Chrzest

[deleteduser121]

@Stefan Batory Może też być bardziej dosadnie. "Wiara czyni czuba", ale to już mniej znanego autora.

[JudgeMe]

5 godzin temu, prod1gybmx napisał:

Ten eskperyment? "Ile waży dusza"?  magiczne 21 gramów?

A nie. Nie. 

To już dawno obalone zostało. ? 

5 godzin temu, Elfii napisał:

zarejestrowana jako ateistką

A gdzie się można zarejestrować jako ateista? 

[Kapitan Horyzont]

W dniu 22.04.2020 o 20:08, Stefan Batory napisał:

Mimo tego, że sam jestem ateistą nad czym ubolewam, bo wolałbym być wierzący, to ja ochrzciłem swoje dziecko.

Poczytaj o Całunie Turyńskim, a także o innych relikwiach Męki Pańskiej (sudarion z Oviedo, całun z Manoppello). Fascynująca historia.

[JudgeMe]

20 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Fascynująca historia.

Fascynująca może i tak, ale grubymi nićmi szyta.

[Cortazar]

Poczytaj też o wyprawach krzyżowych, świętej inkwizycji, paleniu na stosach i innych ludobójstwach urządzanych przez kościół. 

Warto się zapisać choćby dla świętego spokoju.

 

2 godziny temu, JudgeMe napisał:

A gdzie się można zarejestrować jako ateista?

Podobno niejaki Alojzy Paciorek, ksiądz z niewielkiej miejscowości koło Olkusza robi taki rejestr, po czym co jakiś czas wysyła go do organizacji zwanej 'Suprema'. Oficjalnie już ta organizacja nie istnieje, ale wiesz... oficjalnie.

 

 

[Kapitan Horyzont]

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Fascynująca może i tak, ale grubymi nićmi szyta.

Nie wiesz, o czym piszesz. Poczytaj najpierw.

2 minuty temu, Cortazar napisał:

Poczytaj też o wyprawach krzyżowych, świętej inkwizycji, paleniu na stosach i innych ludobójstwach urządzanych przez kościół. 

Pudło. Poczytaj o Świętej Inkwizycji. O tym, czym naprawdę była, a nie o potocznej "wiedzy" na ten temat.

 

Na stosie palili protestanci. Katolicy bardzo rzadko.

 

O ludobójstwach Kościoła chętnie się dowiem. 

[Cortazar]

1 godzinę temu, Kapitan Horyzont napisał:

Na stosie palili protestanci. Katolicy bardzo rzadko.

A nie no, jak rzadko to spoko.

 

Kościół oczywiście można dzielić na katolicki, protestancki, anglikański itd ale to zawsze będzie kościół. Duże komórki organizacyjne zawsze dzielą się na mniejsze, niektóre z nich wychodzą na chwilę, coś tam zrobią pod inną flagą po czym wracają udając, że nic się nie stało. Ich środki materialne były praktycznie nieograniczone i mogli sobie pozwolić na dowolną odmianę wybielania się, co też chętnie czynili.

 

Ludobójstwa na Albigensach, Waldensach, franciszkanach, husytach... Wystarczy czy to się nie liczy, bo co to jest na 2 tysiące lat historii kościoła? Nie chcę już pisać o ofiarach wojen popieranych przez kościół czy też wywoływanych w imię wiary, a trochę pisania by było.

 

Sama inkwizycja może i nie zawsze paliła na stosie czy mordowała w innych okolicznościach ale tropiła, śledziła i współpracowała z władzami politycznymi. Te z kolei mogły już to zrobić (zabić) według litery prawa. Dodatkowo kary wymierzane przez kościół nie koniecznie bezpośrednio doprowadzały do śmierci ale ukarany często zostawał kaleką, bez środków do życia co w efekcie i tak doprowadzało do śmierci tylko, że jeszcze jakiś czas sobie pocierpiał. No ale kościół go nie zabił.

 

Zwolennicy kościoła i zbrodni popełnionych przez ich przedstawicieli w taki oto sposób najczęściej się wybielają:

Cytat

Inkwizycja — to słowo wywołujące cały kompleks skojarzeń, najczęściej zarysowanych w najciemniejszych barwach. To słowo, za pomocą którego toczy się bezpardonową walkę z Kościołem, oskarżając Go o największe zbrodnie, choć sumaryczna ilość, dotkniętych przez inkwizycję w okresie jej działania, musi wydać się znikomo mała w stosunku do ofiar różnych totalitaryzmów jednego tylko dwudziestego wieku, głoszącego się wiekiem prawdziwego postępu. Oczywiście nie idzie tu o ilości, ale o zasady, które wydają się w odniesieniu do kościelnej inkwizycji zbrodnią, a w odniesieniu do innych instytucji, działających w imieniu samozwańczych wybawicieli ludzkości koniecznością dziejową i obroną podstawowych wartości.

Tak łatwo osądza się dziś inkwizycję kościelną, przydzielając Kościołowi także wszystkie nieprawidłowości, które chociaż czasem rękami sług Kościoła były dokonywane, ale nie w Jego imieniu, lecz na usługach świeckich mocodawców. Równocześnie w tym samym czasie nie można znaleźć winnych brutalnych morderstw, które dokonały się rzekomo w imię państwowego wymiaru sprawiedliwości. Jak wielu morderców, nawet znanych z imienia, żyje bezkarnie nie tylko w ramach społeczności, ale korzystając także z przywilejów, które ta społeczność udziela swoim zasłużonym.

Podobną narrację stosuje każda nowa władza zamiatając pod dywan kolejne afery.

 

O pedofilii pisał już nie będę bo przecież pedofilami nie są tylko ludzie kościoła.

 

 

[Ewka]

8 godzin temu, Kapitan Horyzont napisał:

Nie wiesz, o czym piszesz. Poczytaj najpierw.

Bardzo nieładnie tak zarzucać oponentowi.

Cytat

Pudło. Poczytaj o Świętej Inkwizycji. O tym, czym naprawdę była, a nie o potocznej "wiedzy" na ten temat.

A to akurat temat, który mnie bardzo swego czasu zainteresował. 

Ta grupa powstała, by wybić (nie stoczyć wojnę, nie obronić wiernych, wylko pojechać i zarżnąć) katarów. 

Szlachetny początek pięknej historii. 

Cytat

 

Na stosie palili protestanci. Katolicy bardzo rzadko.

Jeden i drugi to Chrześcijanin, jeden i drugi klęka pod krzyżem i modlą się do tegi samego boga.

 

 

Nie mogłam się oprzeć, pasuje jak ulał:

-Ale drogi Panie, jaka przemoc domowa? Przecież wiadomo, że jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije, hehe, nie? 

- A to taki dobry chłopak był, zawsze dzień dobry mówił...

- Na stosie palili protestańci. Katolicy rzadko. 

 

 

Cytat

 

O ludobójstwach Kościoła chętnie się dowiem. 

Zacznij od katarów wyrżniętych na polecenie Watykanu. 

może znajdę dobry link.

 

edit: 

Trzyczęściowy wywiad prowadzony przez Mikurdę i Fjałkowskiego (uwielbiam, polecam), tu cz. I. 

 

[Lalka]

Finalnie decyzja podjęta, nie chrzcimy małej.  Bardzo się cieszę,  że mój ma podobne zdanie ale nie ukrywam,  że to nie była łatwa decyzja (dla mnie) choć nie wiem czemu. 

 

 

 

[SzatanK]

@Lalka

 

Lalka, pralka - a powiedz jak ze szczepionkami? 

W tym zakresie też będziecie badać temat? Nie ukrywam, że gdybym miał sam dziecko, ta sprawa by mnie męczyła cholernie. Pamiętaj tylko, że w razie co jak po szczepionce dziecko będzie w złym stanie, lekarz nie bierze odpowiedzialności. 

[tytuschrypus]

6 godzin temu, Lalka napisał:

choć nie wiem czemu. 

To naturalne. Jakbyś rodziła w Czechach i tam żyła, to by nie było dla Ciebie w żaden sposób trudne

 

Fajnie, że zrobiliście zgodnie z własnym sumieniem, to najważniejsze. 

[Lalka]

@SzatanKrieger Nie no szczepie normalnie ale nie dokupuje żadnych innych szczepień.  Czemu by Cię to męczyło?

Mnie męczyło długo to czy bankowć krew czy nie, ale nie widzę sensu w zabezpieczaniu się na przyszłość przed chorobami, my będziemy zdrowi i szczęśliwi więc zrezygnowalam z tego. @Imbryk Pytałeś kiedyś o te bankowanie, też trudna decyzja, w ogóle rozmyślać  na etapie ciąży o metodach leczenia różnych chorób Twojego dziecka gdy nie wiesz nawet jaki kolor włosów będzie mieć ,  lol. 

 

@tytuschrypus Teraz tylko stawić opór rodzinie... Tata już ma zakaz kontaktów z małą,  powiedział, że sam ją ochrzci. ?

Trochę śmiesznie będzie patrzeć na ten szał rodziny. 

 

 

[tytuschrypus]

8 godzin temu, Lalka napisał:

Teraz tylko stawić opór rodzinie... Tata już ma zakaz kontaktów z małą,  powiedział, że sam ją ochrzci. ?

Trochę śmiesznie będzie patrzeć na ten szał rodziny

Trochę śmiesznie, ale trochę smutno, że najbliższa rodzina nie jest w stanie zaakceptować wyboru swojego dziecka odnośnie tego, jak będzie wychowywane jego dziecko. 

 

A potem jak ktoś tego typu rodziców pyta, jak to w ich domu było z wiarą to na wyrywki deklarują, że "oni do niczego nie zmuszali, dzieci same chciały":) itd.

[Lalka]

Odnośnie tego tematu 

 

to reakcja najbliższych jest taka, że wszyscy się modlą o moje nawrócenie. Ludzie z otoczenia nie mogą pojąć jak można nie chrzcić dziecka, są tym na prawdę przerażeni, zwłaszcza teraz w czasach wojny- ich argumenty. 
Generalnie gardzą mną tak jakby, niszczę życie córce i takie tam. 
 

Nie mogę wypowiedzieć się w temacie to napisze tu, jakby ktoś chciał wiedzieć jak ludzie młodsi, w średnim czy starszym wieku reagują na to. 

[MarkoBe]

@Lalka pochwale cię za tą decyzję. Wiadomo, kato-oszołomy będą gardzić, bo to dla nich sprawa bardzo ważna. Utożsamiają się z fałszywą etykietką, którą im społeczeństwo nadało, w procesie socjalizacji. A czy ty dokonałaś aktu apostazji?

[Lalka]

@MarkoBeNie dokonałam.

Dzięku, nie była to łatwa decyzja. 

Edytowane 1 Kwietnia 2022 przez Lalka

[MarkoBe]

3 godziny temu, Lalka napisał:

Nie dokonałam.

Dzięku, nie była to łatwa decyzja. 

A ja planuję, nie mam zamiaru być w szponach tej korporacji religijnej. Im więcej osób to zrobi tym większa zmiana się dokona. Nie trzeba będzie płacić około 15mld na utrzymanie takich cwaniaczków.

[Trevor]

W naszej kulturze dzieci się chrzci. Nie chrzczenie dzieci to takie wielkie FUCK YOU dla narodu i pokazówka jakim to jest się progresywnym a ucierpią jak zwykle dzieci. Ja tak to widzę. Żeby nei było że coś się czepiam moja siostra tez nie ochrzciła i też nie pochwalam. 

[Lalka]

@Trevor Jak ucierpią na tym dzieci? 

[Trevor]

Będą odseparowane od reszty. Szczególnie w młodych latach jak jesteś na uboczu to prędzej czy później cierpisz. Bycie wyrzutkiem to nic dobrego. Może godzina czy dwie w tygodniu wiele nie zmienią, ale fakt jest faktem że jak się jest poza grupą to sie wiele traci. Dzieciak będzie siedział gdzieś na świetlicy a reszta na religii? 

 

Ja pamiętam religię ze szkoły to nikt sobie z niej nic nie robił, mało tego urzadzane były zawody we wkurzaniu katechetów/katechetek. Były momenty że doprowadzalismy je do płaczu. Nic z czego trzeba być dumnym, ale dzieciaki właśnei takie są. Jak wyczuja słabość to będą piłować. Jeśli religia w szkole jest dla kogokolwiek szkodliwa to własnie dla nich bo dzieciakom nic na siłę nie wciśniesz. 

[Lalka]

Czyli jak dziecko nie ma chrztu to nie może iść na religie?

[Trevor]

1 minute ago, Lalka said:

Czyli jak dziecko nie ma chrztu to nie może iść na religie?

 

Haha sorry coś mi się popitoliło xD Nie wiem czy może. Generalnie to kwestia jest taka. Masz ślub kościelny? Jeśli tak to powinnaś chrzcić dziecko. Trzeba się na coś zdecydowac a nie tylko że białą suknia. Jesli zdecydowąłas się tylko na cywilny to pełen szacunek i możesz dziecka nie chrzcić i jestes w pełni usprawiedliwiona. 

 

Za to jesli masz ślub kościelny a dziecka nie chrzcisz to działasz w sferze hipokryzji bo obiecujesz wobec Boga a potem się od niego odwracasz. Jedno albo drugie (a nie że białą suknia i piękne słowa a potem nic za tym nie idzie). 

https://kancelaria-kanoniczna.com/istotne-obowiazki-malzenskie-w-swietle-prawa-kanonicznego/

[Król Jarosław I]

W dniu 1.04.2022 o 15:57, Lalka napisał:

Generalnie gardzą mną tak jakby, niszczę życie córce i takie tam. 

 

Wygląda mi to na ten typ mądral, które na trzeźwo zjedzą cię samym wzrokiem bo nie chcesz się żenić, żeby po pijaku pod nieobecność kobiet narzekać jakie kurwy mają pod dachem i jak mają dość.

 

Też bym nie zaniósł dziecka do KK. Chrzest czy to potrzebne sam nie wiem ale na pewno nie w tej skurwiałej satanistycznej organizacji uprawiającej indulgencje, bałwochwalstwo na milionie figurek, obrazków i posążków oraz kult maryjny na temat, którego już mi się nawet strzępić ryja nie chce.

 

Żeby nie było szanuje same budynki kościoła, miejsca kultu w ogóle i energię w nich panującą lubię ale to co tam odpierdalają ludzie to przechodzi ludzkie pojęcie.

34 minuty temu, Trevor napisał:

Będą odseparowane od reszty. Szczególnie w młodych latach jak jesteś na uboczu to prędzej czy później cierpisz.

 

Dzisiaj pierwszy kwietnia?

[Egregor Zeta]

Dzieci będą cierpiały...słuchając religijnego bełkotu 😁

 

 

Bóg jest miłością, bóg jest miłością...ale który?

[peg]

Filozofia , rytułały związane z daną religią są wsparciem dla człowieka. Wiadomo z wszystkiego da się zrobić odpustowe dewocjonalia. Odrobina wiedzy i własne krytyczne spojrzenie mogą uczynić z wiary mocny filar własnej osobowości.  

Nawet idea zmartwychwstania związana z okresem wielkanocnym. Jedni odczytają w tym, że możesz zostać okradziony, pobity, opuszczony ale jak pozostajesz przy swoim ( i to w jakim stylu- bez tłumaczenia, udowadniania racji ) to i tak dalej pozostajesz na planszy, dla innych okazja do popicia i delektowania się białą kiełbasą. Kwestia podejścia do narzędzia jakim jest religia.  

Jednak jak się nie czuje, że można z tego zrobić zasób to można zrobić krzywdę dziecku.