Normalny Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Eeee ... całej tej historii z portierem nie kupuję. I tego, że jesteś zazdrosny o 60 latka. I w ogóle zazdrosny. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 9 minut temu, Siekierka napisał: Po takiej akcji jakbym zrobił na bank bym miał jazdy z tydzień. Miałbyś jazdy, jeślibyś na nie pozwolił. Bo jeśli nie, to by ich nie było. Oczywiście istnieje możliwość, że pani by się obraziła i zerwała, ale szkody wielkiej by nie było (po co się z taką męczyć?). Kobiecie trzeba od razu postawić granice. Potem jest trudniej, ale też można. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 3 hours ago, Siekierka said: @Still Powodem była jej zdrada. Odszedłem od niej. Sprawa rozwodowa trwała 15 minut, dzieci brak, porozumienie stron. Jeśli była zdrada to dlaczego porozumienie stron a nie rozwód z winy zdradzajacej żony? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 22 minuty temu, Siekierka napisał: Bardzo często jest taka niby idealna. Wiesz. Wspiera mnie, poczucie humoru, dużo uśmiechu. Gość a prawdopodobnie kobieta robi sobie z Was jaja Bracia. Raz pisze jak go poniża, robi awantury, pisze z innym. Po chwili znów jaka jest cudowna, jak go wspiera, nawet napisał/a "idealna". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) @Normalny Może tu nawet i nie chodzi o zazdrość ale o brak lojalności wobec mnie. Bo czy ta sytuacja to nie jest jej brak? @Orybazy Nie chciałem się włuczyc po salach sądowych by udowadniać jej niewiernosc. Chciałem szybkiego rozwodu bez tego całego gnoju. Tym bardziej że była żona na wszystko się zgodziła. @Morfeusz Bardzo Cie proszę opuść mój wątek i tu nie wracaj. Ale mimo wszystko wytłumaczę Ci. Dokładnie tak jest. Są dni że jest idealna a są dni że przypierdziela się o wszystko i robi awantury o nic. Edytowane 27 Lutego 2019 przez Siekierka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 4 godziny temu, Siekierka napisał: Książki Marka Kotońskiego czytałem, wiem że chyba źle robie ale nie mogę żadnej decyzji podjąć. Co jest grane? Co jest grane? Nie dociera do Ciebie słowo pisane. Masz dwie opcje, wejść pod pantofel i czekać aż Cię kopnie w dupę, albo kopnąć ją. Twoje życie, Twój wybór. Powiem Ci tylko że ona jakaś neurotyczna jest czy coś, skoro tak chorobliwie zazdrosna o Ciebie - będą z tego problemy. Nie wierzę, że ten temat ma 3 strony. Weź się w garść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Miłość wszystko przezwycięży. 11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) Wezmę się w garść Bracia. Dziękuję raz jeszcze że mogę na niektórych z Was liczyć. @Normalny Rozumiem sarkazm. @Imiennik Dokładnie tak jest. I dochodzi zaborczosc. I przepraszam Was że tak smece ale to dla mnie trudna sytuacja bo wychodzi na to że zawsze źle wybieram kobiety... Edytowane 27 Lutego 2019 przez Siekierka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Teraz masz przedsmak tego co Cię czeka, wchodzisz w to? Już nie będzie raz dobrze, raz źle, będzie tylko gorzej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 @Imiennik Jak byś to rozegrał? Od razu kop w dupe bez tłumaczenia czegokolwiek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 @Siekierka Tłumaczenie nic nie da. Nigdy nie daje. Tylko emocje z kobietą. W takich przypadkach trzeba jak na tresurze. W innym wypadku zrobi ci aferę, zwali na ciebie, zrobi z ciebie idiotę i na tym się skończy. W sensie dyskusja nie jej pisanie z portierem. O to to nie - jeszcze bardziej nabierze namiętności. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) 11 minut temu, Siekierka napisał: Jak byś to rozegrał? Od razu kop w dupe.... Wchodzisz wkurwiony do pani ze słowami, straciłem pracę, mam długi.... Pani sama Ci podziękuję za znajomość ? Edytowane 27 Lutego 2019 przez Still 3 1 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) 8 minut temu, Siekierka napisał: Jak byś to rozegrał? Od razu kop w dupe bez tłumaczenia czegokolwiek? Z takim typem to najlepiej się spotkaj, powiedz w twarz, że to pomyłka i koniec znajomości, a jak będzie dalej pisać to zgłosisz to na policję jako nękanie. Nie zapomnij na soczystym "żegnaj". Weź poszukaj może lepiej divy jak masz takiego pecha. @up MISTRZ Edytowane 27 Lutego 2019 przez Imiennik 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) @Tomko Jak na tresurze? Rozwinięte trochę? @Imiennik Aż tak bym szedł na Divy to nie. Do bzykania się zawsze coś znajdzie. @aqlino Pojęcia nie mam co z byłym jej. Podobno ja zdradzał i chlal. Ale to jej słowa. I jazdę robi nie przy obcej kobiecie tylko jak już sami jesteśmy. Ale czy to coś zmienia? Edytowane 27 Lutego 2019 przez Siekierka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszwil Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Nie chcesz odejść bo boisz się samotności i tego, że już nikogo nie znajdziesz? To chyba jedyne wytłumaczenie, albo się po prostu zabujałeś. Tylko czemu masz przez to cierpieć? Wóz albo przewóz, damulka Cię rucha na każdym kroku a Ty jeszcze nie wiesz co robić. Tragedia.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 @Koszwil To naprawdę piękna i zgrabna kobieta mimo wieku. I super sex. Teraz tak myślę. Może rzeczywiście boję się być sam. Sam już cholera nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urodzony_w_niedzielę Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) 1 hour ago, Siekierka said: Po takiej akcji jakbym zrobił na bank bym miał jazdy z tydzień. Ty się jej boisz, a do tego jesteś introwertykiem. Czarno to widzę.. Edytowane 27 Lutego 2019 przez urodzony_w_niedzielę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 @urodzony_w_niedzielę Nie boję się jej tylko wiesz... Wolałbym święty spokój niż to jej gderanie. Nie raz podnosiłem głos na nią jak już mnie solidnie wkurzyła ale wtedy ona płaczę, zrywa że mną, piszę po 50 smsow itd... Teraz tak czytam sam siebie... Ona chyba normalna nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urodzony_w_niedzielę Opublikowano 27 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) No sam widzisz jak to wygląda. Boisz się jej i to ona jest agresorem, a Ty gościem, który zaczyna ustępować w imię świętego spokoju. Po chuj się pytam. Dokąd się będziesz wycofywał ? Chcesz posrany chodzić jak zdalnie sterowana kukła żeby pani się przypadkiem nie przyjebała o coś ? Ona i tak się bedzie przypierdalać, a ty będziesz tym coraz bardziej zmęczony i unikający konfrontacji.. Edytowane 27 Lutego 2019 przez urodzony_w_niedzielę 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 (edytowane) @urodzony_w_niedzielę Właśnie dałeś mi dużo do myślenia. Zaczynam sobie zdawać sprawę że ten związek nie ma racji bytu. Mam normalnie pełny łeb od dzisiejszych informacji. Nie spodziewalem się że to tak źle wygląda. Dzięki Bracia Edytowane 27 Lutego 2019 przez Siekierka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 28 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 (edytowane) @Siekierkanapiszę, a co tam. Jeśli to trolling to będziesz się smażył w piekle ? Przeczytaj głośno co do nas piszesz. Czy Ty naprawdę uważasz, że problem jest w tym, czy 40 letnia kobita daje dupki 60 letniemu portierowi?? I dopóki nie daje to Ty się zastanawiasz? Ogarnij się. Kobieta, którą sobie wybrałeś na pożal się borze partnerkę pisze o Tobie z jakimś dziadkiem lekceważąco. Kumasz? Objeżdża Cię za Twoimi plecami z portierem, którego widać ma za większy autorytet od Ciebie, wyśmiewa, nie okazuje szacunku. Ty znając ją relatywnie nie tak długi czas z lęku przed jej zachowaniami musisz się uciekać do szpiegowania jej - tak, tak - nazwijmy to po imieniu. Nie minęło dużo czasu, a już ufasz jej i boisz się jej na tyle mało. Mało tego - pomijając metodę okazuje się, że masz dobrą intuicję i wykrywasz dzięki temu, co ona myśli naprawdę. A to ona Ci robi awanturę jak to mówią młodzi WTF? Mówisz, jej, że ma przestać a ona pisze dalej? Zgadnij, co to może oznaczać? Ma wyjebane po całości na Ciebie, bo wie że jesteś miękki i nie odejdziesz i tak. Ja też to wiem. Czyli nie facet a miękki miś z Ciebie bo mówisz jedno a robisz drugie. A kto tak robi? No kto? Baby. Przeczytaj to i zastanów się, czy to Ci brzmi jak kurva wielka miłość i udany związek? Kurva w okolicy mniejszej patoli nie ma? Jesteś tak zdesperowany? A może jesteś mesjaszem i masz potrzebę niesienia zbawienia i dobrej nowiny? Hę? To na otrzeźwienie post. Kurva, dupa marzeń normalnie. Deal życia stary. Edytowane 28 Lutego 2019 przez tytuschrypus lyterówki 3 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 28 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 (edytowane) @tytuschrypus Mocno ale chyba zasłużenie. Teraz napisała mi pięknego smsa na dzień dobry. A zapewne pisała w nocy z portierem. Nie rozumiem jak można utrzymywać kontakt z człowiekiem praktycznie dziadkiem? I zapierać się że się nie utrzymuje i robiąc jeszcze z tego awanturę. A dziadzius slodzi, przeprasza za bzdety itd. Ona mnie nie szanuje, nie jest lojalna. Dotarło to do mnie A najgorsze że brak mi jaj na razie by to zakończyć. To chyba strach przed tym bólem który nastąpi gdy odejdę od niej. Ale wiem też że zbiorę siły i zakończę tą farse jaką jest mój związek. Tytusie, jak się za to zabrać? Czuję się bezradny i milion myśli kolata się w mojej głowie... Edytowane 28 Lutego 2019 przez Siekierka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 28 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 21 minut temu, Siekierka napisał: A najgorsze że brak mi jaj na razie by to zakończyć. Diagnoza z grubsza trafna. 22 minuty temu, Siekierka napisał: To chyba strach przed tym bólem który nastąpi gdy odejdę od niej. Musisz się zastanowić i przepracować, z czego konkretnie wynika ten strach. A także odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Dlaczego bycie samemu albo bycie bez niej sprawia, że się boisz? Dlaczego rzeczy, które robi (awantury i sceny za to, że kobieta się do Ciebie uśmiecha, pisanie za Twoimi plecami z innym mężczyzną i objeżdżanie Cię) nie spowodowały w Tobie refleksji? Dlaczego ją szpiegowałeś, a gdy wyszpiegowałeś w sumie to, czego się spodziewałeś nic z tym nie zrobiłeś? Dlaczego nie jesteś konsekwentny w swoich zapowiedziach? Czego nauczył Cię pierwszy rozwód? Dlaczego mimo pierwszego rozwodu chciałeś wziąć po raz kolejny ślub? (czytałem, wiem że już nie chcesz, ale chciałeś - a Ty znasz tą podfruwajkę dopiero dwa lata - masakra btw.) To też z czegoś wynika. Pisząc wprost - człowiek z normalną samooceną nie przeszedłby nad tym do porządku dziennego w taki sposób, jak Ty to zrobiłeś. A wiesz, co łączy wszystkie te pytania? Ty. Bo to w Tobie jest przyczyna Twoich problemów. Ona to tylko obiekt. Nie ta, to miałbyś problem z inną. To ze sobą musisz się uporać. Takie pytania powinieneś mieć Takie teksty: 26 minut temu, Siekierka napisał: Nie rozumiem jak można utrzymywać kontakt z człowiekiem praktycznie dziadkiem? To nie jest dobra droga. To nie są dobre pytania. To nie powinno Cię interesować. Marnujesz energię. To jej sprawa, jakim jest człowiekiem. Ważniejsze jest to, dlaczego dopuszczasz blisko i dajesz się szmacić tak zachowującym ludziom. Praca nad sobą. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekierka Opublikowano 28 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 @tytuschrypus Zrobię dokładnie tak jak napisałeś. Zrobię sobie taką analizę siebie korzystając z Twoich pytań. We wcześniejszym związku jakoś potrafiłem odejść, rozwód nie zrobił na mnie szegolnego wrażenia a teraz motam się jak ryba w sieci. Przecież to nielogiczne. Sam siebie nie rozumiem cholera. Ooooo, teraz dostałem znów smsa z kilkunastoma buźkami i że życzy smacznych pączków. Coś mi się wydaje że czeka mnie walka. Walka z samym sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 28 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 (edytowane) 25 minut temu, tytuschrypus napisał: Praca nad sobą. Tyle i aż tyle. Ludzie często szukają rozwiązań tam gdzie ich nie ma, a są bliżej niż im się wydaje. Wszystko siedzi w Tobie, praca nad sobą nie jest łatwa, trwa często lata i na to musisz się przygotować. Jesteś w dobry miejscu @Siekierka aby zacząć się prostować. Kobietopedia, Stosunkowo dobry, No More Mr Nice Guy - pozycje obowiązkowe! Przeczytaj też poradnik tutaj na forum Brata @Mosze Red "O żon wyborze", trochę otworzy Ci oczy. 57 minut temu, Siekierka napisał: jak się za to zabrać? Czuję się bezradny i milion myśli kolata się w mojej głowie... To jest Twoje życie, masz prawo mieć obok siebie kogo chcesz, to Ty wybierasz jak ma to wszystko wyglądać. Jeżeli z czymś niedobrze się czujesz to robisz tak aby było dobrze, zdrowy egoizm, to nie jest karalne, nie warto się męczyć z ludźmi którzy źle na Ciebie wpływają (tylko proszę nie wyjeżdżaj z tekstami o super seksie i to że czasami Ciebie wspiera, laska owija Cię wokół palca jak małe dziecko). Wiem że w Twoim stanie ciężko jest odejść, ale poszukaj audycji Marka Kotońskiego w tym temacie, mi kiedyś pomogło! Edit: telefon do portiera?? Serio?? Ty mu leć flachę postaw! A potem pigratuluj głupoty Edytowane 28 Lutego 2019 przez Taboo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi