Czy Panie lubią oglądać porno

[Florence]

6 minut temu, AR2DI2 napisał:

Zauważyłem, że samice mają taki mechanizm że mają wyjebane na to że całe osiedle słucha jak są rżnięte.

Nie jestem z tych wrzeszczących na całe gardło jakbym była zarzynana,  raczej głośno jęcze jak jest mi dobrze, ale coś w tym jest że w trakcie ma się kompletnie gdzieś czy ktoś usłyszy czy nie. Nie zawsze też można się opanować, a i to nie jest fajne, takie myślenie żeby być cicho zamiast oddać się w pełni.  

 

[deleteduser24]

No właśnie, zawsze ciekawił mnie ten mechanizm "wyjebania na wstyd" w tym kontekście. Nawet nieśmiałe dziewczyny, takie, które z pąsem na policzkach zaczynają się całować, podczas sexu w ogóle nie mają oporów, żeby jęczeć na cały regulator, tak że wszyscy je słyszą.

[Florence]

Miałam taką sytuację że było mi po bardzo głupio, bo znajomy był za ścianą i  na pewno wszystko dokładnie słyszał. Otrzeźwienie przyszło dopiero po seksie.

Na początku uważałam, żeby było w miarę cicho, ale w trakcie miałam już to gdzieś, a pod koniec w ogóle nie chciałam się chamować. 

 

[Ksanti]

Moja pierwsza dyszała jak mały piesek. Było to nawet urocze  

[deleteduser24]

Moja jedna, na moje upomnienia reagował "nie dyskutuj, pierdol!" hahah

[deleteduser69]

Mi też coś się przypomniało, może nie porno, ale skoro autor taki ciekawski. Jak byłam mała to matka i starsza siostra zawołały mnie do pokoju. Patrzę o co chodzi, a one mi puściły chippendalesów na tv wprawiając mnie w niezłe zdziwienie.  Ależ miały ze mnie bekę, a ja w duchu myślałam sobie "ale one są głupie".

[Bonzo]

3 godziny temu, AR2DI2 napisał:

Druga taka sama, a mieszkała w bloku, więc darła się a ja miąłem dwa zajęcia, jedno to rżnięcie, drugie to zatykanie jej ust, co było trudne bo się cały czas wyrywała.

ROTFL

Opisywana dama przeze mnie  spotykała się ze mną jeszcze jakiś czas.

Przypomniałeś mi sytuację wesołą.

Spotkaliśmy się u niej. Również wydarła mordkę w sposób nieopisany, a akustyka jej mieszkania, jeszcze wówczas nieurządzonego (kupiła tzw "stan deweloperski") - spotęgowała te odgłosy.

Chciałem uciszyć bo nieznośne to było. Udało mi się zatkać jej usta dłonią.

 

Ujebała mnie w palec :).

 

A śp. babcia przestrzegała - nie wtykaj łap między tryby

 

3 godziny temu, AR2DI2 napisał:

Ciekawy mechanizm. Kojarzy mi się z obwieszczaniem światu, że "patrzcie suki, ja mam faceta co mnie dobrze posuwa", a drugi przekaz " zajęty suki, słyszycie?!".

To wysoce prawdopodobne wyjaśnienie tego fenomenu, aczkolwiek niekoniecznie świadome.

[Mloda]

Wydzierać się jak idiotka w środku nocy i mieć wywalone "trudno, niech ludzie słyszą"? Jakoś wydaje mi się, że ludzi, których obudziła, mało obchodzi powód hałasu (równie dobrze może grać na puzonie), ale fakt, że jakaś umysłowa karyna nie pojęcia o zasadach współżycia społecznego.

 

"Wolność Tomku w swoim domku" działa tylko do pewnego momentu.

 

 

[deleteduser24]

Gwarantuję ci, że jakby grała na puzonie, to by ktoś przyszedł na skargę. A jak wyje i jęczy w trakcie sexu, to ludzie tolerują. Kiedyś byłem w hotelu ze swoją byłą. Co prawda nie darła się jak wściekła, ale też potrafiła dać koncert czasem jak miała chcicę ostrą. I kiedy w nocy poszliśmy spać, zza ściany zaczęło dobiegać wycie i jęki. Na co moja oblubienica pyta "ja też się tak drę??".
Ja mówię, że nie. Na co ona mówi " uff to dobrze. A ty już tak nie słuchaj bo jeszcze tam pójdziesz mu pomóc". hahahhah

Tak, że jest w tym jakiś element nieświadomości. "ZAĆMA WTRAKCIERUCHANIOWA" ;)

[Mloda]

AR2DI2, no patrz. Ja się staram nie uprzykrzać ludziom życia nie tylko dlatego, że mogą złożyć skargę, ale dlatego, że kłóci się to z moim wychowaniem i zasadami postępowania.

Jasne, każdego może ponieść w takich momentach, ale tak jak wspomniałam - bardziej chodziło mi o irracjonalną dumę z darcia ryja w środku nocy, gdy może to komuś przeszkadzać, zamiast przynajmniej zakłopotania z tego powodu.

Jak ktoś wie, że nie potrafi się powstrzymać, zatykanie ręką nie działa, to jest przecież zawsze poduszka czy inny knebel

[deleteduser24]

Jest to jakiś element egoizmu, to prawda. Poza tym jak dla mnie to sex jest czynnością intymną, więc dlatego zatykałem im usta ;)