na brak atencji to oznacza, że realnie nikt na niego nie zwraca uwagi - co ciekawe nawet nie może sobie ponarzekać bo jest uznawany za słabego, leszcza i jest mu rekomendowane zamknięcie mordy i zapierdalanie bo może kiedyś się uda. A kobieta? Jej się zawsze kiedyś uda, chyba że sama tego nie chce - zresztą nawet jak sama nie chce to nadal są nią zainteresowani. 

 

Kobiety nie mają pojęcia o realnej niewidzialności tym bardziej, że płeć którą pragną przyciągnąć bazuje mocno na aspekcie wizualnym. Co za tym idzie element otrzymywania uwagi JEST aktywny cały czas mniej lub bardziej.

 

Gdybym ja się tutaj rozpłakał nad swoim losem czy zrobił video jak to żadna mnie nie chce, kobiety by czuły obrzydzenie i nasrały by na mnie pod video. Żadna również by nie zaoferowała swoich wdzięków, nawet nimfomanka podejrzewam gdybym opisał że jestem prawiczkiem i nigdy kobiety nie dotknąłem, nie chciałaby mnie przygarnąc pod swoje uda (ramiona). Gdybyś ty zrobiła video, że w Twoim życiu nikogo nie ma, to pod filmem zaraz byś miało stado facetów oferujących chociaż tą głupię atencję. I tak, żyjecie na easy mode w tym aspekcie co nie oznacza, że wasze życia są łatwe - zwyczajnie, macie trudności nie znane facetom ale nie akurat w tym elemencie życia i tyle.

Tu macie tak łatwo, że ja pieprzę - moim zdaniem ciężej jest zrobić zakupy w biedronce, niż jako dzisiejsza kobieta nie złapać atencji nie wyglądając naprawdę jak hardkorowe monstrum z horroru. Mam znajomą, dziewczyną naprawdę nie atrakcyjna, otyła, nie ma kilku palców przez wypadek a i tak znalazła męża i w sumie on to takie 6,5 na 10 jak nie lepiej :D 

Brakuje kobiet to powodzenie, że każda potwora znajdzie swojego amatora staje się jeszcze bardziej realne. Jeśli kobieta nie ma problemów psychicznych to się zwyczajnie nie da by kogoś nie znaleźć jako babka a już nie mówię o dziewczynach 29 i poniżej. Zwyczajnie chciałbym poznać wzór jak to zrobić by kogoś nie znaleść no kuźwa nie da się autentycznie :D 

 

Dziękuje i dobranoc ugułem całe te.

 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.