ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Czy mówicie kobietom o tym że nie chcecie dzieci? Ja z moją panną mamy po 18 lat i oststnio zszedł temat na dzieci i okazało się że ona w przyszłości bardzo chce, ja natomiast kategorycznie nie chce (ta wiem, 18 lat a już wiem czy chcę czy nie... na ten moment nie chcę i w przyszłości też mi się nie widzi). Powiedzieć jej to od razu? Czuję że będą zgrzyty z tego powodu i że może to być przyczyna z której się nasz związek rozpadnie. Nie żebym się bał, po prostu zastanawiam się czy nie byłoby mądrzej powiedziec ze mam czas na zastanowienie (w koncu mam 18 lat za 10 lat moge być kompletnie innym człowiekiem.) Jakby to nie była długa relacja to bym sie nie zastanawiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Uważam, że trzeba być człowiekiem. Gdybym nie chciał dzieci, a panna by chciała, zakończyłbym związek. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 (edytowane) Jak nie chcesz, to jej powiedz. To takie proste. Wystarczy jedna partykuła, co zaczyna się na "ni-" a kończy na "-e". Jeśli się boisz, że związek się przez to rozpadnie, to na 100% się rozpadnie. Wiedz, że nie ma cenniejszych momentów, niż panna, która wie, że jeśli odejdzie - twoje samopoczucie nie zmieni się. Dzięki temu dalej z nią zajedziesz. Edytowane 11 Stycznia 2019 przez koksownik 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Na 99% taki związek dwóch młodych ludzi i tak się wcześniej czy później rozpadnie. Tak że spokojnie możesz jej powiedzieć że nie chcesz dzieci. Znajdziesz sobie inną:). 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Uważam że chłopak czy mężczyzna jak w moim przypadku, jeśli nie jest pewny, bądź wie o tym że nie chce dziecka to w ogóle nie powinien wchodzić w związki - temat wyczerpany. 3 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 (edytowane) Mówiłem, ale najczęściej nie rozumiały przekazu. Kobieta inaczej myśli niż mężczyzna. Ona puści przekaz jednym uchem, a zrobi i tak swoje. A te, które mówią, że nie chcą są najbardziej niebezpieczne, bo po prostu kłamią. To, czy powiesz, czy nie to ma naprawdę niewielkie moim zdaniem znaczenie. Z tego powodu, że ona "chcąc" mieć dziecko i tak je będzie miała. Z tobą, czy bez ciebie. Takie realia. Aha i od razu mówię, że w oczach kobiet wyjdziesz na psychola z podobną gadką. Jest na to bardzo duże prawdopodobieństwo. One tylko tym żyją, to biologiczny sens życia każdej kobiety, zrobić dzieciura. Nie wiedzą, po co żyją, ale robią kolejnych niewolników. Niby z miłości, ale to bzdura. Szukałbym na twoim miejscu mocno krótkoterminowych znajomości, ewentualnie przemyślał samotność. U mnie każdy związek się kończył prędzej, czy później, bo nie chciałem dzieci i nie chcę, bo nie ma tutaj nic dobrego do zaoferowania prawdę mówiąc. Gdyby dzieciak zapytał, a po co tutaj jestem to bym nie miał żadnej odpowiedzi. Idź do mamusi, a mamusia idź do tatusia. I tak to się kończy. Edytowane 11 Stycznia 2019 przez mac 6 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @mac. Znam taką jedną. W czasach ogólniaka wojująca feministka. Po 20-latach mąż, trójka dzieci, dom i pies:). W sumie wyszła na ludzi:). 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Ja zawsze mówię: -dzieci? -tak, lecz nie z debilką! Czasem się obruszają!? Czasem się starają, a jak było za gorąco to obracałam kota ogonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Ja kiedy się zaczynam zastanawiać czy chce to idę do koleżanki, która ma wstrętnego bachora umolnego, po wizycie od razu mi przechodzi ochota na dziecko. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baelish Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Ja powiedziałem, ona też mówiła że nie chce. Przy rozstaniu (ja ją rzuciłem), zdecydowała się że jednak jej było ze mną źle, i tak na prawdę chciała dzieci, tylko mówiła że nie, bo ja nie chciałem Ja nie mam sobie niczego za złe, byłem szczery, a reszta była kwestią jej wyboru. Jak to się skończyło? Jest samotną matką. Kurtyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan III Wspaniały Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 (edytowane) Powiedz, że chcesz ale dopiero za 5 lat jak skończycie studia. Za 5 lat będziesz miał już 15 innych, którym powiesz to samo. Jeśli będziecie dłużej, to powiesz, że chcesz adoptować małego murzynka, bo robiłeś badania i jesteś bezpłodny. Na bank się zgodzi, więc wrócisz do pierwszej opisanej przeze mnie opcji. Edytowane 11 Stycznia 2019 przez Jan III Wspaniały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Jak to ta jedyna na zawsze, to masz trudno. Bo jak ona chce a Ty powiesz, że nie, to Cię zostawi. A jak powiesz, że tak, to i tak Cię zostawi za jakiś czas, bo jest smarkata, i zmieni faceta jeszcze z 10 razy zanim się zdecyduje na dziecko. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Dnia 11.01.2019 o 19:34, Baelish napisał: Ja powiedziałem, ona też mówiła że nie chce. Przy rozstaniu (ja ją rzuciłem), zdecydowała się że jednak jej było ze mną źle, i tak na prawdę chciała dzieci, tylko mówiła że nie, bo ja nie chciałem Ja nie mam sobie niczego za złe, byłem szczery, a reszta była kwestią jej wyboru. Jak to się skończyło? Jest samotną matką. Kurtyna. 99 % kobiet pragnie czy tam chce mieć dzieci. Oczywiście nie zawsze z obecnym partnerem:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Głośno i wyraźnie, no i po polsku, tak by zrozumiała - nie chcę mieć dzieci...ot, cała filozofia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał: Czy mówicie kobietom o tym że nie chcecie dzieci? Ja z moją panną mamy po 18 lat (...) Wyluzuj, macie po 18 lat! W tym wieku jeszcze nie wiesz co będziesz robił, gdzie mieszkał, może nagle przerzucisz się na milfy, albo wstąpisz do zakonu. Masz prawo powiedzieć "nie wiem, może kiedyś"? Ja z kolei z doświadczenia wiem, że w Twoim wieku kategorycznie mało nie wiedziałem, a co do dzieci raczej byłem na nie, niż na tak. Dzisiaj uważam, że bycie ojcem jest superowe i dopełnia mężczyznę. Tak, to nie kobieta dopełnia mężczyznę, wbrew temu co się mówi, tylko jego dzieciaki. 38 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał: koleżanki, która ma wstrętnego bachora umolnego, Jak wychowała tak ma! Świadczy to o rodzicu, nie o dziecku! Edytowane 11 Stycznia 2019 przez Exar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Exar I tak i nie, Ja wierzę w duszę jak i karmę także takie dziecko może przyjść na świat by mi utrudnić życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Byłybiałyrycerz, @mac Co jeżeli samotność nie wchodzi w grę i chce się mieć stałą partnerkę mimo wszystko bo skakanie z kwiatka na kwiatek nie jest dla każdego? 32 minuty temu, Baca1980 napisał: 99 % kobiet pragnie czy tam chce mieć dzieci. Oczywiście nie zawsze z obecnym partnerem:). Od czego zależy ten 1%? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 (edytowane) Powiedz, że na razie nie chcesz mieć dzieci bo jesteś odpowiedzialny i chcesz coś najpierw osiągnąć a w przyszłości nie wiesz co będzie, może kiedyś. I powinno być po sprawie. Edytowane 11 Stycznia 2019 przez dobryziomek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Byłybiałyrycerz Taa, akurat jesteś tak ważny dla wszechświata, żeby akurat to na Ciebie osobiście Omeny masowo nasyłał, no offence Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Ksanti Taka powinna być decyzja świadomego, dojrzałego mężczyzny, myślisz że Ja nie chciałbym mieć dziewczyny ?. Jednak uważam że w sytuacji, kiedy jestem bardziej nastawiony by nie mieć potomstwa niż mieć to dojrzały facet powinien odpuścić dziewczyny. Jest tylko ułamek procenta młodych dziewczyn które od dziecka czuły że nie chcą dziecka a reszta taką decyzję świadomie może podjąć koło 30stki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 35 minut temu, Ksanti napisał: @Byłybiałyrycerz, @mac Co jeżeli samotność nie wchodzi w grę i chce się mieć stałą partnerkę mimo wszystko bo skakanie z kwiatka na kwiatek nie jest dla każdego? Od czego zależy ten 1%? Szczerze to nie wiem. Pewnie kobieta dojrzała, która albo dzieci odchowała, albo faktycznie nie ma i mieć nie może, a z tym faktem się pogodziła. Ale szukanie takiej kobiety, jeszcze normalnej? Nie wiem, czy miałbym motywację. To wszystko, o czym rozmawiamy to konflikty tragiczne, często niemożliwe do rozwiązania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asesor Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Jeśli nie traktujesz tego związku poważnie, to jej o tym nie mów. Jeśli natomiast jest inaczej, to porozmawiaj z nią na ten temat. Mimo wszystko nie zapalaj się na to, młody jesteś, a poglądy w twoim wieku można dość łatwo zmienić. Po prostu daj jej znać, że nie jest to dla ciebie dobra wizja i spróbuj dojść z nią do jakiegoś konsensusu albo chociaż dowiedz się, co jej się w tym podoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Skłam, że chcesz mieć dzieci. Zanim dojdziesz do wieku, w którym mielibyście to rzekome dziecko mieć, to i tak już prawdopodobnie nie będziesz z tą dziewczyną. Korzystaj z życia i nie bierz tych "związków" na poważnie. Za czasów białorycerstwa i lat młodzieńczych, każda moja dziewczyna była moją hipotetyczną żoną i matką przyszłych dzieci. ? 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Byłybiałyrycerz, @mac, @Mortyy Jak tak pomyślę to pokichane to wszystko jest... Dzisiaj jadąc autobusem widziałem swoją optymalną samiczkę wraz z koleżanką. Ładne nogi, dłonie, mojego wzrostu/wysoka, przyjemna buzia... Nagle mi się smutno zrobiło, że jej nie mogę mieć. A to biologia mnie do tego przymusza. Raz, że nie spotykam takich dziewczyn mimo, że to nie jest top a dwa ciężko aby była zainteresowana. Do tego dochodzą te kwestie dzieci i światopoglądu, przeruchania... Co wszystko dodatkowo kompluje znalezienie odpowiedniej samicy. To w zasadzie taka sytuacja patowa. Ewidentnie czuję, że nie jestem poligamistą i nawet bym tego nie chciał. Myślę, że takie życie z kurwami jest słabe. W zasadzie cała walka i trud jaki w życiu podejmujemy jest po to aby zdobyć i utrzymać przy sobie fajną samice. Nie ma innych racjonalnych powodów do tego aby ciężko pracować i się bogacić. Pasje i inne pierdoły można realizować za przeciętne wynagrodzenie. Cała reszta to ludzka fanaberia. Pewnie wielu z nas ma takiie rozterki. I żeby nie było nie mam nic do zapładniania. Mam w sobie jakieś takie dziwne i naturalne poczucie, że tak trzeba i, że to moja życiowa rola. Po prostu nie widzę się w roli ojca czy sponsora. Z drugiej strony chce swoją własną partnerkę i najlepiej nieużywaną... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 11 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 @Ksanti Daj ogłoszenie że szukasz bezpłodnej dziewicy ;). 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi