Jump to content

Recommended Posts

  • 3 weeks later...

Korzystam z tych aplikacji :
Memrise - chiński (dialekt pekińśki częściej w materiałach)
Tofu - chiński (na razie ta apka mi się podoba, trochę jest na wzór fiszkoteki), 
Fiszkoteka - chiński
Mondly Languages - podstawy włoskiego
 

  • Like 2
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

@Kong12

Nie pisz "znam tylko angielski"!

Opanowane dwa języki lub ojczysty+ komunikatywny język obcy to dużo! 

 

Dlaczego te języki chciałbyś opanować?

 

Ja chiński tylko dla pracy zawodowej, włoski tylko dla gotowania.

Link to comment
Share on other sites

 

 

hiszpański,niemiecki,francuski zeby znaleźć lepiej platną pracę.W szczególności niemiecki żeby móc zrealizować marzenie o wyjezdzcie do Szwajcarii(kusza mnie wysokie zarobki  i bezpieczeństwo w razie Wojny).

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem dobre trio (do podróżowania): angielski, hiszpański, rosyjski. 

 

Przyszłościowy język? Znajomość każdego języka obcego jest przyszłościowa. Przy niszowych robisz się monopolistą i to od Ciebie zależy jak to wykorzystasz.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Znam angielski i rosyjski, w stopniu zaawansowanym. Nie wiem, pod jaki poziom to podpada, bo żadnego certyfikatu nigdy nie robiłem. Mam ogólnie ciężką głowę do języków i dużo czasu zajęło, bym swobodnie w nich pisał i mówił.

 

Angielskiego uczyłem się głównie sam: na grach komputerowych, komiksach i filmach w oryginale. A potem trzeba gadać, gadać i jeszcze raz gadać, nawet potwornie kalecząc na początku.

 

Rosyjski bardzo lubię - piękny, melodyjny język, łatwy do nauczenia dla Polaka. 

 

Mandaryński na pewno ma przyszłość. 

  • Like 3
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

@Maciejos

@Obliteraror

Tak, rosyjski jest nadal w użyciu. ;)

Jestem teraz wdzięczna mojemu Tacie, że w domu mieliśmy pełno książek w języku rosyjskim, Tata mówi po rosyjsku (jego drugi język), pewnie stąd mam łatwość do tego języka (szkoda, że do innych nie mam tak samo). 🤗

Ostatnio staram się aktualizować język rosyjski o slangi i wulgaryzmy, np.дрочить to... walić konia. 😂

  • Like 2
  • Haha 3
Link to comment
Share on other sites

Obecnie znam angielski (powiedzmy gdzieś na poziomie B1-B2). Podstawy rosyjskiego i ukraińskiego (A1). Kiedyś umiałem dość dobrze niemiecki (na poziomie porównywalnym jeśli nie lepszym niż angielski). Ale wiadomym jest, że język nieużywany zanika.

Sposoby nauki? Słownictwo to duolinguo - genialna strona z mnóstwem języków (łącznie z językiem kingstońskim - język Si-Fi). Wada tej strony? Większości języków uczysz się z języka angielskiego, nie polskiego ale z drugiej strony w ten sposób uczysz się dwóch języków na raz. Gramatyka to książki, strony. Obcowanie z językiem? YT i oglądanie filmów z branży która Cie interesuje w języku którego się uczysz.

Jaki język ma przyszłość i jaki język chciałbym się nauczyć? Chińskiego - zdecydowanie... Odstraszają mnie tylko znaki. Jest takie powiedzenie nawet "nauka chińskiego to świetny sposób na spędzenie reszty życia".

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Angielski, łaciński, trochę rosyjski. Powoli i niemrawo uczę się francuskiego i rumuńskiego (trzeba w końcu rozruszać temat).

 

Przez pewien czas miałem styczność z niderlandzkim i szwedzkim, ale chyba nic mi z nich nie zostało (a powinno - ale od dziesięciu lat nie używałem).

 

Najlepiej znać ze dwa języki powszechnie używane (np. ang + rosyjski/hiszpański) i coś mniej oczywistego (np. niemiecki, turecki). Wbrew obiegowym opiniom, Polacy słabo znają angielski, więc lektorzy nie powinni obawiać się bezrobocia, przynajmniej przez kilka najbliższych lat.

 

Ach, no i w naszym kraju na pewno warto uczyć się ukraińskiego, bo nasi bracia są przekonani, że my tu swobodnie porozumiewamy się w ich języku. :P 

 

 

Edited by zychu
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, meghan napisał:

Ostatnio staram się aktualizować język rosyjski o slangi i wulgaryzmy, np.дрочить to... walić konia. 😂

Rosyjskie wyrazy wulgarne i obelżywe brzmią prawie tak samo dobrze, jak polskie xD

 

Co do angielskich, w swoim czasie myślałem że mało jest angielskich przekleństw, których nie znam. Diki.pl udowodnił że się mylę i sporo mnie "dokształcił" w tym zakresie. 

 

Kiedyś dostałem ataku śmiechu w UK, którego naprawdę nie byłem w stanie opanować, jak szedłem uliczką jednego z miast i słyszę, jak na posesji obok starsza pani wydziera się przed domem na kuriera: please, don't touch my pussy!

  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, meghan napisał:

Ostatnio staram się aktualizować język rosyjski o slangi i wulgaryzmy, np.дрочить to... walić konia.

Może nie ta skala ale z ciekawostek ze slangu które pamiętam:
Toi Toi - niem. powodzenia
Die Mafiatorte - niem. pizza
:D

Edited by Dassler89
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Obliteraror napisał:
38 minut temu, meghan napisał:

😂

Rosyjskie wyrazy wulgarne i obelżywe brzmią prawie tak samo dobrze, jak polskie

Może mały słowniczek by się przydał ?;)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

@meghan cing ciong ciang. Kiedyś trochę uczyłem się chińskiego i japońskiego. Jednak porzuciłem naukę rzeczy, które mi się pragmatycznie nie przydadzą. Obecnie chciałbym mocno wyszlifować angielski, ale póki co idzie tak sobie. Duolinguo mimo, że fajna i ładna apka tak kompletnie nie spełnia swojej roli. Potrzebuję ekspresowego tempa nauki, a tutaj żeby przekopać się dalej trzeba wałkować cały czas podstawy. Do tego nie można robić fiszek ze zwrotów do zapamiętania. W praktyce główny problem jest z tłumaczeniem w głowie z języka polskiego na angielski, zamiast mieć zwroty gotowce. Niestety w trakcie rozmowy nie ma czasu na takie tłumacenia tylko odrazu trzeba odpowiadać, a jak znasz pojedyncze słowa to łatwo uciekają z głowy i robi się zawias. Póki co nie znalazłem optymalnej metody i chyba jedynie płatny native speaker coś by dał, ale szkoda masy hajsu.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Angielski B1 może B2, samouk z bajek, filmow itp. dzis ba co dzień pracuje i rozmawiam po angielsku.

Podstawy niemieckiego (zapytam o drogę, zamowie piwo) duzo więcej rozumiem niż powiem,  ke jest to poziom, ktory można wpisać do CV - chcialbym umiec więcej ale nie mam samozaparcia do tego.

 

Hiszpański podobno jest prosty, może byc przydatny w przypadku emigracji w kierunku Meksyk, Brazylia itp.

Kierujac sie na Azję, nie ma.pojęcia  jaki język byłby przydatny, ale ich ichniejsze są dla nas trudne, bardziej oparte o intonację.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Na początku mojej przygody z j.angielskim, w szkole średniej uczył mnie koleś, który angoli uczyl angielskiego. Polak. Cham potworny. Ale uczył naprawdę genialnie.

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Angielski dobrze, norweski średnio, polski znakomicie, chciałbym nauczyć się hiszpańskiego, włoskiego, tajskiego, bądź innego języka Azji południowo - wschodniej :) 

 

Niestety, do języków nie mam talentów, powinienem znać również dobrze niemiecki, a nie potrafię powiedzieć praktycznie nic ( uczyłem się przez wiele lat, od maleńkości )

 

 

Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.