Skocz do zawartości

Samotne matki - wielka generalizacja


Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Libertyn napisał:

Piwosz który jej przywali nie będzie zdradzony. Będzie się płaszczyć w nadziei że on się zmieni. 

 

Jaki z tego morał? 

A czy moja matka się płaszczyła? Czy ktoś myśli, że ja się będę płaszczyć i cackać z gnojem? Odpowiedź brzmi: nie. Przy pierwszych oznakach gnojostwa kopnę go w doopę i tyle mnie widziano. 

 

Morał z tego taki, ze ludzie sa ujowi, a ja zamierzam szit testować każdego faceta ile wlezie, bez żadnych skrupułów, później urobię go na ślub, przepisze mi cały majątek i będzie harował na moje i dziecka zachcianki. To jest moja wymarzona wizja szczęśliwego życia. I nikt mi nie zarzuci, że nie myślałam, że się nie zabezpieczyłam dostatecznie itd. 

 

16 minut temu, Bohun napisał:

Ja tak w piaskownicy nie miałem ;) 

A forum bracia samcy to co?

 

3 minuty temu, trop napisał:

"Se" to se możesz palcówę walnąć.

O cholera, aleś trafił, to jest to czego mi potrzeba popołudniową porą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, penisofobia napisał:

A czy moja matka się płaszczyła?

Nie. Ale wiele się płaszczy

29 minut temu, penisofobia napisał:

Czy ktoś myśli, że ja się będę płaszczyć i cackać z gnojem? Odpowiedź brzmi: nie. Przy pierwszych oznakach gnojostwa kopnę go w doopę i tyle mnie widziano. 

A potem będzie kolejny i kolejny. 

29 minut temu, penisofobia napisał:

Morał z tego taki, ze ludzie sa ujowi, a ja zamierzam szit testować każdego faceta ile wlezie, bez żadnych skrupułów, później urobię go na ślub, przepisze mi cały majątek i będzie harował na moje i dziecka zachcianki.

Tak fitDario urobisz. Swoją nadwagą i borderline i wiszeniem ma dziadku. Swoim lenistwem. Nie. Ty nie urobisz. Kto by Cię chciał? Jakby mi kobieta kazała sobie wszystko przepisać to bym zwiał. 

29 minut temu, penisofobia napisał:

To jest moja wymarzona wizja szczęśliwego życia. I nikt mi nie zarzuci, że nie myślałam, że się nie zabezpieczyłam dostatecznie itd. 

Lepiej byś była bezpłodna.  Dla dziecka to byłoby najlepsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Ludzie lubią czuć się ważni. Jak tego nie otrzymują od najbliższych to szukają na zewnątrz. 

Tak mi się wydaje, że w dużej części to w sobie ograniczyłem.

Niczego nie potrzebuję od ludzi, nic mi nie muszą dawać ani ja im.

Teraz gdy słyszę jakiś komplement albo coś miłego nie łechta mi to ego jak kiedyś. Teraz mam kompletnie w dupie czy ktoś daje mi komplement czy mówi o mnie źle.

Jakoś lżej mi się żyje ostatnio, uświadomiłem sobie kilka rzeczy.

 

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Jaki z tego morał? 

1593502783?v=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, penisofobia napisał:

Morał z tego taki, ze ludzie sa ujowi, a ja zamierzam szit testować każdego faceta ile wlezie, bez żadnych skrupułów, później urobię go na ślub, przepisze mi cały majątek i będzie harował na moje i dziecka zachcianki. To jest moja wymarzona wizja szczęśliwego życia.

Owszem są mężczyźni, którzy przepisują na żony cały swój majątek. Niektórzy robią z to naiwności, ale większość celem udaremnienia egzekucji kończą później często bez majątku, faktycznego władztwa nad nieruchomością i z długami.

 

Jeśli znajdziesz takiego frajera to co? Będziesz szczęśliwa, że zniszczyłas życie przypadkowemu facetowi i żyjesz na dorobku jego rodziców (bo tak naiwni ludzie sami zwykle nic nie osiągają), a Ty sama  nie zawdzięczasz nic sobie?

 

Raczej powinnaś dążyć w życiu do tego by osiągnąć sukces swoją pracą i inteligencją o ile takową posiadasz a nie budować swoje szczęście na krzywdzie innego człowieka, którym gardzisz tylko dlatego, że ma kutasa pomiędzy nogami.

 

BTW Może nie zdajesz sobie sprawy z tego, że mężczyźni są co raz bardziej świadomi i też testują potencjalne kobiety a bogaci faceci mają wybór i nie muszą się użerać z wkurwiająca, roszczeniową babą.

 

Więc jeśli nie jesteś ponadprzeciętnie atrakcyjna i inteligentna to raczej nie masz szans na konkretnie dzianego faceta.

 

 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, penisofobia napisał:

Morał z tego taki, ze ludzie sa ujowi, a ja zamierzam szit testować każdego faceta ile wlezie, bez żadnych skrupułów, później urobię go na ślub, przepisze mi cały majątek i będzie harował na moje i dziecka zachcianki. To jest moja wymarzona wizja szczęśliwego życia. I nikt mi nie zarzuci, że nie myślałam, że się nie zabezpieczyłam dostatecznie itd. 

I powiedz jeszcze że jesteś niezaburzona :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Libertyn napisał:

A potem będzie kolejny i kolejny. 

Sugerujesz, że nie ma już normalnych mężczyzn? 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Tak fitDario urobisz. Swoją nadwagą i borderline i wiszeniem ma dziadku. Swoim lenistwem. Nie. Ty nie urobisz. Kto by Cię chciał? Jakby mi kobieta kazała sobie wszystko przepisać to bym zwiał. 

Weź daj se siana, nie jestem Darią. Gdybyś miał choć ciut honoru i klasy, powiedziałbyś jej to prosto w twarz, a nie obrażał za plecami na forum publicznym, żeby się popisać przed koleżkami samcami.

 

1 godzinę temu, Mroczek napisał:

Jeśli znajdziesz takiego frajera to co? Będziesz szczęśliwa, że zniszczyłas życie przypadkowemu facetowi i żyjesz na dorobku jego rodziców (bo tak naiwni ludzie sami zwykle nic nie osiągają), a Ty sama  nie zawdzięczasz nic sobie?

Kolego, chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie zamierzam niszczyć nikomu życia. Wręcz przeciwnie. Ja chcę to życie ułożyć mi i mojemu ewentualnemu beciakowi. Ważne, żeby był robotny, bo mózg już będzie miał zapewniony - mój mózg ;) Zafunduję taki matrix, że za każde nawet niemiłe słówko będzie dziękował, podziwiał mnie i uwielbiał. Będzie szczęśliwy w matrixowej kuli, w której go zamknę. 

1 godzinę temu, Mroczek napisał:

człowieka, którym gardzisz tylko dlatego, że ma kutasa pomiędzy nogami.

Przestań mi wmawiać, że kimś gardzę, bo to nieprawda. Mój beciak - jak sama nazwa wskazuje - jest mój, a o swoje się przecież dba, kocha i szanuje. Mój własny beciak będzie miał ze mną raj. Jednak znając naturę męską, w końcu mu się znudzi takie słodkie życie, które ja jestem w stanie ułożyć, dlatego wcześniej zadbam o to, żeby nie opłacało mu się zbytnio mnie zdradzać po kilkunastu latach ;) 

1 godzinę temu, Mroczek napisał:

Raczej powinnaś dążyć w życiu do tego by osiągnąć sukces swoją pracą i inteligencją o ile takową posiadasz a nie budować swoje szczęście na

Noo, sratatata... A później wysłuchiwać, że zamiast se chłopa znaleźć za młodu, to teraz po 30stce płaczę w kącie, przytulając kota i popijając wino z gwinta. 

1 godzinę temu, Mroczek napisał:

BTW Może nie zdajesz sobie sprawy z tego, że mężczyźni są co raz bardziej świadomi i też testują potencjalne kobiety a bogaci faceci mają wybór i nie muszą się użerać z wkurwiająca, roszczeniową babą.

 

Więc jeśli nie jesteś ponadprzeciętnie atrakcyjna i inteligentna to raczej nie masz szans na konkretnie dzianego faceta.

Hahaha, a kto mówi, że ja chcę jakiegoś starego, zapierdzianego dziadka po 30? Jestem młodziutka i również młodzika zamierzam zindoktrynować i razem się dorobić. 

 

Nie muszę być aż tak atrakcyjna i nawet nie jestem. Inteligencja i wysokie umiejętności interpersonalne w zupełności wystarczą. 

 

1 godzinę temu, Bohun napisał:

I powiedz jeszcze że jesteś niezaburzona :( 

Hahaha, to podaj nazwę zaburzenia, CZEKAM. Chyba, że myślenie u kobiet nazywasz zaburzeniem... ?

 

 

Ach, czuję, że to najzajebistrzy plan ever. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, penisofobia napisał:

Hahaha, a kto mówi, że ja chcę jakiegoś starego, zapierdzianego dziadka po 30?

Czasem jak czytam takie teksty, albo wypociny różnej maści klonów @arch, zaczynam podejrzewać, że gimbaza  też lubi to forum.

Nie chce mi się wierzyć, że dorośli, w pełni sprawni na umyśle ludzie, są w stanie wypisywać takie głupoty.    

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@penisofobiaNie no respect beciak będzie jak rasowy kot domowy. 

 

Będzie miał żarcie, głaskanie, weterynarza a jak spróbuję spierdolic to nie poradzi sobie w naturalnym srodowku. 

 

Szkoda tylko, że wszystko będzie za jego własne pieniądze skoro przepisze na Ciebie cały majątek xD

 

XD 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Sugerujesz, że nie ma już normalnych mężczyzn? 

Sugeruje że takim podejściem ich odstraszysz. 

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Weź daj se siana, nie jestem Darią. Gdybyś miał choć ciut honoru i klasy, powiedziałbyś jej to prosto w twarz, a nie obrażał za plecami na forum publicznym, żeby się popisać przed koleżkami samcami.

Pisałem jej na fejsie i mi dała bloka. Po tym jak jej pisałem że prostytucji nie zlikwiduje, bo są prostytutki dla których to wybór. Nie schudnie bo seksualizacja i patriarchat. Nie pójdzie na terapie bo trzeba walczyć z patriarchatem w necie. I oglądać rape porn. 

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Kolego, chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie zamierzam niszczyć nikomu życia. Wręcz przeciwnie. Ja chcę to życie ułożyć mi i mojemu ewentualnemu beciakowi.

Układać życie to psu można tresurą. Ewentualnie osobie zaburzonej. Ale taka z reguły nie ma majątku do przepisywania. Układanie komuś życia to niszczenie

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Ważne, żeby był robotny, bo mózg już będzie miał zapewniony - mój mózg ;) 

Toksyczne na mile. 

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Zafunduję taki matrix, że za każde nawet niemiłe słówko będzie dziękował, podziwiał mnie i uwielbiał. Będzie szczęśliwy w matrixowej kuli, w której go zamknę. 

Przestań mi wmawiać, że kimś gardzę, bo to nieprawda. Mój beciak - jak sama nazwa wskazuje - jest mój, a o swoje się przecież dba, kocha i szanuje. Mój własny beciak będzie miał ze mną raj.

Tak długo jak będzie podnóżkiem i się nie znudzi

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Jednak znając naturę męską, w końcu mu się znudzi takie słodkie życie, które ja jestem w stanie ułożyć, dlatego wcześniej zadbam o to, żeby nie opłacało mu się zbytnio mnie zdradzać po kilkunastu latach ;) 

Za to sama bezkarnie mu rogi będziesz przyprawiać. A ewentualny syn będzie życiową ofermą

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Noo, sratatata... A później wysłuchiwać, że zamiast se chłopa znaleźć za młodu, to teraz po 30stce płaczę w kącie, przytulając kota i popijając wino z gwinta. 

Hahaha, a kto mówi, że ja chcę jakiegoś starego, zapierdzianego dziadka po 30? Jestem młodziutka i również młodzika zamierzam zindoktrynować i razem się dorobić. 

Jesteś potworem

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Nie muszę być aż tak atrakcyjna i nawet nie jestem. Inteligencja i wysokie umiejętności interpersonalne w zupełności wystarczą. 

Aha. Ciekawe. 

54 minuty temu, penisofobia napisał:

Hahaha, to podaj nazwę zaburzenia, CZEKAM. Chyba, że myślenie u kobiet nazywasz zaburzeniem... ?

Borderline? A może CHaD i masz stadium manii co to ty nie zrobisz a potem wpadniesz w doła bo patriarchat? 

54 minuty temu, penisofobia napisał:

 

Ach, czuję, że to najzajebistrzy plan ever. 

I ta komedia będzie trwała lata. Dziadek umrze a Ty? Showup czy Roksa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, penisofobia napisał:

Nie mam SzatanaKriegera za frajera, bardziej za brata samca ?, co się niejako ze sobą łączy. No sory.

Tak, bo na pewno chodziło mi o niego :D (Nawet mi się nie chce tracić energii na zaprzeczanie temu pierdololo, to wolę ironicznie potakiwać - takie #pdk.)


Wiem, że trollujesz, ale co tam:

3 godziny temu, penisofobia napisał:

Kolego, chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie zamierzam niszczyć nikomu życia. Wręcz przeciwnie. Ja chcę to życie ułożyć mi i mojemu ewentualnemu beciakowi. Ważne, żeby był robotny, bo mózg już będzie miał zapewniony - mój mózg ;) Zafunduję taki matrix, że za każde nawet niemiłe słówko będzie dziękował, podziwiał mnie i uwielbiał. Będzie szczęśliwy w matrixowej kuli, w której go zamknę

Całe szczęście, że biologia zafundowała nam mechanizmy ochronne. Pewnie syn skończy z astmą od tej atmosfery "kuli" (taka kula emocji, że aż brakuje powietrza), a "beciak" od tej podświadomej kastracji będzie miał brzuch jakby połknął piłkę lekarską i inne problemy zdrowotne. Będzie do tego chodził ciągle zamulony i dopiero po 4-tej kawie zatrybi. Pewnie zacznie też odreagowywać ten Twój podświadomy gniew na mężczyzn w jakiś sposób. No ale - większość podchodzi stricte materialistycznie, więc będzie, że syn nieśmiały, a beciak za mało się rusza. Plan idealny!
A gajer do jego trumny już wybrałaś? Wiesz, żeby wstydu nie było i koleżanki pochwaliły.

 


Polecam artykuł: https://czarko.pl/grzeczni-chlopcy-trafiaja-na-suki/ 

Cytat

Rozwiązaniem dla chłopca na taką matkę, jest tłumienie swego naturalnego, całkowicie życiodajnego, i pełnego ekspresji, chęci poznawania, wytyczania nowych szlaków, stawiania granic – rytmu męskiego dzikiego serca. To serce chce się sprawdzać. Sprawdzać w nowym, w dzikim, w nieznanym, chce wychodzić poza udeptane granice, chce poznawać, dążyć do nieznanego. Dziko, porywczo, czasami narwanie, czasami zbyt ordynarnie, szorstko, i praktycznie do granic bólu. Ale… chuj, w bombki strzelił, bo na drodze stoi BYK, a raczej BYCZYCA. Stoi matka, która postanowiła w swoim pełnym przekonaniu, że zmieni kilka tysięcy lat ewolucji. Postanowiła, że wykreuje za pomocą dostępnych jej metod wpływu na ludzkie zachowanie nowy gatunek mężczyzny… Posejdona bez trójzębu, Zeusa bez penisa, Amora bez łuku, Hulka w stringach, Spidermana w kapciuszkach z Giewontu, i Iron Mana bez atomowego zajebistego silnika turbo rakietowego.

Taka kobieta z ojca musi zrobić pizdę i najgorszego drania pod słońcem.

Statystycznie to oczywiście niemożliwe, aby partnerzy nie byli siebie warci, i aby zawsze tylko jeden wychodził cały na biało. A drugi był jak jakiś pieprzony pechowy tata świnka z bajki Peppa, zawsze w błędzie, zawsze upieprzony błotem, zawsze nie na czasie z informacjami, zawsze cały umorusany w emocjonalnym gównie. Ale jak to mawiają… DA SIĘ ZROBIĆ. BĘDZIE PAN ZADOWOLONY.

Edytowane przez t0rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tyson napisał:

Czasem jak czytam takie teksty, albo wypociny różnej maści klonów @arch, zaczynam podejrzewać, że gimbaza  też lubi to forum.

Nie chce mi się wierzyć, że dorośli, w pełni sprawni na umyśle ludzie, są w stanie wypisywać takie głupoty.    

Piszę ze swojej perspektywy, tak? Pewnie zabolało, że już nie jesteś młody i piękny? Nie oszukujmy się... Nie będzie żadnych 18 latek dla 40 letnich dziadków... Normalna w to nie wejdzie, nie urodzi wam dzieci i nie będzie tak kolorowo jak sobie to lubicie wyobrażać. 

 

1 godzinę temu, Mroczek napisał:

Szkoda tylko, że wszystko będzie za jego własne pieniądze skoro przepisze na Ciebie cały majątek xD

Jak to za jego? Przecież ja też zamierzam pracować na nasze wspólne szczęście. 

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Sugeruje że takim podejściem ich odstraszysz. 

No ciekawe, skąd będą wiedzieli, jakie mam podejście i plany wobec nich.

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Pisałem jej na fejsie i mi dała bloka. Po tym jak jej pisałem że prostytucji nie zlikwiduje, bo są prostytutki dla których to wybór. Nie schudnie bo seksualizacja i patriarchat. Nie pójdzie na terapie bo trzeba walczyć z patriarchatem w necie. I oglądać rape porn.  

Dobrze, ale co mnie to obchodzi? Serio czujesz aż tak nieodpartą potrzebę obgadywania jej na tym forum i to w temacie o samotnych matkach? I jeszcze musisz ją do mnie porównywać?

Może o sobie byś napisał jakieś smaczki cwaniaczku.

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Układać życie to psu można tresurą. Ewentualnie osobie zaburzonej. Ale taka z reguły nie ma majątku do przepisywania. Układanie komuś życia to niszczenie

Nie chcę gotowego majątku. Ja chcę, żeby on pod moim wpływem ten majątek zgromadził dla nas i coś osiągnął. Oczywiście ja też przecież będę pracować xD

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Toksyczne na mile. 

Jesteś w udanej wieloletniej relacji? Nie? Ojej. 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Tak długo jak będzie podnóżkiem i się nie znudzi

Ale kto ma być niby podnóżkiem? W jaki sposób? Przecież ja miałabym szacunek do swojego beciaka. 

Libertynku, Skarbie, drugim człowiekiem znudzić się może tylko jakiś prymityw. Ja nie potrzebuję żadnej chwilowej fascynacji, ani motylków, ani innej chemii w mózgu, żeby kogoś szczerze pokochać na każdej płaszczyźnie. Miłość to coś o wiele głębszego.

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Za to sama bezkarnie mu rogi będziesz przyprawiać. A ewentualny syn będzie życiową ofermą

Eee, no raczej nie będę, bo panuję nad sobą w przeciwieństwie do niektórych. Zdrada mnie jakoś nie jara i swojego beciaka nigdy bym nie zdradziła. Bo po co? Dla chwili jakiegoś ocierania? xD Weź... 

A syn nie wiem jaki będzie, jak można to przewidzieć? Można teraz sobie pogdybać, ale po co? 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Jesteś potworem

Ale dlaczego jestem potworem? Bo chcę szczęścia dla siebie i dla beciaka? A może mam go odrzucić i przejdzie przez życie jak typowy brat samiec? Tego chcecie? Bo sami musieliście mieć zrąbane życie i teraz każdy beciak musi mieć? Czekam na poważne argumenty.

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Aha. Ciekawe. 

Aha, czyli sugerujesz, że mało atrakcyjny beciak nie będzie w stanie pokochać mnie za coś innego niż dupa i cycki?

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Borderline? A może CHaD i masz stadium manii co to ty nie zrobisz a potem wpadniesz w doła bo patriarchat? 

Absolutnie nie pasuje. Nie mam żadnych zaburzeń. Jestem w zupełności NORMALNA. 

 

22 minuty temu, t0rek napisał:

Wiem, że trollujesz, ale co tam:

Nie trolluję. Tak postanowiłam i tak zrobię. Po lekturze tego forum stwierdziłam, że mam niepowtarzalną okazję i jedyną szansę, żeby urobić sobie jakiegoś beciaka i wieść szczęśliwe życie. Mam nawet jednego na oku, nadaje się ;) 

 

24 minuty temu, t0rek napisał:

Całe szczęście, że biologia zafundowała nam mechanizmy ochronne. Pewnie syn skończy z astmą od tej atmosfery "kuli" (taka kula emocji, że aż brakuje powietrza), a "beciak" od tej podświadomej kastracji będzie miał brzuch jakby połknął piłkę lekarską i inne problemy zdrowotne. Będzie do tego chodził ciągle zamulony i dopiero po 4-tej kawie zatrybi. Pewnie zacznie też odreagowywać ten Twój podświadomy gniew na mężczyzn w jakiś sposób. No ale - większość podchodzi stricte materialistycznie, więc będzie, że syn nieśmiały, a beciak za mało się rusza. Plan idealny!

Wręcz przeciwnie. Potrafię tworzyć pozory, tak że beciak będzie myślał, że ma na cokolwiek wpływ albo cokolwiek sam zadecydował ;) Oh jakie szczęście, że tak potrafię. I on będzie szczęśliwy, i ja będę szczęśliwa. 

Matrix=szczęście. 

 

Nie mam żadnego gniewu na mężczyzn. Nawet do mojego starego nie czuję gniewu. To aż dziwne. 

 

Nie zrezygnuję ze swojego planu, tylko zacznę go wcielać w życie. I koniec, finito. 

 

PS. Wiem, jak się kończy, gdy facet ma za dobrze, dlatego lekkie groźby czy szantażyk majątkiem nie zaszkodzi, a przywróci trzeźwe myślenie. A co jeśli mojemu beciakowi nie uda się zapracować na żółty dom z ogródkiem i basenem? To będziemy mieszkać w bloku. I tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, penisofobia napisał:

przejdzie przez życie jak typowy brat samiec? Tego chcecie? Bo sami musieliście mieć zrąbane życie i teraz każdy beciak musi mieć?

Droga pani, proszę powstrzymać się od obrażania.

Typowy brat samiec ? Ja wiem, emocje, penisofobia i te sprawy ale nie każdy posiadacz beniza jest taki okropny.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@penisofobia o takiego pierdolnięcia się nie spodziewałam. Chore jest to co opisujesz. Nawet nie w wersji beciak, ale kurde jak tak można jakiegokolwiek człowieka traktować? Mówi mizantropijna skorpionka.

 

Piszesz o braku pogardy do samotnych matek (jestem bardzo za), ale sama prezentujesz sobą kompletną pogardę do jednej płci. Taki opisywany beciak to tragedia dla niego samego i kobiety, nie wytrzymałabym. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hatmehit napisał:

@penisofobia o takiego pierdolnięcia się nie spodziewałam. Chore jest to co opisujesz. Nawet nie w wersji beciak, ale kurde jak tak można jakiegokolwiek człowieka traktować? Mówi mizantropijna skorpionka.

 

Piszesz o braku pogardy do samotnych matek (jestem bardzo za), ale sama prezentujesz sobą kompletną pogardę do jednej płci. Taki opisywany beciak to tragedia dla niego samego i kobiety, nie wytrzymałabym. 

Hatmehit, dla mnie też wiele rzeczy jest chore. Np. opisywanie na forum ze szczegółami jak to pan, który mógłby być Twoim ojcem, pchał Ci swoje przyrodzenie do gardła, aż leciały łzy. To jest dopiero chore.

 

Ale czy ja Ciebie oceniam i mówię Ci jak masz żyć? 

 

Ja nie mam pogardy do mężczyzn, ile razy mam powtarzać? To jest moja wizja życia, która uchroni mnie przed zostaniem samotną matką (najgorszy los), a nie Twoja, więc się odczep. Wizja, którą z resztą zamierzam wcielić w życie, więc jakieś pseudoumoralnianie niewiele tu zdziała. 

 

Królowa moralności no, wszystkich widzi tylko nie siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@penisofobia

XD

 

No okej niech Ci będzie jeśli znajdziesz takiego debila, który cokolwiek będzie chciał przepisać na kobietę to plus dla Ciebie. 

 

Jednak nie licz, że ktoś taki będzie w stanie wcześniej zdobyć jakikolwiek majątek, gdyż zwykle tacy ludzie nie znają wartości pieniądza ponadto są tak naiwni, że prędzej czy później zostaną wyruchani przez wspólnika/kontrahenta. 

 

No chyba, że będziesz go traktować jak wola roboczego, który bedzie zapierdalal fizycznie a Ty będziesz prowadzić jego firmę. Jednak tutaj musisz wcześniej uczciwie sama przed sobą zastanowić się jakie masz rzeczywiste skille biznesowe bo jeśli nie jesteś merytorycznie przygotowana to poplyniecie razem z beciakiem i wszystko chuj trafi. 

 

Tylko nawet wtedy może znaleźć dobrego adwokata, który wyleje mu wiadro zimnej wody na głowę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, penisofobia napisał:

To jest moja wizja życia, która uchroni mnie przed zostaniem samotną matką

Zawsze można być fajną żonką, która nie nazwie swego mężczyzny beciakiem i nie ma od razu wizji szantaży oraz manipulacji. Ale w sumie nie wiem- nie tworzę rodziny, to i doświadczenie zerowe. Choć raczej nie znam przykładu stałego związku z dobrym stażem z takim podejściem gdzie to dobrze wyszło dla obu stron, w tym kobiety.

23 minuty temu, penisofobia napisał:

jak to pan, który mógłby być Twoim ojcem,

To był błąd, potwierdzam całym ciałem i duchem. 

 

Po prostu fajnie opisujesz szacunek do samotnych matek, ale już okropnie wyrażasz się o ewentualnym partnerze. Co mu już zrobisz- nie moja sprawa. Bądź szczęśliwa, pozdrawiam i dobranoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.