Hipergamia nie wybiera. Ofiary wśród sławnych i bogatych.

[Gianni]

I bądź tu mądry w relacjach z kobietami🙄 Choćby człowiek nawet bardzo chciał wierzyć w ,,aż po grób" to się nie da. Hipergamia ma się bardzo dobrze, nawet na wysokim pułapie nieosiągalnym dla Kowalskiego.

Tylko dokąd to zmierza i gdzie nas zaprowadzi🤔

 

https://gol24.pl/cesarz-as-roma-totti-zdradzony-przez-zone-z-jej-trenerem-fitness-20letnie-malzenstwo-rozpadlo-sie-pod-presja-tatuazysty-zdjecia/ar/c2-16696067

 

Bożyszcze i legenda Rzymian, łeb na karku, bogaty, sławny i wyględny, mógłby mieć w zasadzie każdą kobietę, a jednak...zaswędziało panią w odpowiednim miejscu i 20 lat nie znaczą już za wiele.

Smutne, uczące oraz dające wiele do myślenia, bo zapewne moja księżniczka jest inna😏

 

 

 

[smerf]

Tamten znajdzie młodszą i ładniejszą i koło się domknie  Mam nadzieje że Tottii zabezpieczył finanse i puści exżonę w skarpetkach.

[Baca1980]

Ten trener fitness też z pod ogona sroce nie wyleciał.

 

"Osobisty trener byłej żony Tottiego ma ponad 50 tysięcy obserwujących na Instagramie. Influencer dużo podróżuje i chętnie dzieli się zdjęciami swojej wysportowanej sylwetki, pokrytej licznymi tatuażami. Jego profil na Instagramie zapełniony jest zdjęciami z wakacji: Indonezja, Ibiza, Mykonos, Jezioro Como. Iovino znany jest także z kronik plotkarskich, jako były chłopak włoskiej osobowości telewizyjnej Giulii De Lellis i modelki Zoe Cristofori (poprzedniej partnerki francuskiego obrońcy AC Milan, Theo Hernandeza)".

 

Chyba lubi ruchać żony piłkarzy

[deleteduser174]

Godzinę temu, Gianni napisał:

I bądź tu mądry w relacjach z kobietami🙄 Choćby człowiek nawet bardzo chciał wierzyć w ,,aż po grób" to się nie da. Hipergamia ma się bardzo dobrze, nawet na wysokim pułapie nieosiągalnym dla Kowalskiego.

Tylko dokąd to zmierza i gdzie nas zaprowadzi🤔

A no właśnie. BĄDŹ MĄDRY w relacjach z kobietami. 

 

Stanowczo czas już PRZESTAĆ wierzyć w "aż po grób" bo to tak nie działa.

 

Hipergamia nie jest rakiem ludzkości. Hipergamia jest jak silnik, silnik do napędzania postępu ewolucyjnego. Wybieraj najlepsze geny, zadbaj o jak najwięcej zasobów do przeżycia przekazanych genów.

Lejesz paliwo do silnika, to jedziesz. Przestajesz lać, to silnik staje. Przychodzi inny "Mechanik" wlewa swoje paliwo i jedzie dalej. A Ty zostajesz na poboczu autostrady.

[PyrMen]

Chwila emocji dla kobiet jest bezcenna.

 

Jedna na milion wpadła na wyjebce i sprawa wyszła, reszcie się udaje.

 

A jeśli nie? Co z tego? Rozwód i alimenty na bombelki są pewne jak śmierć i podatki.

[thyr]

22 minuty temu, Baca1980 napisał:

 

 

Chyba lubi ruchać żony piłkarzy

Moze mial deala z Tottim . Przyoszczedzi na rozwodzie i bedzie mogl bezkarnie  roochac mlode doopencje 

[deleteduser174]

9 minut temu, PyrMen napisał:

Chwila emocji dla kobiet jest bezcenna.

W czasach jaskiniowych ta emocjonalność kobiet zwiększała szanse na przeżycie.

 

Kobieta emocjonalnie jest sprzężona z dzieckiem. Zaprogramowana genetycznie na opiekę nad nim.

Ma się trząść na każdy ruch, grymas, płacz i momentalnie reagować. Być gotową nawet na taką reakcję wobec dziecka innej samicy (niechętnie, ale jak ma wolne zasoby, to to zrobi).

 

Drugi poziom emocji to strach. Być przygotowaną na ŚMIERĆ dziecka. Bo choroba, głód, zimno itp itd. Każde wyjście samca na polowanie to był strach. Czy wróci cało, kiedy wróci, czy przyniesie obfitą zdobycz. Co będzie jutro. A co, jeśli w nocy moją jaskinię zaatakuje tygrys szablozębny, a co jak wichura czy deszcz zaleje mi ognisko, itd itp.

I sam fakt powrotu tego samca z polowania dawał taki poziom ulgi i poczucia bezpieczeństwa, że ohooooohohohoho.

 

A co dzisiaj? Ano mechanizmy zostały, ale otoczenie stało się ZBYT PRZYJAZNE do życia i kobietom odwala. Mózgi DOMAGAJĄ się emocji. Danych do przetwarzania. tak im iskrzy na stykach.

[nesq]

@Miszka
Może Totti karnego przestrzelił i wrócił z polowania z gołymi rękami

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez nesq

[icman]

Słowo klucz: „żona”.

[deleteduser174]

22 minuty temu, nesq napisał:

Może Totti karnego przestrzelił i wrócił z polowania z gołymi rękami

W sąsiedztwie pojawił się samiec przynoszący lepsze zdobycze z polowań. 

 

Kochanie. Po co Ci kolejna para butów, futro, ferrari. To którym jezdzisz jest nadal dobre.

Nie potrzebuję tego fame. Stałem się domatorem, nie chcę już imprez, męczą mnie.

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Miszka

[nesq]

To proste  

 

1) 20 lat razem z tym samym

2) nowy atrakcyjny samiec

 

[DOHC]

51 minut temu, Miszka napisał:

Hipergamia nie jest rakiem ludzkości. Hipergamia jest jak silnik, silnik do napędzania postępu ewolucyjnego. Wybieraj najlepsze geny, zadbaj o jak najwięcej zasobów do przeżycia przekazanych genów.

Kiedyś tak było, i kiedyś rzeczywiście bez tego byśmy nie przetrwali. Ale obecnie kobietom się już w głowach popierdoliło, miała faceta, jakiego mieć nie będzie 99 procent samic na ziemi i jeszcze mało.

[deleteduser174]

27 minut temu, nesq napisał:

Może Totti karnego przestrzelił i wrócił z polowania z gołymi rękami

No... momentalnie znalazł się taki, co chciał "strzelać karne" do tej bramki...

2 minuty temu, DOHC napisał:

Kiedyś tak było, i kiedyś rzeczywiście bez tego byśmy nie przetrwali. Ale obecnie kobietom się już w głowach popierdoliło, miała faceta, jakiego mieć nie będzie 99 procent samic na ziemi i jeszcze mało.

Hipergamia jest ślepa. Względna. Mam jest ZAWSZE punktem odniesienia, do CHCĘ WIĘCEJ. Ile razy słyszałeś, że "kobietom nigdy dość, kobietom zawsze mało, kobiety ZAWSZE chcą więcej"?

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Miszka

[nesq]

W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża.
Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża.
Na pierwszym piętrze wisi tabliczka:
"Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej.
Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już zajebiście.
Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej.
Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?!
Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić..."

 

 

To dowcip z brodą który słyszałem już z... 25 lat temu jako gówniarz.

 

Lekko bym zmienił końcówkę.... 6 piętro ? sorry masz już 40 lat , tu nie ma nic. 

[Obliteraror]

6 minut temu, nesq napisał:

Lekko bym zmienił końcówkę.... 6 piętro ? sorry masz już 40 lat , tu nie ma nic. 

Jest. Platforma bez barierek.

Z szóstego piętra, prosto w dół

 

[nesq]

Recepta to dystans.... a zresztą już dawno było wiadomo, że źródłem cierpienia jest przywiązanie. 

[Bullitt]

Włożę kij w mrowisko. 

 

Nie jestem fanem piłki nożnej, ale traf chciał, że kilka lat temu widziałem fragment pożegnania Tottiego z drużyną AS Romy. Polski dziennikarz cytował piłkarza, miał to być dowód przywiązania do klubu: "Zdradzałem wszystkie moje dziewczyny, AS Romy nigdy nie zdradziłem". 

 

Nie wiem ile dziewczyn miał Totti, czy to trochę nie przechwałki i czy miał na myśli też swoją żonę, ale jedno wiem: kobiety to seksualne dziwki. W niczym nie różnią się od facetów. Są jakie są. Ani lepsze, ani gorsze. Tymczasem panowie mają zwykle dwa skrajne poglądy:

1. Kobiety są uduchowione, niewielki procent to jakieś zdziry, ale reszta jest porządna. To niemożliwe, że Krysia poszła do łóżka z tym pacanem tego samego wieczora a Zdzisia zrobiła loda Jackowi w kiblu - przedawkowanie niebieskiej pigułki. 

 

2. Kobiety, bez wyjątków, to zdziry. Tylko się ruchają. Każda zdradza. Są okrutne, ranią facetów, którzy są cudowni, honorowi i bezbronni - przedawkowanie czerwonej pigułki. 

 

Tymczasem prawda jest taka, że skoro Ty kolego, będąc nawet w związku z fajną panną, widzisz super laseczkę i pomyślisz o ruchaniu jej dzień i noc, to dlaczego zakładasz, że twoja panna nie pomyśli tak samo, gdy zobaczy chada? Od myślenia do zrobienia droga daleka, ale potraktuj to jako przykład. 

 

Kobiety i tak niewiele zdradzają mając takie warunki do zdrady. Każda ładna laska gdyby tylko chciała to jeszcze wieczorem może mieć ruchanie, jednak jakoś tak się nie dzieje. 

 

[Perun82]

3 godziny temu, Gianni napisał:

Bożyszcze i legenda Rzymian, łeb na karku, bogaty, sławny i wyględny

Ale niezbyt, jakby to ująć inteligentny

 

 

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Perun82

[jankowalski1727]

46 minut temu, Bullitt napisał:

Włożę kij w mrowisko. 

 

Nie jestem fanem piłki nożnej, ale traf chciał, że kilka lat temu widziałem fragment pożegnania Tottiego z drużyną AS Romy. Polski dziennikarz cytował piłkarza, miał to być dowód przywiązania do klubu: "Zdradzałem wszystkie moje dziewczyny, AS Romy nigdy nie zdradziłem". 

 

Nie wiem ile dziewczyn miał Totti, czy to trochę nie przechwałki i czy miał na myśli też swoją żonę, ale jedno wiem: kobiety to seksualne dziwki. W niczym nie różnią się od facetów. Są jakie są. Ani lepsze, ani gorsze. Tymczasem panowie mają zwykle dwa skrajne poglądy:

1. Kobiety są uduchowione, niewielki procent to jakieś zdziry, ale reszta jest porządna. To niemożliwe, że Krysia poszła do łóżka z tym pacanem tego samego wieczora a Zdzisia zrobiła loda Jackowi w kiblu - przedawkowanie niebieskiej pigułki. 

 

2. Kobiety, bez wyjątków, to zdziry. Tylko się ruchają. Każda zdradza. Są okrutne, ranią facetów, którzy są cudowni, honorowi i bezbronni - przedawkowanie czerwonej pigułki. 

 

Tymczasem prawda jest taka, że skoro Ty kolego, będąc nawet w związku z fajną panną, widzisz super laseczkę i pomyślisz o ruchaniu jej dzień i noc, to dlaczego zakładasz, że twoja panna nie pomyśli tak samo, gdy zobaczy chada? Od myślenia do zrobienia droga daleka, ale potraktuj to jako przykład. 

 

Kobiety i tak niewiele zdradzają mając takie warunki do zdrady. Każda ładna laska gdyby tylko chciała to jeszcze wieczorem może mieć ruchanie, jednak jakoś tak się nie dzieje. 

 

Wieczorem?! W przeciągu 10 minut chyba.

[zuckerfrei]

@Bullitt za mało Cię ostatnio na forum.

 

Wiemy o tej sprawie tyle ile nam dano, a co gdy spawa jest swingowana przez męża tzn chciał ją odjebać i zrobił to w tak wyrafinowany sposób? Widziałem już coś takiego. Wynajęty typ przez męża, do uwiedzenia żony. 

[Baca1980]

1 godzinę temu, Bullitt napisał:

"Zdradzałem wszystkie moje dziewczyny, AS Romy nigdy nie zdradziłem"

 

Czyli trafił swój na swego:). Zresztą długo nie będzie płakał za żoną. Bo stado lafirynd czeka już w boksach aby go pocieszyć.

Rozpacza normik który po rozwodzie zostaje z niczym :).

[nowy00]

17 godzin temu, nesq napisał:

Recepta to dystans.... a zresztą już dawno było wiadomo, że źródłem cierpienia jest przywiązanie. 

Teoria bardzo dobra. Z wprowadzeniem tego w prawdziwym życiu bywa różnie, chociaż warto probować. O tym co piszesz @nesqczyli dystans określam jako przełknięcie redpilla lub blackpilla.

Dobrze się uwolnić z przekonań o czymś stałym w relacji z kobieta.

[Tamerlan]

Bogaty Celebryta szybko znajdzie lepszy a co ważniejsze- młodszy model.

[wrotycz]

On 8/18/2022 at 5:07 PM, Miszka said:

W czasach jaskiniowych

 

Ludzie nie mieszkali w jaskiniach. Nawet na terenach Europy, z której nie pochodzimy, 99,9%+ nie mieszkało w jaskiniach.

 

On 8/18/2022 at 5:07 PM, Miszka said:

A co, jeśli w nocy moją jaskinię zaatakuje tygrys szablozębny

 

Jw.

 

Edytowane 21 Sierpnia 2022 przez wrotycz

[deleteduser174]

6 minut temu, wrotycz napisał:

 

Ludzie nie mieszkali w jaskiniach. Nawet na terenach Europy, z której nie pochodzimy, 99,9%+ nie mieszkało w jaskiniach.

 

 

Jw.

 

Ok. Rozwiń to, proszę. Chętnie się czegoś dowiem.

 

Stanowiska archeologiczne z Bułgarii ludzi pierwotnych na wczesnym etapie były znajdowane w różnego rodzaju jaskiniach. W tych samych miejscach znajdowano szkielety ludzkie, kości zwierząt oraz ślady obróbki narzędzi kamiennych. To świadczy o fakcie przebywania w jaskini, przygotowywania tam narzędzi oraz konsumowania zwierząt. Chyba tam mieszkali?