No Gods No Masters Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Wprawdzie to nie moja przypałowa akcja, ale byłem jej świadkiem kilka lat temu w jednym z moich poprzednich miejsc zatrudnienia. Otóż siedzę sobie spokojnie w openspace, skoncentrowany na straszliwie ważnej tabelce w Excelu, siedzę, pisze i nagle cała sala słyszy przeciągłe niskie "PUUUUUUUUUuuuuuuuu...." Co ciekawe, źródłem odgłosu była dziewczyna, urody lekko powyżej średniej, takie w porywach 6,5/10, po akcji poryczała się i wzięła tydzień urlopu ze wstydu. O zdarzeniu z radością poinformowałem dobrą znajomą, która po wyśmianiu się dostatecznie długo stwierdziła, że właściwie o co chodzi, przecież "pierdzenie to normalna rzecz" i ważne tylko, "by nie zjebać się przy ludziach, a laska powinna się zachowywać normalnie i ogarnąć..." Z akcji wynika nauka, że jeśli ma się założone słuchawki z głośną muzyką to nigdy nie należy publicznie puszczać cichaczy. Taka ciekawostka, bez związku z czymkolwiek, przypomniało mi się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Ta jasne, przecież kobiety nie pierdzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 To była wina mężczyzn i patriarchatu, ponieważ gdyby nie stres związany z prześladowaniami biednych kobiet przez mężczyzn, niewiasta nie musiałaby jeść ciastek i nie byłoby gazów, proste. To nasza wina, co przydarzyło się tej biednej dziewczynie. 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 (edytowane) To nie był pierd tylko chyłkiem wymykający się odgłos z rajskiego ciała, jego cząsteczki mieniły się wszystkimi kolorami tęczy a po nim biegały dzikie i zwinne jednorożce. Wszystko to trwało ułamek sekundy i rozumiem, że mogłeś nie zdążyć tego zarejestrować (oprócz odgłosu oczywiście). Powinieneś się cieszyć, że miałeś okazję na własne oczy zobaczyć oraz usłyszeć ten osobliwy ewenement. Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Quo Vadis? 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blck.shp Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 O Boże, ile razy ja, jadąc do szkoły autobusem i słuchając muzyki na słuchawkach, puszczałem bąki. Aż wstyd pomyśleć, ile razy nie wyszedł z tego cichacz. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Nie fartowna sytuacja. Jedyne sensowne wyjście to zaśmiać się głośno z samego Siebie i nie okazać jakiegoś wielkiego poczucia wstydu. Chociaż rumieniec na twarzy na pewno by się pojawił. Tydzień urlopu, no nieźle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 W USA laska by miała traumę, dożywotnią emeryturę a wszyscy z biura byliby oskarżeni o mizoginizm i przemoc bierną. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 rycząca - 30tka , kwestia tylko wiek czy kaliber 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 @No Gods No Masters To chyba dziewczyna bardzo lubi w pupę, bo nie kontrolować co wychodzi z tyłka, ciche czy głośne to już musi być Anal-Iza level master Mi też się zdarzyło tak wiele razy, ale najlepiej obrócić to w żart, przeprosić i palnąć coś w stylu: "Yellowstone się budzi" albo "uwaga, strefa gazy". Pół żartem pół serio. Spierdziała się, popłakała i wzięła tydzień urlopu. Na pewno po tym tygodniu wszyscy w biurze jej nie poznają i nikt nie będzie pamiętał. A potem się dziwić na jakieś narzekanie o różnicy płac jak laska przez pierdnięcie bierze tydzień L4. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Bardzo upierdliwa sytuacja 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Pierdzieć ma kto tylko wąchać nikt nie chce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 24 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 (edytowane) W dniu 21.01.2018 o 11:56, No Gods No Masters napisał: "PUUUUUUUUUuuuuuuuu...." Co ciekawe, źródłem odgłosu była dziewczyna, urody lekko powyżej średniej, takie w porywach 6,5/10, po akcji poryczała się i wzięła tydzień urlopu ze wstydu. Eee, przecież to tylko dźwięk. Wszyscy pierdzą. Ja nieraz pierdze na głos nawet w zatłoczonych miejscach. Wywołuje to uśmiech wielu ludzi. Parę osób tylko wsród znajomych uznało, że jestem nienormalną świnią i że mam się leczyć, ale potem jakoś im nie przeszkadzało. W innych kulturach bąk to wręcz komplement dla gospodarza domu, który gości i daje obiad ! Pamiętam jak mój znajomy poznał taką śliczną blondynkę i był z nią na spotkaniu no i w pewnym momencie - piard. I wyobraźcie sobie, ze przez taką akcje cały czar jego do niej prysł ? Więcej się z nią sie nie spotkał. Przez bąka ? Tak jakby nie docierało do jego głowy, że piękne kobiety też mają jelita, jedzą, wydalają, a nawet mają sraczkę, hemoroidy itd. Ale to chyba tzw. efekt Aureoli. Dlatego pięknych ludzi postrzega też się jako bardziej inteligenntych, miłych itd. Edytowane 24 Stycznia 2018 przez Metody 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 24 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Tak jeszcze nawiązując do tytułu wątku - często wiatry (huragany itd) nazywa się kobiecym imieniem, np: Katrina. Przypadek? :> 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 24 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 @Quo Vadis? przypadek? Nie sądzę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 24 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 @Quo Vadis? Bo najpierw są cieplutkie, miłe, wilgotne a później po wielu burzach zabierają Ci najbliższych, dom i samochód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 24 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Puszczenie pierda to hańba i trauma, a szczycenie się obrobionymi kiełbasami i komu się popuściło szpary to cześć i chwała. Co za czasy. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 3 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Ja znałem tylko jedną, która puszczała bąki i nie była to łatwa znajomość ? Ogólnie kobiety chyba się tego wstydzą i jest to dla nich problem. Ja tam się przy paniach nie krępuje, ale to dopiero po kilku miesiącach znajomości, bo na dzień dobry jakby zasadzić bąka, to mogłaby się niejedna zniechęcić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser91 Opublikowano 3 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Jakiś rok temu, miałem małą pseudo relacyjkę ze starszą panią, na szczęście oprócz parę razy falliato. Spałem u niej parę razy w łóżku i dwa razy się skefiła, waliła głośne bęgale po ciastkach. Mimo, że cała akcja, w tym wygląd tej pani na jakiś czas podkopał moją samoocenę, to wyciągnąłem, z tego lekcję. Nie wyobrażałbym w ogóle sobie spania codziennie z kobietą, już nie mówiąc o coraz, to starszej. Więc i tak, byśmy spali osobno, co po tym, że mężczyzna "musi" więcej zarabiać, w ogóle się nie opłaca, a lata lecą. Jak puści bęgala młoda, szczuplutka, to takie słodkie, a jak stara, pasztetolini, to aż cofa. Hehe. Przewrotność życia doczesnego. Pamiętam, jak mieszkałem w Anglii, z kumplem i jego przytytą żonką, to po pracy zawsze żarła jakieś rogaliki, babeczki i oglądając kolejny sezon "Brzyduli" lubiła się zkabzić. Przygnębiający, to był widok. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 30 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 W dniu 21.01.2018 o 12:29, Pozytywny napisał: Ta jasne, przecież kobiety nie pierdzą. One wydzielają z dupy woń fiołków i wanilii. W dniu 3.05.2020 o 09:06, Leniwiec napisał: Ja znałem tylko jedną, która puszczała bąki i nie była to łatwa znajomość ? ? Ja odwalałem taki numer, ze patrzałem się dziewczynie prosto w twarz przez moment, a po chwili puszczałem głośnego bąka To teraz pomyśl sobie, gdyby ładna dziewczyna patrzyła na ciebie ponętnie i by głośnego pierda puściła. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi