Porada Bardziej Doświadczonych Samców Relacja z kilkoma kobietami

[l_enny2]

Witajcie 

Dawno Mnie nie było, liczę że u Was dobrze i w zdrowiu :). Do Meritum, jestem niezbyt doświadczony w sztuce uwodzenia, po rozwodzie , 1 związku od tego momentu.

 

od kąt przestałem nadskakiwać Panią, skupiłem się na Moim zamiłowaniu do Tańca ( bardzo miła pasja, dla młodszych Panów polecam), zaczęły się pojawiać kobiety, miłe sympatyczne chętne, lubiący sport (tak ten) . 

I Nawet się nie zorientowałem a aktualnie jestem w relacjach intymnych z 2 paniami a jeszcze  jedna by bardzo chciała,. Panią nic nie obiecuję, miło spędzam czas( nie mam go za dużo ). Pytanie do bardziej doświadczonych Samców, brnięcie w kilka relacji na raz? Czy skupiacie się na 1 Pani a resztę trzymacie z w dystansie .  Dla Mnie sytuacja jest nowa i nie do końca ogarniam. A zadziwiające jest że Panie zaczęły zwracać bardziej uwagę co przez całe życie 36 lat nie miało miejsca. Szukałem też na forum ale nie znalazłem wątki o eleganckim kończeniu znajomości . Nie chwalę się ani nie żalę, a ciekawy jestem Waszego podejścia do sprawy.

 

Pozdrawiam

Samców   

[radeq]

ruchaj wszystkie. 

[Siłacz]

Panie kochany... 

Bardzo proszę, edytuj ten post poprawiając błędy, bo jest ich tyle, że po czwartej linijce musiałem skończyć czytać...

 

Masz 36 lat, a nie 13, żeby walić takie byki... Wstyd.

[RealLife]

 

4 hours ago, l_enny2 said:

Panią nic nie obiecuję, miło spędzam czas( nie mam go za dużo )

 

Postępujesz nieuczciwie i próbujesz racjonalizować swoje zachowanie tym, że żadnej nic nie obiecałeś. 

 

Powiedz im prawdę że pukasz obie i jeśli się zgodzą  to wówczas dopiero będziesz miał czyste sumienie. Prędzej mi się  jednak kutang wydłuży o 10 cm po łykaniu wit. D3 niż zgodzą się one na takie traktowanie. 

 

W pewnym wieku (mam podobnie lat jak ty) SMV mężczyzny jest wyższe niż miał wcześniej i o kobiety nie jest trudno. Zwłaszcza jeśli celujesz w równolatki lub starsze. 

 

Taka relacja cię zmęczy na dłuższą metę. Chcesz mieć spokój - skup się na LTR z jedną. 

[Słoneczko]

Doszedłem w życiu do zasady aby nie krzywdzić innych. Jeśli im pasuje taki układ to czemu nie, jesteśmy wolnymi ludźmi.

 

Jeśli jednak liczą na coś więcej i nawijasz makaron na uszy to już tylko Twoje sumienie. Nakręcasz spirale gdzie jedna strona drugą traktuje przedmiotowo. Tak, kobiety to samo robią, żeby nie było.

[l_enny2]

Post bym edytował. Faktycznie mistrzem ortografii nie jestem, Ale Siłaczu możesz podpowiedzieć gdzie. 

Z Jedną Panią to świeży temat, głównie tańczymy i takie.

Z 2 Co jest ciekawostką. Bo Pani zapomniała wspomnieć, że ma chłopaka (za co została natychmiast odstawiona, na dość długi czas), czuje dużą zazdrość. Taktuję ją miło, jako przyjaciółkę i tak jej odpowiadam na pytania, na jakim poziomie relacji jesteśmy. Trochę na przekór, a z 2 strony, nie, i wprost jej mówię, że Mam 3 koleżanki. Nie chce wierzyć.

[PyrMen]

Zaliczaj, korzystaj. 

Nie ma trudnych kobiet. 

Odstaw emocje. 

Nie angażuj się zbytnio. 

Bierz. 

Zasłużyłeś po latach niewoli. 

[KolegiKolega]

Mało co daje w życiu taką satysfakcję jak wyruchać dwie (lub trzy) tego samego dnia - zwłaszcza jeśli one o sobie nie wiedzą. Prawdopodobnie długo byłeś ruchany przez kobiety aż wreszcie nadszedł ten piękny moment, kiedy to ty je ruchasz.

 

Na dłuższą metę bywa to jednak męczące, a i może być kłopotliwe. Pobaw się, potestuj, a potem wybierz jedną, a pozostałe zaparkuje na bliskiej orbicie. Ta wybrana poczuje się bardzo doceniona, a i motywacji jej nie zabraknie, bo możliwość gwałtownej zmiany sytuacji będzie bardzo realna.

 

Nie robisz nic złego. Naturalną strategią seksualną kobiet jest hipergamia i one nigdy nie mają problemów ze stosowaniem jej w praktyce. Naturalną strategią seksualną mężczyzn jest poligamia. Po prostu żyjesz w zgodzie z naturą.

[MMorda]

To się nazywa dywersyfikacja ?

[Red exPUA]

Żyłem kilka razy w życiu w takich kombinacjach, że np. pół roku, czy rok spotykałem się 3 kobietami.... raz przez dwa tygodnie było ich 5. Oczywiście były też dochodzące dodatkowe i one night standy. Naprawdę ruchałem często i gęsto, a i standardem było to, że waliło się (pardon - uprawiało miłość bożą) 2 - 3 różne dziewczyny dziennie. Teraz już spokojniej, bo skupiam się na innych rzeczach, ale niewykluczone, że jako wolny człowiek wrócę do tego stylu życia. Boże wybacz mi co napiszę to tylko doświadczenia

Powiem Ci z mojego doświadczenia tak:
- dla faceta to jest to zajebiście przyjemne i ego wypierdala w kosmos, generalnie fajnie jest mieć 3 różne dupy... ale na dłuższą metę to też trzeba pamiętać, że jak często masz orgazm to też uruchamia się oksytocyna i prolaktyna a to sprzyja depresjom i dylematom.
- mi się podobało w tym to, że z tych 3-ch różnych kobiet ulepiłem sobie taką kobietą idealną... jedna byłą super suką do ruchania, inna była świetna w rozmowie i dużo wybaczała...jeszcze inna była jak kumpel do zabawy (nie mówię, że tak trzeba dobierać, mówią o sobie). Oczywiście każdą waliłem jakby miał się jutro skończyć świat, każda gotowała, a jak spotykałem się z dwiema masażystkami...o Panie... piękne czasy...

- ludzie i tak Cię nie zrozumieją, nie ma sensu się chwalić, przeważnie wzbudzisz gniew, zazdrość, niedowierzanie.

- może być trochę dramatów jak panna znajdzie majtki innej, one zawsze się domyślają (chociażby po ilości spermy, którą połykają, oraz po tym jak długo możesz seksować że musi być ktoś jeszcze)
- Twoim przyjacielem stanie się wałek do ubrań i odkurzacz (najtańsze wałki i najlepsze w IKEA)
- dobrze mieć kilka kompletów pościeli
- laski zaznaczają terytorium, kolczyki, szczoteczka do zębów, waciki, chuje muje dzikie węże, możesz się czasem gęsto tłumaczyć... często laska może Ci uwalić (tak ...wpisz w google - jak szybko pozbyć się malinki)
- karma wraca, wiec jest duża szansa, że też będziesz dzielił te kobiety z kimś innym (nawet możesz o tym nie wiedzieć, czy dowiedzieć się po czasie)

- a to niesie za sobą ryzyko chorób wenerycznych, grzybic czy wylądujesz u lekarza bo zajedziesz seksem penisa (da się, zrobiłem to kilka razy w życiu)

- jak nie będziesz uprawiał sportu to się roztyjesz, bo każda kobieta będzie chcieć Cię karmić...oraz oczywiście suplementacja witaminowa i nawodnienie mocno ponad miarę....  związek (formalne lub mniej) z kilkoma kobietami zwłaszcza na początku tej fazy high emocjonalnego gdy walicie się jak zwierzęta to jest jak trening...a teraz pomysl, że trenujesz raz dziennie minimum

- im więcej bzykasz tym bardziej chce Ci się bzykać, a że ja jestem uzależnieniowcem to wszystko robię na maxa, więc teraz już starannie dobieram uzależnienia
- święta, sylwester, walentynki, dzień kobiet? - PRZEJEBANE , bo każda chce się z Tobą spotkać... ekipa rozszyfrowująca Enigmę czuła niemalże to co facet, który ma 3 dupy i musi jakoś rozporządzić kiedy z która się kobietą spotkać na czas, gdy wypada spędzić go z kimś, z kimś się sypia
- zdarzają się naloty, niespodziewane wizyty, nawet w środku nocy, "och byłam w okolicy, pomyślałam, że wpadnę". Ja akurat miałem dobrze, bo wiele lat, zanim próbowałem założyć rodzinę, bo już jestem wolny, mieszkałem w apartamentowcu z portiernią i jako jedyny w całym bloku nie miałem domofonu więc każda panna musiała się zaanonsować przez portiernię aby do mnie przyjść. już byłem tak połapany z portierami, że jak coś to mnie chronili  ale i tak zdarzały się fuck upy, bo panny potrafiły w bić o 1 czy 4 w nocy... raz nawet jak byłem z 1 kochanką w mieszkaniu to o 4 nad ranem wpadła druga... no cóż zobaczyła buty na korytarzu i nie dała sobie wytłumaczyć, że uratowałem pijaną koleżankę, bo film jej się zerwałem to przygarnąłem ją do siebie (to, że ją waliłem to już nie mówiłem), bo jestem gentlemanem i nie mogłem pozwolić aby stała się jej krzywda (no co?? i tak przecież w operze większość z Was dup nie poznaje)
- łatwiej jest kiedy Ty jeździsz do nich i np. one wszystkie są w jednej dzielnicy, ale bezpieczniej jest gdy są z różnych części miasta i muszą do Ciebie dojechać... raz miałem taką sytuację, że przypadkiem wylądowały u mnie dwie na razi i był przypał bo o 17:30 zaczęły mi robić loda...a o 18 już była następna, więc musiałem się ich szybko pozbyć...choć dziś to miałbym wyjebane i się zapytał czy chce dołączyć jak przyjdzie

- będziesz dużo kłamać, bardzo dużo
- każdy dzwonek do drzwi gdy jesteś z panną na chacie będzie sprawiał, że stanie Ci serce w gardle
- w pewnym momencie okaże się, że to jest po prostu jak praca i żyjesz dla nich, aby je ruchać, a nie one dla Ciebie
- mogą być ciężkie rozmowy o przyszłości
- może być Ci naprawdę przykro, gdy zaczną odchodzić z układu, bo może to dziwne, ale naprawdę można się przywiązać do tych kobiet, bo kobiety ogólnie są fajne ..tak jak masz 3 różnych kumpli, ale po prostu tutaj seks wchodzi w grę co jest większym spoiwem chyba 

- przypał był jak dwie jednego dnia powiedziały mi, że im się okres spóźnia... oj Panie.... w 30 sekund chyba 3 kg schudłem na sedesie....idealna kuracja odchudzająca... myślałem, że zaraz uniosę się pod sufit na kupie gówna... tak... wtedy byłem bardziej wierzący od papieża...ale Bóg wysłuchał mych próśb. Tak będą alarmy ciążowe. Nawet jak uprawiasz seks w gumie.

Ja nie powiem Ci czy masz to robić, czy nie, bo to Twoja karma. Ja tylko opisałem jak to wygląda w praktyce. To Twoje sumienie.

Edytowane 3 Listopada 2020 przez Red exPUA

[marcopolozelmer]

2 godziny temu, MMorda napisał:

To się nazywa dywersyfikacja ?

To się nazywa pospolite kurestwo, uprawiane pod płaszczykiem bycia zajebistym i opowiadane w atmosferze wzajemnego zrozumienia oraz klepania się po pleckach ?
 

 

[Michal36]

Zobaczysz znudzi Ci się. To tylko ruchanie i nic więcej. Warto taki epizod przeżyć żeby zobaczyć jak to jest. Będziesz miał co wspominać. Nikomu nie mów nie chwal się tym żeby nikt nie dołożył Ci gęby ruchacza. Pół roku w takim galimatiasie i Ci przejdzie. A facet tańczący a nie szarpiący kobietę to duży plus.

[Libertyn]

Godzinę temu, Michal36 napisał:

Zobaczysz znudzi Ci się. To tylko ruchanie i nic więcej.

To emocje. I to mocne. Jak skoki na bungee. Możesz skakać codziennie a i tak się nie znudzi

[Iceman84PL]

W dniu 2.11.2020 o 16:07, l_enny2 napisał:

aktualnie jestem w relacjach intymnych z 2 paniami a jeszcze  jedna by bardzo chciała,. Panią nic nie obiecuję, miło spędzam czas( nie mam go za dużo ).

Korzystaj, baw się i miło spędzaj czas.

Skoro nic im nie obiecywałeś to nie robisz nic złego.

 

[Druid]

W dniu 2.11.2020 o 16:07, l_enny2 napisał:

Waszego podejścia do sprawy.

Jak masz kilka dobrych relacji z Paniami, to tylko cieszyć się z tego, jak planujesz z jedną poważny związek to warto zrezygnować, z pozostałych i tyle w temacie.

[horseman]

W dniu 3.11.2020 o 00:55, l_enny2 napisał:

Z 2 Co jest ciekawostką. Bo Pani zapomniała wspomnieć, że ma chłopaka (za co została natychmiast odstawiona, na dość długi czas), czuje dużą zazdrość. Taktuję ją miło, jako przyjaciółkę i tak jej odpowiadam na pytania, na jakim poziomie relacji jesteśmy. Trochę na przekór, a z 2 strony, nie, i wprost jej mówię, że Mam 3 koleżanki. Nie chce wierzyć.

 

Wiesz o tym, że nie ma większej siły niż odrzucona kobieta? Jak dowie się, że walisz inne na boku to może odwalić takie akcje, że reżyserom seriali brazylijskich się nie śniły. Znam historię człowieka, którego kobieta próbowała wrobić w gwałt, ale biegły stwierdził, że w podanych przez nią okolicznościach był tak pijany, że nie było to biologicznie możliwe. 

[JoeBlue]

On 11/2/2020 at 8:57 PM, RealLife said:

1. Postępujesz nieuczciwie i próbujesz racjonalizować swoje zachowanie tym, że żadnej nic nie obiecałeś. 

 

2. Powiedz im prawdę że pukasz obie i jeśli się zgodzą  to wówczas dopiero będziesz miał czyste sumienie.

1. Dlaczego?

Jeśli żadnej nie obiecywał wyłączności nie ma sobie nic do zarzucenia.

 

2. Nie odpowiada się na niezadane pytania.

Na zadane też się nie musi.

 

Red exPUA opisał całkiem nieźle sytuację i podejście do niej.

 

Autorze.

Wielu ma problemy z dostępem nawet do jednej, więc nie spodziewaj się wielu rad bo to niezbyt częsta sytuacja statystycznie biorąc.

Wyznaję zasadę, że nieładnie jest odrzucać prezenty a te chyba są niezłe i wielu by je chciało dostać, nieprawdaż?

 

Wielu.

Potwierdźcie proszę lub zaprzeczcie czy byście chcieli tak mieć.

 

To, że jest to zabawa z tygrysami jak napisał horseman to prawda.

Jednak z jedną tygrysicą bezpieczniej nie jest, więc to już wszystko jedno.

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez JoeBlue

[maroon]

Koszmar organizacyjny i po pewnym czasie emocjonalny. Ale co kto lubi. 

[giorgio]

Dorzuciłbym do tej rozpiski:

 

- blokada na telefonie, żeby żadna nie podejrzała co jest w środku.

- uwaga na zadrapania na plecach. Jeśli jedziesz w krótkim czasie od jednej do drugiej, ślady będą widoczne.

-  perfumy. Jak będą się przytulać,  zostawią je na ubraniach. Kolejna się przytuli i będzie czuć. 

- ślady po makijażu, zostają na ustach, kołnierzykach itd.

- ślady po kremach. Jedziesz do jednej w czarnych spodniach,  siada na tobie i jest wysmarowana kremem z brokatem, jedziesz do kolejnej,  która nie używa takiego i masz problem.

 

Skoro nie powiedział żadnej z nich JESTEM Z TOBĄ W ZWIĄZKU, to jak oszukuje? No bez jaj.

Na dłuższą metę szkoda czasu i nerwów na takie akcje.

[JoeBlue]

A po co komu jakieś nerwy?

Lepiej posłuchać exPUA i zaproponować trójkąt.

Baby najpierw się rzucą, ale gdy facet nie pęknie i to będzie dla nich jedyne rozwiązanie - można się zdziwić, zgodzą się, ale nawet to nie jest ważne.

Autor chyba nie ma wielkiego problemu z załatwieniem zastępstwa.

 

Osobiście jestem bardzo ostrożny z zapraszaniem kobiet do siebie, ale to zależy od logistyki.

Koniec końców mając własne mieszkanie trudno lądować z lalami w hotelu, bo szybko się zbankrutuje, dlatego ja osobiście celuję w te, co mogą mnie zaprosić do siebie.

To optymalna sytuacja, nigdy dwie się nie spotkają.

Obchodzenie świąt i innych walentynek razem to inna sprawa, ale na ten temat też są już prace naukowe.

 

[zuckerfrei]

W dniu 3.11.2020 o 05:42, KolegiKolega napisał:

Mało co daje w życiu taką satysfakcję jak wyruchać dwie (lub trzy) tego samego dnia - zwłaszcza jeśli one o sobie nie wiedzą. Prawdopodobnie długo byłeś ruchany przez kobiety aż wreszcie nadszedł ten piękny moment, kiedy to ty je ruchasz.

Też tak robiłem. Ale ile można. @giorgio dobrze nawinął, oczy do okoła głowy. Potem, może wyjść z tego niezły bigos - tak było u mnie.

[horseman]

5 minut temu, giorgio napisał:

Skoro nie powiedział żadnej z nich JESTEM Z TOBĄ W ZWIĄZKU, to jak oszukuje? No bez jaj.

 

Forum nauczyło mnie ważnej rzeczy: Dobry FwB to taki, w którym nie mówi się o FwB. Ja rozszerzam tą definicję w taki sposób, że "związek" to relacja pełniąca funkcję społeczną. Jeśli spotykasz się z Panią, ale nie macie wspólnych znajomych, nie znacie swojej rodziny, nie macie wspólnych zdjęć ani planów na przyszłość to... Jesteście w FwB. Nawet jeśli któreś z Was uważa inaczej. 

 

5 minut temu, giorgio napisał:

Na dłuższą metę szkoda czasu i nerwów na takie akcje.

 

Racja, ale nie wielu facetów będzie miało okazję przekonać się tego na własnej skórze. 

[Konstruktor]

Uważaj, Sylwester się zbliża, chyba nie chcesz zostać podwójnym albo potrójnym alimenciarzem. Mojej byłej córunia urodziła się we wrześniu i do dzisiaj nie wiem, kto był jej ojcem.

[niemlodyjoda]

@l_enny2

 

1. Słownik bo stary koń walący takie byki to jest po prostu ściek.

2. Kilka lat temu napisałbym Ci to co @Red exPUA, a dziś przyklasnę (chyba pierwszy raz odkąd tu jestem) @marcopolozelmer

W życiu są fajniejsze i bardziej wartościowe rzeczy od ruchania. A to co teraz robisz może doprowadzić do zaburzeń w relacjach z innymi ludźmi. Polecam do przeczytania i przemyślenia:

https://www.ibuk.pl/fiszka/168236/prawda.html

 

Cytat

Forum nauczyło mnie ważnej rzeczy: Dobry FwB to taki, w którym nie mówi się o FwB. Ja rozszerzam tą definicję w taki sposób, że "związek" to relacja pełniąca funkcję społeczną. Jeśli spotykasz się z Panią, ale nie macie wspólnych znajomych, nie znacie swojej rodziny, nie macie wspólnych zdjęć ani planów na przyszłość to... Jesteście w FwB. Nawet jeśli któreś z Was uważa inaczej. 

 

Amen.

 

PS Opieranie ego na ruchaniu kończy się crashem systemu. Zawsze. Bez wyjątków.

Edytowane 28 Grudnia 2020 przez niemlodyjoda

[zuckerfrei]

12 godzin temu, Konstruktor napisał:

do dzisiaj nie wiem, kto był jej ojcem.

I lepiej tak to zostaw. ?