Skocz do zawartości

Skurwysyństwo bez granic


mac

Rekomendowane odpowiedzi

21 minutes ago, thyr said:

Stawiam na katolicka mentalnosc w ktorej mozesz grzeszyc ile wlezie a bozia i tak ci wszystko wybaczy przy konfesjonale. Tam gdzie ucinaja jaka za skurwysynstwo jest potencjalnie mniej chetnych na robienie w chooja innych.

Być może, ale bardziej na mocno wypaczoną katolicką mentalność, gdzie wiara jest zarówno na pokaz, jak i wygodnym usprawiedliwieniem dla skurwysyństwa. 

 

Jeszcze w Hiszpanii i Portugalii widziałem takie słoiki na hajs. To wszystko kraje katolickie.

 

Ja bym powiedział, że to wielopłaszczyznowe zjebanie relacji społecznych w pl. Odpowiedzialny jest i katolicyzm i edukacja, ale też przykład z góry, gdzie każdy każdego rucha bez konsekwencji.

Edytowane przez maroon
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac tu jest jeszcze jedna rzecz, może ta pani robi te swetry bo to ostatnia rzecz dzięki, której czuje się potrzebna.

 

Z jakiegoś powodu w tym tkwi nawet jeśli to nie racjonalne. Pamiętam moją prababcię jak szyła praktycznie do końca, życia. Aż jedna ciocia wycyganiła od niej maszynę, bo przecież już tak mało używa (i to skurwysyństwo jak sobie przypomnę to, to dziś też mnie trzęsie).

 

Zachodu było co niemiara, z kuzynem przychodziliśmy jej pomagać rozkładać rzeczy i nijak nie miało się do rachunku ekonomicznego. Ale była szczęśliwa.

 

Z wiekiem ludzie inaczej patrzą, na takie rzeczy. Jeśli dożyła 95 lat to naprawdę cieszyła się tym, że jest na tyle sprawna by mieszkać samodzielnie, głowa nie wariowała, do tego część wnuczków i prawnuków ją odwiedzała regularnie. Co miała więcej chcieć od życia.

 

Oczywiście to nie usprawiedliwia, osoby która oszukała.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się sam wzburzyłem jak to przeczytałem. Ja bym tej babci dał te 200 zł nawet za darmo. Po prostu wrzucił do skrzynki na listy, czy coś. I sam zamówił za taką sumę dodatkowo. A te baby, co ją oszukiwały, to bym piętnował. Można byłoby wydrukować kartki i porozwieszać, że taka i taka wykorzystała babcię, zapłaciła 15 zł za coś co jest warte o wiele więcej i oszukała przy tym biedną kobietę. Zrobiłby się szum, a babsko miałoby problem z reputacją, a ta na takich wsiach jest kluczowa, bo wszystcy się znają. Problem by zniknął w trymiga. Ja bym nie odpuścił.

 

 

2 minutes ago, KolegiKolega said:

Jak kraść to miliony, jak ruchać to księżniczki, co nie?

Proste. Spójrz na mój awatar :)

 

Edytowane przez manygguh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, manygguh said:

. Można byłoby wydrukować kartki i porozwieszać, że taka i taka wykorzystała babcię, zapłaciła 15 zł za coś co jest warte o wiele więcej i oszukała przy tym biedną kobietę. Zrobiłby się szum, a 

 

I do babinki dojebałby się urząd skarbowy ?

 

Prawda jest też taka, że żadna cena którą ktoś byłby chętny zapłacić nie pokryje kosztu dziergania czegoś przez miesiąc. Niech to będzie godzina dziennie, czyli taki sweter to jest ok. 20h (pewnie więcej). + hand made, czyli jakość premium. Nawet licząc minimalną stawkę za rbh, to taki sweter powinien 340 pln kosztować. Kto tyle w pl zapłaci? 

 

Na zachodzie czy w usa kręci się rynek rękodzieła, bo ludzie chętnie większe pieniądze za to płacą.  A u nas nie wiedzieć czemu utożsamiane jest z "jeszcze taniej niż z Chin" i "Pani, ale w Biedronce taniej majo". 

 

Taką mentalność dobrze obrazuje przykład z krasnalami i inną małą architekturą ogrodową. Polak woli 30 zeta na wódkę wydać, niż kupić takiego krasnala, czy inny wiatrak do ogrodu żeby ładniej było. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta baba co utargowała 15 złotych to wzór. Babci szkoda. Ale w sumie. Takie życie. 

Gdyby to nie była babuszka ze swetrem a mechanik z wymianą filtru paliwa to by oburzenia nie było. Bo przecież to proste. I jakim cudem chce brać więcej..? 

Jestem ciekaw ilu z Was napotyka takie babuszki wśród współpracowników, pracowników, klientów. 

 

To co to forum uczy to egoizm między innymi. Stawianie na sobie i nie przejmowanie się interesem innych. A inni to też takie babcie. 

Edytowane przez Libertyn
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

Prawda jest też taka, że żadna cena którą ktoś byłby chętny zapłacić nie pokryje kosztu dziergania czegoś przez miesiąc. Niech to będzie godzina dziennie, czyli taki sweter to jest ok. 20h (pewnie więcej). + hand made, czyli jakość premium. Nawet licząc minimalną stawkę za rbh, to taki sweter powinien 340 pln kosztować. Kto tyle w pl zapłaci? 

 

U mnie w mieście jest kobieta robi czapki po 50 zł +materiał. Może teraz drożej, bo kupowałem kilka lat temu. Karze iść sobie wybrać kolor i mówi jakiej firmy, w którym sklepie kupić. Do ustalenia czy ściągacz szerszy węższy. Dziurka na zausznik do okularów luz. Przy tym jest ciepła. Klientów ma dużo. Rozlicza się na certyfikat rękodzielnika czy jak tam się dokładnie to cudo nazywa. Chyba prócz tego jest na rencie (porusza się z pomocą balkonika).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maroon napisał:

Na zachodzie czy w usa kręci się rynek rękodzieła, bo ludzie chętnie większe pieniądze za to płacą

 

U nas również. Chociażby kowalstwo artystyczne czy masa firm handmade. Duże pieniądze są z reguły w niszach. Ale jak w kazdym biznesie, to jest proces, w tym budowania własnej marki. Trudno wymagać od Pani w tym wieku takich działań. Tu raczej bardziej ludzka życzliwość jest wskazana.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy. Znam to z autopsji z rok temu robiłem pokój takiej Pani, po szpachlować ścianę dwa razy ok 12m. kw.(była wyciszana przez firmę 2 dni robili), wyłapać dziurki nierówności na pozostałych ścianach, pomalować sufit na biało, trzy ściany w innym kolorze i jedną ścianę jeszcze w innym kolorze. podocinać cokoły na dwóch ścianach i zamontować, zdemontować szafę i ponownie zamontować, przykręcić karnisz, zamontować spore  lustro na ścianie , jakieś tam obrazy ze trzy, powiesić lampę na suficie, wnieść łóżko szafki, oooo zamontować dwa nowe  gniazdka, poprzykręcać oprawki takie tam rzeczy małe, na cacy zrobić pokoik, wchodzić i spać. 

Zeszło mi 3 bite dni nie mówiąc że jeszcze jeździłem po farby  itd. Doradzałem jak będą kolory wyglądały na ścianach itd. Wziąłem chyba 1300zł. Kuźwa jeszcze marudziła że coś nie tak.

Noż kurde w środku mi się samego siebie żal zrobiło. Jeszcze KURŁA naprawiłem jej baterie w łazience z wężem bo coś jej ciekł ooo przypomniało mi się kliklam   zamontowałem w łazience rozebrałem przeczyściłem syfon w umywalce, bo mówiła że coś słabo woda z umywalki schodzi.

Później od jej koleżanki (też u niej robiłem całe mieszkanie malowałem) dowiedziałem się że tamci za ścianę wzięli 8tyś. możliwe że i więcej mogli wziąć. Nic nie mówiła nie narzekała na nich.

Za jakiś czas malowała dwa pokoje bo właśnie ta jej koleżanka mi mówiła. Zła była na tych fachowców bo jej się  kolory nie podobały (tak się klientów robi w UJA by wyrwać kasę jak się wyczuję słabą zwierzynę, tak się doradza by narobić sobie więcej roboty. Ja tak nie potrafię kłamać) Nie powiedziała koleżance ile dała ale jak mi ta Pani opowiadała to tak zła na nich była, bo jeszcze po nich musiała sprzątać taki syf zostawili. Znając życie to ją musieli ładnie zkroić.

Także trzeba yyy umieć ładnie się sprzedać. Albo "Ty ruchasz albo Ty jesteś ruchany"

Nie robi się,  po rodzinach, po znajomych, po ludziach z pracy co z nimi wspólnie robisz, bo Ci dupę obrobią, nawet jakbyś to za darmo nawet im zrobił.

Zmieniłem branżę jebłem to bo nie mam "zdrowia" do tego. Robisz u szefa to Cię szef kroi ile wlezie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Obliteraror said:

 

U nas również. Chociażby kowalstwo artystyczne czy masa firm handmade. Duże pieniądze są z reguły w niszach. Ale jak w kazdym biznesie, to jest proces, w tym budowania własnej marki. Trudno wymagać od Pani w tym wieku takich działań. Tu raczej bardziej ludzka życzliwość jest wskazana.

 

I masz rację i nie masz. Zależy od rodzaju rękodzieła. Kowalstwo jest uważane za drogie, więc ludzie akceptują wyższe ceny, w tym za unikalność. Zupełnie inaczej wygląda dzierganie i szycie - to proste przecież. Znowu inaczej wygląda szycie ubrań, tu wszystko uzależnione jest od zbudowania marki. Ale w ogólnej masie zakupowej chętnych na drogie rękodzieło wcale dużo nie ma i też są to głównie największe aglomeracje. Jak ktoś handluje w takim Gorzowie czy Rzeszowie, to kokosów nie ma. U mnie niedaleko wikliną handlują, koleś z Krasnegostawu (lubelskie) przyjeżdża do stolicy, jak sam mówi na miejscu, a nawet w Lublinie, mało kto kupuje. 

 

Poza tym zawsze jest pytanie czy chcesz na tym zarabiać, czy sobie dorabiać, bo ci się nudzi. Jak dorabiać to mozesz mieć luksus, że zarobek nie pokryje nakładu pracy. I jak zawsze jest tu konflikt interesów. Jedna babcia sobie dorabia i sprzedaje po 50, a druga chce z tego żyć więc musi po 150 sprzedawać. 

 

Dlatego nie zawsze "szara strefa" to coś dobrego, a efektami dorabiania, jest to, że ludzie nie chcą płacić realnych cen, jak w przykładzie z wątku. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maroon napisał:

Być może, ale bardziej na mocno wypaczoną katolicką mentalność, gdzie wiara jest zarówno na pokaz, jak i wygodnym usprawiedliwieniem dla skurwysyństwa. 

 

Jeszcze w Hiszpanii i Portugalii widziałem takie słoiki na hajs. To wszystko kraje katolickie.

 

Ja bym powiedział, że to wielopłaszczyznowe zjebanie relacji społecznych w pl. Odpowiedzialny jest i katolicyzm i edukacja, ale też przykład z góry, gdzie każdy każdego rucha bez konsekwencji.

Przesadzasz. W moim towarzystwie (w  większości katolicy) za takie numery się wypada z kręgu znajomych. Kropka.

 

Ps. W Polsce też widziałem słoiki, może rzadziej, ale są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Przesadzasz. W moim towarzystwie (w  większości katolicy) za takie numery się wypada z kręgu znajomych. Kropka.

 

Ps. W Polsce też widziałem słoiki, może rzadziej, ale są.

Nie przesadzam. U nas odsetek Januszy jest szczególnie wysoki. I obecnie uważam jest gorzej niż jeszcze powiedzmy 10 lat temu, bo ludzie mają bardziej wyjebane na innych, są dużo bardziej bezczelni (nagminne "A co przeszkadza?") oraz strasznie nastawieni na hajsy. Czasem mam wrażenie, że jak zwierzęta broniące ostatnich ochłapów do żarcia się zachowują. 

 

Wnioskowanie na podstawie własnej bańki w której przebywasz niekoniecznie przedstawia rzeczywisty obraz świata. Lub też piękne z wierzchu jabłuszko może być zgnite w środku.

 

A o katolickiej hipokryzji nie będę się wypowiadał, bo to fakt w polskim wydaniu, ale nie to miejsce na dyskusję. Przejedź się z raz chociażby do Hiszpanii na któryś z ichnich festiwali religijnych, np. ElRocio, to zobaczysz czym sie różni wiara na pokaz jak w pl, a rzeczywista i jak można to oddzielać od korporacji kościelnej, której u nas się bezkrytycznie czołem bije. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, mac said:

że jakaś Pani wydymała babkę

Ktoś to musi powiedzieć, co Ona w swej głowie myślała - Ona to zrobiła dla dobra swoich dzieci, bo inaczej od ust im by odjęła, głodne by chodziły... Nie liczyłbym też na ostracyzm społeczny - w gronie znajomych tej Pani już pewnie i tak tylko podobne jej człowieki pozostały. Dopiero powrót prawa ujebującego rękę za kradzież przy samym łokciu - a dopiero potem rozgrzeszenie - coś by zmienił, poza oczywistym zwiększeniem liczby jednoręcznych osobników.

Mimo wszystko, jednak większą uczciwość obserwuję na co dzień wśród mężczyzn.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Kespert said:

 

Mimo wszystko, jednak większą uczciwość obserwuję na co dzień wśród mężczyzn.

To jest ciekawe założenie. Ja bym się z tym może i zgodził, gdyby nie taki szczególik, że panowie podlegają praniu mózgu przez swoje królewny. Czyli przykładowo zwraca się uwagę sąsiadowi na coś, ten przyznaje rację i obiecuje zmianę, a potem żonka mu robi pranie "Co Ty głupi bedziesz się tego @maroon słuchał, przecież on nawet żony nie ma!" (realna sytuacja ?) Także to i brak ostracyzmu i pokolenie "róbta co chceta", "jp2", itp. i jest jak jest. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, maroon said:

gdyby nie taki szczególik, że panowie podlegają praniu mózgu przez swoje królewny

Jeśli podlega praniu mózgu przez jakąś Panią, to nie można mówić o wolnym wyborze - tylko, że to wtedy Pani jest "źródłem" nieuczciwości, i statystyka nakręca się jednak w tą stronę.

Swoją drogą, często jak miałem kontakty z firmą typu "krzak" z typowym Januszem u steru, był on tyranizowany i zdominowany przez swoją żonę; do tego stopnia, że jeden premie pracowników wypłacał "po cichu", by się jego żona nie dowiedziała :) bo przecież co firma męża zarobi, to już JEJ pieniądze... typowe, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Kespert said:

.

Swoją drogą, często jak miałem kontakty z firmą typu "krzak" z typowym Januszem u steru, był on tyranizowany i zdominowany przez swoją żonę; do tego stopnia, że jeden premie pracowników wypłacał "po cichu", by się jego żona nie dowiedziała :) bo przecież co firma męża zarobi, to już JEJ pieniądze... typowe, niestety.

Hahaha. Znajomy zakładał firmę, żona oczywiście współwłaściciel. "U nas nikt nie bedzie zarabiał więcej niż 3 tys.!" (Ostatnia pensja pani gdy jeszcze pracowała na etacie). 

 

Ostatnio bardzo narzekają, że o dobrych pracowników ciężko i trzeba wszystkiego pilnować ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Libertyn napisał:

Ta baba co utargowała 15 złotych to wzór. 

Tak jest wzorem

 

Z pragmatycznego punktu widzenia jest wzorem głupoty. 

 

Po pierwsze za 35 zł sprzedała swoją wiarygodność i teraz skoro już nawet @macpisze@macpisze o tym na forum to znaczy, że wieści się rozniosly w jej najbliższym otoczeniu. 

 

Ma teraz opinie chytrej baby, niedotrzymujacej umów jak zresztą wspomniał @Analconda

 

Odbije się to na tym, że straci wiele okazji w życiu, ludzie będą się wzajemnie przed nią ostrzegac.

 

Po drugie urazlila starszą kobietę, która za niskie kwoty sprzedaje dobre produkty! Wniosek? Babcia już dla niej szyć nie będzie a chytra baba będzie zapierdalać do sklepów i kupować gorszej jakości odzież za wyższą cenę. 

 

Czyli finansowo też na tym może straci w dłuższej perspektywie czasowej. 

 

Ta kobieta jest przykładem na to jak ludzie są krótkowzroczni. 

 

 

 

 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Mroczek napisał:

Po drugie urazlila starszą kobietę, która za niskie kwoty sprzedaje dobre produkty! Wniosek? Babcia już dla niej szyć nie będzie a chytra baba będzie zapierdalać do sklepów i kupować gorszej jakości odzież za wyższą cenę. 

 

Przypuszczam, że najgorsze dla babci było to, że ktoś z taką pogardą potraktował jej ciężką pracę, wyceniając tak nisko, a druga kwestia może bardzo potrzebowała tych 50 PLN przed świętami np. na jedzenie albo prezent dla wnuczka. 

 

A dla 'chytrej baby', która nazwijmy to po imieniu, okradła staruszkę na 35 PLN to powinien być ostracyzm społeczny jak już wspominałem.

 

I na dobrą sprawę, jak mogła na babci wymusić oddanie tego swetra za 15 PLN, są tylko trzy opcje. 

 

- rzuciła kasę na stół zawinęła sweter i w długą

 

- zastraszyła babcię 

 

- użyła najstarszej sztuczki w repertuarze takich drobnych cwaniaczków i powiedziała 'albo bierzesz 15 zeta i ja biorę sweter, albo zostaw sobie sweter i oddaj mi za wełnę 100' i babcia skapitulowała, bo dla niej taka 100 to musi być dużo, skoro przez miesiąc tyra żeby dorobić 50 PLN

 

Każda z tych opcji to zwykłe zbydlęcenie, takich ludzi powinni sąsiedzi palcami pokazywać, pluć przez ramię jak ich mijają, a dzieciarnia stawiać im kloca na wycieraczkę. Dobry, stary, sprawdzony ostracyzm i nie trzeba sądów, do tego po takiej akcji przez wiele lat na 99% taka akcja sie nie powtórzy nie tylko wobec tej babci ale dowolnej innej mniej zaradnej lub nieporadnej osoby. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Mosze Red said:

Każda z tych opcji to zwykłe zbydlęcenie, 

Ale to jest przecież nagminne. OLX nawet jakiś czas temu robiło na taki temat kampanię społeczną, żeby nie wymuszać zaniżania cen. 

 

Ja często wystawiam na grupach jakieś pierdoły do moto, których nie zdecydowałem się montować. Nowe rzeczy, za 50-70% ceny sklepowej, a regularnie trafiają się pacjenci "dam 15 zeta razem z przesyłką". I to kurwa bez cienia zażenowania. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, maroon napisał:

Ja regularnie wystawiam na grupach jakieś pierdoły do moto, których nie zdecydowałem się montować. Nowe rzeczy, za 50-70% ceny sklepowej, a regularnie trafiają się pacjenci "dam 15 zeta razem z przesyłką". I to kurwa bez cienia zażenowania. 

 

Jest różnica jeśli coś takiego robi się w realu starszej i nieporadnej osobie, to nie OLX. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Mroczek napisał:

Tak jest wzorem

 

Z pragmatycznego punktu widzenia jest wzorem głupoty. 

Chyba że baba byłaby dużą siecią retailową. 

Cytat

Po pierwsze za 35 zł sprzedała swoją wiarygodność i teraz skoro już nawet @macpisze@macpisze o tym na forum to znaczy, że wieści się rozniosly w jej najbliższym otoczeniu. 

Takie rzeczy słychać o retailu od lat. Zresztą ostatnio wyszła afera z biedrą 

Cytat

Ma teraz opinie chytrej baby, niedotrzymujacej umów jak zresztą wspomniał @Analconda

No. Następnego swetra nie dostanie. Ale  jakby to było na większą skalę to by mogło inaczej wyglądać

Cytat

Odbije się to na tym, że straci wiele okazji w życiu, ludzie będą się wzajemnie przed nią ostrzegac.

Możliwe

Cytat

Po drugie urazlila starszą kobietę, która za niskie kwoty sprzedaje dobre produkty! Wniosek? Babcia już dla niej szyć nie będzie a chytra baba będzie zapierdalać do sklepów i kupować gorszej jakości odzież za wyższą cenę. 

O ile będzie miała potrzebę. 

Cytat

Czyli finansowo też na tym może straci w dłuższej perspektywie czasowej. 

Niekoniecznie

Cytat

Ta kobieta jest przykładem na to jak ludzie są krótkowzroczni. 

To co ona robi jest normą w retailu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.