Skocz do zawartości

"Gaz, gaz, gaz, gaz na ulicach"


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, NoHope napisał:

Jeśli tak wygląda bohaterstwo

 

?t=resize:fill:408:255,enlarge:1

 

to ja wolę być tchórzem.

 

Chory nasz kraj. A nawet bardzo. Jak się popatrzy z boku na naszą kulturę to aż trudno uwierzyć XD

W czasie wojny koreańskiej Seul był całkowicie zniszczony.

Bodajże 3 razy przechodził z rak do rąk.

Ale dostał się pod nadzór zachodni, a nie wschodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak do wojny. Ja piszę cały czas o tym, że zostaje, ale sami zobaczycie - czego nie życzę, że gdyby nas kiedykolwiek najechali, wielu z was by wróciło do Polski z zagranicy. Ludzie czują po prostu przywiązanie do siebie, kraju ogólnie - nawet w głębi siebie. 

Pokazała to w sumie Ukraina. Setki tysięcy facetów wróciło od nas na Ukrainę. W pierwszych dniach wojny już ogromne kolejki do oddawania krwi tam były. 

Normalni ludzie tacy, jak my. Dlaczego tak wielu wróciło do kraju pomoc w jakiś sposób i ryzykując? No właśnie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh powiedzmy, że do kraju z lepszym klimatem i bardziej wyluzowanymi ludźmi. Nie chce zdradzać szczegółów z oczywistych względów ale jak już się tam znajdę, to opisze moje spostrzeżenia.

 

@NoHope @xander99 ja z tego pokolenia co pamięta te wszystkie cyrki. Ale takiej sieczki się nie spodziewałem jak dzisiaj.

 

@Baca1980 @zychu nie to żebym się przechwalał czy kogoś lekceważył ale śmiem twierdzić, że tej ojczyźnie jednak trochę posłużyłem. Krytykanci to sobie mogą poszczekać- niech chociaż w 10% poświęcą się tak jak ja, będziemy rozmawiać.

Tak baca, niedługo będę się rozstawać.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Brat Jan napisał:

Dlaczego drwicie z ludzi za patriotyzm?

W swoim przypadku nie nazwałbym tego drwinami, ale dobrze przemyślaną decyzją.

 

Patriotyzm ogólnie pojmowany jest jako wyższe uczucie (nie chcę używać słowa na literkę M, gdyż mnie mdli) względem ojczyzny, a w przypadku konfliktu chęć zostania i walki za kraj.

 

Odpowiedzmy sobie jednak na pytanie co ten kraj i system w nim panujący ma nam mężczyznom do zaoferowania?

 

Nie od wczoraj czy przedwczoraj piszemy tu na forum, że nie jest to kraj dla mężczyzn i to niezależnie od wieku. Każdy kimkolwiek by nie był i ile nie miałby lat ma tutaj jako mężczyzna po prostu przejebane. System jako całość traktuje nas jak obywateli gorszej kategorii.

 

Żyjemy statystycznie średnio krócej od kobiet, a przechodzimy na emeryturę później niż nasze rówieśniczki. Cały system emerytalny jest przecież transferem naszych składek do kobiecych portfeli, nikt tych składek nie dziedziczy, nie można ich przepisać na kogoś lub zwyczajnie wypłacić w razie potrzeby czy ochoty.

 

Traktowani jesteśmy jak woły robocze. Mamy zapewniać całą infrastrukturę i jej utrzymanie, a nie usłyszymy żadnego zwykłego chociażby podziękowania. Tej pracy jakby nikt nie zauważał, jakby to było czymś oczywistym, że to robimy. W nagrodę usłyszymy, że jesteśmy podłymi świniami i że to patriarchat oraz że mamy wypierdalać. Mamy przecież też zapewniać całe utrzymanie naszym myszkom inaczej jesteśmy nieudacznikami i można nas zastąpić jakimś lepiej rokującym modelem lub zwyczajnie w ramach rozwodu pozbawić majątku, nałożyć alimenty, zastosować alienację rodzicielską. Wszystko oczywiście "zgodnie z prawem". Można jeszcze nas zniszczyć oskarżając o pedofilię lub zakładając niebieskie karty, ponieważ to mężczyzna jest teraz automatycznie uznawany za przemocowca w związku.

 

Zdzierane pod przymusem są ze mnie takie same składki zdrowotne jak od kobiety, ale to ona w ramach profilaktyki ma zapewnione badania na swoje kobiece choroby, a ja już nie. W ramach listopadowej akcji badania profilaktycznego prostaty mam się udać do prywatnego gabinetu gdzie mnie zbadają po obniżonej cenie. 

 

Naszym jedynym prawem jest siedzieć cicho i to wszystko akceptować. A teraz na dodatek stosuje się wobec nas jakieś szantaże emocjonalne rodem z kobiecej piaskownicy, ponieważ ośmielamy się kwestionować sens walki za kraj, który ma nas w głębokiej pogardzie. Przecież to jest okrutnie żałosne.

 

PS: już to kiedyś pisałem jednemu chojrakowi, ja zamierzam zostać, ale raczej nie zamierzam walczyć, lepszą alternatywą dla mnie jest pójście w kamasze z myślą o tym, ze nie wrócę, bo po co i do czego. Nikt mi raczej nie podziękuje za poświęcenie, będę miał zszarganą psychikę, być może będę kaleką, a i tak nadal mam zapieprzać na myszki, utrzymywać system i nadal siedzieć cicho. Już lepiej dostać tą kulkę.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Krugerrand napisał:

PS: już to kiedyś pisałem jednemu chojrakowi, ja zamierzam zostać, ale raczej nie zamierzam walczyć, lepszą alternatywą dla mnie jest pójście w kamasze z myślą o tym, ze nie wrócę, bo po co i do czego. Nikt mi raczej nie podziękuje za poświęcenie, będę miał zszarganą psychikę, być może będę kaleką, a i tak nadal mam zapieprzać na myszki, utrzymywać system i nadal siedzieć cicho. Już lepiej dostać tą kulkę.

 

Dokładnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krugerrand napisał:

W swoim przypadku nie nazwałbym tego drwinami, ale dobrze przemyślaną decyzją.

Rozumiem i nie mam Ci nic do zarzucenia.

 

 

Ale nie rozumiem emocji jakie targają @zychu i @NoHope że tak się tu produkują.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Brat Jan napisał:

W czasie wojny koreańskiej Seul był całkowicie zniszczony.

Bodajże 3 razy przechodził z rak do rąk.

Ale dostał się pod nadzór zachodni, a nie wschodni.

No i widzisz to jest wieczne zwalanie na kogoś winę, bo źli ruscy. Od 89 jesteś po stronie zachodniej. Gdzie polski samsung? Gdzie polskie korporacje, marki które są rozpoznawalne na całym świecie? 33 jebane lata wolności i co? Gówno.

 

Nie mamy. Za komuny mieliśmy lepszy przemysł i sensowniejsze firmy niż teraz. Stocznie rozjebane, wszystko rozjebane. Tacy zdrajcy jak balcerowicz wszystko wysprzedali.

 

I co to też wina rusków? Albo to co się obecnie dzieje to też wina rusków?

 

Może powinnyśmy zamiast diabła pokazywać putina xD

 

Mentalność nieudaczników. Tyle razy gada się tu żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie, kiedy polacy wezmą w końcu odpowiedzialność za kraj i swoje decyzje polityczne?

Edytowane przez NoHope
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Brat Jan napisał:

nie rozumiem emocji jakie targają @zychu

Tyle że ja się nie nabijam z patriotyzmu, ale z infantylizmu idącego w parze z jakimś mentalnym zaczadzeniem w wykonaniu naszego kolegi - który przecież potrafi pisać rzeczowo, mądrze, wnikliwie. Nie chodzi mi o jego uczucia względem ojczyzny, ale o to, jak odnosi się do innych, i na jak wątłych podstawach buduje przekonanie o własnej zajebistości. Tyle.

 

Zbyt często zachowuje się jak jakiś nawiedzony hitlerjugend, abym się do tego nie odniósł. To już nie jest patriotyzm, to ostentacyjna nadgorliwość, którą tylko solidny wpierdol (od życia) wyleczy.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Tak baca, niedługo będę się rozstawać.

 

I życzę wszystkiego dobrego. Mój tekst jak widzisz był pisany kursywą. Więc miał wydźwięk ironiczny. I był przytykiem dla młodych Co to w życiu prochu nie wąchali. A pierwsi gardłują. Jak to nie oddadzą a ni jednego guzika. A potem zostają nawet bez gaci :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, $Szarak$ napisał:

Ile krajów oprócz naszego zajęło Moskwę?

I co z tego?

 

To powinno nam dać do myślenia.

 

filing_images_1788c246c828.jpg

 

A później to:

 

349x352xmapa_1.jpg.pagespeed.ic.Z3R8QPIP

 

I to:

 

JOak9kuTURBXy9mMjUyMTE0NS1lMmU0LTRlMjMtY

 

 

Od 1772 roku jesteśmy przegrywami. Takimi którym pomiata każdy sąsiad.

 

Chiny swój chujowy okres historyczny nazywają po prostu wiek hańby i poniżenia a polacy? Kultywują bycie nieudacznikiem i znowu zmierzamy do kolejnej tragedii.

 

https://businessinsider.com.pl/finanse/wzrost-cen-a-putinflacja-na-ile-za-nie-odpowiada-putin/jq5gb70

 

A teraz durni politycy pisu inflacje nazywają putinoinflacją. Boże co za idioci. Czasami brak mi słów.

 

Ziemkiewicz miał rację co by nie mówić:

 

 

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Takie położenie geopolityczne.

No chyba żartujesz. No tak to jest zawsze wina złych sąsiadów. Niemcy którzy mają francję i anglie i czasami mieli silną polskę to już tego problemu nie mieli. To nie jest tak, że stary kontynent jest zapchany państwami i każdy ma "takie położenie geopolityczne". Turcy którzy atakowali hiszpanie. Ale tak tylko biedna polska miała źle xD

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHopeNie złych, tylko takich którzy mają inne interesy. Dlatego bekę mam, jak tutaj ludzie piszą o biznesach z Rosją  i nie wiadomo czym. To jest dopiero odklejenie. Już to widzę, jak ruskie sprzedają bo znakomitej cenie gaz, ropę albo coś innego. Oni NIE CHCĄ żeby Polska była silna i Niemcy też nie. Dlatego pchamy tu Anglosasów. Z racji położenia zostaje nam trzymanie z Anglosasmi albo Chinami. 

Niemcy nie chcą tutaj Anglosasów, Rosja też nie, Francja też nie. No, ale my chcemy i wbijamy kołek pomiędzy nimi. 

@zychuNie na niemca kurła. xD

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, NoHope napisał:

Od 1772 roku jesteśmy przegrywami. Takimi którym pomiata każdy sąsiad.

 

Chiny swój chujowy okres historyczny nazywają po prostu wiek hańby i poniżenia a polacy? Kultywują bycie nieudacznikiem i

 

Tu się z Tobą zgodzę.

Byłem raz na inscenizacji z II światowej, gdzie oczywiście przegraliśmy potyczke, ale takiego negatywnego pierdolenia przez spikera-narratora to o mało się nie porzygałem. Tak dołował, że opuściłem końcówkę tego przedstawienia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się @$Szarak$. Polska nie jest po prostu sensownym partnerem dla Niemiec i Rosji. To nie jest tak, że oni nas nie lubią, Niemcy uprawiają Realpolitik i robią interesy z tymi państwami z jakimi mają zysk. Niemcy w odróżnieniu od Polski są pragmatyczni do bólu jeśli chodzi o kwestie gospodarcze (polityka społeczna to co innego).

 

Patrzenie na rusków i niemców w kategorii wroga to głupota. Nie ma wrogów, są tylko interesy które są czasami sprzeczne a czasami zbieżne. Polska tego nie rozumiała w czasie drugiej wojny światowej. To nie jest tak, że Anglia i USA nas zdradziły po prostu oni dbali o swoje interesy. Dlatego powstanie to był tylko jakiś absurdalny wysryw bez jakiekolwiek sensownego podłoża politycznego. Bo co nagle anglia by nie oddała ruskom polski mimo że rosja to była potęga militarna dzięki której wygrali wojnę?

 

Dlatego każdy sensowny kraj oprócz polski i innych krajów trzeciego świata gdzie masz wysoką korupcje dąży do tego by być silnym militarnie i gospodarczo. To daje przewagę geopolityczną która ułatwia targowanie. Co polska ma do zaoferowanie niemcom? Poza siłą roboczą niewiele więc nie ma się co dziwić, że traktują nas jak traktują.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, NoHope napisał:

Od 1772 roku jesteśmy przegrywami. Takimi którym pomiata każdy sąsiad.

 

Od początku XVIII wieku...sejm niemy w 1719 roku mógł zmienić układ sił, ale właśnie...Od wojny północnej jesteśmy jedynie przedmiotem a nie podmiotem polityki zagranicznej. Takim przedpokojem dla mocarstw. Przejść, pojeść, zrabować oraz pociumcać..za wszystko inne również zapłacą tubylcy..

Edytowane przez Perun82
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.