Skocz do zawartości

Dlaczego kobiety wolą coraz starszych mężczyzn?


Rekomendowane odpowiedzi

Wśród swoich znajomych i ludzi poznawanych w ostatnich latach w Polsce widzę ciekawe zjawisko. Kobiety ze wsi, małych i czasami średnich miast wybierają mężczyzn starszych o 10, 15 a nawet 20 lat. Większość z nich nie zarabia kokosów, ale są już częściowo ustawieni (na kredyt), posiadając mieszkanie , samochód, niektórzy dom.

  • Ostatnio poznana 19 latka wmawiała mi, że nie jest dla mnie za młoda, choć mam 30+. Bo ona "ma już prawo jazdy, auto i nie szuka tylko zabawy". Moje SMV i zasoby są wysokie.
  • Moja ostatnia była w związku była 10 lat młodsza.
  • Szwagier ostatnio poznanego znajomego 53 latek poślubił jego siostrę 28-latkę.
  • Sąsiad w wieku 40+ rozwiódł się i poślubił kobietę 20+. Teraz on ma 56, ona 30+ i mają 2 dzieci.
  • Mąż koleżanki z poprzedniej pracy 40+ zostawił ją dla kobiety 20+. Mieszkają wspólnie w małym domku bo nie stać ich na swój/wynajem i była żona nie trawi nowej samicy i byłego.

 

Zauważyłem że to zjawisko występuje najczęściej u kobiet ze wsi i małych miast.

 

Bracia i Siostry mam wrażenie, że tym kobietom potrzeba stabilizacji i lecą na zasoby samców, zresztą jak każda samica.

Wśród rówieśników męskich 20+ ciężko im znaleźć mężczyzn ogarniętych życiowo. Większość młodych chłopców skupia się na grach, smartfonie, melanżach, modzie. Mam wrażenie że w tym pokoleniu Z jest dużo "pizdecz*k", bo większość z nich ma 2 lewe ręce do jakichkolwiek prac fizycznych, napraw auta, remontu w domu, itd.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wstałam, kawa jest to trochę pomyślę. :D

Mężczyźni 40+ są ułożeni, kulturalni, mają takt, umieją się zachować, otworzą kobiecie pierwsi drzwi, zapłacą, wiedzą czego chcą. 

 

Koło 28/35+ to najgorszy przedział wiekowy mężczyzny. Może być po jakimś nieudanym związku, jakiś nieszczęśliwy, jakieś problemy w pracy, niezdecydowany, nie wiedzący czego chce. 

 

A taki 20+/25 jeszcze wierzy. Też dobra partia na męża ale tylko jak ma jakieś predyspozycje na zarabianie hajsu. Ale swoją klasa dorównują mężczyznom 40+ przy starszej kobiecie.

:P

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Po prostu młodsze kobiety ciągnie do starszych samców a młodych samców ciągnie do "milfow". To dosyć często występuje.

Coś w tym jest ja w powiedzeniu "na starej pi*zy młody h*** się ćwiczy". I odwrotnie to też działa, część koleżanek mówiło że ich pierwszy partner był o wiele starszy i ich "nauczycielem w seksie".

7 minut temu, Lalka napisał:

Też dobra partia na męża ale tylko jak ma jakieś predyspozycje na zarabianie hajsu.

No właśnie pragmatyzm, a przy starszych samcach często posiadane już jakieś zasoby. Bez ryzyka że młodemu samcowi nie uda się osiągnąć czegoś, co u samców 40+ i 50+ samice dostają na starcie.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lalka napisał:

A taki 20+/25 jeszcze wierzy. Też dobra partia na męża ale tylko jak ma jakieś predyspozycje na zarabianie hajsu.

I znów propagowanie przez Ciebie nienawiści do mężczyzn i agresji pasywnej.

Wokół masa zwyczajnych chłopaków, listonoszy, sprzedawców którzy mają żony i jakoś nie ma żadnego urojonego problemu który tworzysz.

Niedawno w Biedronce tak z ciekawości się przyjrzałem - facet z 28, 29 lat, kasjer - obrączka na palcu, ani szczególnie atrakcyjny nie był, ani nic.

 

Zwykła statystyka - żadnych 'super bogatych' ani 'mających super predyspozycje' nie ma wielu w młodym wieku, więc nie propaguj tego gówna światopoglądowego.

 

To może ja wyjaśnię facetom: nie, nie musisz być żadnym bogaczem ani mającym predyspozycje - górnicy mają żony, kasjerzy mają żony, sklepikarze mają żony - nie widzę żadnych z tym problemów, a sale ślubne są zaklepywane wciąż na 2 lata wstecz i nawet dziś wciąż ciężko coś zaklepać wcześniej.

 

@Morfeusz

Co do Twojego postu to jest zupełnie inna, wręcz odwrotna tendencja. Różnica wiekowa związków się zawęża a nie rozszerza. W Europie Zachodniej jest to już najczęściej około 3 lata. Przeciętny Szwed bierze ślub w wieku 35-36 lat, z Szwedką w wieku 33 lat.

 

To co opisujesz to głównie na wsiach i głównie tam, gdzie jeszcze nie doszło 'wyzwolenie'. Lada moment się to zmieni.

Edytowane przez siergiej
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Morfeusz napisał:

Kobiety ze wsi, małych i czasami średnich miast wybierają mężczyzn starszych o 10, 15 a nawet 20 lat

Jest to dośc logiczne.

Mianowicie - facet okolo 40-tki ma już zazwyczaj jakis majątek oraz jakąś pozycję zawodową, stabilną, przynoszącą określone, pewne dochody.

No i młoda kobieta związawszy się z takowym - ma pewność braku problemów finansowych, zwłaszcza jesli facet najlepiej nie ma dzieci z poprzednich swoich związków (obowiazek alimentacyjny)

Poza tym starsi faceci są ogarnięci życiowo, umieją sprawnie załatwiać rózne rzeczy, mają znajomosci, dojścia, kontakty - krotko mówiąc taki koleś u boku młodej kobiety gwarantuje po prostu łatwiejsze i znacznie bardziej komfortowe życie aniżeli jej rówieśnik, ktory dopiero za 20 lat wyrobi sobie określoną, szeroko pojęta tzw "pozycję społeczną".

 

A gdy dama będzie chciała poskakać sobie na młodym bolcu - to sobie po prostu poskacze. Żaden problem.

 

To zjawisko wpisuje się w taki temat - znane są przypadki kiedy młoda dama okręca wokół palca zamożnego albo bardzo zamożnego biznesmena w wieku wręcz emerytalnym.

Takowy biznesmen może być doskonale zorientowany w biznesie, ale może nie mieć doświadczenia z kobietami - bo całe życie miał tylko jedną żonę.

No i na stare lata leci na młodą dupę po czym robi jej dziecko.

 

W tym momencie dama jest ustawiona do końca życia bowiem:

 

1. W przypadku kiedy facet się rozwiedzie z dotychczasową żoną i ozeni z nową młodą dupą - w momencie gdy on umrze (a skoro jest stary to umrze za powiedzmy 10, góra 20 lat) - ona jako wdowa ma prawo do nie mniej niż 1/4 wartości spadku po nim, w dodatku jej dziecko jako jedno z tzw "zstępnych" zmarłego - również otrzymuje pewną część majątku.

 

2. Gdyby nawet facet ją totalnie olał i pogonił - nie zmienia to ani trochę faktu, że jest biologicznym ojcem dziecka. Więc na pewno płaci alimenty (i to nienajgorsze, bo cytuję "możliwości zarobkowe" ma dobre).

W dodatku - dziecko nadal jest jednym z tak zwanych "zstępnych" i jak najbardziej ma określony udział w spadku - gdy takowy zawodnik umrze.

 

To jest czysta kalkulacja, bardzo trzeźwa nawiasem mówiąc.

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, siergiej napisał:

Co do Twojego postu to jest zupełnie inna, wręcz odwrotna tendencja. Różnica wiekowa związków się zawęża a nie rozszerza.

Nie bierzesz pod uwagę że liczba nowych małżeństw spada. Pokolenie mężczyzn 20+ i 30+ nie chce się żenić. W USA większość mężczyzn bierze już ślub dopiero po 40 roku życia o ile w ogóle.

Więc różnica wiekowa partnerów się powiększa, głównie małych miejscowościach.

 

Liczba małżeństw w Polsce na 1000 osób:

nowe-malzenstwa-na-1000-ludnosci-w-polsc

 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Bonzo napisał:

To jest czysta kalkulacja, bardzo trzeźwa nawiasem mówiąc.

 

Wręcz odwrotnie. To jest zupełnie nietrzeźwa kalkulacja. Młoda pracująca kobieta w takiej Warszawie czy każdym większym mieście nie ma zupełnie żadnego powodu brać sobie 40+letniego faceta. Weźmie faceta w jej wieku - oboje zarabiają, a dziś zarobki są już na tyle godne, że nie będzie żadnego problemu. Do tego będzie miała w domu młode mięso do seksu, a nie dziadka.

 

Twoja 'czysta kalkulacja' sprawdza się jeszcze na zapadłych wsiach, Rosji, Ukrainie, Bułgarii i ogólnie w biedocie. W Europie Zachodniej  tendencja jest zupełnie odwrotna.
 

https://en.wikipedia.org/wiki/Age_disparity_in_sexual_relationships

 

Tu masz najlepszy przykład jak to wygląda w USA.

 

Jedynie 7% wszystkich małżeństw to małżeństwa gdzie facet jest 9+ lat starszy. Pozostałe 93% przypadków to najwyżej przewaga faceta o 9 lat lub mniej, lub nawet przewaga kobiety.

1 minutę temu, Morfeusz napisał:

Nie bierzesz pod uwagę że liczba nowych małżeństw spada. Pokolenie mężczyzn 20+ i 30+ nie chce

Więc różnica wiekowa partnerów się powiększa, głównie małych miejscowościach.

 

Primo - NIE, na co dowodem są powyższe podane przeze mnie statystyki, Secundo: nie mówiłem tylko o małżeństwach. Średnia wieku się zawęża wśród wszystkich związków, nie tylko w małżeństwach.

Edytowane przez siergiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Bonzo napisał:

Ile masz lat ?

Bo z powyższego wynika, że Twoje doświadczenie z kobietami jest przedszkolne :)

https://en.wikipedia.org/wiki/Age_disparity_in_sexual_relationships

Tyle w temacie przyjacielu. Argumentów nie masz żadnych, dyskutujesz z faktami i statystyką która przeczy Twoim teoriom, więc to Ty masz tu zachowania dziecka które nie chce się zgodzić z rzeczywistością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka czasami włączy mi się tryb ,,może są takie co nie patrzą tak na tą kasę’’ i sobie dumam dumnie nad tym wszystkim, wyobrażam sobie piękna Jagnę w moich objęciach, jak zachwyca się moimi filozofiami, błyskiem w oku. Jak w czasie kryzysu razem jemy przeterminowany dżem z makaronem, ogrzewany się śmieciami w starym kominku, ceruje mi dziurawe skarpetki. Ze łzami w oczach mówię:

- zostaw mnie dla tego bogacza, ze mną nic nie będziesz miała...

 

Jagna patrzy na mnie wzorkiem cierpliwym i dobrym:

- wybieram miłość i biedę

 

Drżący spijam kawę, wchodzę na forum...

 

Musiałaś to zepsuć? ?

  • Like 2
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo brata @siergiej vel @arch nie ma sensu przekonywać, on wie swoje i już w wielu wątkach tutaj piętnował większą różnicę wieku partnerów. ;)

 

Te multikonta Archa zaczynają mnie już bawić.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Morfeusz napisał:

@Bonzo brata @siergiej vel @arch nie ma sensu przekonywać, on wie swoje i już w wielu wątkach tutaj piętnował większą różnicę wieku partnerów. ;)

Eee? 

No tak, cytując dane z USA, rzeczywiście to 'ja wiem swoje' a Ty mówisz na bazie faktów :D

Rozwaliłeś logikę.

 

Przy okazji, pisząc o statystykach różnicy w związkach. 

Tu też jest odniesienie do kolegi @Ksanti do którego już kilka razy pisałem. 75% wszystkich małżeństw w USA to małżeństwa z rozpiętością wiekową:

Facet 4-5 lata starszy od kobiety do kobieta starsza 2-3 lata od mężczyzny.

 

Dlatego pisałem temu koledze, że gdy tęskni za LTR, to dlatego że kojarzy mu się ono z młodą ładną dziewczyną, tymczasem większość jego 32-33 letnich kolegów, praktycznie rówieśników, a dokładniej 75% jak wskazuje statystyka, ma kobiety w wieku 28-35 lat :)

1 minutę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Przecież jesteś na forum od środy, więc skąd możesz wiedzieć czy znów?

Zdążyłem się już w jednym temacie zetrzeć z tą użytkowniczką, w którym propagowała dość podobne rzeczy. Może mi się zdaje, ale mam subiektywne wrażenie, że ma ona sporo pasywnej agresji w kierunku mężczyzn, to by mi nawet nie przeszkadzało gdyby nie to, że zwyczajnie, jak kilku też innych, propaguje nieprawdę.

Nawet kasjerzy z Biedronki mają żony, co widziałem. Patrzę na faceta, 28-29 lat - obrączka na palcu, kasjer. W innej Biedronce patrzę na faceta 30-35 lat, który przekłada jakieś kartony - patrzę: OBRĄCZKA NA PALCU. 

Kasjerzy, sklepikarze, zwykli faceci mają żony, kobiety na stałe i nie ma żadnego urojonego problemu który tworzy @Lalka jakoby potrzebowali mieć zajebiste pieniężne predyspozycje.

Tworząc urojone problemy tracicie lata swojego życia na zwykłe życie jak wszyscy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały Niestety, kobiety kochają za instynkty. 

 

@siergiej Skąd wiesz kto jest żoną takiego kasjera? 

 

Dla kobiety mężczyzna to awans społeczny. 

I mi moja agresja do mężczyzn minie, ale Tobie Twój zryty beret już nie Arch. Ogarnij się. ;)

 

Na Śląsku górnik to dobra partia. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@arch vel @siergiej a pamiętasz jak pisałeś że jechałeś z dziewczynami 20+ i czułeś się tak staro? ;)

To było w tramwaju czy w metrze?

 

Po "przyjacielu" nienawiści do różnicy wieku albo avatarów murzynów i prostytutkach archa poznacie. :D

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Lalka napisał:

 

@siergiej Skąd wiesz kto jest żoną takiego kasjera? 

A co to ma do rzeczy?

18 minut temu, Lalka napisał:

Dla kobiety mężczyzna to awans społeczny. 

Dla niektórych tak, jednak to nie zmienia faktu, że i tak w długie związki wchodzą prawie wszyscy mężczyźni - taksówkarze, sklepikarze, policjanci, górnicy, ktokolwiek - i jakoś nie muszą być żadnym awansem społecznym dla kobiety :) No bo jeśli kasjer z Biedronki, sklepikarz czy taksówkarz jest awansem społecznym, to Twoja teoria brzmi tak naprawdę: Każdy mężczyzna jest awansem społecznym. Bo te zawody ani opłacane nie są szczególnie, ani w ogóle nie są niczym specjalnym.

@Morfeusz

Nie pamiętam, jednak nawet gdyby tak było - to przecież potwierdzałoby tylko moją tezę, że różnica wieku w związkach się zaciera.

 

Ja rozumiem, że gdzieś na wsi na pomorzu może jeszcze być inaczej, ale to już są coraz rzadsze przypadki i takie przypadki będą coraz bardziej okazjonalne.

Temat jest zupełnie idiotyczny, bowiem wskazuje on na jakąś tendencję, że coraz większa jest różnica wieku tymczasem jest DOKŁADNIE ODWROTNIE!

Ja rozumiem, może autor jest ze wsi i po prostu u siebie takie coś obserwuje, ale to nie ma nic wspólnego z ogólną tendencją, w ogóle z jakąkolwiek tendencją, bo to nie jest obecnie żadnym trendem ani tendencją tylko urojeniem autora.

 

I jeszcze na potwierdzenie:

 

"Most men marry women younger than they are; with the difference being between two and three years in Spain,[9] the UK reporting the difference to be on average about three years, and the US, two and a half.[10][11] The pattern was also confirmed for the rest of the world, with the gap being largest in Africa"

 

Tak, zazwyczaj różnica to właśnie 2-3 lata, a największa przepaść wiekowa jest w AFRYCE :) Czyli tam gdzie jest bieda. W biedzie, na wsiach, w Rosji, Afryce może i te różnice i tendencja jaką wskazuje autor występuje, w innych krajach tendencja jest odwrotna.

 

Edytowane przez siergiej
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Lalka said:

Niestety, kobiety kochają za instynkty. 

Kochają za instynkty? To się niezbyt kupy trzyma - niemal każdy ma te same instynkty, zatem kobiety powinny kochać tak samo każdego faceta.

Może "kochają instynktownie" lub "kochają instynktami"? To byłoby bardziej spójne moim zdaniem (abstrahując od efektów takiego kochania ;) ).

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powód jest prosty....starszy facet ma już jakiś "poziom" oraz statut do którego mody dobiera się dorabia.....po co dzielić wspólny trud - dorabiania się?  Jak lecąc na fali młodości i świeżości można wygryśc partnerkę faceta .... i zająć jej miejsce, mieć wszystko na tacy, nie musieć zaciskać pasa ..., no i kto powiedział że musisz być z "starym chujem" do końca życia, przecież jak trafi się lepszy - misia można zostawić albo zniszczyć i przejąć jego majątek.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ rozkminiacie.

Po prostu niektóre dziewczyny ciągnie do starszych, potrzebują 'tatuśka' by czuć się bezpiecznie.

A czasem tak wychodzi, powodów może być masa.

 

Sam nie patrzę na wiek, ale dwa razy bym się zastanowił przed wejściem w relację z dwudziestolatką.

 

Mam przykład, który budzi moje obawy;

On grubo po siedemdziesiątce, ona pięćdziesiąt, razem ponad dwadzieścia lat.

Poznali się gdy on był po rozwodzie i łożył na trójkę dzieci, dorabiali od zera żyjąc początkowo w skrajnie trudnych warunkach, mają jedno dorosłe już dziecko.

Ten związek nie jest zły, choć to ona jest bardziej dynamiczna i decyzyjna, on się jedynie czasem skutecznie opiera.

 

Do czego zmierzam; w chwili obecnej słabo to wygląda.

Ona jeszcze całkiem do rzeczy jak na swój wiek, on dziadziuś

choć sprawny.

I niestety, czasem tak jest przez nią traktowany, momentami widać że brakuje jej porządnego seksu, frustracja wychodzi.

Edytowane przez Yolo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.