Skocz do zawartości

Cecha, zachowanie, które szczególnie imponuje wam w mężczyznach


Rekomendowane odpowiedzi

Czy jest jakaś cecha, zachowanie, które szczególnie imponowały lub imponują wam w mężczyznach?

 

Mnie zawsze imponowali mężczyźni, którzy dążyli do celu. Kiedyś słyszałam opowieść o dwóch mężczyznach, którzy uparli się, że dana kobieta będzie z nimi. Jeden zobaczył swoja w autokarze, drugi gdzieś w szkole. Obaj oparcie dążyli by zdobyć partnerki, oboje są z nimi oraz mają z nimi dzieci. Kojarzyło mi się to w uporem i dążeniem do danego celu. Oboje z tych mężczyzn zrealizowali poprzez upór inne swoje cele. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie lubię jak facet ma w nosie rzeczy materialne, nie przywiązuje uwagi do opinii innych na jego temat, nie czuje potrzeby, żeby coś komuś udowadniać. Dodatkowo jeżeli ma samochód to im starszy, zdezelowany  i brzydszy tym bardziej mi się to podoba, jest w tym jakiś luz í dystans do siebie. Pociąga mnie indywidualizm połączony z ekscentryzmem. 

  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Lalkaa napisał:

Jeden zobaczył swoja w autokarze, drugi gdzieś w szkole. Obaj oparcie dążyli by zdobyć partnerki, oboje są z nimi oraz mają z nimi dzieci. Kojarzyło mi się to w uporem i dążeniem do danego celu. Oboje z tych mężczyzn zrealizowali poprzez upór inne swoje cele. 

Fatalny przykład, bo na tym "wyzwaniu" może przejechać się on i osoba, która zdobywa... W kwestiach relacji "zdobywanie" powinno być naturalne, a nie za wszelką cenę... Uciekając się do jakiś manipulacji, zakładanie masek itd...

Może na jednorazową przygodę, z ciekawosci, jak dana sarnenka się stuka, to spoko. Ale żeby w ten sposób "zdobywać" partnerkę, z która ma się żyć, to idiotyczna strategia. W ten sposób można sobie i komuś spaprać kawał życia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, prod1gybmx napisał:

Fatalny przykład, bo na tym "wyzwaniu" może przejechać się on i osoba, która zdobywa... W kwestiach relacji "zdobywanie" powinno być naturalne, a nie za wszelką cenę... Uciekając się do jakiś manipulacji, zakładanie masek itd...

Może na jednorazową przygodę, z ciekawosci, jak dana sarnenka się stuka, to spoko. Ale żeby w ten sposób "zdobywać" partnerkę, z która ma się żyć, to idiotyczna strategia. W ten sposób można sobie i komuś spaprać kawał życia. 

Wiesz co nie wiem właśnie jak na to patrzeć. Z mojej perspektywy gdzie opowiadały mi to osoby już dorosłe mające już dzieci. Kojarzyło mi się to z uporem. To nie było tak że robili to za wszelką cenę. Bardziej odebrałam to jako dążenie do poznania tej kobiety i zainteresowania jej sobą. 
 

Jeden ze wspomnianych przeze mnie mężczyzn dopóki nie zobaczył swojej żony (zobaczył, nie poznał), nie dbał o siebie, nie ćwiczył. Żeby ja poznać, i pokazać się z lepszej strony zaczął o siebie dbać, zrzucił nadwagę i ćwiczyć. Dla niego to tez była motywacja. 
 

Myślę, że gdyby nie zaskoczyło między nimi to by nie byli razem. Nie da się stworzyć niczego na siłę. Widocznie ich upór, pokazanie się z jak najlepszej strony im imponowały. Ale jak naprawdę było nie wiem. 
 

Samo przedstawienie tego, skojarzyło mi się mocno z celem i jego realizacją, a że ja sama jestem uparta i stawiam na cel i jego realizację, lubię tą cechę i obojętnie w czym jest ona się przejawia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się również podoba ten upór, choć ja bym to podpięła bardziej do skłonności do dotrzymywania danego słowa.

Podoba mi się jak facet nie rzuca słów na wiatr i mówi tylko to co naprawdę myśli, obiecuje tylko to co naprawdę jest zdolny zrobić.

 

Podoba mi się też samowystarczalność i tzw.ogarniecie. potrafi się tak zorganizować, że każde swoje plany doprowadzi do końca i dokładnie. Imponuje mi też ta chłodna kalkulacja opcji drogi wyjścia z jakiejś sytuacji, zamiast użalania się - akcja, co wydaje mi się typowo męskie choć i wyjątki się zdarzaja.

 

A najbardziej imponują mi faceci z pasją, którzy kochają coś tak bardzo, że potrafią rozprawiać o tym godzinami, w dodatku w sposób interesujący.

Edytowane przez MalVina
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banalne, ale... szczerość. Autentyczność. W tym świecie, który aktualnie jest zakłamany do szpiku kości, przepełniony manipulacją, grą, zdradą, pokusą i pozerstwem. Wszechobecne social media gdzie każdy się kreuje na kogo chce. Nienawidzę tego. Imponuje mi szczerość, prawdziwość. Wyłamanie się z tych standardów. 

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MalVina napisał:

To jest fajna sprawa, jak ktoś ma bzika na punkcie odrestaurowywania starych aut. ?

Koleżance chodzi chyba o kogoś jak Hank Moody, który jeździł ciągle brudnym porsche z wybitym reflektorem xD

 

Kobiety to kochają. Kochają mężczyzn, którzy mają jakiś cel, a sami nie potrafią o siebie zadbać np. Hank Moody czy Franz Maurer, który ma wszystko gdzieś, mieszka na jakimś poddaszu i jedyne co mi trzeba to flaszka. Ma swoją kurtkę pilotkę poprzecieraną i znoszoną. 

 

Taka nonszalancja imponuje kobietom, ale pod warunkiem że facet jest przystojniakiem xd minimum 8/10.

 

Jak by gość 3/10 był jak Franz Maurer to by jedynie politowanie u kobiet mógł wzbudzić. 

 

Wygląd to cecha podstawowa, reszta to tylko dodatek, który może uatrakcyjnić wygląd. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pośmialimy się.

 

Bracie. Panie napiszą jedno, myślą drugie, a i tak emocje w danym momencie wezmą górę.

 

Nie daj się zwieść bracie.

10 hours ago, BrainlikePennylooklikeAmy said:

Dodatkowo jeżeli ma samochód to im starszy, zdezelowany  i brzydszy tym bardziej mi się to podoba, jest w tym jakiś luz í dystans do siebie. Pociąga mnie indywidualizm połączony z ekscentryzmem. 

Taaa gardzisz nimi, bo nikt po Ciebie nie podjechał jescze beemką, albo mesiem. W trymiga byś sobie to przekształciła. Ekscentryczny milioner, Bruce Wayne, tacy najbardziej mnie pociągają. Albo nie jednak nie, brzydzę się przystojniakami i milionerami, albo jednak się nie brzydzę, bo przecież pociągają mnie ogarnięci (ogarnięty = zasoby) xD, albo jednak nie...?

 

13 hours ago, Lalkaa said:

Kiedyś słyszałam opowieść o dwóch mężczyznach

??? Czyli twierdzisz, że to co Ci się podoba w mężczyznach, to jakaś zasłyszana imaginacja, a nie rzeczywistość?

31 minutes ago, MalVina said:

A najbardziej imponują mi faceci z pasją, którzy kochają coś tak bardzo, że potrafią rozprawiać o tym godzinami, w dodatku w sposób interesujący.

Bo liczy się wnętrze... Do czasu aż rodziny pasją nie wykarmisz, ja mam swoje potrzeby, cały dzień siedzisz w tym swoim garażu! Chuju!

27 minutes ago, Dominika said:

Banalne, ale... szczerość. Autentyczność.

Wierzę Ci :)

 

Faceci to są szczerzy, bo jak zapytasz jaka cecha u kobiet im imponuje, to powiedzą że duże cycki.

 

Temat powienien zostać umieszczony w manipulacje kobiet i obrona przed nimi w celach edukacyjncych.

 

 

Edytowane przez Cycles
  • Like 5
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cycles napisał:

Bo liczy się wnętrze... Do czasu aż rodziny pasją nie wykarmisz, ja mam swoje potrzeby, cały dzień siedzisz w tym swoim garażu! Chuju!

Jedno drugiemu nie przeszkadza. Kwestia organizacji czasu. Da się wszystko jeśli się chce. Uważam, że i baba i chłop powinni mieć swoje pasje w życiu i generować dla nich jakiś wycinek czasu na codzien. Ciągle patrząc tylko na swoje twarze nawzajem , nie posiadając zadnej swojej odskoczni od codziennej szarości faktycznie można potem zrzędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, że się wtrącę troszkę z tyłka ale może komuś się to przyda bo to jest niesamowite jak @Dominika i @MalVina (mają ten sam typ osobowości) a Malvina nawet zalajkowała wypowiedź Dominiki - gdzie według MBTI @Dominika "szuka" cech INFP - który właśnie stara się być autentycznym, szczerym itd. Bardzo mnie to zaskakuje niekiedy i chyba faktycznie te typologie warto wziąć sobie bardziej do serca. Dziwne, że akurat te cechy zostały wytypowane przez Ciebie, a przecież infp jest znany z tego, że chce być autentycznym i ukazać siebie w całości, bez pozerstwa, jest lojalny, bez manipulacji. A wspominam o tym, bo według tej typologi to tworzysz złotą parę z INFP.

37 minut temu, Dominika napisał:

Banalne, ale... szczerość. Autentyczność. W tym świecie, który aktualnie jest zakłamany do szpiku kości, przepełniony manipulacją, grą, zdradą, pokusą i pozerstwem. Wszechobecne social media gdzie każdy się kreuje na kogo chce. Nienawidzę tego. Imponuje mi szczerość, prawdziwość. Wyłamanie się z tych standardów. 

Po prostu niesamowite, naprawdę jakbyś szukała podskórnie INFP czy tam tych cech, przynajmniej z opisu -wow.

 

Dlatego wypisujcie co wam leży na wątrobie babki, bądźcie szczere w tym co piszecie bo to ciekawe chociażby właśnie pod tym kątem. 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh. Szczerość i autentyczność to straszak na wiele kobiet. Ludzie wolą ładne kłamstwa od brzydkiej prawdy. 

 

@MalVina problem jest gdy oboje pracujecie, macie dzieci.  Dajmy na to 8-16 i 30 min na dojazd. To już 9 godzin. Dzieciak absorbuje czas. No i fajnie porobić coś razem i osobno. 

Dzieciak w dupie ma waszą prywatność czy prawo do samotności. 

Edytowane przez Libertyn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Lalkaa napisał:

Bardziej odebrałam to jako dążenie do poznania tej kobiety i zainteresowania jej sobą. 

Czyli - Rozpoznaj swoją ofiarę, dostosuj się do niej i wybadaj co jej imponuje, żeby dobrać się do jej groty rozkoszy. 

----->

55 minut temu, Lalkaa napisał:

Jeden ze wspomnianych przeze mnie mężczyzn dopóki nie zobaczył swojej żony (zobaczył, nie poznał), nie dbał o siebie, nie ćwiczył. Żeby ja poznać, i pokazać się z lepszej strony zaczął o siebie dbać, zrzucił nadwagę i ćwiczyć. Dla niego to tez była motywacja. 

:)

Często kobitki zakładają maski, udają, że bawią je żarty danego typa, że imponują im jego zajawki itd. Aby... Pokazać się koleżankom, że "wyrwały ciacho", dla hajsy, dla miliona innych powodów, które nie mają nic wspólnego z naturalnoscią i fascynacją daną osobą, a nie tym co może im "dać".

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

Dzieciak w dupie ma waszą prywatność czy prawo do samotności.

Ale dziecko to żadna wymówka. Jak mówiłam kwestia organizacji. 

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Bardzo mnie to zaskakuje niekiedy i chyba faktycznie te typologie warto wziąć sobie bardziej do serca.

To wyjątkowo ciekawe. Nawet o tym nie pomyślałam. Ale tak jest. Tyle że w tym typie I mi się nie podoba, bo z introwertykiem ciężko mi było w związku. Więc nie do końca dowierzałam w te całe profilowanie osobowości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, BrainlikePennylooklikeAmy napisał:

Strasznie lubię jak facet ma w nosie rzeczy materialne, nie przywiązuje uwagi do opinii innych na jego temat, nie czuje potrzeby, żeby coś komuś udowadniać.

Jak to rzekł klasyk "niechaj kwitnie szczera miłość w tej chateńce ubogiej" : ))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MalVina napisał:
20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Bardzo mnie to zaskakuje niekiedy i chyba faktycznie te typologie warto wziąć sobie bardziej do serca.

To wyjątkowo ciekawe. Nawet o tym nie pomyślałam. Ale tak jest. Tyle że w tym typie I mi się nie podoba, bo z introwertykiem ciężko mi było w związku. Więc nie do końca dowierzałam w te całe profilowanie osobowości ?

No właśnie, cholera wie jak to jest.

 

Bo z tego co widzę wy jesteście typem organizującym i nawet @Dominika pisała o tym, że chciałaby być bardziej spontaniczna, a zgadnij co? INFP jest spontaniczny. A ta ekstrawertyczność też trochę mnie dziwi ale może jest w tym jakiś sens, tak jakby ten wasz nadmiar energii schodził na infp, a infp bardziej was uspokajał? Nie wiem - bo szczerze mówiąc aż tak w tym nie siedzę ale trochę się zazębia to wszystko, może to ma jakiś sens.  @Lalkaa też zalajkowała to co napisała looklikeambybrainlikeDanny.

 

Przykład:

Oboje traktują priorytetowo swoje głęboko zakorzenione wartości.
Oboje szukają emocjonalnego związku.
Oboje są autentyczni i nie lubią grać w gry.
Oboje mają doskonałe umiejętności komunikacyjne i prawdopodobnie omówią wszystko.

 

Ale dobra nie ma co offtopować, napisałem to jako ciekawostkę bo mnie to "ujęło" i zaciekawiło. 

 

Piszcie sobie babki, już nie przeszkadzam. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Libertyn said:

Nawet nie wiem ile razy rozwalałem zorganizowany czas krzykiem "Mama, galdło mnie boli" Albo "nie mogę zasnąć"

To akurat kwestia wychowania, tylko i wyłącznie. Od pewnego wieku, powiedzmy 3-4 lata dziecko jest już na tyle kumate, że chłonie wzorce jak gąbka. 

 

Mam znajomych co takiego gówniaka wychowują bez cackania się. Wszelkie próby wymuszania są natychmiast ucinane, a chłopak uczony jest samodzielnego rozwiązywania problemów. Dzieciak jak na swój wiek (5lat) jest niesamowicie zaradny i z byle pierdem do rodziców nie leci, a ci w związku z tym mają spokój. 

 

Jak się chce (i ma z kim(!) , bo mamusia nie może być zjebaną, przewrażliwioną na punkcie swego gówniaka myszką), to jak najbardziej się da. 

 

Anyway, beka z tych myszkowych bajań jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Lalkaa napisał:

Czy jest jakaś cecha, zachowanie, które szczególnie imponowały lub imponują wam w mężczyznach?

Mnie chyba najbardziej pociąga romantyzm i delikatne wnętrze. Przy takiej osobie rozpływam się jak masło na ciepłym toście.

 

2 minuty temu, Analconda napisał:

Mogłybyście się wypowiedzieć na temat badboyów?

 

Z wyglądu fajni z zachowania porażka. 

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Cycles napisał:

Bo liczy się wnętrze... Do czasu aż rodziny pasją nie wykarmisz, ja mam swoje potrzeby, cały dzień siedzisz w tym swoim garażu! Chuju!

Albo "My w ogóle nie spędzamy czasu ze sobą" xD
Jak zaczyna pasja przeszkadzać ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.